Problemy z wentylacją

[Equisetum]

Po zakupie AiO z 2 wentylatorami 140 mm musiałem pokombinować trochę z ich rozmieszczeniem w obudowie. Ustawiłem to tak, że 200 mm z przodu wtłacza powietrze do obudowy, 140 mm z tyłu która wcześniej wydmuchiwała, teraz przekręcona też wtłacza powietrze a 3x 140 mm (2 z AiO i jeden pure wings 3) wydmuchuje powietrze do góry. Taki komin powietrzny. Generalnie ta taktyka zdaje egzamin bo temperatury podzespołów są bardzo dobre, ale niestety tylni wentylator po przekręceniu makabrycznie wyje. Jak ponownie ustawiam go na wydmuch to jest cisza. W ramach testu zamontowałem tam wentylator z Macho i sytuacja jest identyczna. Jak wydmuchuje powietrze to jest cisza jak wtłacza to wyje. Niestety w momencie przekręcenia wentylatora na pozycją fabryczną, temperatury rosną wyraźnie, o kilka stopni zarówno na procesorze jak i na płycie głównej. Nie jestem pewny co jest przyczyną hałasu, ale zakładam, że jakieś zawirowania powietrza, bo jak przykładam rękę blisko wentylatora i strumień napotyka przeszkodę to cichnie. Ma ktoś jakiś pomysł jak to ogarnąć? Wycie jest w takich rejestrach, że doprowadza mnie do szału (jak kosiarka latem pod oknami) i nie wytrzymam tego na dłuższą metę. Wentylator ustawiony na "silent mode" czyli koło 850 rpm, niewiele więcej da się w biosie zmienić. Wszystkie inne pracują cicho. Może trzeba tam jakiś specjalny wentylator dokupić? 

[Dirian]

Ciekawa sprawa, może faktycznie powietrze się tam jakoś ze sobą "kłóci".

A te temperatury na wyciągającym rosną o tyle by był to powód do zmartwień? Jeśli nie są przesadnie wysokie to chyba nie ma się czym przejmować.

[Equisetum]

Z obecnym ustawieniem pod obciążeniem grami procesor ma około 65 stopni. Po przekręceniu wentylatora 71. Pod ostrym obciążeniem np. Aidą (godzina) w obecnym położeniu około 72 stopnie, z wentylem na wydmuch 79. Różnice spore, choć wiem, że do granicy bezpieczeństwa daleko. Procesor na 1,3V 4,2 Ghz. Coś muszę wymyślić, bo tak się żyć nie da, jakby cały czas ktoś piłował za oknem.