Skocz do zawartości

Czy CDA straciło klimat?


Gość AmaD

Polecane posty

Tak jak napisal kolega wyzej, uwazam, ze CDA nie stracilo klimat, ale sie zmienilo. wedlug mnie z kolei na gorsze... bardzo brakuje mi kacikow tematycznych typu programowanie i innych tego typu "atrakcji"...

Tego typu atrakcje powodowały, że CDA wyglądało jak książka telefoniczna małego miasta co powodowało, że kosztowało niewiele taniej mimo, że posiadało mniej płyt, poza tym w tej chwili wszystko jest droższe (chodzi mi o papier, koszty drukowania itp.) więc nawet gdyby odjąć tą jedną płytę i dać kupe stron to cena CDA nie spadłaby o mogła by być nawet wyższa. A tak każdy znajdzie na tych płytach coś dla siebie(no prawie każdy :) ), poza tym to czytelnicy chcieli zmniejszena objętości na koszt płyt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Nigdy nie stracilo swojego klimatu i raczej go nie straci, poniewz ludzie ktorzy zolozyli to pismo przekazuja swoje wartosci i / oraz podejscie zyciowe (wgledem magazynu). Lecz dla mnie jako (tak mi sie wydaje) starego czytelnika nigdy nie bedzie to samo: recenzje EMG czy Pepina Krutkiego, wypowiedzi i odpowiedzi Smuggler`a. Poprostu ludzie z czasem sie zmieniaja a CD-Action i tak bedzie ten sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... jestem młodym czytelnikiem waszego PISMA(od 2000r.), ale klimat sie według mnie sie baaardzo zmienił. po prostu inaczej mi sie czyta wydania cd-a sprzed 2-3 lat niż te dzisiejsze(czy gorzej, to nie wiem). Niby redaktorzy za wiele sie nie zmienili, ale jest INACZEJ.

Na przykładzie tego postu odniosę się do wszystkich wypowiedzi typu "Kiedyś czytało się Was przyjemniej, ciekawiej, INACZEJ, teraz jest zupełnie INACZEJ".

Wiele osób wypowiada się w podobny mniej więcej sposób. Głównym założeniem tego poglądu jest stwierdzenie, że kiedyś pismo było inne, teraz zaś się zmieniło. Ale czy nikt nie weźmie pod uwagę tego, że nawet jeśli CDA się zmienia (choć tworzą je ci sami ludzie), to zmieniają się przede wszystkim czytelnicy. Zmiany psychologiczne zachodzące w rozwijającym się dynamicznie umyśle w wieku 12-16 lat sa na tyle duże, że to, co dwa, trzy lata budziło w was niezdrową fascynację, uwielbienie wręcz, dzisiaj jest przyjmowane na poziomie co najmniej dobrego zainteresowania i nic więcej. Wydaje mi sie, że wszystko to jest kwestia w głównej mierze samego postrzegania pisma przez czytelników. Zanim więc zaczniecie mówić, że kiedyś było inaczej, że pismo było inne, zastanówcie się, czy przypadkiem to nie WY SIĘ ZMIENILIŚCIE i Wasz sposób postrzegania rzeczywistości. Odpowiedź na takie pytanie może Was zaskoczyć. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zmiany psychologiczne to można powiedziec, że jestem w ich trakcie! A CDA jest CUDOWNE. Ludzie nie narzekać, tylko nie kupować jak sie coś nie podoba. A jeśli coś was "zmusza" do zakupu następnego numeru to oznacza ze kochacie te pismo, lecz nie do końca o tym wiecie... lub macie złe nastawienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimat zawsze jakiś jest. Więc nie można powiedzieć, że straciło. Najwyżej, że klimat się zmienił. Jest to wypadkową wielu czynników - wszyscy jesteśmy starsi ( i czytelnicy i CDA ), mamy większą wiedzę na temat gier, komputerów itd, komputery są bardziej powszechne niż kiedyś, więc nie jest tak, że człowiek się podniecał na myśl, iż jutro idzie do kumpla, który ma Timexa 2048. Poza tym jesteśmy naprawdę mocno rozpieszczeni jeśli chodzi o gry dołączane do CDA ( to nie cukier - po prostu tak jest ) - np. ostatni numer: Silent Hunter 2, Commandos BTCOD, Drake... No bez przesady - taki zestaw + ponad 150 stron za 20 zł może naprawdę " zepsuć " niejednego :) Ale my chcemy być zepsuci, więc nie przestawajcie :D Oprócz tego klimat CDA jest zależny oczywiście od naszego nastawienia w chwili, gdy je przeglądamy. Inaczej jest, gdy dowiemy się o podwyżce lub zaczynamy urlop, a inaczej gdy mamy przymusową wizytę u dentysty. Trudna doprawdy wymienić wszystkie czynniki wpływające na zmianę klimatu - bo to, że się zmienia jest dla mnie oczywiste. Ale zmiany są fajne, nie można być wciąż konserwatystą i prać na tarce zamiast we " Frani " lub automacie. To znaczy można, ale myślę, że dla większości ludzi byłoby to w końcu trochę nudne i męczące.

Więc według mnie trzeba nieraz troszkę zaryzykować, zmienić to czy owo i zobaczyć, czy taki klimat odpowiada czytelnikom i samym twórcom pisma. A jeśli nie, to próbować znowu, i znowu... Byle z głową i pasją, ale o to akurat się nie martwię :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim więc zaczniecie mówić, że kiedyś było inaczej, że pismo było inne, zastanówcie się, czy przypadkiem to nie WY SIĘ ZMIENILIŚCIE i Wasz sposób postrzegania rzeczywistości.

Niby tak... teraz jak patrze na pokemony, to mi sie wierzyc nie chce, ze cos takiego ogladalem :). Ale czasami, nawet kiedy nie skonczylem czytac nowego CDA, zdarza mi sie czytac starsze ('98, '99). Nie wiem czemu... moze cos w kleju bylo... A co do poziomu AR... Ujme to tak: Poziom odpowiedzi jest wprost proporcjonalny do poziomu listu, na ktory odpowiada. Niby Smuggler wysmiewa i obraza, ale tylko tych ludzi ktorzy na to zasluguja. Nastepnie obrazeni wysylaja listy z bluzgami i kolo sie zamyka...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Cda starciło klimat? Nieeee, po prostu się zmieniło. Gdyby tego nie robiło, skończyło by tak jak inne pisma (czyt. w piachu). Klimat stale musi się zmieniać, stale trzeba coś ulepszać, wymieniać na nowe. Zresztą przez te przeszło 100 numerów sama redakcja na pewno się zmieniła. A przecież klimat w czasopiśmie zależy w dużej mierze od osób, które je tworzą. Nikt by nie czytał Cda gdyby się nie zmieniało. W końcu stało by się to nudne, odpychało by. I dlatego magazyny musza się zmieniać, muszą przeć do przodu. A ci, dla których Cda straciło klimat po prostu nie potrafili nadążyć, nie potrafili przyzwyczaić się do zmian. Dlatego narzekajśą, że "Cda straciło klimat". Nie straciło go, po prostu oni go nie widzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDA nie straciło klimatu po prostu ewoluowało. Nie można porównywać tego co było z tym co jest, bo za jakiś czas będzie całkowicie coś innego. CDA trzyma bardzo dobry poziom i nie widzę tu żadnych oznak jakoby ten stan miał sie zmienić. "Kto nie idzie do przodu ten się cofa", a tego CDA chce uniknąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Zgadzam się, że CDA swój klimat (jeśli wogóle pismo może klimat mieć) zachowało. A co do ludków piszących listy do AR: "Ej, wy badziewni jesteście i bez klimatu, XXX jest 100 razy lepsze..." itd. to nie wrócą do piaskownicy i tam filozofują nad odpowiednimi dla siebie (czyt: nie wymagającymi myślenia) tematami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Murdoc - Kamil Skuza

Wiadomo, że nic nie trwa wiecznie. Oczywiste jest również to, iż nie ma rzeczy i ludzi, którzy się nie zmieniają. Moim zdaniem każdy numer jest inny, choć zwykle recenzenci piszą swoim, charakterystycznym i oryginalnym stylem. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że: "jest gorzej, że było lepiej...". Pomyślcie sami :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim skromnym zdaniem cała ta dyskusja nie ma sensu i należy zamknąć ten temat, choć z drugiej strony gdyby się tak przyjżeć to większość forum zostało by zamknięte...:D a do tematu nawiązjując to klimat zawsze był jest i będzie, tylko może lepszy może gorszy ... a i tak ci co mówią że kiedyś (jakieś 6miesięcy temu) klimat był lepszy, a za jakieś 6 miesięcy będą mówić że 6 miesięcy temu był lepszy klimat...poprosu nie widzi się tego co się ma, a napewno "klimat" w CDA jest dobry (całkiem ciepły o ile nie jest zimno :P ) tylko CDA ma swój określony poziom, taki dla ELITY 8) i mam nadzieje że tak zostanie...wiecie ten kto czyta CDA już jest KIMŚ a nie jakimś lamusem...choć czasem zdarzają się tam w AR wyjątki które NIE czytają (ktoś im czyta :? ) CDA a do niego piszą...POZDRAWIAM

EDIT.

Eh ZdeniO dobrze mówisz, nawet bardzo i wiem że nie chciałeś źle...tylko to co cytujesz to tylko taka aluzja była...wiesz ELITA :) , to tak do pewnych osób piszących do AR było...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie ten kto czyta CDA już jest KIMŚ a nie jakimś lamusem...choć czasem zdarzają się tam w AR wyjątki które NIE czytają (ktoś im czyta :? ) CDA a do niego piszą...POZDRAWIAM

Nieee no, bez przesady. To, że ktoś nie czyta CDA, to znaczy, że jest lamus? Sam znam wiele osób nie czytających owego miesięcznika i nie sądze aby coś z nimi było nie tak. A ty na ten przykład czytujesz Auto Świat albo Motor czy chociażby Bravo Sport? Chyba nie chciałbyś, żeby jego czytelnicy wyzywali Cię, bo nie czytasz tego co oni... więc bez takich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wezcie ludzie nie stwierdzajcie ze CDA traci klimat bo mi sie noz w kieszeni otwiera. Pierwszy numer czyli 6/2000 byl dla mnie tak samo ciekawy jak 11/2004. A moze by tak ktos DOKLADNIE wytlumaczyl na czym polega strata klimatu CDA :?:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artemis Entreri

Jak czytalem pzredostni numer wydawalo mi sie ze traci klimat,ale po preczytaniu (jeszce nie calego lubie sie dluuugo delektowac) aktualnego numeru zmieniam zdanie .Nie stracilo klimatu.To chyba zalezy jakie gry beda aktualnie zrecenzjowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość Lord Dranzer

Klimacik CDA zmienił się nieznacznie.To oczywiste że każde czasopismo rozwija się z biegiem lat,jego klimat zmienia się.Czytam CDA od roku 97 i zmiana klimatu nie wywarła na mnie żadnych zmian.Mówienie że CDA straciło klimat jest jest chyba nie do końca przemyślane.Od początku swojego istnienia jest dla mie nr.1!!!!!!!!!!nie tylko za klimat ale za całokształt. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimacik CDA zmienił się nieznacznie.To oczywiste że każde czasopismo rozwija się z biegiem lat,jego klimat zmienia się.Czytam CDA od roku 97 i zmiana klimatu nie wywarła na mnie żadnych zmian.Mówienie że CDA straciło klimat jest jest chyba nie do końca przemyślane.Od początku swojego istnienia jest dla mie nr.1!!!!!!!!!!nie tylko za klimat ale za całokształt. :wink:

A czy ktoś tu mówi, że CDA nie jest najlepsze? Chyba nikt. I rzeczywiscie te teksty o straceniu klimatu są wyssane z palca. CDA po prostu zmieniło sposób przekazywania wiadomosci - teraz jest więcej grafiki a mniej tekstu niż dawniej, ale teksty NADAL są zachowane w iscie luzackim stylu. Mam nadzieję, że trafi to przynajmniej do części Krzyzowców i innych oszołomów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość hetman_eng

Jaki debil może pisać że cda straciło klimat. Po prost jset lepsze od innego szmelcu. Profesjonalne z dużą dawką humoru. Piszą debilstwa więc na nich bluzga smuggler bo taka jego robota by pisac tak jak sie wam podoba a nie ze zabili go i uciekł(w tym stylu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzik prawda, że CD-A straciło klimat :!: Czytam Was już trochę a ostatnio kupuję Was właściwie tylko dla klimatu( gry swoją drogą). Takim klimatem może się pochwalić tylko CD-A . inne czasopisma do pięt Wam nie dorastają. Każdy kolejny nr. jest tak samo genialny jak wszystkie Wasze poprzednie. Howgh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zgadzam się z postami powyżej, że CDA się zmieniło. Dla jednych na lepsze, dla drugich na gorsze. Jak dla mnie? Dla mnie CDA idzie w tym samym kierunku do niesmiertelny SS. Dlaczego? Zmienił się (niestety) styl pisania. Teraz większych konkretów dowiemy się z podsumowania niż recki. Są one "wymuszane", bez polotu. Ostatni numer kupiłem w lutym, dla porówniania poczytałem trochę najświeższy numer - jest nadal tak samo - recenzje stają się coraz gorsze. A jeszcze trochę to CDA będzie wyglądał jak pisma dla kobiet - na lewej stronie recenzje, na prawej stronie reklamy

Przykłady, panie, przykłady... jaka recenzja?, w którym numerze?, co w niej było nie tak? Ogólne ubolewanie, że CDA schodzi na psy, bez podania przykładów nic nie da. Colidor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zgadzam się z postami powyżej, że CDA się zmieniło. Dla jednych na lepsze, dla drugich na gorsze. Jak dla mnie? Dla mnie CDA idzie w tym samym kierunku do niesmiertelny SS. Dlaczego? Zmienił się (niestety) styl pisania. Teraz większych konkretów dowiemy się z podsumowania niż recki. Są one "wymuszane", bez polotu. Ostatni numer kupiłem w lutym, dla porówniania poczytałem trochę najświeższy numer - jest nadal tak samo - recenzje stają się coraz gorsze. A jeszcze trochę to CDA będzie wyglądał jak pisma dla kobiet - na lewej stronie recenzje, na prawej stronie reklamy

Przykłady, panie, przykłady... jaka recenzja?, w którym numerze?, co w niej było nie tak? Ogólne ubolewanie, że CDA schodzi na psy, bez podania przykładów nic nie da. Colidor.

Reklamy..hehe...Zabawne...a mi się akurat wydaje, że ostatnio jakos ich mniej:P (ale to nie dlatego, że CDA traci popyt, tylko są lepiej poukrywane:).

BTW Być może moje wrażenia zostały "podważone" rónież przez większą ilośc stron, ale jakoś brak mi tych ofer sklepów wysyłkowych 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykłady, panie, przykłady... jaka recenzja?, w którym numerze?, co w niej było nie tak? Ogólne ubolewanie, że CDA schodzi na psy, bez podania przykładów nic nie da. Colidor.

Nie ma konkretnych przykładów, bo to mija się z celem. Chodzi mi ogólnie - kiedyś recenzje czytało się od deski do deski - obecnie jest tak, że po dwóch - trzech kolumnach mam dosyć - szybko zerkam na screeny, podsumowanie i kartka idzie dalej. Recenzje po prostu nie wciągają - a dlaczego? Tak jak napisałem - brak w nich polotu - są standardowe do bólu - najpierw fabuła, grafika, muzyka - sztywne, sztywne sztywne!! Rozumiem, że o tym trzeba napisać - ale trochę większego luzu w pisaniu - bo teraz, to wydaje mi się, że recenzenci mają wypunktowane o czym mają napisać i na ile rozwinąć dany temat. Być może jest to spowodowane tym, że pismo ma się stać bardziej hmmm poważne... a może się mylę. I to się tyczy wszystkich recenzji - dlatego nie ma przykładów. I oby was nie spotkało to co Secret Service - którzy z prawie idealnego pisma tak nisko upadli.

Jak to mówi moja koleżanka - Sztywny nie znaczy lepszy :)

A nie wziąłeś pod uwage, że to Ty się mogłeś zmienić? Recki standardowe? ROTFL... Nie pokażesz przykładów? Skoro jest to nagminne, to nie powinieneś mieć problemów z ich wyborem, rpawda? Col.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość raiper992

Ze starszych numerów mam tylko 09/02 ,ale stale kupuje CDA od numeru 1/04 (więc jestem świeżym [bynajmniej nie spleśniałym,myję się :P:P] czytelnikiem...). Jeżeli CDA "straciło" klimat, to nie wiem jak będzie wyglądało gdy naprawdę straci klimat. Jak dla mnie narazie jest dobrze...

PS.W liście popieram się porównaniami nowych numerów z miomi starymi numerami...WYNIK: Jak najbardziej pozytywny 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...