Skocz do zawartości

r0l3k

Forumowicze
  • Zawartość

    855
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez r0l3k

  1. Nowy silnik, czyli całość będzie dopasowana do konsoli, zwłaszcza, że PCtowe sterowanie praktycznie polegało na naciśnięciu odpowiedniego klawisza w odpowiednim czasie, myślę, że większych problemów nie będzie.

    Mamy pierwsze obrazki z gry, zdaje się, że w większości to zwykłe grafiki, ale zawsze coś. - TU

    I rzecz najciekawsza, twórcy stworzyli FAQ dla zrozpaczonych Pecetowców :P - TU

  2. A jak nazwać zachowanie konsolowców, kiedy magicznie sekundę po ogłoszeniu wydania jakiegoś ich hitu na PC można czytać, jak to oni już dawno 20 razy skończyli i rzygają konwertowanym tytułem? Jak dzieci w piaskownicy, których ulubiona zabawka staje się brzydka i głupia w chwilę po tym, jak kto inny dostanie taką samą.

    Oczywiście, jeżeli ktoś jest głupi, to ja również taki będę, po co być mądrzejszym ? Wybacz, ale wypisywanie postów pokroju "czuje się oszukany" jest głupotą. Na jakiej podstawie, w czym i w jaki sposób ktokolwiek został oszukany ? Nie pojmuje kompletnie podobnego rodzaju stwierdzenia. Twórcy mają sobie odpuścić, ponieważ gracze toczą sobie jakąś wydumaną wujenkę ? Kogo to obchodzi ?

    Wiedźmin w wydaniu konsolowym musi mieć coś więcej niż edycja PC, nie dlatego, że wydawany jest na tą platformią, a dlatego, iż znaczna część graczy korzysta z możliwość konsoli i PC, również i w Polsce istnieją tacy użytkownicy. Nikt nie kupi odgrzewanego kotleta, zwłaszcza, że miał już okazję go, może nie koniecznie zjeść, ale przynajmniej nadgryźć. Oczywiście w dalszym ciągu będzie to produkt interesujący i atrakcyjny, ale znaczny procent z miliona odbiorców nie koniecznie musi wyłożyć na ten tytuł gotówkę. Zauważ, że wszelkie edycje konsolowe, które pojawiły się na PC, również były bogatsze nie tylko graficznie, ale i zawierały jakieś mniejsze, czy większe dodatki fabularne itp.

    Reasumują, moim zdaniem, dorabianie sobie do gier podobnego rodzaju ideologii jest zwyczajnie śmieszne. Istna zdrada narodowa, zorganizujmy pikietę pod siedzibą twórców :) To tylko gra, która ma dostarczać "fun" i tyle.

  3. Bawią mnie komentarze o oszustwie, ponieważ w czym zostaliście oszukani ? Ktoś zabrania Wam kupienia konsoli ? Czy może mają ograniczać rynek, odbiorców, ponieważ ktoś nie jest w stanie pojąć, iż wojna platform to zabawa dla zakompleksionych durni, którzy zamiast świetnej zabawy, wolą wyładowywać swoje kompleksy na wszelkiego rodzaju forach. Śmiechu warte.

    Jeżeli dobrze zrealizują projekt, to będzie to krok milowy w polskiej branży, ponieważ będziemy mieli okazję zagrać w rodzimy konsolowy produkt. Kto wie, a może Wiedźmin 2 będzie już w pełni multiplatformowym tworem ?

    Odnośnie piractwa, 1 milion sprzedanych egzemplarzy, dodajmy, że na całym świecie, to liczba śmieszna, zwłaszcza, że Wiedźmin nie jest tworem złym. Ile tego rozeszło się po wszelkiej maści torrentach ? Podejrzewam, że dwa, trzy razy więcej, więc mówienie, iż piractwo na PC to marginalny problem, jest szczytem ignorancji. Otwórz oczy.

  4. Dlaczego smutne ? Raczej pozytywne, tylko szkoda, że tak późno. W kwestii "dodatkowe questy" musieliby dodać rzeczywiście coś nowego i dłuższego niż 2 godziny zabawy, mnie sama grafika, sterowanie i inny marketingowy bełkot nie przekonuje do ponownego zakupy czegoś, co przeszedłem już dawno na PC. Ciekaw jestem również jak sobie panowie poradzą z wersją na PS3. Jeżeli wątek fabularny będzie rozbudowany, to kupuję, jeżeli nie, to kijem nie tknę, szkoda kasy i czasu na odgrzewane kotlety w nowej panierce.

  5. Dziwnym trafem przypomniałem sobie w którym numerze była recenzja, nawet nie wyobrażacie sobie, ile kurzu może znaleźć się na okładce czasopisma, nie wspominając o wadze pozostałych numerów, leżących na owej 65.

    Max Payne dostał 9+ [5 stronicowa, ogromna recenzja]

    Plusy

    - A co za mało ich wyliczyłem ? MNÓSTWO !!!

    Minusy:

    - Konieczność ukończenia gry na poziomie łatwym, by mieć dostęp do trudniejszych

    - Brak multiplaya

    - Wymagania sprzętowe :(

    - Troszkę krótkie

  6. Ja niestety odpadam [nie płaczcie, jakoś dacie sobie radę ;)], akurat pierwszego szykuje się dwutygodniowy wyjazd nad morze do Chałup z przyjaciółmi, pod namiotami będziemy urzędować, więc nie posmakuję tego luksusu hotelowego, ale zamiast głośnego tramwaju, będzie pociąg, akurat blisko pola namiotowgo przejeżdża i lubi majestatycznie gwizdnąć w nocy. Tak czy inaczej, miłej zabawy, może za rok ? Jak mi ktoś zaproszenie wyśle :P

  7. Słucham? :blink: W którym momencie zakończenie zostało spaprane? Toć to najlepsze chwile, jakie w tej grze są. Takiego opadu szczęki (podwójnego), połączonego z kompletnym oniemieniem dawno nie miałem przy tego typu zabawce. ;)

    Widzisz, kwestia gustu, dla mnie było ono zbyt łatwe, zdecydowanie za szybkie, mało efektowne, całkowicie wyzbyte klimatu reszty, takie coś doklejonego, zero emocji, a należy dodać, iż podczas wcześniejszej części wątku fabularnego [przeszedłem wszystkie misje poboczne itp], było całkiem przyjemnie, odczuwało się historię, postać, decyzje. Może jestem wybredny i oczekiwałem czegoś nadzwyczajnego ? Nie wiem, co nie zmienia faktu, że dla mnie to najgorsza część całości. Takie są, były moje osobiste odczucia.

  8. (choć być może to tylko mój przypadek - może za bardzo dopakowałem swojego wiedźmina pobocznymi questamui ;)

    Nie sądzę, oczywiście obstawiając, że każdy gracz może i raczej powinien przejść większość misji pobocznych, wszak gra się aby poznać historią, a nie szybko ukończyć wątek fabularny. Tak czy inaczej, nawet jeżeli postać będzie tylko sensownie rozwinięta, to finałowa walka jest banalna, widoczne jest, że zakończenie było robione na szybko, najprawdopodobniej to wymóg siły wyższej [czytaj kasy, terminów, umów], a może to brak weny. Ja czułem ogromny niedosyt, spaprano najważniejszą część całości.

  9. Czy moim nowym Lumixem FS3 da się robić w miarę ładne fotki?

    Nawet bublem bazarowym można zrobić ładne zdjęcia.

    Odświeżę nieco, znalazłem ostatnio stare zdjęcia, mają jakieś siedemnaście, osiemnaście lat, powstało to:

    2170193.jpg

  10. Teraz tylko pozostaje mi nieśmiało spoglądać w stronę ekipy, która wybiera się ze stolicy słodkiej, co by się do nich z Demiliszem wcisnąć. ;)

    Nie wiem czy coś takiego istnieje, ale jest nas już trzech, więc zawsze można coś zorganizować. Potwierdzenie wysyłać do autora zaproszenia ?

  11. Kwestia zbiórki osób z Warszawy [tak wiem, zdawałem już to pytanie], jeżeli zostały poczynione już jakiekolwiek kroki organizacyjne, terminy, miejsce zbiórki itp. to prosiłbym o zamieszczenie stosownej informacji na forum, bądź na PW.

  12. wiem, że wychwalanie pod niebiosa trzeba brać z przymrużeniem oka co jest niesprawiedliwe w stosunku do konsumentów mniej kumatych, do których się zaliczam bo w wiele z tych sloganów uwierzyłem.

    Problem polega na tym, iż kwestia wymienionych minusów, reklama, deklaracja twórców odbierana jest całkowicie indywidualnie, więc dla jednego odbiorcy "Mass Effect" będzie czymś idealnym, wyjątkowym, niepowtarzalnym i rewolucyjnym, a dla drugiego wtórnym, przereklamowanym. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że twórcy kłamali, na tym polega haczyk i to daje dość duże pole manewru dla każdej reklamy ;)

  13. Panowie, mała prośba, oznaczajcie wypowiedzi mogące zdradzić, zawierać dość ważne wątki związane z główną fabułą gry, książek, nie każdy czytał, czy grał, a wchodząc do tematu może sobie zepsuć, bądź znacząco zmniejszyć przyjemność wywodzącą się właśnie z odkrywania, a nie przypadkowo nabytej wiedzy, o danych elementach fabularnych.

  14. Nie chcę wzbudzać niepotrzebnych dyskusji, ja nie odbieram nikomu prawa do własnej opinii, zdania, poglądu, ale ocena fabuły, rozwoju postaci, przydatności "bajerów" na podstawie "chwilowego grania", jest mało rzetelna.

    Moim zdaniem Mass Effect jest przereklamowany.

    Podstawowa zasada rynku, chcesz znaleźć możliwie największą ilość odbiorców, stosujesz marketing. Gry nie są robione dla zabawy, tylko dla pieniędzy, to nie jest praca pro bono.

    Tam nawet nie można spaść, podchodzisz do zbocza i... niewidzialna ściana.

    Nie wiem, czy możliwość, bądź niemożliwość spadania w przepaść świadczy o poziomie, grywalności danego tytułu. Wszystkich nie zadowolisz, a wspomniany minus raczej jest mało istotny w porównaniu do całości, to nie jest symulator wspinaczki górskiej, więc i kwestia przepaści jest potraktowana bardziej jako dodatek wizualny.

    To jest zwykła trzecioosobowa gra akcji z elementami rozwoju postaci i kilkoma bajerami, które niewiele wpływają na rozgrywkę.

    Oczekiwałeś rewolucji gatunkowej ? Odpowiedzi na pytanie o sens istnienia ? Przecież to tylko gra, która ma dostarczyć rozrywki, poruszyć pewne kwestie, ale głównym założeniem jest kolejne zbawienie świata, galaktyki, siedząc wygodnie w fotelu, popijając herbatkę. Chcesz doświadczyć czegoś ambitniejszego, idź do teatru, czytaj książki.

    Co z tego, że jest fabuła, kiedy gameplay jest plastikowy? Pierwszy deus ex był lepszy. Co z tego, że gra ma dobre animacje twarzy, kiedy reszta jest zlepkiem futurystycznego złomu z elementami nędznej "przyrody". Jeśli takie mają być nowe gry...

    Kwestia fabuły jest Ci całkowicie obca, sam stwierdzasz to jednoznacznie, więc mówienie, ocenianie wątku fabularnego jest szczytem idiotyzmu. Druga kwestia, raz stwierdzasz, iż fabuły nie ma, raz, że jest, podobna sprawa z grafiką, raz jest plastikowa, a następnie wymieniasz ją jako jeden z głównych atutów, wszak mimika, animacja twarzy podlega pod tą kwestię. Deus Ex graficznie może i był dobry, ale w 2000 roku, natomiast fabularnie, niestety ale tu występuje przywilej pierwszeństwa, więc trudno oczekiwać rewolucji, jeżeli mieliśmy już praktycznie wszystko.

    Mam pytanie, co widzicie w tej grze, oprócz mimiki twarzy? ja nie byłem do niej przekonany od zobaczenia pierwszych screenów. Gra konsolowa i tyle (kolorowe trójkąciki na przeciwnikach...).

    Czerwone kółka zmieniałyby postać rzeczy, a tak są tylko kolorowe trójkąciki, do tego konwersja z konsoli, więc gra jest automatycznie "be". Tytuł wybija się znacząco, zwłaszcza w porównaniu do innych, ostatnio wydanych produkcji. Dość ciekawa fabuła, rozbudowane dialogi, postacie mające osobowość, wielowątkowość, poruszanie dość istotnych kwestii [przykładowo drobny smaczek, pytanie o wiarę w Boga, niby zwykły dialog między postaciami, a wprowadza interesujące przemyślenia, zwłaszcza w obliczu istnienia innych ras, galaktyk, cywilizacji, a i możliwość odpowiedzi dość rozbudowana], muzyka, czasami przypomina genialnego Vangelisa, dobra grafika.

    W tej grze nie ma nic, na co warto czekać (moim zdaniem oczywiście). W grę chwile grałem, postanowiłem spojrzeć na nią od strony możliwości. Nie było tam tego wiele. Nie wiem do końca jak jest z ta fabułą, gra jest trochę przegadana.

    Tak, najlepiej ograniczyć, wykluczyć dialogi, podrasować silnik graficzny i stworzyć drugiego Crysisa. Będzie RPG idealny, a i do przepaści będzie można skakać dowolnie ;)

  15. r0l3k -> o formę nie ma się co martwić, praktycznie 100% czasu trwania zjazdu przebywamy w stadzie ;]

    Dzięki za odpowiedź, jak już wspominałem, to na mnie możecie liczyć, oczywiście jeżeli nie wypadnie coś niesamowicie kolidującego z datą zjazdu.

    Teraz pytanie tyczące się kwestii organizacyjnej, jedzie ktoś z Warszawy ? Jeżeli tak, to czy istnieje jakaś zbiórka owej grupy ?

  16. Dzięki za zaproszenie, postaram się pojawić, tylko pytanie o formę zjazdu, ma to aż tak luźną strukturę ? Chodzi mi o to, czy organizujemy się w jakąś grupę i wspólnie spędzamy czas, czy może każdy w swoją stronę ? Nie mam aż tak wielkich, praktycznie żadnych kontaktów poza forumowych, więc nie chciałbym sam snuć się po okolicy, wszak zjazd to zjazd ;)

  17. c(O): No to ile lat sie spoznili? 9? Troche kiepsko jak na gre za kolo 9-10 punktow. Nadal uwazam, ze to wszystko wina konsol (i konsolowego pochodzenia - o tak, rasizm to jest to ;), ktore wszystko upraszczaja i tworza tylko efektowne badziewia. Ewentualnie moge tez obwinic konsole o to, ze tworza rynek gier, ktory staje sie niesamowicie prostacki. Heh, cokolwiek.

    Nie godzę się, że stwierdzeniem, iż upraszczanie gier to wina konsol, wszystko opiera się na odbiorcy, a gry komputerowe, konsolowe, cały ten "gaming" stał się ostatnim czasy bardzo popularny, grają praktycznie wszyscy, niezależnie od wieku i zainteresowań. Kiedyś, mówię o czasie Fallouta, czy Baldura, gry nie były aż tak popularne, więc grali ludzie zainteresowani tą sferą, teraz, kiedy komputery, konsole stały się częścią wyposażenia niemalże każdego domu, to możliwość grania stała się również ogólnodostępna. Twórcą nie mogą już tworzyć produktu, który pozbawiony będzie dynamiczności, efektowności, przecież taki niedzielny gracz całkowicie straci zainteresowanie danym produktem, jeżeli rozgrywka będzie opierała się na żmudnych statystykach, tabelkach, wykresach, więc wszystko jest upraszczane, wizualizowane. To nie wina platformy, tylko odbiorcy.

  18. Chciałbym się dowiedzieć: kto recenzował, jaka była ocena, plusy i minusy, oraz ocenę "z oka" (o ile była oczywiście) gier: Still Life, S.T.A.L.K.E.R.

    S.T.A.L.K.E.R.

    8

    Grywalność: 8

    Video: 8

    Audio: 7

    Plusy:

    - fascynujący świat

    - ciekawa fabuła

    - multum broni

    - nieskończenie wiele zadań

    - 7 zakończeń

    - w końcu jest :)

    Minusy:

    - poziom trudności

    - brak pojazdów - konieczność biegania przez wiele kilometrów

  19. Jakie oceny ogólne i cząstkowe oraz plusy i minusy dostały gry: NFS Pro street, Most Wanted, Turok, Colin McRae Dirt, Moto GP 07 ?

    Colin McRae Dirt

    8+ - Okiem Allora 9

    Plusy:

    - fotorealistyczny NEON

    - bardzo dobra fizyka obiektów

    - nadzwyczajne audio (nie muzyka)

    - ponad 40 samochodów różnych klas i wag

    - cztery sposoby realizacji rajdowych ambicji

    Minusy:

    - online bez multi

    - sporo braków i uproszczeń

    - ogromne wymagania sprzętowe

    MotoGP'07

    8+ - Okiem Qn'ika - 9

    Plusy:

    - dobra grafika

    - dużo zróżnicowanych torów

    - możliwości rozwoju

    - dużo poziomów trudności

    Minusy:

    - trochę za mało zmian

  20. Ocena,plusy,minusy,komenty w game walkerze dla Mark of Chaos jakie były?

    Warhammer: Mark Of Chaos

    8 - Okiem Huta - 9

    Plusy:

    - bardzo dobra Real-Time-Wargame

    - wierna adaptacja WHFB

    - 4 armie (12 podarmii) i Dogs of War

    - multiplayer i okolice

    - bardzo dobra oprawa audiowizualna

    Minusy:

    - liniowość obydwu kampanii single player

    - umowność starć wręcz

    - brak opcji potyczki AI

×
×
  • Utwórz nowe...