Skocz do zawartości

Słuchawki ~300zł


Bylon

Polecane posty

Mi to wygląda na całkiem przyzwoite wnętrze...

yyyyyyyy moca procesora sugerujesz sie przy probach okreslenia jakosci dzwieku? Lepiej popatrz na dlugosc (fakt, tutaj jest krotka, ale niewiele to pomaga) sciezki sygnalowej, jakosc zastosowanego DACa, chipow i reszty komponentow. Z danych pomiarowych nie da sie wyczytac jakosci dzwieku, bo to nie ilosc mhz gra w sluchawkach. Uzasadnij chociaz w jaki sposob ilosc mhx lub MB moze plynac na dzwiek, bo dla mnie (na chwile obecna) to jak mowienie, ze dodatkowa pamiec ram w myszce poprawi jakosc sensora.

Ze wszystkich mi wiadomych informacji procesor "w kartach tego typu" (?) i nie tylko, jak najbardziej zalicza się do elektroniki.

Oczywiscie, ze tak, ale kazdy procesor ze wzgledu na elektronike go otaczajaca, moze dac zupelnie rozny dzwiek. Kolega varamir bardzo dobrze podpowiada, ze nalezy sugerowac sie jakoscia kondensatorow i rezystorow, a ich jakosc sprawdza sie chocby patrzac na firme, z ktorej pochodza.

a każdy chwali swoje

Wierz mi, ze dawno wyrosle z takiego podejscia. Razem z kilkoma znajomymi z for internetowych testujemy rozne sprzety i nie, nie zachwalamy tego, co mamy. WSZYSTKIE sluchawki Razera nie sa warte swojej ceny. Czy Razer Megalodon brzmi zle czy dobrze? To mozna ocenic znajac cene takiego ustrojstwa i wiedzac jak sie sprawdzaja sluchawki z tego pulapu cenowego. Ja wiem i powiem Ci szczerze, ze zadne razery nie moga konkurowac ze sluchawkami firm, ktore wiedza co robia. I na pewno nie chwale tego, co mam, bo nie mam ani Koss UR40, ani HD555, ani CAL!. A przeciez je polecam i chwale! A wiesz dlaczego? Bo je testowalem i wiem, ze sa warte swoich pieniedzy, a moje zdanie jest popierane przez dziesiatki innych ludzi obeznanych ze sprzetem audio bardziej niz redakcje portali typu pclab lub benchmark, ktore wystawiaja oceny bazujac na cenie, wygladzie i technikaliach.

A do wydedytowanego pytania chciałem dodać, że Megalodon to akurat 2 duże, 40mm głośniki, a dźwięk wydobywający się z nich to 7.1, nie 5.1

Zdaje sobie z tego sprawe. Megalodon to w rzeczywistosci Carcharias z dolaczonym pudeleczkiem udajacym karte dzwiekowa. Procesor w tej 'karcie' jest uzywany jest do przetworzenia dzwieku, ktory wchodzi w postaci cyfrowej przez USB.

Powazna karta dzwiekowa bedzie lepsza z tego wzgledu, ze ma lepszej jakosci komponenty i zasilanie duzo lepsze od tego marnego USB w megalodonie. Dobra karta dzwiekowa ma systemy CMSS lub Dolby Headphone (ten drugi byl chyba uzyty wlasnie w megalodonie), zeby dac dzwiek 'przestrzenny'. Dziala wiec to na takiej samej zasadzie jak w megalodonie z ta roznica, ze masz normalne zasilanie i komponenty lepszej jakosci, a do tego nie jestes ograniczany sluchawkami marki Razer i ich plastikowym brzmieniem, ktore pomaga w grach... wedlug specow od marketingu.

EDIT:

@up

choćby wirtualny dźwięk 7.1 w tych moich - jestem z niego zadowolony

To jest TAKI sam dzwiek (w kwestii 2.0,5.1 czy 7.1) jak na sluchawkach stereo + karcie dzwiekowej. Wiesz jak jest roznica? Taka, ze zestaw karta dzwiekowa + stereo pozwala nam wybrac powazna karte dzwiekowa, ktora nie jest zasilana przez marne USB, ma lepsza elektronike, a sluchawki mozna wybrac z wieksza szczegolowoscia i lepszym pozycjonowaniem. Wszystko w tym samym budzecie.

Nie powala on na kolana, jednak daje niemałą przewagę w grach typu CS:S (który, FTL, obsługuje tylko dźwięk 5.1)

Jesli CSS obsluguje tylko 5.1, to procesor w megalodonie nie da Ci 7.1. Procesor/chip w megalodonie jest uzywany (jak w kazdej innej dzwiekowce) do przeksztalcania dzwieku z postaci cyfrowej (zera i jedynki) do analogowej (dzwiek). On od siebie moze dodac znieksztalcenia, wieksza ilosc basu, gory lub zamulenia, ale nie zmieni sygnalu 5.1 w 7.1, a juz tym bardziej nie sprawi, ze cos, co bylo nagrane w 5.1 nagle, w magiczny sposob, zmieni sie w 7.1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnij chociaz w jaki sposob ilosc mhx lub MB moze plynac na dzwiek, bo dla mnie (na chwile obecna) to jak mowienie, ze dodatkowa pamiec ram w myszce poprawi jakosc sensora.

Już spieszę... w żaden. Megaherce służą tu prawdopodobnie tylko do obróbki dźwięku 7.1 i fikuśnych mrygających niebieskich diodek i kontrolek, a w pamięci zapisane są zapewne równie fikuśne algorytmy obróbki dźwięku. Tylko niewielka część tej mocy jest wykorzystywana do "właściwego" odtwarzania dźwięku (i oczywiście filtrowania mikrofonu itp).

Oczywiscie, ze tak, ale kazdy procesor ze wzgledu na elektronike go otaczajaca, moze dac zupelnie rozny dzwiek. Kolega varamir bardzo dobrze podpowiada, ze nalezy sugerowac sie jakoscia kondensatorow i rezystorow, a ich jakosc sprawdza sie chocby patrzac na firme, z ktorej pochodza.

Tu się zgodzę, jednak po pierwsze Razer nie jest firmą dającą w swoich produktach elektronikę składaną przez japończyków na kolanach za pół centa na godzinę. Ze względu rozmiarów nie ma co po elementach SMD oczekiwać rezultatów podobnych do osiąganych przez elementy normalnego kalibru, obecnych choćby właśnie w HD2, choć to porównanie w ogóle nie powinno mieć miejsca - to różnica przynajmniej kilku klas sprzętu.

Wierz mi, ze dawno wyrosle z takiego podejscia. Razem z kilkoma znajomymi z for internetowych testujemy rozne sprzety i nie, nie zachwalamy tego, co mamy. WSZYSTKIE sluchawki Razera nie sa warte swojej ceny. Czy Razer Megalodon brzmi zle czy dobrze? To mozna ocenic znajac cene takiego ustrojstwa i wiedzac jak sie sprawdzaja sluchawki z tego pulapu cenowego. Ja wiem i powiem Ci szczerze, ze zadne razery nie moga konkurowac ze sluchawkami firm, ktore wiedza co robia. I na pewno nie chwale tego, co mam, bo nie mam ani Koss UR40, ani HD555, ani CAL!. A przeciez je polecam i chwale! A wiesz dlaczego? Bo je testowalem i wiem, ze sa warte swoich pieniedzy, a moje zdanie jest popierane przez dziesiatki innych ludzi obeznanych ze sprzetem audio bardziej niz redakcje portali typu pclab lub benchmark, ktore wystawiaja oceny bazujac na cenie, wygladzie i technikaliach.

O, i tu ładnie mnie przekonałeś, wierzę ci. Tylko taka niescisłość - brzmienia słuchawek nie ocenia się po cenie. Po cenie to się opłacalność określa ;]

Zdaje sobie z tego sprawe. Megalodon to w rzeczywistosci Carcharias z dolaczonym pudeleczkiem udajacym karte dzwiekowa. Procesor w tej 'karcie' jest uzywany jest do przetworzenia dzwieku, ktory wchodzi w postaci cyfrowej przez USB.

ofc. Tym samym odpowiedziałeś sobie na pytanie, na które ci odpowiedziałem, a które zadałeś na początku posta :P

Powazna karta dzwiekowa bedzie lepsza z tego wzgledu, ze ma lepszej jakosci komponenty i zasilanie duzo lepsze od tego marnego USB w megalodonie.

yessir!

Dobra karta dzwiekowa ma systemy CMSS lub Dolby Headphone (ten drugi byl chyba uzyty wlasnie w megalodonie), zeby dac dzwiek 'przestrzenny'.

Wybacz, już przerwę. Dolby Headphone jest użyty w Logitechu G35, który w dodatku obrabia cały dźwięk software'owo (drivery), a nie hardłerowo jak Megalodon (winda widzi go jako urządzenie 7.1). Swoją drogą ciekawi mnie, co siedzi w tym całym Maelstormie. Kopia dolby czy coś lepszego?

Dziala wiec to na takiej samej zasadzie jak w megalodonie z ta roznica, ze masz normalne zasilanie i komponenty lepszej jakosci, a do tego nie jestes ograniczany sluchawkami marki Razer i ich plastikowym brzmieniem, ktore pomaga w grach... wedlug specow od marketingu.

Z plastikowym brzmieniem miałem (niestety) do czynienia w słuchawkach Sony MDR-V250... a jaki słaby to plastik był! Wysokich tonów nawet poprawnie wydać nie potrafił...

Ach, mam wrażenie, że wpadłem jak śliwka w kompot - porównujemy bowiem słuchawki z kartą dźwiękową USB, 2.0+virtual 7.1 z wysokobudżetowymi kartami dźwiękowymi i słuchawkami stereo wysokiej klasy... Nikt normalny nie kupi słuchawek 7.1 do słuchania dźwięku stereo. Nikt normalny nie kupi słuchawek, jeśli może podpiąć do swojej wysokobudżetowej karty dźwiękowej wysokobudżetowe głośniki 7.1 celem pełnego wykorzystania jej możliwości.

EDIT @EDIT @up

To jest TAKI sam dzwiek (w kwestii 2.0,5.1 czy 7.1) jak na sluchawkach stereo + karcie dzwiekowej.

Nie, nie jest. Każdy kanał jest osobno przetwarzany przez grę. W przypadku sporej ilości gier, kanały "ponad limit" są po prostu dropowane.

Wiesz jak jest roznica? Taka, ze zestaw karta dzwiekowa + stereo pozwala nam wybrac powazna karte dzwiekowa, ktora nie jest zasilana przez marne USB, ma lepsza elektronike, a sluchawki mozna wybrac z wieksza szczegolowoscia i lepszym pozycjonowaniem. Wszystko w tym samym budzecie.

Powtarzam, mylimy dwie sprawy - ludzi, zadowalających się dźwiękiem stereo i ludzi oczekujących wirtualnego dźwięku dookólnego.

Jesli CSS obsluguje tylko 5.1, to procesor w megalodonie nie da Ci 7.1.

A czy gdzieś pisałem, że mi da 7.1? W przypadku dźwięku 5.1 po prostu procek tego headsetu zachowuje się tak, jak powinien - tzn. kanały tylne umieszcza z tyłu, dodając pewną pustkę z prawej i lewej strony - to samo, jakbyś podpiął normalne głośniki.

Procesor/chip w megalodonie jest uzywany (jak w kazdej innej dzwiekowce) do przeksztalcania dzwieku z postaci cyfrowej (zera i jedynki) do analogowej (dzwiek).

Wracamy do podstaw elektroniki?

On od siebie moze dodac znieksztalcenia, wieksza ilosc basu, gory lub zamulenia, ale nie zmieni sygnalu 5.1 w 7.1, a juz tym bardziej nie sprawi, ze cos, co bylo nagrane w 5.1 nagle, w magiczny sposob, zmieni sie w 7.1.

j.w., burzysz się o coś, czego nie powiedziałem, a już na pewno nie miałem na myśli. 5.1 to 5.1, 7.1 to 7.1, 5.1 na słuchawkach 7.1 daje dokładnie 5.1. Zresztą gdzieś na forum steama już pisałem o tym, a support obiecał dodać prawdziwe 7.1.... taaa...

Pomijamy jeszcze sprawę mikrofonu. W końcu headset to headset - słuchawki, mikrofon i reszta zabawek ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już spieszę... w żaden. Megaherce służą tu prawdopodobnie tylko do obróbki dźwięku 7.1 i fikuśnych mrygających niebieskich diodek i kontrolek, a w pamięci zapisane są zapewne równie fikuśne algorytmy obróbki dźwięku. Tylko niewielka część tej mocy jest wykorzystywana do "właściwego" odtwarzania dźwięku.

Wiec dlaczego napisales, ze "wyglada to na calkiem przyzwoite wnetrze" skoro nie wiesz nawet w jaki sposob wplywa to na jakosc dzwieku i czy 600mhz to dobrze czy zle?

Tu się zgodzę, jednak po pierwsze Razer nie jest firmą dającą w swoich produktach elektronikę składaną przez japończyków na kolanach za pół centa na godzinę. Ze względu rozmiarów nie ma co po elementach SMD oczekiwać rezultatów podobnych do osiąganych przez elementy normalnego kalibru, obecnych choćby właśnie w HD2, choć to porównanie w ogóle nie powinno mieć miejsca - to różnica przynajmniej kilku klas sprzętu.

Nie porownywalem komponentow z megalodona do HD2, ale skoro sam przyznajesz racje, ze megalodon jest gorszy od porzadnych kart dzwiekowych, to dlaczego go bronisz. Porzadna dzwiekowke mozna kupic za 200zl a bedzie lepsa od tej w megalodonie. Do tego sluchawki za ~200zl i dobijamy do ceny calego megalodona, a mamy sluchawki i dzwiekowke dobrej jakosci, ktore nie tylko potrafia wygenerowac dzwiek surround na sluchawkach w identyczny sposob, ale takze zrobia to lepiej.

Tylko taka niescisłość - brzmienia słuchawek nie ocenia się po cenie

Bardzo dobrze to wiem, ale kazde sluchawki brzmia inaczej i zeby moc powiedziec, ze cos brzmi dobrze, trzeba sie tez opierac na podstawie ceny. Dla mnie na przyklad Koss UR40 nie brzmia dobrze, a dlaczego? Bo skoro mam sluchawki za ~1Kzl, to Koss UR40 sa przy nich smutnym zartem.

ofc. Tym samym odpowiedziałeś sobie na pytanie, na które ci odpowiedziałem, a które zadałeś na początku posta tongue_prosty.gif

yessir!

Wybacz, ale to brzmi troche smiesznie. Uznajesz istnienie faktow, ktore swiadcza, ze Megalodon nie jest dobrym wyborem, a jednoczesnie dochodzisz do dziwnego wniosku, ze megalodony sa w jakis pokretny sposob dobrym produktem?

Wybacz, już przerwę. Dolby Headphone jest użyty w Logitechu G35, który w dodatku obrabia cały dźwięk software'owo (drivery), a nie hardłerowo jak Megalodon (winda widzi go jako urządzenie 7.1)

Megalodony nie moga obrabiac dzwieku 7.1 hardwarowo, jesli sa sluchawkami stereo. Zeby bylo to rozwiazane hardwarowo to sluchawki musialyby miec 8 glosniczkow. Zdecyduj wiec, czy sa to sluchawki z dwoma przetwornikami lub wiecej.

porównujemy bowiem słuchawki z kartą dźwiękową USB, 2.0+virtual 7.1 z wysokobudżetowymi kartami dźwiękowymi i słuchawkami stereo wysokiej klasy...

Chyba Ty porownujesz Megalodona do czegos wysokiej klasy. Jeszcze nie porownalem megalodona do zadnego zrodla, a w kazdym razie nie ja takie porownanie zaczalem. To Ty wspomniales o HD2, wiec w swojej odpowiedzi do takiego przykladu sie odnioslem. Moge za to porownac megalodona do Audigy 2, ktora wciaz ma m.in sporo lepsze zasilanie niz megalodon i niczego sobie elektronike, a mozna ja kupic za ~50zl. A co do sluchawek wysokiej klasy - ja pisalem do tej pory chyba tylko o UR40. Chociaz kupujac Audigy 2 moznaby sie jeszcze pokusic o HD555 i razem - w porownanie do Megalodona - zagra to jak cos z wyzszej klasy.

Nie, nie jest. Każdy kanał jest osobno przetwarzany przez grę. W przypadku sporej ilości gier, kanały "ponad limit" są po prostu dropowane.

Powtarzam, mylimy dwie sprawy - ludzi, zadowalających się dźwiękiem stereo i ludzi oczekujących wirtualnego dźwięku dookólnego.

Caly czas Ci tlumacze, ze dzwiek osiagany na sluchawkach stereo + karcie dzwiekowej (przetwazany przez DH lub CMSS) to te same rozwiazanie, co zastosowane w Megalodonach, a Ty dalej swoje. Zobrazuje to na przykladzie. Mam sluchawki UR40 + Xonara DX. Xonar DX dostarcza mi sygnal przefiltrowany przez procesor i dostaje dzwiek 'przestrzenny' na sluchawkach stereo. Sytuacja analogiczna ma miejsce w przypadku megalodona z ta roznica, ze jakosc kompnentow otaczajacych jego procesor jest gorsza. Jesli dzwiek megalodona jest 'dookolny' to dzwiek Koss UR40 + Xonar DX jest tak samo 'dookolny'.

A czy gdzieś pisałem, że mi da 7.1?

Tutaj

A co do praktyki - ja tam polecam i będę polecał, choćby wirtualny dźwięk 7.1 w tych moich - jestem z niego zadowolony. Nie powala on na kolana, jednak daje niemałą przewagę w grach typu CS:S

Z tego mozna wnioskowac, ze dzwiek 7.1 daje Ci jakas przewage w CSS, a CSS nie oferuje 7.1, wiec megalodony z niczego tego nie wyciagna.

Wracamy do podstaw elektroniki?

Zmuszasz mnie do tego. Wymieniam podstawy elektroniki, bo wszystkie technikalia swiadcza przeciw razerowi, a nie uznajesz ich za argument na niekorzysc tego produktu, nawet jesli akceptujesz ich istnienie. Moj wniosek jest taki, ze czegos wciaz nie rozumiesz i z tego wzgledu gdzies sie mylisz. Moze to chodzi o to, ze wciaz nie zdecydowales czy Megalodon to stereo z karta dzwiekowa przetwarzajaca programowo dzwiek 7.1 czy jest to produkt z wieksza iloscia przetwornikow w muszlach?

j.w., burzysz się o coś, czego nie powiedziałem, a już na pewno nie miałem na myśli. 5.1 to 5.1, 7.1 to 7.1, 5.1 na słuchawkach 7.1 daje dokładnie 5.1.

Napisales, ze dzwiek 7.1 daje Ci przewage w CSS. Nie, nie burze sie, ale jednak jest to cos, co napisales.

W przypadku dźwięku 5.1 po prostu procek tego headsetu zachowuje się tak, jak powinien - tzn. kanały tylne umieszcza z tyłu, dodając pewną pustkę z prawej i lewej strony - to samo, jakbyś podpiął normalne głośniki.

I znow przeczysz sam sobie. Najpierw napisales, ze megalodony to sluchawki stereo, w ktorych dzwiek 'dookolny' jest osiagany dzieki karcie USB, a teraz piszesz jakby to byly sluchawki z kilkoma glosniczkami w jednej muszli. Nie mozna ustalic kanalu tylniego z tylu, a przedniego z przodu majac tylko jeden przetwornik w muszli. Dzwiek 3D osiagany w megalodonie jest w ten sam sposob jak w przypadku innych kart z podobnymi systemami. Dzwiek jest odpowiednio przefiltrowany przez procesor i znieksztalcony, zeby wywolywac wrazenie dzwieku 5.1 lub 7.1.

Swoja droga jak ustawiasz dzwiek w systemie i w grach? Ustawiasz 7.1/5.1 czy sluchawki? Skoro sluchawki sa wykrywane jako urzadzenie 7.1 to znaczy, ze ma po kilka przetwornikow na muszle. Nie moze byc inaczej, bo w iinnej sytuacji byloby to wykrywane jako glosniki 2.0 lub sluchawki stereo, a dzwiek po prostu bylby przefiltrowany. Jesli zas dzwiek jest generowany przez kilka malych przetwornikow (a wiele na to wskazuje), to nijak sie ma on do dzwieku z glosnikow 7.1. Ludzkie ucho nie moze pozycjonowac poprawnie dzwiekow 7.1 z takiej odleglosci. M.in. dlatego latwo je oszukac i wprowadzic dzwiek 'dookolny' przez same znieksztalcenia w pasmie, jakie wprowadza Dolby Headphone lub CMSS. Na sluchawkach takich z kilkoma przetwornikami nie osiagnie sie efektu glosnikow 7.1 lub 5.1. To nierealne. Poza tym 5.1 i 7.1 maja wady np. gluche punkty, w ktorych nie slychac nic. Tego problemu nie ma, kiedy uzywamy DH lub CMSS (lub nawet zwyklego stereo). Nie musze tlumaczyc jak wzne w grach (i dzwieky 'dookolnym') jest to, zeby nie bylo owych gluchych punktow.

PS: Sorry za literowki i troche zagmatwane zdania; juz prawie spie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozrosła się ta rozmowa...

Wiec dlaczego napisales, ze "wyglada to na calkiem przyzwoite wnetrze" skoro nie wiesz nawet w jaki sposob wplywa to na jakosc dzwieku i czy 600mhz to dobrze czy zle?
akurat śmiem sądzić, że ty również tego nie wiesz - producenci kart dźwiękowych nie piszą zwykle, ile MHz ogarnia ich produkt (zacznijmy od tego, iż pewnie spowodowane to jest tym, że nie ocenia się kart dźwiękowych po megahercach). Próbowałem znaleźć dane do choćby Creative Audigy, jednakże nie udało mi się to.

Porzadna dzwiekowke mozna kupic za 200zl a bedzie lepsa od tej w megalodonie. Do tego sluchawki za ~200zl i dobijamy do ceny calego megalodona, a mamy sluchawki i dzwiekowke dobrej jakosci, ktore nie tylko potrafia wygenerowac dzwiek surround na sluchawkach w identyczny sposob, ale takze zrobia to lepiej.
whatever... już pisałem, że nie wiem, jak wypada Dolby Headphones w stosunku do Maelstorma Razera. Niby się mocno rozpisali o tym na ich stronie, jednak generalnie ciężko jest te mechanizmy porównać. Ale ty widać wiesz.

Dla mnie na przyklad Koss UR40 nie brzmia dobrze, a dlaczego? Bo skoro mam sluchawki za ~1Kzl, to Koss UR40 sa przy nich smutnym zartem.
Spoko. Co się stało z "nie chwalę swojego"? ;]

Pomijając już to, dla mnie natomiast smutnym żartem są karty dźwiękowe - z bardzo smutnego powodu - mam notebooka.

Megalodony nie moga obbiac dzwieku 7.1 hardwarowo, jesli sa sluchawkami stereo. Zeby bylo to rozwiazane hardwarowo to sluchawki musialyby miec 8 glosniczkow.
Tu sie chyba nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o to, że do ich karty dźwiękowej dochodzi cyfrowy dźwięk 7.1. W czarnym pudełeczku jest on obrabiany na wirtualne 7.1 i miksowane do stereo. Natomiast w przypadku G35 dźwięk jest miksowany do wirtualnego 7.1 w stereo przy pomocy sterowników, po czym jako 2.0 jest przesyłany do samych słuchawek. Drobna różnica. Tu software robi wirtualne 7.1, tam hardware.

A czy gdzieś pisałem, że mi da 7.1?

Tutaj

nie, chodziło mi o CSa

Z tego mozna wnioskowac, ze dzwiek 7.1 daje Ci jakas przewage w CSS, a CSS nie oferuje 7.1, wiec megalodony z niczego tego nie wyciagna.

(...)

Napisales, ze dzwiek 7.1 daje Ci przewage w CSS. Nie burze sie, ale jednak jest to cos, co napisales.

zbyt dosłownie :) chodziło mi o to, że dźwięk przestrzenny daje przewagę ;) 5.1, 7.1 - tak czy siak surround daje przewagę nad stereo (pomijam mozliwość włączenia dolby...).

I znow przeczysz sam sobie. Najpierw napisales, ze megalodony to sluchawki stereo, w ktorych dzwiek 'dookolny' jest osiagany dzieki karcie USB, a teraz piszesz jakby to byly sluchawki z kilkoma glosniczkami w jednej muszli.
Wybacz, myślałem, że domyślisz się, że chodzi mi o "wrażenie" przestrzenności.

Swoja droga jak ustawiasz dzwiek w systemie i w grach? Ustawiasz 7.1/5.1 czy sluchawki? Skoro sluchawki sa wykrywane jako urzadzenie 7.1 to znaczy, ze ma po kilka przetwornikow na muszle. Nie moze byc inaczej, bo w iinnej sytuacji byloby to wykrywane jako glosniki 2.0 lub sluchawki stereo, a dzwiek po prostu bylby przefiltrowany. Jesli zas dzwiek jest generowany przez kilka malych przetwornikow (a wiele na to wskazuje), to nijak sie ma on do dzwieku z glosnikow 7.1. Ludzkie ucho nie moze pozycjonowac poprawnie dzwiekow 7.1 z takiej odleglosci. M.in. dlatego latwo je oszukac i wprowadzic dzwiek 'dookolny' przez same znieksztalcenia w pasmie, jakie wprowadza Dolby Headphone lub CMSS. Na sluchawkach takich z kilkoma przetwornikami nie osiagnie sie efektu glosnikow 7.1 lub 5.1. To nierealne. Poza tym 5.1 i 7.1 maja wady np. gluche punkty, w ktorych nie slychac nic. Tego problemu nie ma, kiedy uzywamy DH lub CMSS (lub nawet zwyklego stereo). Nie musze tlumaczyc jak wzne w grach (i dzwieky 'dookolnym') jest to, zeby nie bylo owych gluchych punktow.

A tak:

98270642.png

A w grach ustawiam 7.1. Ustawienie headphones jako wyjście w grach prowadzi (przynajmniej w przypadku CSa i SC2) do dźwięku stereo. A co do sposobu, w jaki dokonuje się oszukanie słuchu i pozycjonowanie dźwięku 7.1 - zapraszam na ministronę Razera, on się tam tak rozpisał, ze 2x zabierałem się kiedyś do przeczytania tego ;]

http://www2.razerzone.com/Megalodon/

skoro sam przyznajesz racje, ze megalodon jest gorszy od porzadnych kart dzwiekowych, to dlaczego go bronisz.

(...)

Wybacz, ale to brzmi troche smiesznie. Uznajesz istnienie faktow, ktore swiadcza, ze Megalodon nie jest dobrym wyborem, a jednoczesnie dochodzisz do dziwnego wniosku, ze megalodony sa w jakis poretny sposob dobrym produktem?

Widzisz... potrafię się zgodzić ze swoim rozmówcą nawet wtedy, gdy jego wypowiedź przeczy ogólnej idei mojej wypowiedzi. Czemu? Proste, bo albo po prostu ma rację, albo w tej kwestii się z nim zgadzam. Nigdzie nie powiedziałem, że ten headset jest produktem z przyszłości i bije na głowę karty dźwiękowe. Ma swoje wady i zdaję sobie sprawę, że zaprzeczanie faktom oczywistym (jak np. max 500mV na USB czy mniejszej wydajności elementów SMD) byłoby głupotą z mojej strony. Jednakże nie mogę też zgodzić się z opinią, że Megalodon (jest taki sam jak wszystkie inne headsety 7.1 i) ssie i już (a od tego przecież się zaczęło). Just because ;)

wow. dłużej zajęło mi formatowanie tego posta, niż pisanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat śmiem sądzić, że ty również tego nie wiesz

Nie twierdze, ze wiem, jaki wplyw ilosc mhz ma na dzwiek. Chodzi o to, ze na podstawie danych, ktorych nie rozumiesz stwierdzasz, ze megalodon nie jest zly/jest dobry.

nie wiem, jak wypada Dolby Headphones w stosunku do Maelstorma Razera

Wiec dlaczego uwazasz Razera za dobry wybor? Zeby to byl dobry wybor, to musialby co najmniej dorownywac kartom majacym CMSS lub DH, a Ty nie wiesz, czy tak jest. Jaki jest sens polecania sprzetu, kiedy nawet nie wiesz, jak sie to sprawdza w porownaniu do reszty sprzetu na rynku?

Spoko. Co się stało z "nie chwalę swojego"? ;]

A czy ja napisalem nazwe mojego sprzetu? Dalem tylko przyklad.

Pomijając już to, dla mnie natomiast smutnym żartem są karty dźwiękowe - z bardzo smutnego powodu - mam notebooka.

Sa karty zewnetrzne.

W czarnym pudełeczku jest on obrabiany na wirtualne 7.1 i miksowane do stereo

Rezultat jest wiec taki sam: ze sluchawek stereo plynie dzwiek przefiltrowany w sposob, ktory sugeruje naszym uszom, ze dzwiek nas otacza. Efekt jest wiec identyczny do tego z DH lub CMSS, gdzie tez dostajemy zmixowany dzwiek, ktory poprzez znieksztalcenia sugeruje nam pozycje roznych zrodlel dzwieku. Zeby stwierdzic, co byloby lepsze w pozycjonowaniu trzebaby bylo bezposredniego porownania, a do tego kazdy inaczej reaguje na efekty wirtualnej przestrzeni. Sa jednak rzeczy ktorych sie nie da preskoczyc. Dzwiekowka typu Xonar DX bedzie bardziej szczegolowa niz Megalodon, a sluchawki UR40 maja szersza przestrzen niz Carcharias (a uwazam, ze to to samo, co w megalodonie tylko z dzwiekowka na USB).

nie, chodziło mi o CSa

Postawiles obok siebie dwa zdania. W jednym pisales, ze dzwiek 7.1 na megalodonach jest bardzo dobry. W drugim, ze dzieki temu dzwiekowi masz przewage w CSS. Nie wiem, czy zrobiles to z premedytacja, ale to wyglada jakbys przewage w CSS zawdzieczal dzwiekowi 7.1, ktorego tam przeciez nie ma. Jesli nie to miales na mysli, to sorry, zle Ciebie zrozumialem.

Czemu? Proste, bo albo po prostu ma rację, albo w tej kwestii się z nim zgadzam.

Wyjasnie problem jeszcze raz. Podajesz dane techniczne, ktore sa raczej przeciwko dobremu imieniu Razer Megalodon i zgadzasz sie tez, kiedy ja o tym pisze. Nie ma nic zlego w popieraniu czesci stanowiska przeciwnej opinii; ja po prostu nie widze w jaki sposob mogles dojsc do wniosku, ze Megalodon to dobry produkt skoro jestes taki zgodny, ze tyle czynnikow swiadczy przeciwko niemu.

Jednakże nie mogę też zgodzić się z opinią, że Megalodon (jest taki sam jak wszystkie inne headsety 7.1 i) ssie i już (a od tego przecież się zaczęło). Just because wink_prosty.gif

Byc moze nie jest taki jak reszta 5.1/7.1, ale to niczego nie zmienia. Nie napisalem, ze ssie 'bo tak' i tez tak nie uwazam. Uwazam, ze ssie, bo jest calkowicie nieoplacalny biorac pod uwage cene ~400zl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, czy owe słuchawki są dobre/złe stwierdzam w porównaniu do słuchawek, które posiadałem do tej pory. Pech chciał, podobają mi się produkty Razera, wyciułałem więc ponad 400zł - bo mnie było stać. Pewnie gdybym posiadał 1000zł, czyli tyle, ile twoje słuchawki są warte, i tak wybrałbym Razera. Fakt, ich układ dźwiękowy nie przetwarza 24-bitowego dźwięku z 192kHz próbkowania - jednak do normalnego użytkowania coś takiego nie jest przecież potrzebne. Nadrabiają jednak estetyką, czego nie można powiedzieć o zewnętrznej karcie dźwiękowej, choćby Sound Blaster Audigy 2 ZS Notebook). Jakoś nie wyobrażam sobie wpinania czegoś takiego do lapka na lanparty ;)

Do wniosku, że jest to dobry produkt, doszedłem na podstawie dłuższego używania tych słuchawek. Jak już pisałem, są one estetyczne, wygodne, dają porządny dźwięk stereo, a do tego dochodzi tryb 7.1. Mają też całkiem nieprzeciętny mikrofon oraz czarne estetyczne pudełeczko do kontroli kanałów etc. Nie uświadczysz tego w G35, czy choćby zewnętrznej (ani wewnętrznej) karcie dźwiękowej (oczywiście co kto lubi). Nie sądzę też, by dało się lepiej określić jakość przetwarzania dźwięku bez np. przetestowania różnych słuchawek z pudełeczkiem Razera i na odwrót. Sam zastanawiałem się, czy by nie rozebrać tego pudełeczka i nie wsadzić tam jacka 3,5 zamiast sztywnego kabelka.

A co do opłacalności... Jest to ładny kawałek sprzętu, który wielu osobom będzie się podobać. Wiadomo, Razer się ceni i przeciętny użyszkodnik kupi sobie co innego. W cenie są jednak nie tylko słuchawki, ale też sztywny futerał i do tego pudełko - a za estetykę opakowania również się płaci.

Kończąc więc już tą dyskusję - oczywiście karta dźwiękowa za 200zł + słuchawki stereo za 200-300zł dadzą lepszy dźwięk. Jednakże imo takie senki hd555 są po prostu _brzydkie_ i estetyką nie umywają się do Razera. Do tego dochodzi jeszcze koszt porządnego mikrofonu i ew. czegoś, co nam pozwoli nosić ten cały sprzęt na lanparty, o ile na takowe chodzimy.

Polecam i polecać będę, dopóki nie natrafię na coś lepszego lub ew. do pierwszego poważnego problemu z nimi. OP, jak wspomniał, sam lubi produkty Razera - pomyślałem więc, że postaram się choć trochę zmyć brud z imienia tego headseta USB. Misję uważam za wykonaną ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy ja się właśnie dowiedziałem, że procesor nie jest przez creative używany do reklamy, bo to nie jest klasyczny sposób porównania? Audigy 2 chyba nie ma procka...

2. Czemu ufasz marce, która wypuściła więcej słabego sprzętu niż dobrego? ;/ Jak poczytasz to wszędzie, nawet w każdym chińskim badziewiu, na stronie producenta masz całą tegorię na potwierdzenie skuteczności i przewagi nad konkurencją. to nie sposób. A zachwalanie że do słuchawek masz fajne opakowanie i futerał i pudełko (sic! - jaki normalny producent daje pudełko do słuchawek! xD) to kpina zakrawająca o resztki oporu. Do medus 5.1 dostałem to samo, plus przejściówkę na chincze, oraz kabel zasilania jak bym chciał zamiast usb użyć gniazdka. A to nie zmienia faktu, że są słabe i nie warte połowy swojej ceny. Razer niech się ceni, a my mamy ocenić jego produkt. Który nie zawsze jest taki boski jak napisze producent. przykkładem może być np BOSE - firma wypuściła parę fajnych głośników i jedzie na reputacji. Z creative to samo ;/ A o razerze nie wpsomnę ;/

3. I jak chcesz kupić na polskie drogi ferrari, bo fajnie wygląda to powodzenia. Logicznie wybiera się najpierw 'czy się sprawdzi' a potem w tym co zostało szukamy njafajniejszego... Nie odwrotnie...

4. porządny mikrofon to: tu cisza - 20zł za zalmanowski mikrofon na kabel. za cały majątek jaki dasz otrzymujesz chyba najlepszy na rynku mikrofon do komunikacji :P

5. Jedyna osoba jaka może naprawić dobre imię razera to sam razer. Jak przestanie mamić użytkowników prametrami i wiarą że jak zapłacą to dostaną coś porządnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Genialna dyskusja, nie sądziłem, że się takowa rospęta. Ciekawie, nie powiem... A sprawa samego headsetu się wyjaśniła. Niestety Komputronik:

a) nałożył ograniczonko, że nie mogę samemu dopłacić, a kasa niewykorzystana przepada,

b) nie miał Carchariasów,

c) nie pozwalal na dwa modele słuchawek jednocześnie.

W zasadzie pozostawały tylko dwa headsety do wyboru, w tym jeden, przy którym nie stracą ani grosza... Tymi pierwszoma były jakies badziewia Creative'a (nie badziewia, ale nie jestem przekonany o jakości tychże słuchawek...) i Plantrony 777. Wybór wiadomy...

Mam nadzieję, że dadzą radę. Czekamy, czekamy... (A tematu można jeszcze nie zamykać, jak dostanę, to napiszę, jak się spisuję).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...