Słuchawki ~300zł

[Bylon]

Tego się nie spodziewałem! Jak grom z jasnego nieba spadło na mnie 289zł, za które mogę sobie wybrać dowolne słuchawki. To taka rekompensata od Komputronika, że poprzednie Carchariasy diabli wzięli. Hmmm... Tym razem decyzja musi być szybka - tak do pon. chciałbym być już na 100% zdecydowany, może wtedy zamówię/odbiorę.

Z tego co mi wiadomo, to mogę z własnej kieszeni dołożyć, żeby mieć coś mocniejszego, więc w praktyce to max absolutny będzie oscylował gdzieś przy 350zł. Chyba są możliwości...

Słuchawki będę (a raczej będziemy - bo tato z pewnością nie omieszka pożyczyć...) używał do gier i muzyki... Zdarzy mi się też w nich oglądnąć film, ale to rzadziej... Oczywiście do tego Skype!

Słuchawki "dla melomanów" odpadają - brak mikrofonu. To musi być headset, mic na klips odpada, tak jak i wszystkie inne wersje mic'ów dodatkowych (jest to spowodowane miejscem, gdzie zamieszkuję... nie nadaje się ono na takie gadżety). Z tego, co słyszałem, to headsety na USB to badziewie, ale sami się wypowiedzcie.

Podsumowując, i nie przynudzając już - headset ~300zł, max 350zł.

PS. Oczywiście same Carchariasy absolutnie nie odpadają, bo to kawał dobrego sprzętu... Jeśli nic lepszego w tej cenie się nie znajdzie, to wezmę - ponownie - właśnie je.

Edit do PS'a - nawet ciekawie wyglądają Creative'y Tactic3D, obydwie wersje i Aurvana Live, tylko że to ostatnia nie do gier... Hmmm... Ciekawi mnie, co Wy polecicie... Jak by co, to zawsze zostaje Razer.

[Professor]

A jestes w stanie przebolec sluchawki bez mikrofonu + Zalman Mic, ktrego zamocujesz na kablu sluchawek? Wydawanie 350zl na sluchawki z mikrofonem to po prostu marnowanie pieniedzy, bo sluchawki bez mikrofonu sprawdza sie lepiej i w grach i w muzyce.

Z tego, co słyszałem, to headsety na USB to badziewie, ale sami się wypowiedzcie.

Sluchawki USB maja 'wbudowane' karty dzwiekowe, ktore nie moga sie rownac z powazna dzwiekowka. Nawet nowsze integry je zjada, wiec nie ma sie co dziwic, ze jakosc dzwieku w przypadku sluchawek USB jest marna.

Carchariasy absolutnie nie odpadają, bo to kawał dobrego sprzętu...

Smiem sie nie zgodzic. Fataln1e to one moze nie brzmia, ale w tej cenie znajdzie sie sluchawki duzo lepsze.

Podstawowe pytanie: Jaka masz dzwiekowke? Nie warto wydawac ~300zl na sluchawki do integry (chyba, ze wlasnie Carchariasy).

[Bylon]

Cóż, operuję na bardzo wielu dźwiękówach, bo od integry Realteca sprzed sześciu lat w stacjonarnym kompie, po naprawdę świetną - jak na integrę, bo to dalej integra - w lapku. Na razie jeszcze nie mam jakiejś porządnej dźwiękówki, ale niebawem kupuję kompa z troszkę wyższej półki, gdzie już jakieś sprzęcicho do dźwięku się znajdzie, więc myślmy o przyszłości. Chwilowo jednak są, lepsze lub gorsze, integry...

Mic Zalmana? Doczepiany? Byłoby bardzo, bardzo ciężko... Jeśli nie ma innego wyboru, to niech będzie, ale zdecydowanie wolałbym headseta. No i pamiętajcie, że nie musi on być w cenie 350zł! Jak nie ma czegoś lepszego, to lepiej oszczędzić.

(Jeszcze jedno, okropnie ważne - zauważcie, że produkt musi być w ofercie Komputronika - to tam MUSZĘ kupić słuchawki, jesli chcę być o 289zł; a chcę).

[Professor]

Hmmm Sennheiser PC350 schodza chyba za 350zl. Mozna lepiej, ale skoro juz tak bardzo zalezy Ci na headsecie, ten bedzie chyba najlepszym wyborem. Na integrach bedzie ten headset dosc mocno ograniczony, ale sennheisery nie zjezdzaja za bardzo slabych zrodel, wiec powinno dac sie sluchac nawet na tej 6-letniej integrze. W przyszlosci doradzam jednak zmiane zrodla na lepsze w celu wykorzystania potencjalu tych sluchawek w 100%.

[Bylon]

Cóż... Fajnie, fajnie, ale tych Senków nie ma w "repertuarze" Komputronika...

[Professor]

Sprawdz, czy komputronik ma jakies Kossy z mikrofonem. Jesli tak, to napisz dokladnie, jakie sa to modele. Wydaje mi sie jednak, ze lepiej zrobisz kupujac osobno sluchawki i mikrofon. Strona komputronika wczytuje sie wieki na moim kompie, wiec nie chce mi sie sprawdzac, co maja, a czego nie maja. W ostatecznosci wypisz moze wszystkie sluchawki z oferty komputronika, ktore Ciebie interesuja i postaramy sie wybrac cos sensownego.

[Professor]

Powyzej 350zl i bez mikrofonu zas autor tematu ma integry za zrodla. To jakis ponury zart, czy powaznie sugerujesz HD555?

[Bylon]

Hmmm... W zasadzie, to niewiele wydaje się naprawdę rozsądnych alternatyw. Aktualnie po uwagę biorę (w kolejności od najbardziej interesujących):

-Razer Carcharias,

-Plantronics GameCom 777

-Creative Sound Blaster Tactic 3D Sigma

-Alienware Tactx Headset,

-Plantronics .Audio 655

oraz

-SteelSeries Siberia V2 (ALE tylko jeśli będzie dostępny kolor czarny)

-Roccat Kave (ALE tylko jeśli wyjaśni się kwestia czterech (!!!) złącz 3,5mm).

Dużo tego jest, nie powiem, co do modelu ostatniego mam pytanie - jak to mam podłączyć choćby do laptopa?! Cztery 3,5mm? Kto tyle tego tam wpakował? No i czy oprócz 5.1 jest tryb stereo (jak sprawdza się model w muzyce?)?

Będę wdzięczny za opinię, szczególnie jak każdy z modeli radzi sobie z muzyczką wszelaką (bo z grami to nie wątpię, że będzie nieźle). Fatal1ty nawet nie próbowałem wrzucać do listy, nazwa Fatal1ne pasuje perfekcyjnie...

[varamir]

Dużo tego jest, nie powiem, co do modelu ostatniego mam pytanie - jak to mam podłączyć choćby do laptopa?! Cztery 3,5mm? Kto tyle tego tam wpakował? No i czy oprócz 5.1 jest tryb stereo (jak sprawdza się model w muzyce?)?

Będę wdzięczny za opinię, szczególnie jak każdy z modeli radzi sobie z muzyczką wszelaką (bo z grami to nie wątpię, że będzie nieźle).

To zacznij się przygotowywać. 5.1 to porażka technologiczna. I w grach i w muzyce porażka (miałem medusy 5.1) jeśli chodzi o dźwięk, a same progamers zadawalają tylko ludzi bez porównania. I nie wiem czemu dziwi cie że słuchawki 5.1 mają 4 jacki. Jak chcesz podłączyć 5 głośników jednym stereo? Potzrebujesz karty 5.1 żeby je podpiąć

Jak bym miał marnować kasę na takie słuchawki to z komputronikowych tylko te niebieskie siberie, gamecome 777 i mógł bym zaryzykować te alienware. Z tego możesz wziąść te fajniej wyglądające (w moim przypadku alieny). Siberie są naprawdę bardzo kruche i delikatne...

I czy ty chcesz słuchawki za 350zł podpiąć do lapka?? ot tak?? Jak tak to powodzenia

Tak żeby nie było http://itfans.pl/2010/02/07/o-tym-dlaczego...media-aero-5-1/ ;]

Radzę poczytać http://itfans.pl/2010/08/29/faq-dzwiekowe/

[Professor]

@Bylon - a nie ma tam przypadkiem Platronow 367 lub cos takiego? One maja w sumie zadowalajacy stosunek cena/jakosc, szczegolnie jak na headset. Platrony 777 sa juz mocno za drogie, zeby oplacalo sie je kupic. Z tych co wymieniles, nie ma chyba nic wartego uwagi; to typowy gamingowy shit.

Pamietaj jednak, ze nawet te Platrony, o ktorych pisze, nie sa w swojej cenie zadna konkurencja dla sluchaek firm takich jak Sennheiser, AKG czy Koss. Glowny powod rekomendacji jest taki, ze Ty koniecznie chcesz mikrofon i z komputronika. Jesli mikrofonu miec sluchawki nie musza (komputronik chyba sprzedaje jakies oddzielnie, prawda?), to warto kupic np Koss UR40 lub Sennheiser HD201. Pod wzgledem dzwiekowym do gier nadadza sie zdecydowanie lepiej niz wiekszosc gamingowego shitu.

[Bylon]

@Varamir - 5.1 w słuchawkach podobno faktycznie jest żenujące, ale o Kave'ie słyszałem wiele dobrych opinii, więc stąd nad nim się zastanawiałem.

Tak, słuchawki za 300zł CHWILOWO chcę podpiąć do lapka, za życzenie powodzenia dziękuję. Bo na razie tylko na nim chodzą mi nowe gry, ale za jakieś pół roku się to zmieni (nowy komp z jakąś dźwiękówką z tych lepszych), i na takową "ewentualność" (znaczy się: pewność) chcę być przygotowany.

Czy te Siberie v2 są naprawdę aż tak słabe (w konstrukcji)? Bo przyznam, że trochę się na nie nastawiłem, podobno grają nieźle. Nad Platronami się zastanawiam jeszcze, ale boję się tego uciskania w głowę...

Narzekacie na to, że muszę kupować w Komputroniku (ja też narzekam...), ale nie mam ochoty marnować 289zł... Narzekacie też, że musi być headset... No na to to już nic nie poradzę, wytłumaczyć się nie da, musi być i już.

W zasadzie, to po zastanowieniu zostały jeszcze tylko trzy modele, które rozważam - Carchariasy, GameCom777 i Siberie v2, które - jeśli są takie kruchutkie - też za chwilę odpadną... Się zobaczy.

[varamir]

O Kave też słyszałem sporo dobrego, ale to i tak nie jest warte ceny. Siberie są ponoć najlepsze z całej gamy od SS, tyle tylko, że są bardzo kruche... Jak byłem jeszcze uosiem to wybeirałem między siberiami, a medusami 5.1. Wybrałem medusy. I nawet byłem zadowolony. Ale to złudne wrażenie bo mając teraz HD2 i HD555 to potrafię się wyłączyć poprostu nad jakimś kawałkiem na mp3 ^^ Zupełnie inna liga - A i medusy 5.1 lepiej grały i w grach i w muzyce na stereo niż na tym 5.1...

Jak by nie były takie drogie w komputroniku to bym naciskał wypróbowanie HD555 ale cuż. Zapytaj też czy możesz wziąść coś tańszego i czy Ci zwrócą kasę. Bo tak to byś miał już CAL! i tu bym naciskał na brak micro. To słuchawki o świetnym przetworniku Denona ze słucahwek wartych 600zł Tylko wykońćzenie sporo słabsze ale i tak klasa jak na słuchawki za 200zł. A jak byś musiał headset to gamecom - jak radzi dobrze professor - 377/367. Było by optymalnie jak na headset.

A tak na marginesie. Nie myślałeś żeby wziąść te najdroższe poza komputronikiem i sprzedaniem ich poprostu? Jako nowe na gwarancji i nierozpakowane - na kup teraz mogło by się fajnie zwrócić I dokupieniu sobie czegoś fajnego w innym sklepie?

[Bylon]

Z CAL!'ami świetny pomysł... Tylko że dalej brakowały by headseta. Zależnie od tego, na jak wiele mi pozwoli Komputronik (na zwrto kasy nie ma szans, nigdy żaden sklep takich rzeczy nie robi) biorę:

-CAL! i jakiegoś tańszego headseta (Plantrony 367, coś w tym typie), jeśli mogę wziąć dwa produkty (CAL!'e do muzy, a headset do Skype'a i gier),

-Siberię v2/Carchariasy/Plantrony 777, jeśli tylko jeden produkt.

Się zobaczy... Mam tylko jedno pytanie jeszcze. Mógłbyś rozwinąć kwestię kruchości Siberii? Dalej tego nie jestem pewien...

Edit. Kurczak! Właśnie sobie przypomniałem o cholernym (i felernym) kablu w CAL!'ach... Podobno okropnie niszczy dźwięk, to niemiło... Chyba jednak trza będzie odpuścić?

Edit edita. Ale w zasadzie to przecież, choć po wymianie kabla jest lepiej, to i bez niej jest fajnie... Może jednak nie odpuszczajmy, heh.

[de-es]

Z tego, co słyszałem, to headsety na USB to badziewie, ale sami się wypowiedzcie.

Sluchawki USB maja 'wbudowane' karty dzwiekowe, ktore nie moga sie rownac z powazna dzwiekowka. Nawet nowsze integry je zjada, wiec nie ma sie co dziwic, ze jakosc dzwieku w przypadku sluchawek USB jest marna.

Śmiem się nie zgodzić. Posiadam Megalodonki i jakością dźwięku deklasują wszystkie zintegrowane karty dźwiękowe (+ senki, vedie, creativy bądź Kossy, które to do nich podpinałem) z którymi miałem do czynienia. No, ale to już sprzęt za 400zł+

[varamir]

Śmiem się nie zgodzić. Posiadam Megalodonki i jakością dźwięku deklasują wszystkie zintegrowane karty dźwiękowe (+ senki, vedie, creativy bądź Kossy, które to do nich podpinałem) z którymi miałem do czynienia. No, ale to już sprzęt za 400zł+

Super, a Audigy 2 to max 100zł + słuchawki za 300zł i mamy twoje 400zł. Ze świetnym dźwiękiem w tym w grach. I co w tym wibitnego? Nie niem czy większość kart usb w słuchawkach typu wielokanałowych (lipa taka że szok ale co tam, pochwalić się można jak ja swoimi medusami 5.1 które lpeiej dają na stereo). Chcesz mieć słucahwki z pseudo surround w lapku to bierzesz. Bo inczej nie możesz. Koniec wywodu

Edit: jak tak teraz patrze to są za prawie 500zł a za to masz Prodigy HD2 + słucahwki do 300zł (HD555, CAL!, AKG K530) i wiekszość konstrukcji za tę cenę może się schować a nie tylko integry xP

[de-es]

Chcesz mieć słucahwki z pseudo surround w lapku to bierzesz. Bo inczej nie możesz.

Cholera, you got me there Z drugiej strony, imo nawet pseudo surround jest lepszy niż jego brak i obkręcanie się myszką we wszystkie strony, żeby wyczaić, z którego kierunku dochodzi to tup-tup-tup

ups, ale to już offtop ;]

[Professor]

Edit. Kurczak! Właśnie sobie przypomniałem o cholernym (i felernym) kablu w CAL!'ach... Podobno okropnie niszczy dźwięk, to niemiło... Chyba jednak trza będzie odpuścić?

CAL! to sluchawki o BARDZO duzym potencjale, ale objawia sie on w pelni dopiero po zmianie tego kabla lub wytlumieniu. Bez tego jednak CAL! wciaz brzmia bardzo dobrze. Zwlaszcza na integrach nie ma sie co martwic o jakosc dzwieku ograniczana przez kable. Zeby uslyszec zmiany w dzwieku wywolane przez kabel trzeba miec na tyle dobre zrodlo, zeby bylo w stanie pokazac tak male roznice.

Edit edita. Ale w zasadzie to przecież, choć po wymianie kabla jest lepiej, to i bez niej jest fajnie... Może jednak nie odpuszczajmy, heh.

Takie podejscie do sprawy mam i ja. Problem w tym, ze kabel (lub kabelek) od CAL!jest po prostu slaby i moze sie okazac, ze trzeba bedzie go wymienic nawet nie ze wzgledow dzwiekowych, a technicznych (np. zniszczy sie).

[Bylon]

Hmmm... No to... źle. Te słuchawki, które mieć będę muszą być trwałe i kropka. Nie wiem, nie wiem...

Może ktoś by jednak wyjaśnił bardziej tą kruchość Siberii, bo słuchawki wyglądają fajniaście?

A na Megalodony mi tu nie bluzgać, bo to kawał dobrej robotu Razer'a!

[varamir]

Zamiast czekać aż się ktoś wypowie wpisz w google siberia+kruchość. Będzie szybciej. A co do razera i jego słuchawek się nie wypowiem. Szkoda słów z mojej strony

[Professor]

A na Megalodony mi tu nie bluzgać, bo to kawał dobrej robotu Razer'a!

Jakby jeszcze tak kosztowaly z 200zl, to bym nie bluzgal. Ale za 400zl oczekiwalbym sensownego dzwieku. Za takie pieniadze mozna dostac Dobra dzwiekowke i swietne sluchawki. Razem zagraja duzo lepiej niz jakies megalodony i inne ustrojstwa na USB.

Jesli liczy sie trwalosc, to CAL! raczej nie sa dobrym wyborem. Wydaje mi sie, ze gamecomy 377 i 367 to jedyne sensowne wyjscie dla Ciebie. Wedlug wszelkich opinii, ktore czytalem sa dosc wytrzymale, a i ludzie, ktorzy porownywali je do sluchawek stereo z tej samej polki cenowej, twierdza, ze gamecomy nie sa takie zle.

[de-es]

Za takie pieniadze mozna dostac Dobra dzwiekowke i swietne sluchawki. Razem zagraja duzo lepiej niz jakies megalodony i inne ustrojstwa na USB.

Rozumiem, że jesteś w stanie poprzeć swą tezę jakimś konkretnym testem? Lub choćby własnymi wrażeniami odsłuchowymi? Swoją drogą chętnie przeczytałbym jakieś subiektywne, odsłuchowe porównanie.

A skoro już offtopuję

http://bloodys.com/?p=2172

600 MHz procesor RISC Blackfin ADSP-BF527 Analog Devices w połączeniu z 8 MB pamięci SDRAM Micron Technologies

(gtranslate, co tam)

Mi to wygląda na całkiem przyzwoite wnętrze...

A na Megalodony mi tu nie bluzgać, bo to kawał dobrej robotu Razer'a!

o! o!

[varamir]

Dobra karta dźwiękowa to nie procesor itd. To elektronika która musi być na poziomie. A żadna z kart tego typu takowej nie ma. Co innego np Prodigy Cube... Ale to inna liga...

I jak chcesz zmieścić 5dobrych głośnków i kartę na poziomie w 1 obudowie i słuchawkach za 500zł?? 2 kanałowe słuchawki za taką cenę to miazga a nie słuchawki. Karty z takich 'pro gamers' to zwykle poziom integy, może trochę wyżej. Substytut jak nie można mieć nic innego. I jak chcesz żeby ci te 5 głośników wybrzmiało? Nowa rzeczywistość gdzie zasady fizyki nie obowiązują?

[de-es]

Ze wszystkich mi wiadomych informacji procesor "w kartach tego typu" (?) i nie tylko, jak najbardziej zalicza się do elektroniki.

A jeśli chodzi ci o jakość kondensatorów, klasę rezystorów czy jakość ścieżek drukowanych na płytce, to to już ciężko będzie sprawdzić ;D

Zgaduję, że również nie miałeś okazji przetestować wspomnianych par headsetów, tak jak ja, a każdy chwali swoje, tak więc z radością wracam do tematu i przestaję dyskutować o Razerach

A do dodanego przez ciebie pytania chciałem dodać, że Megalodon to akurat 2 duże, 40mm głośniki, a dźwięk wydobywający się z nich to 7.1, nie 5.1 - i do tego dźwięku właśnie jest ten 600MHz procesor. Jest też przełącznik 7.1 <-> 2.0, żeby nie słuchać oklapłego przestrzennie stereo... Mylisz Barracudy z Megalodonkami

[varamir]

Problem polega na tym, że w dzisiejszych czasach fakt że karta dźwiękowa odciąża procesor jest mało wart. Np Xonar Essence chyba wogóle nie ma procesora. HD2 również... A przynajmniej nic o takowych nie wiem. A są to naprawde porządne karty I ja po używaniu przez dłuższy czas nigdy już nie powiem że słucahwki surround mają snens, bo w teorii są świetne. Ale w praktyce to nie działa ;/

[de-es]

Mówisz o http://www.itemaudio.co.uk/prodigy_hd2.html ?

A toto, to małe, to na środku... to czarne między zielonymi... co to?

Ale tu już wybiegłeś ostro poza zakres finansowy niejednej osoby ?325 :o

Przy normalnym użytkowaniu i ew. graniu, owszem, osobny procesor jest "mało wart" - jednak dla laptokowców (którzy nie moga wyprowadzić sobie dźwięku przestrzennego, lub ew. studentów, którzy z uwagi na... np. sąsiadów... lepiej, by nie posiadali głośników surround), a dalej, duuuużo dalej - ludzi zajmujących się tworzeniem muzyki wymagającej dostępu do karty dźwiękowej na niskim poziomie, z opóźnieniami rzędu mikro-mili sekund - robi to różnicę. Osobny procesor dźwiękowy jest zawsze obecny, w każdej karcie, a także niezbędny, by karta w ogóle działała Jednak dla pierwszej grupy osób zwykle nie jest wymagane nic superszybkiego, a tych drugich stać na więcej, bo im się to zwróci [natywne drivery ASIO w HD2 \o/ \o/ \o/ - OGROMNĄ wadą Megalodonów jest to, że przy driverach ASIO zachowują się gorzej niż integra - nie wiem, czy to wina driverów, czy mojego interfejsu USB (co ciekawe, 10ms buforowanie działa bez problemów w Mumblu), ale dźwięk po prostu się przycina ]

A co do praktyki - ja tam polecam i będę polecał, choćby wirtualny dźwięk 7.1 w tych moich - jestem z niego zadowolony. Nie powala on na kolana, jednak daje niemałą przewagę w grach typu CS:S (który, FTL, obsługuje tylko dźwięk 5.1), a w filmach też potrafi stworzyć ładne otoczenie