Koszmarnie cichy dźwięk od Asusa XONAR DX

[buczek93]

Jak w temacie - problem pojawił mi się po odkurzaniu (takim serious) komputera. Karta po wpięciu na samym początku w ogóle nie chciała chodzić (!!), uznawała bowiem, że wpięta w nią wtyczka FDD...nie działa. Problem z tym mogę jednak odrzucić - testowałem zarówno domyślą wtyczkę dołączoną przez OCZ do jednego z kabli, jak i tą z przejściówką (która od sierpnia 2010 pracowała bez zająknięcia). Obecnie karta ledwo zipie, nawet gdy rzucona na pełnie swojej mocy (100% w ASUS Audio Center) bączy mi ledwie 50 dB, dorzucając od siebie paskudne przekłamania basów i piski zamiast tonów wysokich. Uwalony slot PCI-Ex1 wykluczyłem (zbadałem obydwa, na obydwu to samo). Sterowniki też nie są przyczyną (karta miała je instalowane na nowo przy każdej pozycji w slotach PCI). Pozostaje albo uwalony jakiś układ na karcie, który NIE blokuje korzystania z niej (wzmacniacz ? Bo w sumie nie przychodzi mi do głowy nic innego, co swoją awarią nie blokuje całkowicie funkcjonalności urządzenia a dla czego wymusza się dodatkowe zasilanie), albo jakaś głęboko zaszyta opcja w Win 7 (gdy badałem dźwięk, ten pasek co pokazuje głośność obok urządzeń był cały czas pusty, nawet przy głośności 100% - może coś z tym jest związane?). Zabieram się teraz za podpytywanie elektrody.pl o więcej detali, może znajdę coś sam, chciałbym też jednak prosić Was o pomoc.