Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hirokaraka

Morrowind

Polecane posty

Ja mam inny problem i potrzebuje pomocy... Jestem w misji gdzie mam znaleźć łuk jakiegoś popielnego. Szukam tej jaskini i nie ma takiej, która ma w sobie jego imię...

a opcji szukaj to nie ąłska użyć, w tym topic ten problem był poruszany przynajmniej ze 2 razy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny problem i potrzebuje pomocy... Jestem w misji gdzie mam znaleźć łuk jakiegoś popielnego. Szukam tej jaskini i nie ma takiej, która ma w sobie jego imię...

Uprzedzając następne pytanie: Łuk Sul-Senipula ma przy sobie upiór jego gościa. Gdy go zabijesz musisz wyciągnąć broń z kupki popiołu =).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że wtedy napisałem o czymś, co już było... Ale mam jeszcze 1 pytanie :P : Czy ( i jak) mogę stoczyć walki na arenie w Vivek?

Można. Jedną stoczysz na przykład podczas wykonywania głównego questu... Po prostu czasami, kiedy ktoś wyzwie Cię na pojedynek, będziecie walczyć właśnie na Arenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że wtedy napisałem o czymś, co już było... Ale mam jeszcze 1 pytanie :P : Czy ( i jak) mogę stoczyć walki na arenie w Vivek?

Można. Jedną stoczysz na przykład podczas wykonywania głównego questu... Po prostu czasami, kiedy ktoś wyzwie Cię na pojedynek, będziecie walczyć właśnie na Arenie.

Właściwie tylko podczas tego questu - czyli nie można =). Jedynie w Oblivionie na Arenie w Cesarskim Mieście mamy możliwość toczyć walki na zawołanie - i do tego cały wątek temu jest poświęcony

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że wtedy napisałem o czymś, co już było... Ale mam jeszcze 1 pytanie :P : Czy ( i jak) mogę stoczyć walki na arenie w Vivek?

Można. Jedną stoczysz na przykład podczas wykonywania głównego questu... Po prostu czasami, kiedy ktoś wyzwie Cię na pojedynek, będziecie walczyć właśnie na Arenie.

Właściwie tylko podczas tego questu - czyli nie można =). Jedynie w Oblivionie na Arenie w Cesarskim Mieście mamy możliwość toczyć walki na zawołanie - i do tego cały wątek temu jest poświęcony

Ale jednak się tam walczy, czyli można. Na dodatek trzeba stoczyć tam walkę podczas wykonywania zadań w [spoiler!] Rodzie Hlaalu, Gildii Magów i Legionie Cesarskim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja. Dalej siedze w BloodMonie i jak dla mnie to całe Morrowind może tak wyglądać :) . Mam misję z Dziwnym H(coś tam) od kompani wschodniocesarskiej mam go załatwić pięściowo a nie umiem tak walczyć zabicie go nie satysfakcjonuje mnie. Jest od tego jakaś magia albo co??

Krecik tyle to ja wiem ty że nie umiem walczyć pięśćmi a nie chce go zabijać da się to jakoś załatwić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja. Dalej siedze w BloodMonie i jak dla mnie to całe Morrowind może tak wyglądać :) . Mam misję z Dziwnym H(coś tam) od kompani wschodniocesarskiej mam go załatwić pięściowo a nie umiem tak walczyć zabicie go nie satysfakcjonuje mnie. Jest od tego jakaś magia albo co??

Masz dwa sposoby :

-Mozesz go zabic piesciami i dostaniesz 1000 sz. zlota od Falco Galenusa

-Mozesz go zabic normalnie ( mieczem, itp. ) i dostaniesz nagrode od Carinusa Magiusa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja. Dalej siedze w BloodMonie i jak dla mnie to całe Morrowind może tak wyglądać :) . Mam misję z Dziwnym H(coś tam) od kompani wschodniocesarskiej mam go załatwić pięściowo a nie umiem tak walczyć zabicie go nie satysfakcjonuje mnie. Jest od tego jakaś magia albo co??

Krecik tyle to ja wiem ty że nie umiem walczyć pięśćmi a nie chce go zabijać da się to jakoś załatwić

Hmm... możesz spróbować dorwać jakieś silne zaklęcie obniżające/absorbujące kondycję przeciwnika. Kiedy osiągnie ona odpowiednio niski poziom, jednym celnym ciosem sprowadzisz oponenta do gruntu, wtedy już będzie łatwo.

Ja się do Morrowind zniechęciłem gdy przyszło mi przeczytać tekst w tabelce pod pierwszą postacią

A to czemu? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się do Morrowind zniechęciłem gdy przyszło mi przeczytać tekst w tabelce pod pierwszą postacią , poza tym jakoś ta gra mnie skutecznie od siebie odpycha nie wiedzieć czemu ...

Morrowind to gra dla cierpliwych i nieco bardziej ambitnych osób (bez obrazy), które szukają czegoś więcej w grach (i nie tylko). Może odpychać swoją złożonością i czasem zniechęca. Sam w sumie nie zakochałem się w tej grze, ale trochę pograłem i stwierdzam, że może wciągnąć, jeśli się odpowiednio do niej podejdzie.

Ale mnie na wywody naszło. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 3 pytania dotyczące gry

1. wykonuje zadania dla gildii wojowników no i mam problem z dwoma

pierwsze z Balmory - Alof i Orki no i drugie - Nagroda za Relsa Tenima z Sadrith Mora, nie że nie moge zabic osób które trzeba tylko jak dochodze do miejsc w których powinny one byc ich poprostu tam nie ma, Alofi Orki - te orki powinny byc 3 wraz z 4 nawjazniejszym a są tylko 3 no i nie moge wykonac tego zadania, a Relsa nie ma w Shallit w kryjówce w której powinien być

2. grając znikła mi mapa gdy biore prawy klawisz myszypoprostu jej nie ma, to jakis błąd gry ? czy wyłaczyłem to jakims przyciskiem niechcący, przechodziłem akurat przez te góry na środku mapy, wiec myslalem ze pewnie tam jakos jest wyłączona ale potem dochodze do miast no i dalej jej nie mam

3. no i trzecie które juz wczesniej jak przeglądałem było poruszane ale nie znalazłem odpowiedzi

gdzie mozna sprzedac przedmioty warte np 95 000 ? jest jakis sprzedawca który ma chociaz połowe tej sumy i moze ja zaoferowac ? czy te przedmioty musze kisic :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. no i trzecie które juz wczesniej jak przeglądałem było poruszane ale nie znalazłem odpowiedzi

gdzie mozna sprzedac przedmioty warte np 95 000 ? jest jakis sprzedawca który ma chociaz połowe tej sumy i moze ja zaoferowac ? czy te przedmioty musze kisic :D

Nie ma takiego sprzedawcy w grze. Najwięcej ma Młokos którego można znaleźć na piętrze jednego z mieszkań w Calderze, oraz gadający Krab - lecz nie pamiętam gdzie się znajduje.

No i tutaj masz 2 opcje:

Ściągnij plugin który daje kupca (a jest takich mnóstwo - np. Ogrim na rynku w Calderze).

Oprócz kasy weź od sprzedawcy wszystkie przedmioty a potem mu po trochę sprzedawaj.

Ja po prostu zbieram wszystkie artefakty, komplety itp. i problemu nie ma =).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 3 pytania dotyczące gry

1. wykonuje zadania dla gildii wojowników no i mam problem z dwoma

pierwsze z Balmory - Alof i Orki no i drugie - Nagroda za Relsa Tenima z Sadrith Mora, nie że nie moge zabic osób które trzeba tylko jak dochodze do miejsc w których powinny one byc ich poprostu tam nie ma, Alofi Orki - te orki powinny byc 3 wraz z 4 nawjazniejszym a są tylko 3 no i nie moge wykonac tego zadania, a Relsa nie ma w Shallit w kryjówce w której powinien być

2. grając znikła mi mapa gdy biore prawy klawisz myszypoprostu jej nie ma, to jakis błąd gry ? czy wyłaczyłem to jakims przyciskiem niechcący, przechodziłem akurat przez te góry na środku mapy, wiec myslalem ze pewnie tam jakos jest wyłączona ale potem dochodze do miast no i dalej jej nie mam

3. no i trzecie które juz wczesniej jak przeglądałem było poruszane ale nie znalazłem odpowiedzi

gdzie mozna sprzedac przedmioty warte np 95 000 ? jest jakis sprzedawca który ma chociaz połowe tej sumy i moze ja zaoferowac ? czy te przedmioty musze kisic :D

Co do Relsa - szukałeś dobrze? Zobacz w grocie w pobliżu wejścia, czy w kierunku południa u góry nie widać korytarza, gdzie należy się dostać za pomocą lewitacji. Tam powinien być Rels Tenim wraz z obstawą.

Z kolei ten najważniejszy Ork powinien znajdować się na górnym poziomie daedrycznej kapliczki. Szukaj dobrze, nazywa się Burub gra-Bamog i właściwie tylko ją musisz wykończyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. no i trzecie które juz wczesniej jak przeglądałem było poruszane ale nie znalazłem odpowiedzi

gdzie mozna sprzedac przedmioty warte np 95 000 ? jest jakis sprzedawca który ma chociaz połowe tej sumy i moze ja zaoferowac ? czy te przedmioty musze kisic

Najlepszy kupiec w grze ma 10.000 smoków, natomiast ja polecam ściągnąć moda Zed the Merchant. Dodaje on kupca w balmorze, który dysponuje kwotą 1.000.000 smoków i kupuje wszystkie przedmioty :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie... dlaczego nie ma kupca w grze ktory ma powyzej 10000? Chociaz sa przedmioty ktore sa warte 10x tyle... Moze tworcy stwierdzili, ze te przedmioty sa tak drogie ze na nikogo w swiecie Tamriel nie byloby stac... Ale jak widze palac Viveka to, az dziw bierze, ze stac go bylo na to a sam kasy (przy sobie) nie ma... 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie... dlaczego nie ma kupca w grze ktory ma powyzej 10000? Chociaz sa przedmioty ktore sa warte 10x tyle... Moze tworcy stwierdzili, ze te przedmioty sa tak drogie ze na nikogo w swiecie Tamriel nie byloby stac... Ale jak widze palac Viveka to, az dziw bierze, ze stac go bylo na to a sam kasy (przy sobie) nie ma... 8)

Vivek jest bogiem, więc pieniędzy mieć nie musi. :P Mimo wszystko raczej trudno, żeby prywatnego kupca stać było na wykupienie połowy prowincji, więc limit uważam za uzasadniony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivek jest bogiem, więc pieniędzy mieć nie musi. :P Mimo wszystko raczej trudno, żeby prywatnego kupca stać było na wykupienie połowy prowincji, więc limit uważam za uzasadniony.

Byc moze podalem zly przyklad... chodzilo mi o to, ze niektorzy prywatni kupcy maja drozsze przedmioty na sprzedaz niz kasy, a czesto ich ubrania maja wieksza wartosc niz ich pieniadze... Być moze sie czepiam, ale bardzo ciekawi mnie fakt, ze ubranie jest drozsze niz wlasciciel... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciezko pracowali, więc mogli sobie pozwolię na odrobinę luksusu. ;) No i naprawdę chyba też często jest tak, że dysponuje się przedmiotami o znacznie większej wartości, niż cała gotówka, jaką akurat mamy. :) Co do Morrowinda, właściwie najbardziej kosztownym przedmiotem, który widziałem gdziekolwiek na sprzedaż, była jakaś dobra aparatura alchemiczna... o ile mi wiadomo, kupcy raczej nie mają w swoim posidaniu przedmiotów, które sięgałyby ceną choćby kilku tysięcy septimów, no może z wyjątkiem jednego aktu własności ziemi... Ale mogę się mylić, więc jeśli tak jest, to czekam na przykład, który wyprowadzi mnie z błędu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Morrowinda, właściwie najbardziej kosztownym przedmiotem, który widziałem gdziekolwiek na sprzedaż, była jakaś dobra aparatura alchemiczna... o ile mi wiadomo, kupcy raczej nie mają w swoim posidaniu przedmiotów, które sięgałyby ceną choćby kilku tysięcy septimów, no może z wyjątkiem jednego aktu własności ziemi... Ale mogę się mylić, więc jeśli tak jest, to czekam na przykład, który wyprowadzi mnie z błędu.

W tej chwili nie przytocze przykladu, ale ogolnie masz racje wiekszosc kupcow nie maja drogich przedmiotow ale jest kilka wyjatkow... Trzeba poszukac i sprawdzic ich magiczne przedmioty... natknalem sie na przedmioty warte kilka tysiecy...(kilka to moze przesada najwyzej 4000) Moze nie jestem na tyle zaznajomiony z ta gra, zeby powiedziec gdzie dokladnie, bo gre przechodzilem "tylko" 4 razy... (za kazdym razem w innej gildii) ale pozwiedzalem troche swiata w tej grze i natkalem sie na paru kupcow... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Morrowinda, właściwie najbardziej kosztownym przedmiotem, który widziałem gdziekolwiek na sprzedaż, była jakaś dobra aparatura alchemiczna... o ile mi wiadomo, kupcy raczej nie mają w swoim posidaniu przedmiotów, które sięgałyby ceną choćby kilku tysięcy septimów, no może z wyjątkiem jednego aktu własności ziemi... Ale mogę się mylić, więc jeśli tak jest, to czekam na przykład, który wyprowadzi mnie z błędu.

W tej chwili nie przytocze przykladu, ale ogolnie masz racje wiekszosc kupcow nie maja drogich przedmiotow ale jest kilka wyjatkow... Trzeba poszukac i sprawdzic ich magiczne przedmioty... natknalem sie na przedmioty warte kilka tysiecy...(kilka to moze przesada najwyzej 4000) Moze nie jestem na tyle zaznajomiony z ta gra, zeby powiedziec gdzie dokladnie, bo gre przechodzilem "tylko" 4 razy... (za kazdym razem w innej gildii) ale pozwiedzalem troche swiata w tej grze i natkalem sie na paru kupcow... :)

Właściwie to całkiem możliwe, zapomniałem o magicznych broniach i pancerzach... pewnie chodzi o coś w stylu Demonicznej Katany czy innego Hełmu Kretokraba. :) Takie kosztowne "klejnoty w koronie", które są bezużyteczne i które kupcy wciskają naiwnym za cięzkie pieniądze. W sumie nie widzę w ich obecności nic dziwnego, bo sprzedawcy broni ogólnie są bardzo bogaci (ustępują chyba tylko zaklinaczom), widziałem nawet jednego, który dysponował kwotą 9000 septimów. Tak więc - według mnie wszystko gra. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Morrowinda, właściwie najbardziej kosztownym przedmiotem, który widziałem gdziekolwiek na sprzedaż, była jakaś dobra aparatura alchemiczna... o ile mi wiadomo, kupcy raczej nie mają w swoim posidaniu przedmiotów, które sięgałyby ceną choćby kilku tysięcy septimów, no może z wyjątkiem jednego aktu własności ziemi... Ale mogę się mylić, więc jeśli tak jest, to czekam na przykład, który wyprowadzi mnie z błędu.

W tej chwili nie przytocze przykladu, ale ogolnie masz racje wiekszosc kupcow nie maja drogich przedmiotow ale jest kilka wyjatkow... Trzeba poszukac i sprawdzic ich magiczne przedmioty... natknalem sie na przedmioty warte kilka tysiecy...(kilka to moze przesada najwyzej 4000) Moze nie jestem na tyle zaznajomiony z ta gra, zeby powiedziec gdzie dokladnie, bo gre przechodzilem "tylko" 4 razy... (za kazdym razem w innej gildii) ale pozwiedzalem troche swiata w tej grze i natkalem sie na paru kupcow... :)

Właściwie to całkiem możliwe, zapomniałem o magicznych broniach i pancerzach... pewnie chodzi o coś w stylu Demonicznej Katany czy innego Hełmu Kretokraba. :) Takie kosztowne "klejnoty w koronie", które są bezużyteczne i które kupcy wciskają naiwnym za cięzkie pieniądze. W sumie nie widzę w ich obecności nic dziwnego, bo sprzedawcy broni ogólnie są bardzo bogaci (ustępują chyba tylko zaklinaczom), widziałem nawet jednego, który dysponował kwotą 9000 septimów. Tak więc - według mnie wszystko gra. :)

Hm... a gdzie taki kupiec, bo troche czasu nad morkiem spędziłem i takiego kupca za chiny ludowe, nawet po rewolucji kulturalnej, nie pamiętam?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...