Supernatural, czyli fred, w którym chwalimy się swoimi super mocami.

[nerf0]

W sensie paliczek po paliczku, nie całe paluchy, bo to chyba każdy potrafi.

Ale chodzi ci o to, że potrafisz wygiąć paliczki do góry o 90 stopni? Czy, że potrafisz je zgiąć, ale normalnie, do dołu? Bo tak, to też umiem żeby palec był prosty, a zgiął się sam paliczek. :]

[Sedinus]

Niestety, kamerka w lapku jest zbyt kijowa, więc nie oddaje w pełni tego wynaturzenia:

IRL ludzi to przeraża.

[nerf0]

Zabawy w łamanie paluchów!

Dawno już tego nie robiłem (stawy nie te co kiedyś), ale i tak się pochwalę. :]

IRL ludzi to przeraża.

C'nie?

I mały bonus od stacji.

Jakbym znowu był w gimbazie.

[Sedinus]

A co, potrafię palec środkowy i serdeczny wygiąć w "s" lub zygzak, jak kto woli.

[Gość]

[Arturzyn]

Dziwne... Ale i intrygujące.

Ja za to umiem lunatykować (raz na ruski rok), postrzelać wszystkimi palcami, głową i nadgarstkami oraz zębami...

I to tyle.

[nerf0]

@rabdomioliza

Żebyś wiedział.

A z kolejnych supermocy, które posiadam...

Umiem wytrzymać bez mrugania. Dowolnie długo. Ale, że szanuję swoje oczy raczej wstrzymuję się od zabaw w stylu "kto pierwszy mrugnie".

[Gość]

Z mruganiem mam podobnie, z tym że czasem (rzadko) mam z tym problem.

Potrafię zrobić mniej niż 6 pompek (ćwiczeń), nie podciągnę się wcale, potrafię wywołać odgłos pierdzenia przy użyciu dwóch dłoni albo dłoni i oka.

[nerf0]

Potrafię bez większego wysiłku zepsuć dowolną rzecz. Gdy oparłem się o żelazne ogrodzenie odpadł od niego kawałek takiego ozdobnego "kolca". Mały włos, a trafiłby osobę, która stała niżej. Z równa łatwością udało mi się wyrwać front od szuflady w biurku kumpla. Po prostu chciałem ją wysunąć. Mina kolegi bezcenna.

[Sedinus]

A spalił ci się kiedyś gemboj po tym, jak go wziąłeś do ręki?

Mi tak

[nerf0]

Mam coś nie tak ze stawami w szczęce. Zdaje się, że jak otworzę szerzej usta, to dolna szczęka po prostu wysuwa mi się ze stawów i mogę szerzej otworzyć usta.

[Gość]

Umiem "strzelać" kostkami u obu nóg, nawet dobry bit czasem wychodzi.

[Arturzyn]

Umiem "strzelać" kostkami u obu nóg, nawet dobry bit czasem wychodzi.

To jest łatwe.

[fergiX]

Co do strzelania kościejami to ja potrafię szczylać wszystkimi palcami u rąk i nóg, kostkiami, nadgarstkami, szyją, kolanami, czasem łokciami i jak się obrócę odpowiednio to i plecami (nie wiem co mi tam strzela tak dokładnie ;p).

Praktycznie codziennie budzę się 2 minuty przed budzikiem, minutę przed go wyłączam i wstaję. Już dawno mnie on nie obudził.

[nerf0]

Ja umiem strzelać z kolana. O!

[Foshek]

hejt - zhejcę wszystko

foch - ofocham wszystko

[nerf0]

BTW, czemu Arturzyn nie pochwalił się jeszcze swoją sekretną tożsamością Człowieka Suchara? Może jest zajęty ratowaniem Holandii przed podtopieniami?

[Arturzyn]

Co ma wspólnego suchar z Holandią? Wiatraki poradzą sobie z powodzią.

PS Skrót Człowieka Suchara źle się kojarzy.

[Sedinus]

PS Skrót Człowieka Suchara źle się kojarzy.

No, też nie przedadam za kanterstrajkiem

[poor_leno]

ja potrafię strzelić łokciem. pociągając za kciuk.

[podbiel]

nie

Potrafię rozpoznać człowieka z kilometra (po sposobie chodzenia nawet z większej odległości), czytać czcionkę forume z dwóch metrów,

[Sermaciej]

nie potrafię rozpoznać człowieka z trzydziestu metrów

[nerf0]

Słabo widzę na dalszą odległość, ale za to z bliska nie potrzebuję lupy by dostrzec nawet naprawdę drobne rzeczy.

[Sedinus]

Jesteś krótkowidzem, tak jak ja. Wielkie halo.

[nerf0]

Cicho Sed! To moc dostępna tylko dla wybranych!!!