Skocz do zawartości

wfx2000

Forumowicze
  • Zawartość

    447
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez wfx2000

  1. Znowu ten ninja :)

    W numerze CDA ( luty 2010 ) na 62 str. po twojej recenzji Phnom napisał : "... i jeszcze bardziej zdziwaczałych Europejczyków. Nic dziwnego, że się enkiemu spodobała ...". Czy to znaczy, że lubisz takie siekanki, gdzie krew leje się strumieniami ?

    W kalendarzu dołączonym do grudniowego ( z zeszłego roku oczywiście ) CDA na ostatniej stronie jest napisane "365 dobrych gier w roku 2011 życzy wam redakcja magazynu". Tam ma być 2011 czy 2010 ?

  2. Moim zdaniem walka w Risen jest fajniejsza niż w G1 i G3, bo ( jestem etapie przyłączenia do magów, więc nie wiem jak jest dalej ) jest zacięta. Na samym początku gdy trzeba czasami walczyć w mieście to musimy uważać żeby nas nikt nie trafił, bo 3 ciosy i leżymy, a w np. G3 można nas było okładać i okładać. W G1 przyznam, że ani razu się nie orboniłem przed ciosem, za każdym razem odskakiwałem, bo obrona była do d***. Zanim on po tej obronie znowu stanął tak, żeby móc się dalej bić to przeciwnik już dawno mógł zadać cios. W G3 walczyć można za pomocą lewego klawisza myszki i tak przejść całą grę ( o walce w G3 wypowiadalem sie już wcześniej, więc nie będe więcej pisał ). Nie wymieniłem u góry G2, bo tam walka była bardzo fajna, bo można się wreszcie było normalnie, szybko obronić i potem szybki kontratak.

  3. Był ktoś taki "odważny" i powiedział Anorze w Denerim, że chce za nią wyjść ??? Jestem ciekawy co by się wtedy stało na końcu gry

    :)

    Ktoś wcześniej zapytał się, że jest bardzo ciekawy co się stało z Moorigan i jej dzieckiem. Ja też jestem ciekawy :) A co do Alistara to nie wiem jak u was, ale ja zrobiłem go królem i wiem co się z nim stało. Jeszcze ciekawi mnie to czy będzie 2 część, bo na samym końcu jak się już przejdzie grę i są te napisy "wyjaśniające" ( i tak nie odpowiedziały mi na wszystkie pytania ) to jest tam napisane "(...) , ale świat miał jeszcze o nim usłyszeć".

    Może mi ktoś zrobić pełną listę członków drużyny jakich możemy wziąść ze sobą ? Bo jest takie osiągnięcie, które zdobywamy po zabraniu ze sobą wszystkich możliwych przyjaciół i mi się zdaje, że wziąłem wszystkich, ale osiągnięcia nie mam.

  4. a co oni jeszcze mogą wymyśleć ? Jednak muszę powiedzieć, że coś napewno musi być lepsze - grafika. Możliwe, że zmienią system walki na ( ich zdaniem ) lepszy i może rzeczywiście taki będzie. Moim zadniem to, że kończy się gra Bezim i zaczynamy kimś innym świadczy tytlko o tym, że chcą kontynuować serią Gothic pomimo iż powinna się już skończyć.

  5. Wiecie, osobiście mam wrażenie, że twórcy upychają do gier RPG mnóstwo walki, głównie dlatego że nie wiedzą jak ciekawie można zapełnić taką grę prawdziwymi elementami RPG.

    Co do questów pobocznych. Brakowało mi zadań w stylu Baldura: Złoty Licz Kangaxx, Umar Witch Projekt itp.

    Co do Deep Roads, mnie akurat się same podziemia bardzo podobały, rozległe i generalnie ciekawe (choć za dużo podobnych fragmentów) Cały etap przed Brood Mother był bardzo klimatycznie zrealizowany.

    Ja mam pelno pomysłów, ale zanim zostanę programistą i wydadzą moją grę to może ktoś już ich użyć ( choć wątpie, bo jest ich dużo i doś oryginalne )

    I mam pyta co do Brendy: Jeśli ją zabiję to golemy też padną ???

  6. Ja ma nadzieję, że Arcania wciagnie mnie tak jak kiedys Gothic 1, ta gra miała w sobie swieżość, a magiczna bariera otaczająca kolonię górniczą dodawała grze pikanterii, czuło się ten wisielczy klimat...

    Ja bym w to nie wierzył. Podobno ( nie jestem pewien ) będziemy grali jakimś rybakiem i będziemy przeciwko beziemu !!! To jest wredne, że przez 3 części gry dochodziliśmy do tego wszystkiego, a teraz mamy to niszczyć. Moim zdaniem nie powinniśmy niszczyć tego co zrobiliśmy, tylko dalej grać bezim i np. zebrać armię i iść jeszcze dalej na północ niż jest Nordmar i zniszczyć orków ostetecznie w ich krainach, albo cos w tym stylu.

  7. Żeczywiście quest w głebokich ścieżkach jest męczący.

    Uważam, że gra łotrzykiem, wojownikiem i magiem powinna się różnić. Wojownik powinien wyrzynać wrogów, łotrzyk zrobić to bardziej dyskretnie, a mag może mógłby mieć mieć możliwość jakiegoś logicznego wyjśca ze sprawy.

    Dziwne jest też to, że np. takiej Brandy, zwykłej krasnoludzicy ( no może nie takiej zwykłej, bo to patronka, ale jakiś super mocy chyba nie ma ) nie można zamienić w kamień, ogłuszyć ripostą itp., a innych ( wydawałoby się ) potężniejszych wrogów można. Jeżeli upieracie się przy tym, że to patronka i że nie można jej zaczarować to podam inny przykład: Jarvija - przywódczyni krasnoludów z kartelu ( ona już nie jest żadną patronką ).

  8. A wracając do posługiwania się ludzką mową przez orków to orkowie z G1 nie potrafili posługiwać się ludzką mową, a Uhr-Shak ( nie pamiętam czy tak się to pisało, ale chodzi o tego szamana, z którym trzeba było pogadać ) powiedział nam, że NAUCZYŁ SIĘ LUDZKIEJ MOWY GDY BYŁ WIĘŹNIEM W KOPALNI W NOWYM OBOZIE.

    A co do wiary orków to nie jest powiedziane, że orkowie wierzą w Beliara. Assasyni wierzą ( mówił to sprzedawca wody zaraz przy wejściu na pustynie ), ale orkowie tylko z nimi współpracują. Jest bardzo prawdopodobne, że orkowie wyznają Beliara, ale nie pewne.

  9. 1. Czemu miałby się nie sprzymierzyć ? Dlatego, że to przez wojnę z tym "ludem" znalazł się za Barierą.

    2. Przykład z gliniarzem i gangsterami jest taki sobie. Wiesz dlaczego ? Bo po tym jak wsadziłeś tych gangsterów za kratki jakoś wątpię, żeby byli do Ciebie nastawieni chociażby neutralnie. Tak samo z orkami: ilu ich Bezio pozabijał w "jedynce: i "dwójce" ? Nieprawdopodobne jest, żeby oni chcieli zamienić z nim choćby jedno słowo. Tak jak ci gangsterzy chcieliby się Ciebie jakoś pozbyć lub chociaż ośmieszyć, tak samo orkowie od razu by Cię zaszlachtowali.

    Jednym powodem, dla którego chcieliby się z nim sprzymierzyć jest to że Bezi jest potężny i zabił hordy orków, więc wolą mieć go za sojusznika niż wroga. "Trójka" jest troche dziwna, rzeczywiście przypomina troche taki MMO dla jednego. Gierka jest za długa i po pewnym czasie zaczyna męczyć, bo każdego możesz pokonać. Walka też jest nieciekawa. Cały czas można tylko klikać myszką i klikać i klikać, a orkowie ( czy inne monstrum ) stojący z tyłu nawet cię nie zaatakują, tylko od czasu do czasu zadają jakiś słaby cios i nawet nie korzystają z okzazji żeby zadać następny. Fajnie sie strzelało z łuku. W Gothic I i II denerwowało mnie to, że to czy trafisz zależało tylko od poziomu umiejętności strzelania z łuku i poziomu zręczności, a w "trójce" to zależy też od ciebie.

  10. To może nie jest za mądre pytanie ( ale kupiłem dopiero 2 numer CDA i jestem tutaj jakby noobkiem :) ) i może nie powinienem go tutaj wstawiać, ale nie wiem gdzie je wcisnąć. Tak od niedawna przeglądam sobie to forum i czytam różne rzeczy i chce sie dowiedzieć czemu jest takie wielki halo wokół Smugglera ?

  11. Cześć !

    Zacząłem dopiero od tego miesiąca czytać CD-ACTION i przeczytałem artykuł "Jak powstają gry" (cz.2). Tytuł mnie zainteresował, bo chciałbym w przyszłości zostać programistą. No i właśnie : Od czego powinienem zacząć, żeby zostać programistą ? Dodam też, że jestem całkiem zielony ( tzn. umiem włączać komputer, korzystać z internetu ściągać programy itp. Chodzi mi o sprawy związane z programowaniem ). Może niebyłbym zielony, ale nie miał mi kto poradzić co robić i nie wiedzialem kogo się zapytać, więc znalazłem adres na końcu artykułu i napisałem :). Prosze pomóż mi ( albo przynajmniej mnie nie wyśmiej :-( )

×
×
  • Utwórz nowe...