Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Equisetum

Klawiatura

Polecane posty

Witam,

Po 10 miesiącach użytkowania, klawiatura Genius KB którą mam obecnie ma już tak wytartą część klawiszy, że mam trudności z pisaniem :) Raczej nie jest to demon jakości i zastanawiam się nad zakupem czegoś trwalszego. Obecny sprzęt spełniał w zasadzie moje wymagania, tzn był podświetlony, nie bardzo głośny i szukałbym czegoś w tym stylu. Nie wiem czy jest sens dopłacać do mechanicznej, czy zostać na poziomie solidnej membrany. W sumie zastanawiam się czy takie wytarte klawisze nie podchodzą pod gwarancję? Zakładam jednak, że raczej odrzucą bo mogłem używać mniej lub innych klawiszy ;) Ktoś coś doradzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Equisetum napisał:

czy takie wytarte klawisze nie podchodzą pod gwarancję

Nie (i pod niezgodność z umową też raczej nie).

Z membran masz Thermaltake'a Challengera, Cougara 200K/300K, Gigabyte'a Force K7. Jeśli chcesz dopłacić do mechanika to obecnie należałoby się liczyć z wydatkiem 400-500 złotych (chyba, że trafisz na Ryosa MK Pro TKL i akceptuje tego typu klawiatury).

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przeglądam te klawiatury, i nie wiem w sumie na co się zdecydować. Co jest nie tak z tym Ryosem Pro, bo wygląda jakoś dziwacznie,oza oczywiście brakiem bloku numerycznego którego nie używam zupełnie? Te przełączniki są w miarę ciche? Jakbym zdecydował wysupłać te 500 zł to które mechaniki rozważać? I tak szczerze, to warto płacić dwukrotnie więcej względem membrany?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, strona producenta ma pseudoeuropejską fotkę - spójrz lepiej tutaj z normalniejszą wersją.

MX Brown zdecydowanie nie są tak głośne jak wszelkie rodzaje przełączników Blue/Green, aczkolwiek membranówki (a zwłaszcza nożycówki) są zwykle cichsze od mechaników.

Co do klawiatur do 500 złotych: to Corsair K70 (w x-komie w tej chwili dostępne MX Red/MX Blue), CM Storm Quickfire., Cougar 700K, CM Masterkeys Pro L.

Z TKL: CM Storm Quickfire TK, Ozone Strike Battle (zwykła i RGB), CM Masterkeys Pro S.

Godzinę temu, Equisetum napisał:

I tak szczerze, to warto płacić dwukrotnie więcej względem membrany?

To kwestia tego, czego oczekujesz od klawiatury. Osobiście stoję na stanowisku, że dopóki cena za wybrany model mechanika nie przekracza dwuipółkrotności* ceny modelu membrany/nożycówki, to jest to sensowny zakup.

Z reguły, nie polecam membranówek/nożycówek przewodowych powyżej 200 złotych (chociaż np. Isku FX, czy Corsair K55 mają swoje niewątpliwe plusy), dlatego, że w cenie 400-500 złotych można znaleźć mechaniki, które będą bardziej wytrzymałe (o ile są to Cherry MX, Romer G, a w przypadku innych przełączników pochodzą od producentów z istniejącą kontrolą jakości).

* O ile klawiatura nie ma wad fabrycznych to moim zdaniem powinna wytrzymać minimum 18-24 miesiące w przypadku membran/nożycówek oraz minimum 4-5 lat w przypadku mechaników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że przyzwoicie świeci to chyba jedyna jej zaleta - ma za to dwie potężne wady, które mogą się przytrafić w klawiaturach. Po pierwsze, spacja, która nie rejestruje na całej długości nacisku - to już samo ją dyskwalifikuje jako wygodne urządzenie do pisania, czy grania. Po drugie - aktywacja nie jest równomierna na całej powierzchni klawiatury. Nie mówiąc już o całym mnóstwie opinii, że działa ona poprawnie ledwie kilka miesięcy, o tym, że udaje klawiatury nożycowe - tak naprawdę nią nie będąc... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nieprzyjemność "poczucia" jej (napisania strony, czy cóś) - nawet szczerze mówiąc - nie chciałem jej dalej testować - w momencie, w której budżetowa klawiatura nie spełnia prawidłowo podstawowych funkcji, to nie mamy o czym rozmawiać. 

To jest obiektywnie rzecz biorąc nieudana klawiatura, która miałaby być tanią alternatywą dla K740, ale jest... jednym z najgorszych możliwych rozwiązań pod względem ergonomii - mając niskoprofilową klawiaturę, czy chickleta - nikt nie chciałby (ze względu na inną pozycję dłoni), żeby twardość skoku oraz siła nacisku była rodem z rozwiązań przemysłowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up 

I po tym co napisałeś twierdze ze nawet jej na oczy nie widziałeś , gdyż kolego po prostu piszesz bzdury.. ale każdy ma prawo do swojego zdania.

Skok jest jak najbardziej odpowiedni spacja łapie po całości poza tym ergonomia wcale nie kuleje. (przerabiam już 3 taką klaw 2 poprzednie utopione w pepsi)

Za chwile pewnie padną słowa że klawisze trzeba wbijać młotkiem.   

Niech autor robi co chce jego kasa.......( najlepiej idź do dużego sklepu media markt itp i sam dotknij przetestuj wtedy kup ) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie piszę bzdur, po prostu jestem bardzo złego zdania o tej klawiaturze jako narzędziu pracy - może mam dość konserwatywne usposobienie w kwestii tego jak wzorcowe klawiatury danego typu powinny się zachowywać (nie jestem fanem tzw. mechaników hybrydowych, nie byłem przez spory okres czasu przekonany do sensowności użycia "uniwersalnych" przełączników jak RomerG, dla mnie membranówka ze średnim lub wysokim skokiem powinna się zachowywać jak membranówka, nie widzę sensu w produkcji niskoprofilowych klawiatur, które zachowują się nieprzewidywalnie).

Ponieważ dosyć sporo piszę, to każde odchylenie klawiatury od równomiernej siły nacisku jest dla mnie dużym zgrzytem i jest prawie natychmiastowo odczuwalne. Bardzo często, bardzo boleśnie odczuwalne.

Moja wzmianka dotycząca klawiatur przemysłowych nie dotyczy tego, że realnie wymagana siła nacisku jest w tym A4Techu jakoś przeraźliwie wielka (aczkolwiek jest zauważalnie wyższa niż w standardowej membranówce), natomiast wymaga dość centralnego, lekko nieintuicyjnego trafienia w klawisze i to sprawia, że jest ona w moim odczuciu dosyć toporna. Odczucie, którego nie mam przy KB-G265, Manticore, Force K3, czy K7, czy ww. Cougarach (ba zwykły biznesowy K120 jest dużo fajniejszy w użytkowaniu). 

Godzinę temu, Azre3l napisał:

przerabiam już 3 taką klaw 2 poprzednie utopione w pepsi

Jeśli masz tendencję do topienia klawiatur w Pepsi, to być może K310, czy Kensington Pro Fit byłyby lepszymi wyborami, nie sądzisz?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie k310 -  też długo mi wytrzymała . 

Chodzi o to że każdego ocena czy odczucie zawsze będzie w pewnym stopniu subiektywne.(i co do nacisku porównując a4 do  membranówki masz racje i nie mogę się z tym kłócić)

Manticore to moim zdaniem klasa sama w sobie jedna z najlepszych klaw, ale to już bardziej "wyspecjalizowany" sprzęt (i cena troszkę odstrasza)
// Mnie się tylko wydaje, czy ona ostatnio była dostępna w sklepach jakieś ~2 lata temu? [webtom]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...