Skocz do zawartości

Need for Speed (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Według mnie najlepszym Need for Speed'em w jakiego grałem jest Most Wanted. Nie zapomnę tych, czasami trudnych, pościgów, kiedy goniło cię kilkadziesiąt radiowozów - i to nie byle jakich, bo były to Corvetty. Poza tym jak na ''ścigałkę'' gra miała fajną fabułę, której innym grom tego typu brakuje :) Ogólnie ujmując gra mnie wciągnęła na kilkanaście, a może i więcej godzin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Most Wanted był ostatnim naprawdę kapitalnym arcadowym Need For Speedem. Pościgi z policją były tutaj główną atrakcją gry (obok dziennej scenerii, którą przyjąłem niezwykle entuzjastycznie będąc już znużony nocnymi wojażami w obu Undergroundach). W konfrontacji z Carbonem Most Wanted wygrywa miażdząco w każdym aspekcie, zarówno graficznym, dźwiękowym jak i czysto gameplayowym. Carbon był pierwszym symptomem zapaści serii, która swój blask odzyskała wraz z premierą Shifta (chociaż to już zupełnie inny NFS - coś jak świeże Porsche to równie zręcznościowych pierwszych czterech odsłonach serii). Nie ukrywam, nie grałem w Pro Streeta i Undercovera, ale mnogość negatywnych komentarzy nie zachęca mnie do tego nawet teraz. Pozostaje czekać na nowe wcielenie Hot Pursuita, szkoda tylko, że premiera dopiero w połowie listopada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, nie grałem w Pro Streeta i Undercovera, ale mnogość negatywnych komentarzy nie zachęca mnie do tego nawet teraz. Pozostaje czekać na nowe wcielenie Hot Pursuita, szkoda tylko, że premiera dopiero w połowie listopada.

Jeżeli chodzi o UC to rzeczywiście nie jest to najlepsza odsłona serii. Natomiast Pro Street nie jest wcale taki zły. O dziwno nawet mnie wciągnął.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta.. Pro Street był całkiem spoko.. Te wszystkie próby prędkości, dragi, drifty.. No po prostu miodzio.. Ale brakowało mi w tej części serii jednego: wolnej jazdy po mieście.. Gdyby jeszcze można było sobie "wolno pojeździć", to Pro Street przewyższyłby w moim prywatnym rankingu znakomite Most Wanted :wub:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w Pro Streecie brakowało porządnego modelu jazdy - te zakręty brane na styk i jeszcze to, że na każdym zakręcie samochód niemiłosiernie zwalniał - zupełnie, jak bym użył hamulca. Być może to przez moje zamiłowanie do grania w ścigałki na klawiaturze - podobno na padzie gra się w Pro Streeta lepiej. Poza tym, to dość solidna gra - w próbach prędkości najlepsze jest uczucie, że jedziesz naprawdę bardzo szybko - te ostre zakręty i hopki na torach na pustyni :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w Pro Streecie brakowało porządnego modelu jazdy - te zakręty brane na styk i jeszcze to, że na każdym zakręcie samochód niemiłosiernie zwalniał - zupełnie, jak bym użył hamulca.

Być może, to samoczynne zwalnianie na zakręcie było spowodowane poziomem trudności - grałem ostatnio po raz któryśtam w PS'a i wiem dobrze, że na najniższym poziomie trudności gra samoczynnie zwalnia przed zakrętami, żeby maksymalnie uniknąć wypadku lub wypadnięcia z toru oraz zmniejsza maksymalną prędkość, jaką samochód może osiągnąć.. A na wyższym nie ma już takich "ułatwień"..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w Pro Streecie brakowało porządnego modelu jazdy - te zakręty brane na styk i jeszcze to, że na każdym zakręcie samochód niemiłosiernie zwalniał - zupełnie, jak bym użył hamulca.

Być może, to samoczynne zwalnianie na zakręcie było spowodowane poziomem trudności - grałem ostatnio po raz któryśtam w PS'a i wiem dobrze, że na najniższym poziomie trudności gra samoczynnie zwalnia przed zakrętami, żeby maksymalnie uniknąć wypadku lub wypadnięcia z toru oraz zmniejsza maksymalną prędkość, jaką samochód może osiągnąć.. A na wyższym nie ma już takich "ułatwień"..

Nie chodzi mi tu o zwalnianie dosłowne, tylko wrażenia wytracania prędkości podczas samego manewru - wiem, że na niskim i w ekstremalnych przypadkach na średnim poziomie trudności samochód sam zwalniał przed zakrętem, jednak nie chodzi mi o to - tak jak napisałem wyżej - chodzi mi o wrażenie wytracania prędkości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 'Worlda' grałem w dzień premiery... i boleśnie odbiłem się od gry. Gra kuleje pod każdym względem: graficznie, dźwiękowo, gameplayowo, nie jest stabilna. Nawet zniesienie ograniczenia 10 lvl imo jej nie pomoże. Małe zainteresowanie grą zmusiło twórców do zniesienia opłat, to o czymś świadczy. Współczuję tylko tym, którzy wybulili te 50 zeta na starter pack. Sam miałem go kupić, ale krótkie obcowanie z grą mnie z tego wyleczyło. Minął już ponad miesiąc odkąd grałem, gra jeszcze na dysku zatem sprawdzę, czy coś się w niej zmieniło na plus, czy nadal to taka sama bieda jak w dniu premiery. Wiązałem z tym tytułem duże nadzieje, wyszło jak zwykle: jedno z największych tegorocznych rozczarowań.

Co do niedawno ujawnionej listy samochodów w 'Hot Pursuit'. Nie jest źle, w końcu większość to moje ulubione modele, aczkolwiek oczekiwałem więcej. Przede wszystkim te nieszczęsne Ferrari, których w serii Need For Speed nie ma już od dawna. Po drugie: Lotus. Cicho marzyłem o Exige, Elise i starych Espritach Turbo. Jedyna nadzieja w dodatkach DLC, które jestem w stanie dla naprawdę dobrych modeli kupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czego Wy znowu chcecie :tongue: Dla mnie lista samochodów jest zadowalająca - zawsze w NFSach wybieram jakieś Mitsubishi, a i w tej części znajdzie się coś dla mnie - co prawda jest tylko jeden "Mitasubishi" :biggrin: - ale lepiej to niż nic, szczególnie, że jest to Lancer Evo X. którym bardzo chętnie jeździłem w innych odsłonach serii NFS...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcemy, wymagamy, bo siłą gier wyścigowych są oprócz miodnej jazdy właśnie samochody. 'Hot Pursuit' nieodłącznie kojarzy się jedynie z luksusowymi autami, toteż nie ma tu miejsca na tuningowane średniaki znane z Undergroundów i gier jej pokrewnych. Tym bardziej boli brak Ferrari (EA nie może się dogadać z Maranello, czy jak?) i Lotusa, bo to synonimy ekskluzywnego ścigania i powody, dla których serce prawdziwego ściganta bije dużo szybciej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm - tu się nie mogę z Tobą zgodzić - o ile dla mnie miodna gra jest najważniejsza - o tyle to, czym się ścigam nie ma dla mnie większego znaczenia.. Owszem, miło jest się ścigać superszybkimi (itp itd) samochodami, ale jeśli nie będzie ich w "asortymencie" gry - nie będę płakał :wink: A zestaw samochodów dostępnych w Hot Pursuicie bardzo mi się podoba :tongue: i nie mam najmniejszych zastrzeżeń do listy wozów :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście mamy odmienne zdanie, bo jeśli nawet HP byłby miodny do potęgi, a za samochody miał no-name'y to nie byłbym tak napalony na tą pozycję jak jestem. Jestem fanem motoryzacji i zwracam szczególną uwagę na takie sprawy nawet w grach stricte zręcznościowych, jaką będzie niewątpliwie nowe HP. Wiadomo, że gra będzie się toczyć na wymyślonych trasach, zatem tutaj się nie czepiam, bo będą to drogi, a nie tory - taki zamysł gry: pościgi policji i te sprawy. Zatem jeszcze raz podkreślam: zobaczywszy listę samochodów jestem lekko rozczarowany, aczkolwiek nadal z podnietą czekam na premierę, premierę nadal dosyć odległą, bo w połowie listopada :/ Mam nadzieję, że ten czas oczekiwania skutecznie umilą mi F1 2010 i WRC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już to bardzo razy wiele mówiłem: tyle odczuć płynących z rozgrywki i oczekiwań względem gry, ile jest graczy :wink: Widzę, że to, jakie w grze będą samochody ma dla Ciebie duże znaczenie.. U mnie jest inaczej (nie powiem, że przeciwnie względem Ciebie, bo samochody też są dla mnie w jakiśtam sposób ważne ^^), a u kogoś może być jeszcze zupełnie inaczej - może jeździć różnymi wersjami malucha (tak jak to miało miejsce w grze Maluch Racer :tongue: ).. Ale musisz przyznać: zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie najważniejsza jest miodność płynąca z gry :biggrin:

Edytowano przez Treser
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z Yaperem. Tu chodzi o radość z jazdy superdrogimi i superszybkimi autami. Ferrari ostatnio pojawiło się w HP2. :angry: Mają inne licencje, a Ferrari akurat nie?? Lotusa także brak. Brakuje mi Jaguara XF'a, Lexusa LF-A, BMW M5, Maserati MC12, Acury NSX, Audi S5, Saalena S7. IMO Mitsu i Subaru jakoś nie pasują do reszty elitarnych wózków, są zbyt "zwyczajne".]

Za to jest moja ukochana Zonda!!! :wub:

PS. Dostałem zaproszenie do bety TDU2 :laugh::wub:

Edytowano przez Bozo71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już to bardzo razy wiele mówiłem: tyle odczuć płynących z rozgrywki i oczekiwań względem gry, ile jest graczy :wink: Widzę, że to, jakie w grze będą samochody ma dla Ciebie duże znaczenie.. U mnie jest inaczej (nie powiem, że przeciwnie względem Ciebie, bo samochody też są dla mnie w jakiśtam sposób ważne ^^), a u kogoś może być jeszcze zupełnie inaczej - może jeździć różnymi wersjami malucha (tak jak to miało miejsce w grze Maluch Racer :tongue: ).. Ale musisz przyznać: zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie najważniejsza jest miodność płynąca z gry :biggrin:

Miodność przede wszystkim, a jej składową są również te nieszczęsne samochody. Zresztą jeśli gra pod względem gameplayu prezentowałaby poziom przytaczanego 'Maluch Racera' to mimo 200 wypaśnych modeli bym do niej nie podszedł.

Nie ma co porównywać do siebie HP i TDU2. To są dwie różne filozofie ścigania. Przy okazji wyrażę swoje wielkie niezadowolenie z racji przesunięcia premiery TDU2 o pół roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dobrze, że nowego NFSa wydaje - jak zawsze - Electronic Arts. Ostatnio zmienili swoją politykę wydawniczą, i świeże gry już po pół roku można znaleźć w EA Classics. A jeszcze jak doliczyć do tego promocję 2za1 razem z nowym Medal of Honor... Myślę, że na wakacje coś takiego mogą zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitsu i Subaru są zdecydowanie zbyt zwyczajne jak do takiej gry. Nie pasują do tych supersportowych bryk. Mitsubishi i Subaru kojarzą mi się generalnie z WRC. Brak Ferrari to jest duże niedopatrzenie (?). W NFS: HP 2 podstawowymi brykami były Lamborghini i Ferrari. Zresztą o ile się nie mylę, to dwa samochody tych firm były w trailerze do tamtej gry.

Wogóle pod względem licencji i bryk, to moim zdaniem właśnie Test Drive prezentuje się aktualnie znacznie lepiej. Obawiam się też, że pod innymi względami TDU2 będzie dużo lepsze od NFSa (oczywiście na wyniki sprzedaży to zbytnio nie wpłynie, bo parę miesięcy te gry dzieliło będzie).

P.S. Bozo71, czego denerwujesz ludzi? Napisz lepiej co tam w tej ankiecie pozaznaczałeś, a nie tylko się chwalisz. Niech będzie z tego jakiś pożytek :wink:

Nie chwalę się ino informuję, a co zazdrościsz? :tongue: Ankietę już dawno wypełniałem jakieś 3 miechy temu, więc nie pamiętam. Trzeba znać j. ang i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tak samo jak Ty. Byłem niesamowicie napalony na wrześniową premierę TDU2, a tu taki nieprzyjemny kubeł zimnej wody został wylany na moją łepetynkę. HP wraz z F1 2010 i WRC pozostały w tym roku na placu boju i mam nadzieję, że dostarczą mi sowitych wrażeń (chyba, że kupię sobie tą nieszczęsną PS3S i Gran Turismo 5). HP oferuje Autologa - ciekawi mnie ten patent. Do tego trzeba znajomych, zatem liczę na inwencję forumowiczów - pododajemy się do znajomych i będziemy godnie rywalizować między sobą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...