Skocz do zawartości

PeQster

Forumowicze
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez PeQster

  1. Poza tym zawsze przypomina mi się, jak to "kibice" Legii mieli "postój" pociągu w moim mieście i zupełnie przy okazji zabawili się w tłuczenie witryn i inne przyjemne zabawy. A chuliganerii nie znoszę i życzę jej wszystkiego najgorszego.

    Jak dla mnie w tym przypadku mowa o 3ciej grupie ludzi przychodzacych na stadion. Ta grupa wystepuje tez na kazdej dzielnicy itp. To tzw. patologia. Wg. mnie nie mozna mylic ich z chuliganami bo od nich pewnie niejeden taki delikwent wylapalby po kasku ;)

  2. Z racji, ze juz po sezonie (Tym zuzlowym), za oknem zaawansowana jesien a ja siedze przed kompem i sie nudze postanowilem odgrzac starego kotleta ;) Wiem, ze zachowuje sie jak debil odpisujac na posty sprzed paru miesiecy no ale coz... Musicie mi to wybaczyc ;) W koncu jestem kibicem, a wiec debilem w dresach ktory skonczyl edukacje na zawodowce ;)

    Nie sądzę. Póki kibice nie zrozumieją, że problemem są nie policjanci, a samo środowisko kibiców, nic do przodu nie pójdzie.

    Jesli spoleczenstwo nie zauwazy, ze medal zawsze ma dwie strony i nie zawsze kibic jest tym zlym, jesli nie przypomna sobie, ze obecne oddzialy prewencji sa spadkobiercami ZOMO i nie zawsze sa cacy nic nie pojdzie do przodu.

    Bo jeśli nawet są prowokowani... To chyba tylko skończony idiota wywołuje burdę z policją, bo "go sprowokowali".

    Jesli ktos obrazi Twoja matke tylko dlatego, ze teoretycznie "moze wiecej" powiesz mu "stary nie znasz jej wiec jej nie obrazaj" czy niewiele myslac walniesz mu plaskiego?

    Policja nie prowokuje tym, ze wyglada groznie. Polocjanci zazwyczaj zachowuja sie jak skonczeni idioci. Pokazuja srodkowe palce, jada Ci po rodzinie albo po Tobie. To jest niestety prawdziwe oblicze oddzialow prewencji dla ktorych obstawa kibicow jest swoistego rodzaju rozrywka i odskocznia od codziennego spacerowania po ulicach. W koncu moga komus przy...tentegowac.

    Niedojrzałe młokosy szukające okazji do bitki i zwykli bandyci.

    Widzisz malo wiesz ;) Nie pisze tutaj tylko o tych ktorzy sie bija z policja na stadionach ale takze o tych ktorzy wybieraja zaciszne miejsca do walki miedzy soba. Wielu z nich zabiloby Cie swoja dojrzaloscia i intelektem. Niektorym zazdroscil bys calkowicie legalnych interesow ktore pozwalaja im dostatnie zyc.

    Ja nie rozumiem, jak można się prać po mordach i biegać z nożami na tych, którzy tylko kibicują innemu klubowi.

    Ja nie rozumiem jak mozna wypisywac brednie o nozach. No chyba, ze mieszka sie w Krakowie ;) Uogolniles i przez to strasznie znieksztalciles obraz. Nie piora sie wszyscy kibice druzyny x z wszystkimi kibicami druzyny y. W glownej mierze bija sie tzw. chuligani czyli ludzie ktorzy po prostu lubia "ten sport". W ostatnich latach zeszli do podziemi. Jakbys chcial zauwazyc na stadionach awantur coraz mniej. Czesciej sa to lasy czy laki i spotkania XX vs. XX. W takich "imprezach" nie uczestnicza postronne osoby tylko sami zainteresowani. Dac sobie po mordach? Ich sposob na zycie. Mozesz ich nazwac idiotami i debilami. Ja nazwe debilem nastolatka ktory co piatek upija sie do przytomnosci albo jara trawe...

    Widać, że takim nie zleży na drużynie, tylko na porządnej rozróbie.

    I tu sie wielce mylisz. O tym kto zostaje przy druzynie dobitnie swiadczy to kto zostanie na trybunach po spadku do nizszej ligi. Typowe janusze pojda gdzies gdzie jest wynik a na IV ligowym stadionie zostana tylko "ci zli".

    I póki będzie można dostać po mordzie za kibicowanie określonemu klubowi, moja noga na stadionie nie postanie.

    Poki samochody nie przestana wpadac na przystanki i zabijac ludzi nie pojdziesz na przystanek?;) Stary robisz ze stadionu arene krwawych starc. Prawda wyglada jednak zupelnie inaczej....

    Co do ustawy ktora weszla w zycie 1 sierpnia to jest jedna wielka zenada. Policja i ustawodawca chcac pokazac jak to walcza ze "stadionowym chuliganstwem" poszli po najmniejszej lini oporu. Zakazali uzywania srodkow pirotechnicznych chociaz nie byly one nigdy jakims szczegolnie czesto uzywanym atrybutem przez "stadionowych chuliganow". Wszystko jednak sprowadza sie do statystyk i wykrywalnosci przestepstw. O wiele latwiej scigac ultrasa z raca niz szukac chuligana po krzakach i innych lasach. Zamkna po jednym meczu 20 czy 50 ludzi z racami i juz maja czym chwalic sie w mediach jak to "policja walczy z bandytami...", statystyki zatrzyman ida w gore i ogolnie jest cacy.

    Jedynym efektem tej ustawy jest to, ze od 1 sierpnia na trybunach jest mniej kolorowo. Mecze pilkarskie sa jeszcze nudniejsze (czesto najciekawszym punktem meczu byla wlasnie oprawa - wszystko za sprawa zenujacego poziomu polskiej pilki)a mlodzi kolesie musza meldowac sie na komisariacie zamiast robic to co kochaja...

    : ja np na Legię przestałem chodzić bo miałem[...]. Od roku chodzę na Polonię i jakoś tam da się oglądać mecze bez tego wszystkiego.

    Hm to Ty jestes sympatykiem pilki noznej a nie kibicem ;)

×
×
  • Utwórz nowe...