Zawieszał się, aż padł i zdechł.

[adithemaster]

Siema, mój problem wygląda takowoż: od kilku dni mój pecet lubił się czasem poważnie zawiesić (trzeba było kilka razy resetować, bądź wyłączenie i włączenie zasilania dopiero pomagało) by znowu go odpalić. Zawieszał się w najróżniejszych momentac przy włączaniu, podczas grania, podczas przeglądania Internetu. Problem co ciekawe nie leżał raczej w formie jakiegoś wirusa, ponieważ skanowałem go regularnie Malwarebytesem i wczoraj już z nerwów Combo Fixem, logi nie pokazywały żadnych zagrożeń. Zdenerwowałem się, rozkręciłem go, wyzbyłem się całego kurzu, odczepiłem sobie wiatraczek od procesora, ażeby się do niego dostać i coś tam przeczyścić (pominę może fakt, że po paście termoprzewodzącej została jakaś marna smuga) wyzbyłem się wszelakiego kurzu, wszystko ładnie, pięknie pozamykałem, podłączyłem i ku mojej chwilowej uciesze komputer zaczął się dużo ciszej niż zwykle odpalać. Problem w tym, że monitor cały czas czarny, kontrolka tylko mryga co 1-2 sekundy. Komputer nie wydaje już swoich polifonicznych dźwięków przy odpalaniu, tylko wydaje cichutki jednostajny szmer. Odnoszę wrażenie, że nie reaguje na przycisk reset, gdyż nie zmienia się nic w wydawanych przez niego dźwiękach. Nie wiem co spaprałem ale chcę poszukać rady w Internecie zanim zdecyduję się na odstawienie go do serwisu. Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, więc ewentualne rady prosiłbym by były konstruowane bardzo jasno i wyraźnie.

P.S. Odpinałem jeden z dysków twardych (mam dwa Samsungi HD502HJ) ponieważ i tak z niego nie korzystałem i tylko się kurzył. Jest taka możliwość, że odpiąłęm nie ten co trzeba? Z tego co wiem to chyba nie, bo pc powinien wydawać jakieś piski gdyby nie miał dysku.

P.S. 2 Specyfikacja (piszę z pamięci):

Procesor: AMD Phenom II X4 965 Blek Edyszyn

Grafa: ASUS Radeon HD6850

MOBO: Gainward GA-MA770A-UD3

RAM: 2x 2GB któregoś polskiego producenta (nie pomnę nazwy)

Zasilacz: OCZ StealthXstream 500W