GTA: San Andreas

[Adrianame]

Dokładnie San Andreas to cienizna i nuda... Nie chce mi sie nawet pisac... Po tak superowych poprzedniczkach ta, jest najsłabsza i to zdecydowanie... Ale moze dopiero gta4 przyniesie nowe tchnienie w seriie bo w liberty city stories jakoś tak nie wierze... Cho to najlepsze miasto z cyklu GTA.

[Zib]

Ale moze dopiero gta4 przyniesie nowe tchnienie w seriie bo w liberty city stories jakoś tak nie wierze... Cho to najlepsze miasto z cyklu GTA.

No tutaj się zupełnie nie zgadzam . Dla mnie Liberty City było niezłe jednak nie ma co się umywać do GENIALNEGO Vice City i bardzo dobrych trzech miast z San Andreas. Oczywiście wszystko rzeczą gustu jednak Vice City tak jak cały stan San Andreas zrobił na mnie duże i pozytywne wrażenie, a Liberty było tylko niezłe. Chyba, że ktoś woli szare, nieciekawe miasto, które jednak mimo wszystko nieźle oddaje klimat niektórych duzych miast amerykańskich. No a teraz pozostało tylko już czekać na kolejną odsłnę tego wspaniałego cyklu . Może akcja przeniesiona w realia Europy bedzie też dużym i pozytywnym zaskoczeniem? Oby

[zgniły_banan]

Jak dla mnie gra robi co roku postępy i z roku na rok jest co raz lepsza

pomyślcie w 2020 będzie można ofiarę zabić na 100 sposobów, wybijać zęby, rysować samochody, robić dziury w jezdni, zcinac drzewa, kosic trawniki (blah), burzyć domy, rozmontowywac samochody, czyścic broń (uha uha)

, kochać sie na 100 sposobów, itd itp

[Jack_the_Reaper]

Ale moze dopiero gta4 przyniesie nowe tchnienie w seriie bo w liberty city stories jakoś tak nie wierze... Cho to najlepsze miasto z cyklu GTA.

No tutaj się zupełnie nie zgadzam . Dla mnie Liberty City było niezłe jednak nie ma co się umywać do GENIALNEGO Vice City i bardzo dobrych trzech miast z San Andreas. Oczywiście wszystko rzeczą gustu jednak Vice City tak jak cały stan San Andreas zrobił na mnie duże i pozytywne wrażenie, a Liberty było tylko niezłe. Chyba, że ktoś woli szare, nieciekawe miasto, które jednak mimo wszystko nieźle oddaje klimat niektórych duzych miast amerykańskich. No a teraz pozostało tylko już czekać na kolejną odsłnę tego wspaniałego cyklu . Może akcja przeniesiona w realia Europy bedzie też dużym i pozytywnym zaskoczeniem? Oby

Moim zdaniem LC było gorsze od innych miast, ponieważ nie było takich możliwości - kryjówka była tylko jedna, samochody jeżdziły jakoś tak wolniej niż w następnych częściach, tylko jeden zestaw broni, nie ma takich akcji, jak np. zwiewający przed policją kieszonkowiec, nie ma pociągów ani motorów, nie znajdziesz tu także żadnych motorówek, nawet nie wpsomnę o tym, zę ten tępak łówny bohater nie odzywa sięcałą grę, nie ma komórki i ogólnie, nie będąc na misji po prostu nic się nie dzieje. poza tym najsłabiej dopracowana, widać, że twórcy w 3D jeszcze nie maja dośiwadczenia wielkiego, a takie typy gier, jak GTA są w tym przypdaku b. trudne do zrobienia.

Poza tym, LC ma zupełnie inny klimat niz następne GTA, tutaj mamy mroczne, martwe miasto, na którego ulicach jes martwota. Po prostu co kto lubi - ja wolę, kiedy miasto jest ładnie oświetlone, wszystko widać, po ulicach chodzą ludzie, ciągle cośsię dzieje. a w LC tego nie ma.

No i to w sumie wszystko

[Osioł]

nie mapociągów(...) nie znajdziesz tu także żadnych motorówer

Nie było pociągów w GTA3 :shock: . To co jeździło w metrze i w dzielnicy portland? Furmanka? Nie było motorówek? To czym w jednej misji uciekał pewien reporter, którego było trzeba zabić? Tratfą? Poza tym jest parę drobiazgów w GTA3, których już nie ma w VC i w SA.

[Carl_Johnson]

Jack_the_Reaper napisał:

nie mapociągów(...) nie znajdziesz tu także żadnych motorówer

Nie było pociągów w GTA3 . To co jeździło w metrze i w dzielnicy portland? Furmanka? Nie było motorówek? To czym w jednej misji uciekał pewien reporter, którego było trzeba zabić? Tratfą? Poza tym jest parę drobiazgów w GTA3, których już nie ma w VC i w SA.

No jak to? Nie wiesz? Statkiem widmo

A tak powracając jeszcze do gry GTA3. Ona zawsze będzie miała szczególnie miejsce w mym sercu Dlaczego? Ponieważ była przełomem na rynku gier, ta wolność jaką miałeś w niej, mogłeś robić co chcesz(jak na tamte czasy to był przełom i to było bardzo dużo). Kiedy kupiłem sobie tą gierkę wtedy, zainstalowałem, odpaliłem, to ujrzałem coś niezwykłego, coś czego nie było nigdy wcześniej - wolność, a dokładniej Miasto Wolności(Liberty City) Łza się w oku kręci jak to wspominam

[tommy]

Każda częsc gta (od gta 3) ma inny klimat . Mi najbardziej przypadł do gustu klimat słonecznego miami,chociaz liberty city też miało coś w sobie. San andreas to już cały stan,ma więcej opcji i róznych innych dodatków. Jednak mi nie przypadł do gustu jego klimat . Gdyby tak zrobili vice city z tymi wszystkimi dodatkami , tak wielkim terenem i możliwościami ,nic więcej bym nie chciał. ZRÓBCIE NOWĄ CZĘŚC GTA VICE CITY !!!!!!!!!!1 :evil:

[MISIEKvanBECKHAM]

:evil: Strasznie nie podoba mi się ta gra! Zatraciła cały klimat jej poprzedniczek i jeszcze to strzelanie ściągnięte z konsoli. Jestem na nie:P

[SPAWN]

:evil: Strasznie nie podoba mi się ta gra! Zatraciła cały klimat jej poprzedniczek i jeszcze to strzelanie ściągnięte z konsoli. Jestem na nie:P

Mi się podoba ta gra Każda z gier GTA miała inny klimat więc o zym ty mówisz?? A strzelanie sciągnięte z konsoli?? O czym ty człowieku mówisz?? Jakoś nie pamiętam żeby na jakiejkolwiek konsoli strzelało się myszką... Miałem PS2, wiem że można do niej dokupić myszkę ale to był raczej dodatek do network adaptera niż do gry...

[Marcel]

A ja powiem tak:

Gra jest co roku lepsza lecz co roku stawiamy coraz większe wymagania i coraz częściej zawodzimy się na grach.

[Wrobi]

E tam zawodzimy od razu. Ja lubie wszystkie GTA (tzn. od GTA 3 do SA) i jakoś ciągle do nich wracam... Może to tylko taka moja choroba

[Marcel]

Nie chodzi mi o takie duże zawiedzienie. Ale o to że nie uważamy gry za najlepszą. Co by było, gdyby GTA:SA ukazało się 2 lata temu, byłby to hit według większości, ale nie taki jakim jest ukazanie się SA w tym czasie.

[Wrobi]

No, tu masz racje. SA jest bardzo dobre but not the best. VC wg. mnie lepsze.

[Quickdraw]

Nie chodzi mi o takie duże zawiedzienie. Ale o to że nie uważamy gry za najlepszą. Co by było, gdyby GTA:SA ukazało się 2 lata temu, byłby to hit według większości, ale nie taki jakim jest ukazanie się SA w tym czasie.

Wg. mnie czas nie ma tu nic do rzeczy. Nie da się zaprzeczyć, że SA to bardzo dobra gra, ale R* coś w niej przekombinował. VC było mniejsze, ale miało lepszy klimat i prostsze reguły (nie było żadnego rozwijania postaci, żarcia, no bo po co to komu?). R* w SA chciało dodać jak najwięcej, no ale trochę przeładowali tą grę.

[PC fan]

Nie chodzi mi o takie duże zawiedzienie. Ale o to że nie uważamy gry za najlepszą. Co by było, gdyby GTA:SA ukazało się 2 lata temu, byłby to hit według większości, ale nie taki jakim jest ukazanie się SA w tym czasie.

Wg. mnie czas nie ma tu nic do rzeczy. Nie da się zaprzeczyć, że SA to bardzo dobra gra, ale R* coś w niej przekombinował. VC było mniejsze, ale miało lepszy klimat i prostsze reguły (nie było żadnego rozwijania postaci, żarcia, no bo po co to komu?). R* w SA chciało dodać jak najwięcej, no ale trochę przeładowali tą grę.

Masz rację.Żeby odnieść sukces,pewnie najprościej w świecie,wzięli troche fabuły z GTA 3 i GTA:Vice City.Nie które samochody też z poprzednich wersji przyleciały do San Andreas.I według mnie,GTA:San Andreas odniosło wieeelki sukces.Tylko jeszcze trzeba poczekać na inne,nowsze wersje.Może coś wezmą z GTA:San Andreas? :lol: A jeszcze jedno:Ten O'toole z GTA:LCS(Grand Theft Auto:Liberty City Stories)przypomina trochę Big Smoke'a właśnie z GTA:San Andreas.A nie mówiłem,że ciągle coś zabierają z innych częśći...

[SPAWN]

Big Smoke his death No cóż wcale nie jest nowością że biorą z poprzednich części... Chociażby Catalina wzięta z GTA 3... Ale nic się nie zmieniła... Wstrętne babsko :lol:

PC Fan :arrow: Wisisz mi 3,48 kg mięsa :!: :!: :!:

[Dark_Light]

Masz rację.Żeby odnieść sukces,pewnie najprościej w świecie,wzięli troche fabuły z GTA 3 i GTA:Vice City.Nie które samochody też z poprzednich wersji przyleciały do San Andreas.

A np. Diablo?Też fabuła ze sobą powiązana-masakra,mogli by wymyślić inną historię!I według mnie,GTA:San Andreas odniosło wieeelki sukces.Tylko jeszcze trzeba poczekać na inne,nowsze wersje.Może coś wezmą z GTA:San Andreas? :lol:

Nie masz,co się śmiać,bo na pewno wezmą

A jeszcze jedno:Ten O'toole z GTA:LCS(Grand Theft Auto:Liberty City Stories)przypomina trochę Big Smoke'a właśnie z GTA:San Andreas.A nie mówiłem,że ciągle coś zabierają z innych częśći...

I co z tego :?: Przecież jak fabuła jest ze sobą opowiązana,to i postcie te same...

[Wisła]

czu może mi ktoś powiedzieć dlaczego kur.. w gta nie widać ludzi? mam radeona 9200 i ludzie popostu znikają. Mój komp to duron 1600mhz i 256 ramu, a gierka mi się tnie!! :cry:

[Quickdraw]

Nic dziwnego że Ci się tnie. To nie jest zbyt mocarny komp jak na tą grę. Swoją drogą to R* nie postarało się z optymalizacją kodu. VC chodziło na antykach, a SA potrzebuje dość silnych kompów, żeby chodzić na minimalnych detalach. A co do znikających ludzi, to wydaje mi się, że to wina radeona.

[Matys]

Nic dziwnego że Ci się tnie. To nie jest zbyt mocarny komp jak na tą grę. Swoją drogą to R* nie postarało się z optymalizacją kodu. VC chodziło na antykach, a SA potrzebuje dość silnych kompów, żeby chodzić na minimalnych detalach. A co do znikających ludzi, to wydaje mi się, że to wina radeona.

Nie przesadzaj, w porównaniu z wielkością gry wymagania są obecnie stosunkowo małe.

Zgadzam się że jest to najpewniej wina Radeona

Grałem w SA na starym kompie: Gforce 4 MX 440 (64Mb), Athlonie 1700+, i !!!128 Mb RAM!!!, bez problemów.

[Maxey]

A przy okazji wspomnianej parę postów wcześniej Cataliny: zauważyłem pewną nieścisłość. Otóż postać ta wystąpiła w GTA 3 i w San Andreas. Jeśli chodzi o czas akcji, wydarzenia z San Andreas rozgrywają się przed tymi z GTA 3. To chyba nie podlega dyskusji. Natomiast zastanawia mnie model postaci Cataliny. W San Andreas wygląda na raczej dojrzałą kobietę, niezbyt zachęcającą :? (choć o gustach się nie dyskutuje) na pierwszy rzut oka. Zaś w GTA 3 to młoda, całkiem interesująco wyglądająca dziewczyna. Trochę mnie to dziwi, czyżby w międzyczasie Catalina poddała się jakiejś cudownej kuracji :lol: ?

[SPAWN]

Może chciała się nieco zmienić pod kwestią wyglądu... Bo jakoś mi sie wydawało że męszczyźni z nią byli raczej z przymusu Ale charakteru to juz nie zmieniła

[PC fan]

PC Fan :arrow: Wisisz mi 3,48 kg mięsa :!: :!: :!:

Chciałbyś.Mój kumpel ma takiego problema:

Chce wykonać misję Catalist.Jedzie do pociągu,a to mu się taaaaak tnie,że nie da się tego wykonać.Ma samsunga syncmaster ,i jakiegoś Geforce.Może powiedzieć mu,żeby zmniejszył rozdzielczość?

[SPAWN]

Niech wrzuci kompa pod pociąg, skutek gwarantowany A powiedz mu chociażby po to żeby cię nie męczył

PS. Sam nie mógł do tego dojść?? :roll:

PS2. Takie sprawy to chyba do działu problemy

[CrackManiack]

Nie mogłem się doczrkac na SA, każdy wzmianka w necie czy w CDA coraz bardziej umacniała mnie w twierdzeniu że oto nadchodzi jedna z lepszych gier w jaką będe miał okazje grac. Aż w końcu premiera się odbyła! Po paru dniach instalka, odpalenie gry, szybki rzut oka na menu oraz na opcje. Opdalam gre, wstepne filmiki mnie już przychamowały...grafika gorsza niż w Vice City...myślałem że to może tylko w cut-scenkach, że może sprzęt, zobaczymy. Po kilku następych dniach szybko usunąłem ten niewypał z dysku. Panowie z Rockstar Games sie nie postarali, gra ma pełno niedopatrzeń, niektóre "odziedziczone" po poprzedniczkach, reszta nowa. Muzyka owszem dobra (choc to nie moje klimaty) ale dźwięki broni to dla mnie katastrofa. Niech legenda GTA spoczywa w pokoju (dla mnie umarła wraz ze wspaniałym Vice City). Niestety Liberty City Stories jej raczej nie odbuduje, grałem na PSP i jeśli trafi na PC w takiej samej wersji (nie mówie o grafie) to nie będzie to nic innego jak GTA 3 z motorami i nowymi zadaniami...