Ciężko zaklasyfikować życie do konkretnego gatunku. To swoisty miks wszelkiej maści symulatorów, RPG oraz samochodówek, a nawet strzelanek. Jedyne, co nie ulega wątpliwości to ogromna swoboda w dokonywaniu wyborów, jak nasza gra będzie wyglądać, jednak trzeba przyznać, że raz obrana droga rozwoju postaci jest w trakcie rozgrywki bardzo trudna do zmiany, przez co do zabawy po jakimś czasie zaczyna wkradać się monotonia. Jako wady należy także wymienić powolne levelowanie i brak save'ów w jakiejkolwiek formie. Utrudnia to znacząco grę, a często jeden nieprawidłowy wybór prowadzi do zakończenia gry z jednoczesnym brakiem możliwości jej powtórzenia. Twórcy zapowiadają w takim wypadku sequel o tajemniczym tytule "Niebo", ale jego premiera nie została nigdy potwierdzona. Pozostaje nam mieć nadzieję, że takowy się ukaże. Po ukończeniu głównego wątku fabularnego również gra się kończy, więc nie ma możliwości ponownego jej przejścia, by sprawdzić inne drogi rozwoju i wybory moralne. Twórcy sprytnie wybrnęli więc z możliwości zbadania liniowości określanej przez niektórych graczy przeznaczeniem. Pora chyba na omówienie aspektów technicznych. Oddano nam do eksploracji całkiem sporą przestrzeń na wzór Spore'a, aczkolwiek w obecnej wersji gry tylko betatesterzy mogą wejść w "fazę kosmosu", a i to przy bardzo ograniczonej swobodzie przemieszczania się. Skupmy się więc na przetestowanej już i gotowej planecie. Życie można zaklasyfikować jako MMO, ponieważ cały teren oddany nam do dyspozycji usiany jest graczami. Ich ilość obecnie sięga około 6 707 000 000 i ciągle rośnie. Zadziwiające może być, że serwery nie są przeciążone i lagi praktycznie się nie zdarzają. Ta najpopularniejsza produkcja napędzana jest przez dość mocarny autorski silnik Life Engine. Pozwala na wyrenderowanie bardzo dużej ilości wielokątów jednocześnie, a jednak zwolnienia animacji się praktycznie nie zdarzają. Zawsze utrzymany jest stabilny poziom ok. 40 klatek na sekundę (FPS). Niestety, niektórzy użytkownicy skarżą się na rozmyte tekstury lub znikające obiekty. Wypuszczony został już odpowiedni patch naprawiający takie błędy. Występuje on w dwóch popularnych wersjach: "Okulary 1.6" lub "Soczewki kontaktowe 2.4". Niektórzy jednak są skazani na grę ZUPEŁNIE BEZ OBRAZU. Muszą uczyć się sobie z tym radzić, ale na pewno nie jest im łatwo. Na ten bug nie została wynaleziona jeszcze odpowiednio stabilna i funkcjonalna łatka. Po zastosowaniu pewnych substancji występujących w świecie gry zdarzają się także błędy w fizyce, ale nie ma sensu rozpisywać się zbytnio na ten temat.
Zabawę rozpoczynamy jako postać o już wygenerowanym wyglądzie a także w miejscu, jakie zostanie nam na początku rozgrywki przydzielone. Wspomniany wygląd można zmienić w trakcie gry, a przemieszczanie między lokacjami jest swobodne - i co najważniejsze - następuje to bez doładowywania! Przechodzimy bardzo monotonny i uciążliwy samouczek, po czym lądujemy zazwyczaj w lokacji zwanej "szkołą", nabijamy tam sporo "ikspeków", ale dużym kosztem i levelujemy naszą postać. Najczęściej da się obrać tylko jedną drogę - rozwój fizyczny lub umysłowy. Quest w szkole jest trudny do przejścia, szczególnie jego końcowe etapy. Po drodze zaliczamy też zadania poboczne zlecane nam przez inne postacie. Przykładowo - "wynieść śmieci", ale zdarzają się też trudniejsze, takie jak "pokonaj bandę w walce". Część graczy utkwiła w tejże lokacji, przez co zamknęła sobie większość późniejszych questów i możliwości. Na późniejszych etapach budujemy własny dom itp. ale przy tym decydujemy się również na bardzo długi raid, by zdobyć pieniądze na potrzeby naszej postaci i innych z nią związanych. Późniejsze etapy, czyli już starość to już często walka o przetrwanie, byleby nie zobaczyć słynnego napisu "Game over". Mogą być też miłe w przechodzeniu, ale kosztuje to sporo pracy. Zaimplementowano także system wydarzeń losowych, działający całkiem sprawnie, a także generator eventów obejmujących cały świat gry - na przykład wojny. Jednakże z relacji graczy, którym udało się je przetrwać, są one wyjątkowo trudne i straszne. Podsumowując - jeśli jesteś optymistą i nie zrażasz się porażkami, a także jesteś odporny na stres, jest szansa, że recenzowana gra Ci się spodoba. Jeśli nie posiadasz tych cech, przechodzenie jej nie sprawi Ci przyjemności, a wręcz będzie dla Ciebie męką. Pamiętaj - od tego jak rozegrasz życie może zależeć, czy ujrzysz kiedyś obiecany nam sequel... Zastanów się nad tym.
- Czytaj dalej...
- 2 komentarze
- 257 wyświetleń