Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Necromansis

Władca Pierścieni - Wojna na północy

Polecane posty

Witam wszystkich. Mam takie pytanko do was. Mój kolega dorwał sobie w/w tytuł. Nie powiem wam jaką ma kopię, bo nie mam zielonego pojęcia. Napisał do mnie, żebym poruszył kilka kontaktów żeby mu wytłumaczyli jak przejść pewien quest. A dokładniej chodzi o ten w którym trzeba bronić miasta krasnoludowego. Mniemam że chodzi o pierwszy quest związany z tą obroną. Nie pamiętam jak on nazywał się, coś Obrona czegoś tam. Mój kolega z tego co tłumaczył, tyle razy próbował i próbował, ale nie wie jak pokonać te ogry czy co to tam jest. Zawsze mu bramę rozwalą. No i tu rodzi się do was pytanie, da się to jakoś przejść? W jaki sposób? Czy to jest jakiś bug wersji gry? Czy po prostu bez kodów nie podchodź?

Liczę na szybką odpowiedź.

Z wyrazami szacunku Necromansis.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu rodzi się do was pytanie, da się to jakoś przejść? W jaki sposób? Czy to jest jakiś bug wersji gry? Czy po prostu bez kodów nie podchodź?

Oczywiście, że da się to przejść, i oczywiście, że da się to przejść bez kodów. No daj spokój, gra której by się nie dało przejść bez kodów? Nie znam takiej :D.

Zaczynasz od obsadzenia jednej z balist i nawalasz z nich póki ich nie rozwalą (zawsze je rozwalają, tak ma być). Potem walczysz już na piechotę, jak się pojawiają te ogry to po prostu od razu trzeba w nie biegnąć i skupić się tylko na jednym, naparzać w niego aż padnie, potem od razu do drugie lecieć i go rozwalić. Przyznaję, że jak dla mnie obrona tego miasta to był najtrudniejszy moment gry, ale przeszedłem go bez jakichś strasznych problemów, powtarzałem co prawda kilka razy ale powodem było to, że mi się po prostu miksturki lecznicze skończyły no i było znacznie trudniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...