Skocz do zawartości

Czy CDA straciło klimat?


Gość AmaD

Polecane posty

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Gość kar00zel

wg mnie wszyscy którzy twierdzą że CDA traci klimat są nie normalni

CDA jest jak komputer cały czas się upgrduje (ulepsza dla niekumatych)

to co było nowością w 96 dzisiaj jest starociem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD-Action nie straciło klimatu, ono go zmieniło, i to nie pierwszy raz. CD-Action znam od początku 99 roku, czyli jakiś wgląd mam. Nie można powiedzieć, ze straciło klimat, albo dalej go ma, tylko lekko się samo czaspoismo zmieniło. CD-Action się ciągle zmienia i bardzo dobrze. Tak samo posiada swoje silne punkty, przez które jest rozpoznawalne (LC, AR, Recenzje). Moim zdaniem nie można powiedzieć, czy np. CDA posiada teraz klimat, czy nie. Klimat to jest całokształt odbioru czasopisma w danym okresie i ów możemy docenić dopiero z perspektywy czasu.

Dam przykład. Piersze numeru które ja poznałem (to był chyba własnie 99 rok,ale głowy uciąć sobie nie dam) były dla mnie szczytem klimatyczności czasopisma. Były to poczatki komputeryzacji, niezapomniane chwile z kumplem przed jego kompem i z jego CDA w dłoni. Pierwsze gry. Nasze wspaniałe dzieciństwo. Coś... czego teraz już nie ma i nie będzie, a bardzo za tym tęsknie.Ale to było troche temu. Później przyszedł czas kiedy dalej nie posiadałem komputera, ale zakupiłem swoje pierwsze numery (o ile się nie mylę kwiecień 2000), i znów CDA miało boski klimat, ale zgoła odmienny od tego z roku wcześniej. Wtedy bylismy już troche mądrzejsi z komputerami, pojawiło się więcej komputorów i gier wśród znajommych. Pojawiły się pierwsze gry które mnie zauroczyły (Saga:Gniew Wikingów, Gruntz i Roller Coaster Tycoon). Wspaniałe czasy. Czasy rozwoju informatycznego. I temu wszystkiemu towarzyszyło CDA, i o ile rocznik 99 "pachniał" nowością komputerowego światka (wspaniałe uczucie, wspaniały klimat), to rocznik 2000 "pachniał" podaniem przez czasopismo pomocnej dłoni w tym komputerowym światku. Recenzje wtedy miały taki wspaniały smak jak nigdy. Teraz mi tego brakuje. Lata następne to wiele różnych etapów. Między innymi okolice 80 numeru. Kiedy to mocno już byłęm zagłebiony w komputerowym świecie, a CD-Action stało dzielnie koło mnie i kształtowało mój umysł. Wspaniale sie mu to udało. WIem, ze dzięki CDA zacząłem śięgać po ksiązki (a to znów dzieki temu, ze zainteresowaliscie mnie Władcą Pierścieni któego przeczytałem jeszcze na długo przed filmem). Ukształtowaliscie mnie, chociaż wtedy już w CD-Action nie było tyle magi co kiedyś. CDA przestało byc kolorową wróżką, a stało się bardziej mentorem dla niepokornej i gołej duszy. Teraz, teraz jest epoka szacunku. Posiadam własny komputer i jak mniemam jestem dobrym użtkownikiem. A CD-Action już nie jest mentorem tylko zaufanym przyjacielem. I o dziwo dalej potrafie odnaleść troche magii dzieciństwa w tym czassopiśmie, choć świat stał się tereeaz taki bezbarwny. Za rok pewnie będe mógł ocenić klimat akutalnego CDA.

Więc czy CDA ma klimat czy nie. Jeśli przeczytałeś, to co nabazgrałem wyżej, licze że odpowiedz Ci sie sama nasówa. Klimat jest zawsze, ale nie zalezy on od samego czasopisma, ale od nas, od naszego zycia, i od sytuacji związnych w danej chhwili z CDA. A CDA zawsze będzie najwspanialszym czasopismem na ziemii. I nie bądzmy zachłanni, dajmy im wychować też młode pokolenia. Nas juz wychowało. Dzięki

Marek lat 18, Kraków

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się napisałeś, nie ma co. Jedna rzecz. Ze stylu wypowiedzi wnioskuję, że masz.. 13 lat? [^^ pozdrowienia dla SMG again ^^] Z podpisu na końcu [18 lat] wnioskuję, że:

a) masz kilka lat mniej i napisałeś to, żeby Twój post był traktowany "poważniej"

lub

B) masz niemałe problemy z ortografią i "mondrymi" wypowiedziami.

Czepiam się? Możliwe.Lecz nie zmienia to faktu, że zawartość merytoryczna postu jest bardzo ciekawa. W pełni się z Twoimi poglądami zgadzam: CDA przez lata kształtuje swój wizerunek. Wielokrotnie zmieniała się szata graficzna, styl, itp, co ma swoje odbicie w "klimacie" pisma. Stwierdzenie "CDA straciło klimat" jest stwierdzeniem jak najbardziej błędnym. CDA ZAWSZE będzie miało własny, oryginalny wizerunek, czy tego chcecie czy nie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cdaction nie straciło klimatu!!

To jest tylko taki chwyt komercyjny. Smuggler publikuje w AR texty o tym, że poziom Cda spada. A potem je komentuje. Tym sposobem Smuggler zjednuje sobie czytelników. Ale nie wie że w ten sposób Cda staje się plugawe i chore. :(

Konkluzja: Cda nie traci klimatu, tylko staje się plugawe...

I to jest Smutne... :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Plugawić" to może szatan czy diabeł. Pismo [gazeta :P] plugawe? Litości. Oczywiście Ty najlepiej wiesz, co Smuggler robi, żeby zyskać popularność. Kto jak kto ale On jest tutaj ostatnią osobą, która musiałaby uciekać się do takich chwytów [a pierwszą (osobą) jestem ja. A co! Teraz publikuję posty, żeby zjednać sobie czytelników. Że co?! Że niby nieprawda? Ów masz swoje tełoryje.]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[R]oger [W]aters

Naprawdę mam 18 lat. Przepraszam za moją ortografię, ale jezdem chory na grype i nie bardzo mam siły na cokolwiek, a po drugie pisałem to co mi przyniosła ślina na język. Chciałem by ten post wyżej miał w sobie jak najwięcej prawdy, niezależnie od formy (która może faktycznie jest w sam raz na 13 latka). Klimat CDA jest od zawsze poruszanym tematem, więc zawsze on musiał być. ;] Pamiętam, że już w tych "klimatycznych" numerach były kwestie "czy CDA straciło klimat". Tak było zawsze, tak jest teraz i chyba zawsze będzie.

...a CDA idzie do przodu... zawsze będąc soba... bo spektakl musi trwać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy Der, ja też wyskoczyłem z tym besztaniem za "łotrografię" :) Zły dzień mam po prostu :/ Nic to, widzę chłopie, że dobrze [i sexownie] piszesz, więc wstrętny wujek [R]oger nie będzie Cię więcej nękał. Idź i nie grzesz więcej :)

Swoją drogą chory na grypę, a taką długą rozprawkę walnął :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej, niektórzy wtedy mogą "zmontszeć!" Mały apel do 3/4 społeczeństwa polskiego: natychmiast chorować na grypę!

Już widzę posty w stylu: "A ty siem nie wymondżaj bo sam jesteź słaby i f ogule, a ja to jestem najleprzy". Jeżeli do ludzi nie trafia słowo sarkazm czy chociażby DOWCIP, to nie mamy o czym rozmawiać. A fe! Wstrętny [R]oger [W]aters, jak on dokucza wszystkim, sypie bluzgami na lewo i na prawo! Na drzewo z nim!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A ty siem nie wymondżaj bo sam jesteź słaby i f ogule, a JA(12) to jestem najleprzy I wougule wszysci inni mogla wyp****

Źle byś sie poczuł jakby ktoś tego nie napisał prawda?

Człowieku nie przesadzaj ludzie nie mogą być AŻ tak głupi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A ty siem nie wymondżaj bo sam jesteź słaby i f ogule, a JA(12) to jestem najleprzy I wougule wszysci inni mogla wyp****

Źle byś sie poczuł jakby ktoś tego nie napisał prawda?

Człowieku nie przesadzaj ludzie nie mogą być AŻ tak głupi...

Nie rozumiem, dlaczego miałbym źle się poczuć? [:D] Po drugie ludzie mogą być tak głupi, zapewniam Cię. Wystarczy przewertować kilka AR - ręce opadają... Smutne to ale prawdziwe. [szczególnie teksty antyfanów są bardzo..hmmm.. zaawansowane i "mondre"].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oger [W]aters]

Nie rozumiem, dlaczego miałbym źle się poczuć? [:D] Po drugie ludzie mogą być tak głupi, zapewniam Cię. Wystarczy przewertować kilka AR - ręce opadają... Smutne to ale prawdziwe. [szczególnie teksty antyfanów są bardzo..hmmm.. zaawansowane i "mondre"].

Teksty fanów też nie są nieraz mądre, a to że (antyfani) przy okazji mają odmienne poglądy niż ty to nie znaczy że są głupsi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oger [W]aters]
"A ty siem nie wymondżaj bo sam jesteź słaby i f ogule, a JA(12) to jestem najleprzy I wougule wszysci inni mogla wyp****

Źle byś sie poczuł jakby ktoś tego nie napisał prawda?

Człowieku nie przesadzaj ludzie nie mogą być AŻ tak głupi...

Nie rozumiem, dlaczego miałbym źle się poczuć? [:D] Po drugie ludzie mogą być tak głupi, zapewniam Cię. Wystarczy przewertować kilka AR - ręce opadają... Smutne to ale prawdziwe. [szczególnie teksty antyfanów są bardzo..hmmm.. zaawansowane i "mondre"].

No, no - prosze mi tu sie za bardzo nieofftopikowac... taka piatkowa prosba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wracając do klimatu, to wspaniała pogoda w Krakowie. Zarąbisty klimat. Krakowski rynek nocą ROX. ;p

Przewertowałem sobie dziś CDA w Empiku. Dziewczyna mnie wczoraj rzuciła, ciągle jestem chory, rodzice wkurzeni, a od niedawnoa osiemnastka, dzieciństwo mi migło przed oczyma. :D. I tak sobie wertowałem, i wiecie, że to też tworzy klimat. Teraz już sporadycznie kupuje CDA (brak funduszy), ale czytanie CDA w Empiku tez pokazuje, że to czasopismo coś ma w sobie. Zawsze są kolejki. Jeszcze mi się nie zdażyło, zebym odłożył CDA i jakaś młoda dusza po niego nie śięgnełai 2-3 egzemplarze CDA w Empiku sa stałym punktem moich odwiedzin tam. I to też napewno jakoś będzie przezemnie zapamiętane i to raczej miło. Tak się tworzy klimat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Populous

To czego tak naprawdę chcą antyfani od CDA nie wiedzą nawet najwięksi mędrcy pustyni. ;) Brak czasu i zajęcia? Szukanie dziury w całym? Totalna głupota? Chęć popisania się przed kumplami z klasy? Nie mam pojęcia. :P Antyfanów można podzielić na mniej więcej takie kategorie, których napewno jest dużo więcej (kategorii, nie antyfanów, choć i tych nie brakuje ;)). Że co? Ludzi się nie szufladkuje? A kto tu w ogóle mówił o ludziach... :)

Ciężko określić słowo "klimat" bo jest to pojęcie metafizyczne, nieosiągalne. Dla mnie CDA nie straciło i nie straciłoby klimatu nawet, gdyby stara redakcja została zastąpiona nową. Jak dla mnie każdy numer jest inny i ma swój własny osobny, niepowtarzalny klimat. Każdy przeczytany numer wspominam inaczej. Jeden lepiej, drugi gorzej. Wszystko ma swój klimat, nawet poranne wstawanie do szkoły uwierzcie mi. ;) Dlatego ja sam nie widze sensu w pytaniu o utracie klimatu przez pismo. Klimat jest i nieustannie się zmienia, od początku powstania tego czasopisma. Dla przykładu numer 12/99 różnił się klimatem od numeru 12/05 tak samo można powiedzieć że numer 5/98 różnił się klimatem od 6/98. Ten temat można ciągnąć w nieskończoność, każdy forumowicz ma odmienne zdanie co do tej sprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejciu jejciu smuggler :) Pirszy raz Cię widzę na wolności ... A do klimatu... CDA stara się dostosowywać (mam nadzieję ^_^) do obrazu takiego pisma jakim widzi je większość kupujących. A że nie każdemu to pasuje, bo tylko krowa nie zmienia poglądów (OMFG, co za debilny tekst :shock: ), ktoś musi się znaleźć i wysmarować w mailach lub w postach "eee cda nie jezd jósz kultofe eeee SS (?????????) było lepsiejsze EEE" ... I biedne CDA, kiedy padnie, dopiero wtedy zostanie uznane 'Qltowym'. Ale że się nie zanosi, to może już zaczniemy je uznawać kultowym? Tak będzie łatwiej fanom jak i antyfanom :P :P :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...