stig44 Napisano Październik 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 6, 2010 Witam Dzisiaj przez przypadek moja mama zahaczyła nogą o kabel od słuchawek i go urwała tak, że została sama wtyczka(jack), nie wystaje z niej żaden kabel. Kable od słuchawek są trzy: jeden w kolorze a'la złotym(jak miedź), drugi niebieski, a trzeci zielono czerwony. Z dwóch ostatnich wystaje coś białego, jest to owinięte przewodem(czyli w jednym niebieski, w drugim zielono czerwony). Znalazłem jakąś wtyczkę jack, ale trochę inne kabelki, bo inne kolory. Podłączałem na różne sposoby, ale żadnego efektu. Jak naprawić te słuchawki? Te nieszczęsciary są firmy Tracer. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RamzesXIII Napisano Październik 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 6, 2010 Zanim dojdzie do dodatkowych zniszczeń, weź te słuchawki + jack i zanieś do dowolnego serwisu czy zakładu napraw urządzeń elektrotechnicznych. Naprawa powinna kosztować do 15zł, ale to absolutne maksimum i robota musi być wykonana perfekcyjnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snorko2 Napisano Październik 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 6, 2010 Dobrze gada... Zrobisz coś źle - i pufff ci się spalą. Zanieś do elektryka co się na tym zna i ci zrobi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig44 Napisano Październik 6, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 6, 2010 Trochę pokombinowałem z ta wtyczką i niekiedy jest dźwięk, ale trochę dziwny, jak by śpiewał robot @snorko2 Przez jacka chyba nie przechodzi az tyle prądu żeby się spaliły . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
3m2oo5 Napisano Październik 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2010 .. nie przechodzi, ale np zwarcie w gniazdku słuchawek może nieźle załatwić laptopa czy kompa. Miałem np. Fujitsu-Siemensa, który miał zwarcie na gniazdku słuchawek przez dłuższy czas i w końcu uszkodził przetwornicę napięcia i przy okazji jeden porcik usb. Bagatelka, razem 200zł. /Kupić końcówkę w elektronicznym, najlepiej całą metalową. Niebieski i czerwony to kanały, mają być przylutowane do dwóch sąsiadujących blaszek. Złoty idzie do głównej blaszki w środek i dodatkowo mocujemy go zaginając specjalne blaszki. Kabeleki obciąć, zedrzeć ok 0,5-1cm izolacji, przełożyć przez otwory i zalutować. Pilnować przy składaniu oprawki, by nie doszło do złączenia blaszek ani odizolowanych części kabelków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wichniar24 Napisano Październik 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2010 ".. nie przechodzi, ale np zwarcie w gniazdku słuchawek może nieźle załatwić laptopa czy kompa" - w dobrym laptopie, gniazdo po prostu zostanie wyłączone, i zostanie wyświetlony odpowiedni komunikat - nie raz mi sie tak zdarzyło (IBM T42). A słuchawki po skręceniu nie działają tylko dlatego, że kabel jest pokryty specjalną emalią która nie przewodzi prądu. Weź zapalniczke i przygrzej końcówki (ale bez przesady) lub ew. tabletke polopiryny i lutownice - połóż kabelki na tabletce i przygrzej lutownicą, emalia sie rozpuści. A co do kolorów kabelków, miedziany to zawsze masa a pozostałe dwa musisz próbować, w najgorszym razie będziesz miał odwrotnie kanały. Tylko uważaj żeby oczyszczone kabelki sie nie stykały bo będziesz miał albo dźwięk mono, albo w ogóle go nie będzie. [Edit] "Trochę pokombinowałem z ta wtyczką i niekiedy jest dźwięk, ale trochę dziwny, jak by śpiewał robot smile_prosty.gif" - najprawdopodobniej nie ma masy. Pokombinuj z tym miedzianym kabelkiem. A co do tej emali o której pisałem - nie wiem czy masz to czy po prostu zatopione w gumie, ale sposobem na obydwa przypadki jest zapalniczka. Z odcinaniem gumy nożykiem bym nie próbował bo można sobie dużo kabla napsuć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
3m2oo5 Napisano Październik 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2010 @wichniar chyba wiem lepiej, co naprawiałem.. a może jednak Ty wiesz lepiej.. No nic, zostawiam gościa pod Twoją "opieką" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wichniar24 Napisano Październik 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2010 Nie wątpie, że mogłeś coś takiego naprawiać, mówie po prostu co sie działo u mnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...