Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

deckard1

CDA a piractwo (nie, to nie to co myślicie...) ;)

Polecane posty

Gość Bimber89

Sprawa spolszczenia w CoD. Kto z was miał ochote zastrzelić tych którzy jej wykonywali kiedy po raz setny dowiedział sięo przełożeniu premiery. Przecież tam nie było dużo tekstu. W końcu wyszła wersja Angielska. Najgorsze jednak jest to ,że na stronie dystrybutora nie było wzmianki o premierze. Nawet po wejściu gry dalej widniały przeprosiny za przedłużającą sie premierę, a sprawdziłem z 2 tygodnie od kiedy nabyłem grę. Może to nie jest miejsce na takie wyznania ale KOcham CDA!!!!!!!!!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slipmosz

Ja uważam, ze wogóle nie powinno się robić polonizacji do gier FPP. Przecież tam jest z regóły tak mało textu, że nawet przedszkolak zorientuje się o co chodzi. A dialogi też nie są tak bardzo skomplikowane i w sumie każdy jako tako wszystko zrozumie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, ze wogóle nie powinno się robić polonizacji do gier FPP. Przecież tam jest z regóły tak mało textu, że nawet przedszkolak zorientuje się o co chodzi. A dialogi też nie są tak bardzo skomplikowane i w sumie każdy jako tako wszystko zrozumie.

Hm, z tym FPP to bym się kłócił. W końcu Morrowind czy Deux Ex też są w FPP, pomimo że są też RPG-ami. A więc jeśli już, to FPS. A moim zdaniem to FPS-y też powinny być polonizowane, w końcu to gry jak wszystkie inne. A że tam jest mało textu, to tym lepiej- krócej będą trwały prace.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cracki na pewno są nielegalne. Ponieważ do orginalnych wersji gier są niepotrzebne.

A wyobraź sobie taką sytuację, że masz grę powiedzmy sprzed kilku lat zainstalowaną na twardy, nachodzi cię ochota żeby trochę "popykać" sobie w nią więc włączasz i pokazuje ci żebyś włożył CD, więc szukasz krążka wkładasz i okazuje się że niestety ale jest już tak porysowany że nie możesz już zrobić z nim nic poza powieszeniem w samochodzie i przychodzi ci z pomocą crack. No i co masz oryginalną gierkę ale potrzebujesz cracka

PS. Mój przykład z Championship Managerem 00-01(to żeby nie było że wymyślam jaieś niestworzone historie made in mały palec.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cracki na pewno są nielegalne. Ponieważ do orginalnych wersji gier są niepotrzebne.

A wyobraź sobie taką sytuację, że masz grę powiedzmy sprzed kilku lat zainstalowaną na twardy, nachodzi cię ochota żeby trochę "popykać" sobie w nią więc włączasz i pokazuje ci żebyś włożył CD, więc szukasz krążka wkładasz i okazuje się że niestety ale jest już tak porysowany że nie możesz już zrobić z nim nic poza powieszeniem w samochodzie i przychodzi ci z pomocą crack. No i co masz oryginalną gierkę ale potrzebujesz cracka

PS. Mój przykład z Championship Managerem 00-01(to żeby nie było że wymyślam jaieś niestworzone historie made in mały palec.)

Dobra, dobra. Powiedzmy sobie szczerze; kto nie instalowałby Windowsa przez parę lat!? Ale skoro tak mówisz, to nie będę przecież posądzał Cię o kłamstwo, a jedynie zacznę podziwiać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, coś ty, Ihriba jasna, robił z tą płytą? Odczytywałeś śrubokętem, czy nagrywałes coś na nią robiąc otworki cyrklem... U mnie wszystko siedzi opakowane w szufladzie i na żadne porysowane płyty się nie skarżę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lishoo

No tak ale ja też mam pewnien przykład mój ORGINALNY win98, jako dobry kolega pożyczyłem, bo kumplowi się płyta zgubiła, oddał ją i wszystko OK, siedzi se spokojenie w opakowaniu z rok, i nagle musze jej użyć i patrze i co :?: :idea: płyta z na jednym promieniu (od końca do środka) pęknięta na puł ... dobry zwyczaj nie porzyczaj ... i teraz tylko płytkę skopiować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takią fajnie tłumaczoną wersję GTA2. Oczywiście jest to wersja z giełdy z "orginalnym" pirackim tłumaczeniem. Gdy sobie to odpalam to po prostu krew mnie zalewa (ze śmiechu). Myślałem nawet czy nie wysłać jego do CDA by zmiażdżyli to w Kaszanka Zone. :-k

Ale ogólnie to zwalczam piractwo i zaraz je zaczne niszczyć. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marco.sm

Na początku kupowałem piraty. Pierwszą oryginalną grą kupioną przeze mnie było Chrome ( trzeba wspierać polski rynek). I od tej pory już nigdy nie mam zamiaru pojawić się na giełdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, po co takiemu piratowi Beemke i nowiuśki dres Adidasa sponsorować, skoro taki Powrót Galleana (Kampanie z Mrocznego proroctwa i 2 dodatki + instrukcja, solucja do Powrotu Galleana i pudełko, którym można przed gościami szpanować) można było kupić za 30 zyli i mieć zabawę na conajmniej kilkadziesiąt wieczorów, o ile oczywiście nie stosuje sie taktyki mojego najmłodszego braciszka: "Najpierw przejde na najłatwiejszym, potem łatwym, potem normalnym itp." Nie zanosi sie na to, by wreszcie za poziom normalny sie zabrał... Inna sprawa to, czy kogoś stać na... cierpliwość....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale ja też mam pewnien przykład mój ORGINALNY win98, jako dobry kolega pożyczyłem, bo kumplowi się płyta zgubiła, oddał ją i wszystko OK, siedzi se spokojenie w opakowaniu z rok, i nagle musze jej użyć i patrze i co :?: :idea: płyta z na jednym promieniu (od końca do środka) pęknięta na puł ... dobry zwyczaj nie porzyczaj ... i teraz tylko płytkę skopiować...

Wiesz ... z licencji jasno winika że tylko Ty możesz zainstalować na swoim kompie Windowsa [no chyba że jest inaczej, vide licencje dal szkół] więc to trochę nielegalne co zrobiłeś ;] no ale dostałeś nauczkę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lishoo
Wiesz ... z licencji jasno winika że tylko Ty możesz zainstalować na swoim kompie Windowsa [no chyba że jest inaczej, vide licencje dal szkół] więc to trochę nielegalne co zrobiłeś ;] no ale dostałeś nauczkę :D

Mial swojego ale gdzieś zgubil (a raczej wiem co się stalo...) ale czy ty byś nie pożyczył gdy przylatuje taki do ciebie zdyszany że komp mu umarł i trzeba reanimowac ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slipmosz
Ja uważam, ze wogóle nie powinno się robić polonizacji do gier FPP. Przecież tam jest z regóły tak mało textu, że nawet przedszkolak zorientuje się o co chodzi. A dialogi też nie są tak bardzo skomplikowane i w sumie każdy jako tako wszystko zrozumie.

Hm, z tym FPP to bym się kłócił. W końcu Morrowind czy Deux Ex też są w FPP, pomimo że są też RPG-ami. A więc jeśli już, to FPS. A moim zdaniem to FPS-y też powinny być polonizowane, w końcu to gry jak wszystkie inne. A że tam jest mało textu, to tym lepiej- krócej będą trwały prace.

Ale przyznasz chyba, że w wersję oryginalną gra sie zdecydowanie lepiej. popatrz na przykład na polonizacje gry "Bond 007: Nightfire". To jedno spolszczenie jest chyba wystarczjacym dowodem na to że spolszczenia FPSów to raczej "chybiony" pomysł :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, ze wogóle nie powinno się robić polonizacji do gier FPP. Przecież tam jest z regóły tak mało textu, że nawet przedszkolak zorientuje się o co chodzi. A dialogi też nie są tak bardzo skomplikowane i w sumie każdy jako tako wszystko zrozumie.

Hm, z tym FPP to bym się kłócił. W końcu Morrowind czy Deux Ex też są w FPP, pomimo że są też RPG-ami. A więc jeśli już, to FPS. A moim zdaniem to FPS-y też powinny być polonizowane, w końcu to gry jak wszystkie inne. A że tam jest mało textu, to tym lepiej- krócej będą trwały prace.

Ale przyznasz chyba, że w wersję oryginalną gra sie zdecydowanie lepiej. popatrz na przykład na polonizacje gry "Bond 007: Nightfire". To jedno spolszczenie jest chyba wystarczjacym dowodem na to że spolszczenia FPSów to raczej "chybiony" pomysł :?

O,tu sie zgadzam. Chybiony ? Za mało powiedziane ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Neo jr.

Widzę, że wiele osób porónuje tu spolszczenia do cracków, a to są dwie różne rzeczy.

Cracki umożliwiają grę na pirackich kopiach, a spolszczenia czasami są nawet wydawcy gier, którzy wydali grę w wersji angielskiej wydają na oddzielnym pliku jej splszczenie(np. Prince of Persia Piaski czasu 8) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slipmosz

Sam nie wiem jak spolszczenie moze być czyms zlym. Czy publikowanie spolszczec w jakis sposob wplywa na obnizenie sie sprzedazy gier ?! ( bo glowinie o to chodzi wydawcom ). Przeciez ktos kto ma wersje angielska i tak nie kupi polskiej, wiec po co to cale zamieszanie. Podobnie przedstawia sie sprawa ogolnie z piratami. Jesli ktos kupuje piraty to raczej kupuje je z braku funduszy. Wiec nawet jesli nie kupilby pirata to oryginalu tez. I mysle ze ten fakt w jakis sposob zaprzecza pogloskom mowiacym o tym, ze przez piratow spada przedarz gier. Nawet gdyby wszystkich piratow szlag trafil to jak myslicie ? Ilu z tych ktorzy karmili sie pirackimi kopiami gier "nawrocilo by sie" i zaczelo kupowac oryginaly ? Bo ja sadze ze niewielu :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze spada sprzedaz. Jesli nie byloby piratow to ludzie sila rzeczy musieliby kupowac oryginaly. Mogliby co najwyzej dluzej na nie skladac kase, albo kupowac w serii ekstra klasyka, ale zawsze autorzy dostaliby swoja kase a nie piraci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slipmosz
Oczywiscie ze spada sprzedaz. Jesli nie byloby piratow to ludzie sila rzeczy musieliby kupowac oryginaly. Mogliby co najwyzej dluzej na nie skladac kase, albo kupowac w serii ekstra klasyka, ale zawsze autorzy dostaliby swoja kase a nie piraci.

Sprzedarz moze i by wzrosla. Owszem. Ale nie byl by to szokujacy wzrost :? Co najwyzej 10-20 %. Moze z czasem ludzie zaczeli by kupowac oryginalu, ale niestety dlugo by to potrwalo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ... z licencji jasno winika

Heh, komu by się chciało licencję czytać... :P

Na początku kupowałem piraty.

Skąd ja to znam...? :wink: Moim pierwszym oryginałem było Jazz JakcRabbit 2: The Secret Files (kiedys to gierki wychodziły... :roll: do tej pory to czysty miód :) ), często niestety trochę zbaczałem, ale ostatnio, gdy np. nie stać mnie na jakąś wypasioną grę, którą i tak chciałbym mieć, to albo nie kupuję w ogóle, albo np. od qmpli pożyczam. Każdemu się zdarza potknięcie, staram siętego unikać, ale ostatni raz na giełdzie byłem ponad rok temu i jakoś mi się tam nie spieszy teraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michal_ssj

Co do mnie, to nie kupuję piratów dlatego, bo po prostu znacznie obniża to przyjemność wynikającą z posiadania nowej gry. Porysowane, wyjęte z plastikowej folii płyty nie mogą równać się ładnie zapakowanym programamom z dołączoną instrukcją i gwarancją. Poza tym ostatnio (to znaczy do momentu modernizacji kompa) grałem w nieco starsze gry, udostępniane po naprawdę przystępnej cenie i niedostępne na giełdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pominając sprawy finansowe, mam równie daleko do Empiku, co do giełdy więc najlepszym rozwiazaniem są pisma z dołączonymi grami.

Gdyby nie one, najpewniej nigdy nie trafiłbym na mego ukochanego Disciplesa II:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sir Morgoth

u mnie sprawa z piratami wygląda tak że 90% gier jakie posiadam to piraty (nie licze wogóle gier dołączanych do pism komputerowych bo wtedy piraty stanowiłyby jakieś 70% moich gier)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie sprawa z piratami wygląda tak że 90% gier jakie posiadam to piraty (nie licze wogóle gier dołączanych do pism komputerowych bo wtedy piraty stanowiłyby jakieś 70% moich gier)

Cos czuje, ze nagrode dostaniesz za twoja szczerosc. Ja tam piratow nie mam od dawna.. oryginalek w sumie tez za wiele nie ma, nie stac mnie na to. Nawet CD-Action nie moge kupowac, niach, niach. Nom.. ale nie ma to jak zdjecie folii z pudelka, powolne wyciaganie kolejnych elementow, a potem odpalenie gry..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dominik
Cos czuje, ze nagrode dostaniesz za twoja szczerosc.

Pewnie bananem w py... twarz, grabiami po plecach i gumowym kurczkiem po brzuchu :)

A tak na serio po co się tym tak chwalisz? Masz w tym powód do dumy czy może zaspokajasz swoje kompleksy? Okradanie innych ludzi tak cie rajcuje?! ....a zresztą i tak pewnie moja opinia nic tu nie zmieni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...