League of Legends v.3

[NoiTuLove]

@up prawda, ja doszedłem do wniosku ze teraz zaczne grać same rankedy, widziałem jednego summonera który miał 200 normal winów i (sezon 1+2) 2600+ rankedów o.O

[barT3S]

@NoiTuLove

Albo jesteś debilem, albo ignorantem. Albo jedno i drugie. Jeśli nie wiesz co to mapa i nie patrzysz na nią to gratuluję. Przyzwyczaj się do elo <1200. I jeśli nie potrafisz wycarrować feedera, to również przyzwyczaj się do swojego elo <1200. Kiedyś tak płakałem jak Ty, ale skill się zwiększył, a i trochę mądrości nabrałem, przez co nauczyłem się carrować gry, a nie być carrowanym.

@NoiTuLove

Albo jesteś debilem, albo ignorantem. Albo jedno i drugie. Jeśli nie wiesz co to mapa i nie patrzysz na nią to gratuluję. Przyzwyczaj się do elo <1200. I jeśli nie potrafisz wycarrować feedera, to również przyzwyczaj się do swojego elo <1200. Kiedyś tak płakałem jak Ty, ale skill się zwiększył, a i trochę mądrości nabrałem, przez co nauczyłem się carrować gry, a nie być carrowanym.

[Felessan]

cool story bro! ofc masz 1950 elo i maphacka że ssy Ci nie są potrzebne ^^

O, a ja wykorzystam tą uwagę by napisać coś, co od dawna chodzi mi po głowie. A mianowicie:

SS TO JEDEN WIELKI PIC NA WODĘ, KTÓRY SŁUŻY NOOBOM DO OBWINIANIA TEAMU ZA WŁASNE BŁĘDY.

I tyle. Oczywiście to moje zdanie, jednak z własnego przykładu wiem, że na pisane 'ss' praktycznie nikt nie zwraca uwagi. Ofc nawet ja to piszę z przyzwyczajenia, jednak serio - czemu to niby ma pomóc? Główną przeszkodą jest to, że na czacie nie wyświetla się czas napisania wiadomości, nie ma też żadnego sygnału dźwiękowego na nowy wpis na czacie. Skąd masz wiedzieć, czy ss był pisany przed sekundą czy pół godziny wcześniej? Jasne, że przez krótki okres czasu po napisaniu czat się wyświetla, jednak kto patrzy ciągle na czat? Jeśli masz czas spojrzeć na czat i przeczytać 'ss' to równie dobrze można zerknąć na minimapę, ten sam efekt - przeciwnika nie widać, więc automatyczny 'ss'. Ale oczywiście nic tak nie poprawia wiary we własne umiejętności jak stwierdzenie 'Gdzie było ss? Skąd on się tu naglę wziął? Nooobs no ss'. Dużo lepsze są pingi, zajmują o wiele mniej czasu i do tego są wyraźnie zauważalne. A takie 'ss' to może i na czacie 15 minut spędzić, zauważone dopiero wtedy, kiedy lane zginie w wyniku ganku i natychmiast szuka na czacie wymówki, dlaczego to dali się zgankować. Święty nie jestem i sam tak czasem robię, kiedy jestem zirytowany, ale tak naprawdę zdaję sobie sprawę, że i 'ss' by wiele nie pomogło.

@bart3s

A ja będę złośliwy i napiszę, że dzięki temu 'ogarnięciu i carrowaniu' teamu twoje maksymalne wbite ELO to magiczne 1507. Które tak naprawdę za cholerę się od 1200 nie różni skillem, bo żeby je wbić potrzeba jedynie średniego ogarnięcia gry i sporej dawki chęci, by grać rankedy. Tyle ode mnie. A za nazywanie forumowiczów debilami... Nie jestem modem w tym dziale, więc reagował nie będę, nie uważam jednak, żeby moi koledzy 'po fachu' byli tak pobłażliwi.

[NoiTuLove]

@bart3s

A ja będę złośliwy i napiszę, że dzięki temu 'ogarnięciu i carrowaniu' teamu twoje maksymalne wbite ELO to magiczne 1507. Które tak naprawdę za cholerę się od 1200 nie różni skillem, bo żeby je wbić potrzeba jedynie średniego ogarnięcia gry i sporej dawki chęci, by grać rankedy. Tyle ode mnie. A za nazywanie forumowiczów debilami... Nie jestem modem w tym dziale, więc reagował nie będę, nie uważam jednak, żeby moi koledzy 'po fachu' byli tak pobłażliwi.

+1

@up, jeśli chodzi o ssy to napisałem to dość ogólnie, miałem na myśli sytuacje gdzie np (dość często to się zdarza u mnie ostatnio w grach o.O) że jestem na midzie a bot "wchodzi na turreta przeciwnika" więc wtedy napisanie ss'a to takie "napisze im ss ale niech i tak ch*** zdechną" bardziej preferuje pingowanie z ctrl albo po prostu "mid dragon bot ping"

"... przywoływaczu jeśli widzisz spam pingów na sobie... wiedz że coś się dzieje!...

anyway Felessan pamiętam Twoj post odnośnie off tanków... jest jakaś nadzieja że to się zmieni? już dość mam combo gp/nocturn/sin z warmorg atma...

[Breados]

Czasu Ci nie starczy na zmianę tego zdania, bo niedługo wszystko wraca do włości.

False. Będzie hotfix podnoszący nieco xp i gold, ale nic poza tym.

Mi to wystarczy. Dziś grałem rankeda i właśnie posiadając w teamie ww w dżungli, w 15 minucie miał wciąż szósty lvl, o tempora o mores.

[barT3S]

@Felessan

Skoro chcesz mnie ośmieszyć, to chociaż uzupełnij informacje, bo po pierwsze moje maksymalne elo to 1538, a po drugie jak możesz mówić o 1500 elo skoro ledwo co w s1 wbiłeś 1400(okolice tego, aktualnie mam problemy z netem i nie mogę sprawdzić dokładnie, a posta piszę z telefonu).

[Kasahara]

Osoba użyczająca mi konto do projektu zmieniła hasło do niego, h5 -.=. Ktoś posiada inne ~900 ELO?

[Felessan]

@Felessan

Skoro chcesz mnie ośmieszyć, to chociaż uzupełnij informacje, bo po pierwsze moje maksymalne elo to 1538, a po drugie jak możesz mówić o 1500 elo skoro ledwo co w s1 wbiłeś 1400(okolice tego, aktualnie mam problemy z netem i nie mogę sprawdzić dokładnie, a posta piszę z telefonu).

Tak, 1444 przy 226 rozegranych rankedach. Czyli bez specjalnego ciśnienia, myślę, że gdybym nie przestał ze względu na chęć zostawienia srebrnej ramki to i wyżej bym podskoczył. Nie na 2k, ale 1500 to raczej nie największy problem. Z tym, że ja nie biegam po forum pisząc, jak to carruję team ku wygranej. Poza tym jeśli rozróżniasz różnicę poziomów w skillach graczy w granicach ~100 ELO to muszę pogratulować bujnej wyobraźni.

@down

Zupełnie subiektywne, chociaż z częścią bym się zgodził. Głównie z tym, że wyraźna różnica w poziomie graczy ujawnia się dopiero, kiedy gra ktoś powyżej 1600.

[Kasahara]

900-1400 małe przeskoki

1400->1500 średni

1500->1600 duży

1600-> Każde kolejne o 100 ELO coraz większa i bardziej zauważalna różnica poziomów.

Ja Ci na normal game, powiem kto ile miał ELO bez patrzenia w profile.

Każdy +1600 ELO zjedzie takiego 1350-1400 jak szmatę. 1300 ELO takiego 1000 ELO nie koniecznie.

Ofc mówimy o "true ELO" czyli takie jakie widnieje po rozegraniu 100 gier.

[sUk]

Ja tam w solo q ELO Hell wierze. Sam straciłem tak szanse na golda - musiałem odpushować lane'a - zabiłem 7 hripów, a Creepstana napisała: I cant play like that, Soraka steals my cs. I wyszła.

Tam gdzie są debile tam jest ELO Hell. Ze swoich obserwacji myślę, że ELO Hell kończy się na 1500, bo i na moim S1 ELO można było spotkać troll picki i idiotów. A jako, że gram tylko supportami, to gry nie wycarruje, najwyżej mogę teamowi w tym pomóc.

W przypadku full premade ELO Hell nie istnieje - moim zdaniem. Nie ma, że przeciwny team ma szczęście, albo lepsze champy.

[NoiTuLove]

@up2 najlepiej to widać chociażby na ad carry imo

gra tutaj ktoś poważnie ad carry? który z obecnie dostępnych jest najlepszy?

ashe - slow, stun, oczko

caitlyn - dmg, range, średni escape

mf - spd, atk spd, "wbudowany ignite"

graves - burst dmg, atk spd/escape

ez - wymaga imba skilla (nie mówię tutaj o 1200 elo :s)

@up widze że kolega z tym samym problemem, support sam gry nie zrobi

[Professor00179]

Pomijajac sam fakt crashowania sie gry (co jest zjawiskiem normalnym po kazdym 'big patchu' w LoL), to co nowy patch robi z dzungla jest calkowicie nie z tego swiata.

Ludzie nie doszli jeszcze do porzadku z 'nowosciami' wprowadzonymi przez Riot Games i co chwila widac takie kwiatki jak jungle Annie lub inny champion, ktory teoretycznie powinien byc na lane, a w nowej dzungli spisuje sie lepiej niz poprzedni junglerzy.

Dodam jeszcze link, bardzo dobrze podsumowujacy moje odczucia z nowym patchem:

http://www.youtube.com/watch?v=UFqluSsA8Is...feature=related

[Kasahara]

Słaby gracz =/= Troll

Na moim 1550-1750 ELO (zależnie od konta na którym gram) jest 10 razy więcej trolli niż na 900-1400 ELO. Co chwila ma tym moim poziomie mam 4xsmite w teamie/triple mid/3vs5 bo duo nie mogło iść razem na bota/eve;karma;shen picks.

na tym wasze "elo hell" najczyściej pojmowanym są po prostu słabi gracze.

Logika w naszym teamie jest 4 debili i my, w przeciwnym 5 debili. W końcu w przeciągu xx gier wyjdzie dla nas na plus jeśli jesteśmy faktycznie dobrzy. To nie przypadek, że najlepsi gracze mają ELO ile mają i zawsze jak robią smurfa to się pną w górą, albo to, że ja z moim casual player mode i średnim poziomem jestem w stanie wyjść z każdego bagna.

Jestem dedykowanym graczem carry i jedna rada:

Każdy daje radę jeśli chodzi o premade, raczej się go dobiera pod swój/przeciwny team

Jeśli chodzi o solo Q to zdecydowanie Vayne/Ezreal/Tristana/Graves/Caitlyn wygrywają rywalizację Ashe/Urgot to b.dobre pick jednak premade

Właśnie gra odpaliła. Jak ktoś ma ochotę zagrać na west i posłuchać moich rade na TS3 to proszę dodać w grze - Kasahara

[NoiTuLove]

@up2 śmiech śmiechem ale to prawda jungla tak ssie jak by to była osoba linia i 1v0, w momencie kiedy grałem gp na jungle tak jak wcześniej an starej jungli miałem 2-3 lvle mniej niż mid i lvl podobny do supporta z bota(ocb?!) po 10ciu minutach mając 2/0 nie dało się zgankować mida

teraz chyba tylko shaco sobie radzi i moze maokai

testowałem shaco jungle i w momencie kiedy mid ledwo wbił 2gi lvl ja juz stałem w krzakach na midzie mając 2 buffy i 3 lvl...

@up na nordic-east nie grasz?

Co chwila ma tym moim poziomie mam 4xsmite w teamie/triple mid/3vs5 bo duo nie mogło iść razem na bota/eve;karma;shen picks.

nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć graczy na elo ~1600-1700 jest tak mało że rozstrzał w jednym teamie może być nawet 1400-1700 (nie mówię tutaj o premade 1700 który wyciąga 1400)

podaj namiar na ts3 na pm, chętnie posłucham tych twoich rad

[Felessan]

Dowód na to, że ELO Hell nigdy się nie kończy? Wystarczy pooglądać streamy najlepszych graczy. Troll trolla trollem pogania, tak samo widać feederów jak na niższych ELO, podobnie mało jest meczy wyrównanych, najczęściej to kompletny jednostronny ownage. W sumie ELO Hell to nazwa wymyślona trochę na wyrost przez ludzi, którzy liczą na przysłowiowy garniec złota na końcu tęczy bądź 'ziemię obiecaną'. I marzy taki ktoś o tym, że 'na tym 1800 ELO to już sami normalni ludzie, którym zależy na wygranej i zawsze grają dobrze, a wszyscy są dla siebie mili'. Ale takie rzeczy to tylko w bajkach:P

[sUk]

Ja też chce posłuchać! Może się nauczę co robię źle jako support, bo jednak Soraka na solo q to mordęga, a rady carry zawsze jakoś pomogą.

[Cors]

ELO Hell to takie 1000-1900, niżej czeka już ELO Inferno :c

Ostatnio nieźle się przejechałem na nowej jungli- mając w pamięci niedawne podbicie expa (a fakt że w ostatnim patchu jeszcze bardziej to zmniejszyli jakoś mi umknął) postanowiłem sobie zagrać Lee Sinem z doran blade licząc na szybki gank z golemów. Cóż, wystarczy powiedzieć że niezbyt się to udało bo 2 lv udało mi się zdobyć dopiero na... wilkach. I tak oto biegałem smutny z samym doranem bez potów na dodatek z masteries ustawionymi pod offense.

Drugi raz był już lepszy- Volibear. Standardowo dla mnie cloth armor+3 poty (nigdy nie zrozumiem po co wszyscy biorą 5, nawet przy starych campach można było spokojnie się przebiec), blue, wilki itd... pierwszy powrót miałem w 10 minucie. Heal z każdego campa, ich siła i czas respa sprawiają że nie ma potrzeby cofania się do bazy. Spokojnie wyfarmiłem latarnie, buty (cały czas biegając z samym cloth armorem), dwa razy zrobiłem blue, dopiero drugie podejście do reda zmusiło mnie do powrotu.

[wojtek2320]

"Każdy +1600 ELO zjedzie takiego 1350-1400 jak szmatę. 1300 ELO takiego 1000 ELO nie koniecznie."

To dlatego na go4lolach trafiając nawet na przeciwników, którzy posiadali elo około 1800-1900 ja swoją linię jednak potrafiłem wygrać (w pierwszym sezonie miałem ok 1350). Ba nawet miałem pozytywne staty i równą farmę z nimi. Na 100% nie można mówić o czymś takim. Samo elo nie decyduje o tym kto faktycznie jak dobrze potrafi grać. Poza tym chciałbym zauważyć, że tak jak Felessan powiedział wcześniej raczej nie trudno jest wbić ok 1500-1600, szczególnie jeśli się dopiero zaczyna grać rankedy w tym sezonie i ma też nieco szczęścia na początku. Kilka winów i boost elo jest ogromny. Sam obecnie w 1500 nie widzę zbytniej różnicy między tym co miałem 100 elo wczśniej. Miałem natomiast okazję zobaczyć jak gra wygląda w przedziale 1700-1800 (matchmaking czasami ładnie trolluje rozrzucając graczy) i gra na pewno byłą bardziej przemyslana i spokojniejsza.

=======

Teraz drugie ogłoszenie parafialne jeśli ktoś miałby ochotę pooglądać to mój kanał jest znowu aktywny i taki już pozostanie na dłuższy czas (uporałem się z kłopotami z xsplitem- dzięki P_aul <3). Najczęściej to gry solo ale z reguły koło 17-18 w dni powszednie mamy team practise i często gramy rankedy, scrimy.

[NoiTuLove]

link do streama mógłbyś wrzucić ;]

[Xidi]

Twierdzenie, że ktoś z wyższego elo zjedzie tego z niższego "jak szmatę" to imo straszna głupota.

To nie Starcraft, gdzie doświadczony gracz potrafi klikać po kilka razy na sekundę, albo FPS, w którym liczy się głównie szybkość reakcji.

W LoLu różnice między poziomami elo są takie małe, bo jest tu mało miejsca na typowy, "fizyczny" skill. Oczywiście, są last hity, są momenty, gdzie możemy popisać się refleksem, gdy np. flashujemy się, unikając strzały Ashe. Ale last hitowanie jest banalnie proste i większość graczy potrafi to robić już przed 30 levelem, a strzałe Ashe możemy łatwo uniknąć, po prostu będąc gotowym na to, że zaraz ją wypuści. "Oho, Nocturne gankuje, zaraz poleci arrow, jak tak się stanie to flashuje się w to miejsce." Więc nie był to refleks, a po prostu trzeźwe myślenie.

W LoLu liczy się głównie podejmowanie decyzji i przewidywanie ruchów przeciwnika. A tego można się nauczyć oglądając streamy, czy po prostu cały czas myśleć. "Ogarnięty" gracz z niskiego elo grający na midzie, będzie wiedział, że Annie po nieudanym ganku na bocie, wracać się będzie rzeką, więc poczeka w krzakach przy dragonie i ją zabije. Nie było w tym "skilla", po prostu przewidział jej ruch. I taki gracz mógłby z powodzeniem grać na dużo wyższym elo, ale po prosu ma pecha / siedzi w swoi własnym elo hell.

tl;dr

W LoLu nie liczy się skill, wyrabiany grając po kilkunascie godzin dziennie, więc nie zawsze grać z wyższego elo, zjedzie tego teoretycznie słabszego, jak szmatę.

[Kasahara]

Tak, tak ELO nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem skilla w walce 5vs5 Ten noob shushei ma przypadkiem +2k a te wspaniałe prosy 800 ELO cóż za niefart

[Xidi]

W cytacie, do którego się odnosiłem, pisałeś o 1350-1400 elo, nie 800. Oczywiście gracze z topki są lepsi, ale rozrzut umiejętności jest bardzo mały. Shushei nie pojedzie przeciętnego gracza jak szmatę, o ile ten nie jest kompletnym idiotą (mowa o solo q ofc).

I jeśli potrafię przegrać 10 meczów pod rząd, by potem wygrać 15, to chyba nie dlatego, że raz mam skilla, a raz nie. Szczęście w solo q jest równie ważne jak skill.

[Kasahara]

Gram czasem z 2 k elo, np Selothem (człowiek mając ~500 gier rozegranych totalnie, jest w stanie na każdym koncie zrobić 2 k ELO w tydzień) i uwierz, że przeciętny gracz przez takiego typa 2 k elo zostanie kompletnie zdominowany.

Z wami gadać jak do ściany. Im więcej gier rozegranych tym czynnik losowy jest mniejszy a później wręcz zerowy.

[Echelon]

Shushei założył AMA na reddicie: http://www.reddit.com/r/leagueoflegends/co...sk_me_anything/

Pograłem trochę na nowej jungli i stwierdzam to co wszyscy-gold słaby,exp mizerny.Lvl wchodzi tak wolno że gank na 2 lvl miałem dopiero po zrobieniu wilków i zjaw.Z reguły robiłem swoje wilki i potem zabierałem smitem zjawę przeciwnika,po czym leciałem na gank,jednak teraz tak się nie da.Przy okazji grając można pogadać z innymi na [all] i nie było osoby,która by była chociaż w połowie zadowolona.Wszyscy jednogłośnie piszą "new jungle sucks"

[Nixe]

No to ja się zapytam jaką trasę dżungli obrać jako shaco,noct.

Ponieważ jakoś to wolno idzie, (wiem wiem że ma tak być) ale mi to chyba za wolno idzie.

(chyba już o to pytałem ale chyba odp brak było)

Na temat ELO nie wypowiem się, ponieważ temat był poruszany ze 100 razy już.

I skoro Kasahara 100 razy twierdzi to samo to znaczy że go nie przekonacie.

Nikt nie dojdzie w tym temacie do innych wniosków.

Im więcej gier rozegrasz tym większe elo. chodzi mi o ten czynnik losowy.