"Bastion" ("The Stand"), Stephen King

[repta2]

Wczoraj skończyłem lekturę i książka bardzo dobra, nie jest to może najlepsza książka Stefka ale jest w czołówce, bardzo fajne postacie takie jak Larry czy Stu, fajne motywy Toma i Nicka. Jedna rzecz, która średnio mi się podobała to to, że książka, która jest bardzo długa, samo zwieńczenie fabuły miała streszczone do granic możliwości i miałem pod tym względem lekki niedosyt bo spodziewałem się bardziej epickiego zakończenia. Jak dla mnie "Bastion" to takie 3-4 miejsce u Kinga po "Dallas", "Ręce Mistrza" i "Wielkim Marszu".