Skocz do zawartości

FIFA (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Dla mnie obie gry mają zarówno wady jak i zalety. Na pewno PES większa grywalność, ale jakieś mniej profesjonalne podejścia (mniej lig). Do tego FIFA ma o wiele lepszy tryb multi, gra więcej osób, organizowane są turnieje, a w PESie często napotykam ogromne lagi, więc wolę bawić się w fifkę multi, bo pokonywanie żywego kolesia bawi mnie bardziej niż ogrywanie po raz etny komputera w Pro Evo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie można sobie ustawić jak kto chce.

Fifę ceniłem do wersji 2004, od tamtego momentu jest to po prostu szit.

Niby większa liczba lig, ale co z tego, jak do PESa są patche,mody, kitserwery, które umożliwiają stworzenie dosłownie wszystkiego i przystosowanie swojego PESa pod kątem upodobań?

W Fifie AI jest o wiele słabsze, grafika wydaje się co najmniej 2 lata zacofana....

Miałem nadzieję, że Fifa 10 zagrozi pozycji PESa, bo brak większych zmian w dziele Konami wcale nie jest pozytywny.

Jaki jest tego efekt?

Zagroziła,ale...

...nie na PCta ;/

Grając na konsoli w Fifę 10 miałem wrażenie, że to gra z zupełnie innego wymiaru, grafika jak i sama rozgrywka są zupełnie inne niż w wersji PCtowej.

Kto nie zagrał w konsolową wersję Fify -> nie wie co traci.

Wydaje mi się, że Elektornicy bardziej inwestują właśnie w wersje Fify na konsole, bo tutaj przewaga PESa nie jest wcale taka oczywista.

Fifa kiedyś była wielka, ale obecnie nie mam żadnej motywacji, by opuścić PESa i przesiąść się na przestarzałą i niedopracowaną Fifę... ;/

Jedynie polonizacja stoi tu na wysokim poziomie, choć wolałbym innego komentatora aniżeli Szpaka (wydaje mi się, że przydałaby się młoda krew)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, zgadzam - ale na dłuższą metę wybieram Fifę. Właśnie ze względu na tryb multi, bo w pesie jest naprawdę gorszy niż w produkcji EA Sports. Kocham serię Konami, ale nudzi mnie wygrywanie kolejnych spotkań z komputerem, satysfakcjonuje za to pokonanie gościa w fifowym online.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, zgadzam - ale na dłuższą metę wybieram Fifę. Właśnie ze względu na tryb multi, bo w pesie jest naprawdę gorszy niż w produkcji EA Sports. Kocham serię Konami, ale nudzi mnie wygrywanie kolejnych spotkań z komputerem, satysfakcjonuje za to pokonanie gościa w fifowym online.

Jeśli chodzi o tryb multi -> tu mam zdanie podzielone.

Fifa wydaje się lepsza, jeśli chodzi o multi przez neta, natomiast w trybie offline PES znów wymiata ;P

W Fifie za to łatwiej robi się triki, dzięki czemu chociaż w tym aspekcie jest nieco bardziej efektowna od PESa ;d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzcie lub nie - ale ja cały czas gram w FIFĘ 07. Była to pierwsza (i póki co ostatnia) gra od EA Sports i cały czas miło jest zagrać mecz w multi.

Ludzi na świecie niewielu w to gra, ale przy jednym kompie ze znajomymi - rewelacja.

Do tego edycja 07 była według mnie ostatnią, zanim wprowadzono rozmaite udziwnienia do wersji pecetowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzcie lub nie - ale ja cały czas gram w FIFĘ 07. Była to pierwsza (i póki co ostatnia) gra od EA Sports i cały czas miło jest zagrać mecz w multi.

Ludzi na świecie niewielu w to gra, ale przy jednym kompie ze znajomymi - rewelacja.

Do tego edycja 07 była według mnie ostatnią, zanim wprowadzono rozmaite udziwnienia do wersji pecetowej.

Ja tam jakoś jej specjalnie od 06 nie odróżniałem :P

Od roku 2004 kupuję nowe PESy i nie żałuję wydanych na nie pieniędzy.

Może trochę PES 2008 zawiódł moje oczekiwania, aczkolwiek reszta zawsze coś zmienia, także nie ma powodu, by denerwować się, że ma się tą samą grę, tylko zaktualizowaną.

Fifę testuję u kumpla, nie raz pożyczając ją do domu i szukając czegoś, co skłoniłoby mnie do jej zakupu miast PESa.

Niestety nic takiego nie znajduję, inna sprawa, że za rok już zapewne będę miał problemy z weryfikacją Fify, gdyż kumpel zaopatrzył się w PESa i po ściągnięciu modów nie narzeka już na małą liczbę licencjonowanych drużyn :P

W sumie PES to jedyna gra, w którą jestem w stanie grać co najmniej raz w tygodniu i mi się nie nudzi.

Z resztą jest różnie.

Jednakowoż ten temat jest o Fifie, więc pragnę ze swojej strony dodać tyle, iż Fif posiadałem pięć -> 2002 World Cup, 2000, 2003,2004 i 2001, z czego, z powodów sentymentalnych pozostała mi jedynie 2002 WC :P

Od tego czasu kupuję już tylko PESy :P

Nieraz bierze mnie ochota pogrania w sieci w Fifę, ale patrząc na cenę stwierdzam, iż posiadając PESa dla samego multi Fify nie kupię ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

przygodę z FIFĄ zakończyłem bodajże na 08, bo to, co EA wyprawia z nami, pecetowcami, nie wymaga komentarza. grafika z PS2, zero zmian w gameplayu, liczenie na kasę 'nieświadomych' fanów. nie wiem, kto dzisiaj decyduje się na jej kupno, mając pod ręką PES-a. oczywiście na PC, konsole to inna bajka. najfajniejsze w całej FIFIE są menusy i bogactwo składów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Fifa 2010 ma strasznie skopane komentarze. Np. mówią coś o golu choć piłka w środku pola i żadna bramka nie padła. Ogólnie jest spoko. Czasami sobie zagram mecz, ale radość z grania gdzieś uciekła, bo o piłce nic nie słychać, a lig za specjalnie nie śledzę.

Może jeszcze kupię PES-a tylko z nim jest jak ze Street Fighterem fajnie się gra z drugą osobą, a nie z komputerem.

Edytowano przez atari
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedyne zmiany w fifie to kosmetyka. Co prawda to prawda, wygląd piłkarzy, murawy, dużo lig i licencja ma duże znaczenie i wywyższa się ponad inne gry piłkarskie na PC. Na innej platformie nie miałem okazji zagrać bo iż takiej (na razie :happy: ) nie posiadam. MInusy FiF-y to strzały z dystansu i ... polski komentarz w którym zmiany tekstu ze świecą szukać. Jest kilka nowych tekstów Szpakowskiego i Szaranowicza, ale i tu pojawiają się błędy. Jeśli te plusy i minusy zebrać do ,,kupy" to radzę przed kupnem przypomnieć sobie o PES-ie. Myślę, że w roku 2010 PES na PC wygrywa na FIFĄ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zagrywałem się całymi godzinami w Fife 07,Fife08,lecz Fifa09 i fifa10 są beznadziejne.Choć w Fife 09 da się jeszcze grać. :sad:

Taaa, tylko, że 09 to poprawiona 08, a 10 to poprawiona 09. Dostrzegam tu pewną rozbieżność w zeznaniach :).A tak na serio, to nie wciskaj kitu, jak podobała Ci się 08, to co masz do 10?

Edytowano przez Matysnext
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie podziwiam, tylko ubolewam. Gra jest niezwykle żałosna, nie wiem dlaczego EA robi tak jak robi. Miałem szanse sam porównać wersje PC i Xbox 360. Całkowicie inne gry. Na X-a mamy doczynienia z "prawie" (z naciskiem na prawiek, które robi tu różnicę niemałą) PES-em. Jednak to co nadal wymaga dopracowania w wersji Xboxowej:

-Cięcie się gry podczas rożnych, wolnych i innych stałych frag. gry.

-Nie ważne na ile naładujesz moc strzału... piłka i tak poleci jak chce. Jeżeli masz obok siebie złego obrońce. Lub nie ;](nieźle mój kolega naładował moc strzału na maksa i trafił w środek bramki nieco pod poprzeczką)

-Drybling, sprint, drybling i jeszcze raz sprint (kto wymyślił tak wolnych graczy?)

-Jak w Pesie na kompa narzekałeś na swojego pada, bo często strzelałeś obok bramki wywijając analogiem to tutaj cięzko jest nie trafić w środek (ale to akurat bardziej wina pada)

Nawet nie będę próbował wymieniać minusów Fify na kompa, gdyż cała gra to jeden wielki minuuuus. EA nie wpada oczywiście na to, że jakby podrasować fife z dryblingiem tak dobrym jak w pesie to trzepaliby jeszcze więcej kasy. Ze względu na same licencje i nie chodzi tu tylko o kluby, ale o piłki, buty i taak daalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie ważne na ile naładujesz moc strzału... piłka i tak poleci jak chce. Jeżeli masz obok siebie złego obrońce. Lub nie ;](nieźle mój kolega naładował moc strzału na maksa i trafił w środek bramki nieco pod poprzeczką)

Hmm, kierunek strzału ustala się analogiem, a siła większego wpływu na wysokość nie ma ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak się ustawia kierunek, jednak siła została w takim razie wprowadzona w FIFE całkiem niepotrzebnie... w PES-ie chociaż musimy naładować odpowiednio moc, aby nie przestrzelić. To mi się bardziej podoba. Skoro w FIFie moc strzału nie ma znaczenia to znaczy, że powinni zostać przy koncepcie fify 98 brak wskaźnika mocy... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozum, jak grasz z kolegami na boisku, to możesz albo kopnąć piłkę lekko, tak, że ledwie dojdzie do celu, ale możesz też uderzyć ją tak, że pomknie tam w dwie sekundy, i dopiero noga kolegi ją zatrzyma. Czy za drugim razem poleci ona wyżej? NIE! Chyba, że kopiąc będziesz o sile myślał więcej niż o celu - wtedy może polecieć na wysokość czwartego piętra. I tak samo jest w konsolowej FIFIE - do pewnego progu siły, nie wpływa ona na wysokość strzału, tą ustalasz analogiem (gałka w kierunku bramki - strzał górą, w przeciwną - dołem). Natomiast, po przekroczeniu pewnej bariery leci ona baaaardzo wysoko, i aby trafić takim strzałem tuż pod poprzeczkę, trzeba prawdopodobnie stać przy środku boiska (ale wycelowanie stamtąd w bramkę jest niemal niemożliwe).

I to PES jest tu mniej realny - włącz od czasu do czasu prawdziwy mecz (ligę angielską lub włoską, nie tą imitację piłki jaką mamy w Polsce) i zobaczysz niejednokrotnie prawdziwe bomby lecące prosto w okno. Natomiast w grze KONAMI, konkretnie chodzi mi o PES6, wystarczało pasek siły zapełnić w 20%, aby przestrzelić. I gdzie tu ten realizm?

Żeby nie było - PES 2008 to była świetna gra, spędziłem na niej prawdopodobnie setki godzin. Ale, jak wyglądać powinna symulacja piłki zobaczyłem dopiero odpalając konsolową FIFĘ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...