Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KoEj

PS4 vs New PC

Polecane posty

Wiem, że dużo ludzi o to pisze.

Configuracja kompa. (STAREGO)

System Operacyjny

Microsoft Windows Vista Home Basic 64-bit SP2

CPU

Intel Pentium E5200 @ 2.50GHz

Technologia Wolfdale 45nm

RAM

4.00 GB 2-Kanałowy DDR2 @ 400MHz (6-6-6-18)

Płyta Główna

Gigabyte Technology Co., Ltd. EP43-DS3 (Socket 775)

Grafika

SyncMaster (1280x1024@60Hz)

512MBGeForce 9600 GT (MSI)

Dyski Twarde

466GB Seagate ST3500418AS ATA Device (SATA)

Napędy Optyczne

TSSTcorp CDDVDW SH-S222L ATA Device

===

Co lepiej wyjdzie ? Oczywiście kompa nie będę sprzedawał, ale BF3 10 FPS confused_prosty.gif ze spadkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Hehe. Ale dlaczego? To tak, jakby chciał zamienić kompa sprzed 10 lat na nowego. Różnica w wydajności jest ogromna, więc zamiana pastgena na currentgena jest jak najbardziej sensowna. Ale imo za wczesna. Póki co, brak zrywających łeb tytułów. A jak są, to pojedyncze sztuki. I nie wiadomo (bo za wcześnie), jak z awaryjnością sprzętu (a już jakieś pogłoski są).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo PS 4 niespecjalnie się opłaca kupować w ciągu najbliższych dwóch lat. Chyba, że masz ciśnienie na tą konsolę. Jeśli wiesz, że za dwa-trzy lata będziesz mógł sobie pozwolić na zakup konsoli (może już wersji Slim) pomimo, że teraz zainwestujesz w kompa, to tak bym zrobił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie jesteś kolekcjonerem gier, to brałbym na twoim miejscu PS4. Jest dobry sposób na wysokie ceny gier - sprzedaż na np. allegro. Kupujesz grę, przechodzisz i sprzedajesz kilkadziesiąt zł mniej - zwraca ci sie spora część pieniędzy na następną.

Zyskujesz za to gwarancje tego, ze gry ci będą płynnie chodzić nawet za 5 lat i sporo super ex-ów (czy to wyłącznie na PS4 czy konsolowych) których nie uświadczysz na PC. Załączysz jedno tylko Uncharted 4 i przestaniesz mieć wątpliwości czy dobrze wybrałeś platformę do grania. biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie PS4 to piszcie śmiało. Jutro albo pojutrze powinienem ją mieć w domu więc jestem do waszej dyspozycji. Od siebie dodam że jeżeli ktoś składa kompa w cenie konsoli to niech to sobie wybiję z głowy. Komp nie pociągnie gier na full detalach za cenę PS4. Gry można kupić używane nawet o połowę taniej więc na grach wyjdziesz prawie tak samo jak na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 3000zł spokojnie będzie komp mocniejszy od tej konsoli. A cena zwróci się z różnicy w grach, bo nie każdy ma ochotę kupować używki.

Trochę to dla mnie dziwne ale rynek komputerowy rozwija się tak szybko, że kupując dziś komputer za rok będzie już stary i nie pociągnie wszystkich gier na full detalach. Po roku musisz już dołożyć żeby komputer nie łapał zadyszek bo nowe gry są zasobożerne i oczywiście wchodzą tekstury i monitory w rozdzielczoci 2k na 2k i 4k na 4k. Sprzęt, który kupujesz za 3000zł nie pociągnie takich tekstur a konsola mimo zmieniających się trendów pociągnie wszystko z racji dobrej optymalizacji. Nie chcę się kłócić ale jeżeli składasz komputer tylko i wyłącznie do gier to sprawa jest oczywista - bierz PS4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura. i5 + GTX770 jeszcze przez najbliższe 2 lata nie będą się nawet przy tym pocić.

Nie taka znów bzdura, skoro już teraz GTX 770 potrafi generować obraz na granicy płynności przy maksymalnych detalach w Full HD - http://www.techpowerup.com/reviews/ASUS/GeForce_GTX_770_Direct_Cu_II_OC/14.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiłem o full detalach

A jednak autor wypowiedzi, którego posądziłeś o pisanie bzdur, wspominał o maksymalnych detalach. ;>

Zgadzam się, że sporo tych technologii wiele nie daje, ale jest wiele osób, które muszą mieć włączone wszystko "co fabryka daje", a wówczas GTX 770 na pewno przestanie wystarczać i to pewnie już za kilka-kilkanaście miesięcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dirian

Podobnie jest z metro: last light, gdzie na maksymalnych detalach w full HD na gtx 770, gra potrafi momentami zejść do 30 klatek, a to już niebezpiecznie blisko magicznej bariery 24 klatek.

@Xeon

No kłóciłbym sie czy po wyłączeniu tych wszystkich "upiększaczy" jak to sam nazwałeś, gra bedzie ładniejsza na PC niż na PS4. A mówimy przecież tu o sprzęcie, który tak naprawdę nie pokazał pełni swojej mocy. Konsole mają ta przewagę na PC-tami, że tam gry są w pełni optymalizowane pod konkretny sprzęt. Na PC tego nie uświadczysz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płynność będzie natychmiastowa. Nie mówiłem o full detalach - mówiłem, że spokojnie wytworzą obraz lepszy od tego z konsol. A to trudne nie powinno być.

Proszę bardzo, tutaj masz porównanie PS4 z PC. Mieli na wydanie około 3200 zł i gry na komputerze wyglądały gorzej i były przycięcia. Oto wspomniany film ekipy z tvgry : http://tvgry.pl/?ID=3966 Polecam przewinąć do 4:07 i wypowiedzieć się...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metro? Serio? To ciekawe, bo ja wiem, że ze wszystkim włączonym śmiga na stałych 40 klatkach w FHD.

No zgadzałoby sie, ze średnia ilość klatek utrzymuje sie w około 40 klatek. Ja napisałem tylko, że MOMENTAMI gra potrafi na takim sprzęcie spaść do ok. 30 klatek na sekunde, co potwierdzają choćby testy wydajnościowe przeprowadzone przez serwis internetowy. A jeśli już teraz gra czasami spada do 30 klatek, to za 1-2 na tym sprzęcie na maksymalnych detalach niektóre gry moga spadać już do 20 lub nawet poniżej (a wtedy o płynności nie ma już mowy).

Poza tym - czy ja gdzieś powiedziałem, że na PC jest lepsza optymalizacja? Nie! A wręcz przeciwnie, przyznałem w tym rację Tobie.

Przecież ja nigdzie nie twierdze, ze mówiłeś o lepszej optymalizacji na PC. Co najwyżej twierdze, że porównywanie "moja karta graficzna jest lepsza niż ta w konsoli, wiec bede miał lepszą grafikę" nie zawsze ma sens właśnie przez tą świetną optymalizacje na konsolach.

I to jest chyba jedyny sensowny argument, który może przemawiać za kupnem konsoli. Optymalizacja i działanie każdej gry.

Ja bym jeszcze dodał do tego przede wszystkim świetne ex-y (czy to wyłącznie PS-owe, czy też ogólnie konsolowe), których nie uświadczy sie na PC, wygode obsługi i wygode rozgrywki (rozwalasz sie na kanapie przed dużym TV z kinem domowym i grasz). Co tu dużo mówić - przejście tylko i wyłącznie samego Red Dead Redemption i posłuchanie muzyki podczas creditsów z nawiązką wynagrodziły mi tą ewentualną (niedużą) przewagę graficzną na PC.

I żeby nie było... Jasne, na PC też jest trochę ex-ów, ale takich które wymagają mocnego kompa można policzyć na palcach jednej ręki. Większość to przygodówki czy inne gry, które bezproblemowo odpalą sie na moim, dosyć średnim laptopie. Mi to w zupełności wystarczy. Mogę spokojnie ograć 90% wartych gier na rynku (pozostałe 10% to gry ekskluzywne na konsole Microsoftu lub właśnie te pare gier na PC).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsługi masz na myśli pada? Bo jeśli tak, to u mnie na starcie jesteś przegrany. IMO pad <<<<<<< myszka + klawiatura. Ale to również jak kto woli... Nie chcę nic mówić, ale PC można podpiąć pod TV, i też można podłączyć bezprzewodowego pada i grać z kanapy... Argument inwalida troszkę.

A dla mnie przegranym jest ten, kto nazywa przegranym kogoś kto ma odmienne zdanie/woli co innego. I tak, wolę pada. Do gier sportowych, akcji, samochodówek (tutaj tylko kierwonica ma moim zdaniem przeage nad padem). Nawet w cRPG-i padem gra sie bardzo wygodnie, bo gatunek bardzo ewoluował i z gier typu BG, Tormenta, Icewind Dale czy Fallouta przeobraził sie w gry, które czesto są stworzone dla pada. Jedynie w FPS-ach klawa+mysz lepiej sie sprawuje niż pad (a to i tak ma znaczenie dla mnie tak naprawdę tylko w multi). No i w strategiach czy przygodówkach, ale to typowo pc-towe gatunki.

I znajdź mi kogos kto trzyma stacjonarnego PC-ta cały czas przy TV. Mi by sie nie chciało przenosić co chwile PC, gdy chce zagrać w gre akcji na kanapie na padzie, po czym przenosić go pod biurko by posurfować po necie czy pograć w FPS-a na klawiaturze (bo ławy przed kanapą raczej nie mają odpowiedniej wysokości na kalwiaturę i mysz, trzeba mieć biurko - no chyba, ze ktoś chce "wyhodować" sobie garba w wieku 30 lat). Dziękuje bardzo.

A pod pojęciem "wygoda obsługi" chodziło mi raczej o obsługe gier ogólnie. Zero upierdliwych sterowników, błędów, wywalania do pulpitu, kombinowania z ustawieniami. Nic. Po prostu wkładasz płytę i grasz. Możesz nazwać mnie wygodnickim, ale jestem już w takim wieku, ze ma to dla mnie ogromne znaczenie, gdzie każda minuta mojego wolnego czasu jest dla mnie bardzo cenna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...