Skocz do zawartości

BiancoNeri

Forumowicze
  • Zawartość

    477
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BiancoNeri

  1. Kozaczek:

    Aha, a mi chodziło o bułkę, a nie o chleb. Wink

    Ok, przekonaliście mnie;)

    mj:

    dobra wracajac do tematu ewoulcji:

    niech ktos mi wytlumaczy skad, i po co u czlowieka pojawily sie:

    -poczucie piekna

    -wstyd

    -nienawisc

    -potrzeba poszerzania wiedzy,

    -eksploaracji otoczenia / swiata

    -chec doswiadczania nowych przezyc

    i tak dalej, wiekszosc z tych rzeczy nie sluzy przedluzeniu gatunku, przezyciu, itp wiec po co to nam? Zwierzeta obchodza sie bez tego.

    Czy ja wiem, że zwierzęta obchodzą się bez tego? IMO posiadają te uczucia. U ludzi te rzeczy pojawiły się gdy zostali stworzeni przez Boga oraz gdy popełnili grzech pierworodny.

  2. Boobr <- piszesz, że nikt nie potwierdził istnienia kosmitów, jednocześnie opierasz swoja definicję miłości na Bogu, którego istnienia również nikt nie potwierdził. Skąd wiemy, że łabędzie dbają tylko o istnienie gatunku? Może przywiązują sie do swoich partnerów tak jak ludzie? IMO zwierzęta posiadają uczucia - np. psy przywiązują się do właściciela, a to chyba ie jest instynkt, tylko uczucie.

  3. Mordimer Madderdin <--- Masz rację, ale ile to może trwać? Bo jak kiedyś kosmici zachcą pokazać się całemu światu, to dla wszystkich ludzi będzie to szok i tak jak pisałeś, będą chcieć zabić Obcych, szukać w nich Boga/Szatana itd. IMO powinno się przygotowywać ludzkość do spotkania z Nimi.

  4. Lecą na Marsa, a księżyca nie znają. Czemu nie mogą powiedzieć, że nie jesteśmy sami w kosmosie? Chyba nie wywołałoby to paniki, a jedna zagadka byłaby rozwiązana. Nie znam się na polityce USA zbyt dobrze, ale oni dużo wiedzą, Rosjanie pewnie też. Pytanie: jak długo zdołają ukrywać prawdę?

  5. Ciekawa ta wizja Ojca Pio... To dużo tłumaczy:) Obyśmy nie zniszczyli siebie tak jak tamta cywilizacja... Ale ten sygnał radiowy to myślę, że ludzie z NASA by wyłapali.

    Cholera,wciągnął mnie ten temat:D Wcześniej jakoś mnie to nie interesowało, dopiero dzisiaj się wkręciłem:)

  6. Najlepiej byłoby zapytać o to księdza, ale wątpię, czy uzyskałbyś odpowiedź... Albo usłyszałbyś: ,,UFO nie ma.'' Ale przecież na istnienie UFO są takie same dowody jak na istnienie Boga (w którego wierzę)! Znam to uczucie, gdy wchodzisz do ciemnego pomieszczenia - wiesz, że nic ci nie grozi, ale jest czuje się... takie coś:) To nie strach, ale coś innego.

  7. A mnie wydaje sie to podejrzane, ten moment gdy jechał samochodem. Wyobraźcie sobie: koleś jedzie samochodem, kręci filmik i przez przypadek zarejestrował ducha. Podejrzane... Ale o to w tym chodzi, chyba nie ma jeszcze zdjęcia/filmu/ nagrania, gdzie każdy człowiek powiedziałby: nie umiem tego wyjaśnić. I chyba nigdy nie będzie takiego materiału. Tutaj opisują seans - ciekawe, ale nie polecam;)

    Edit:

    Środowiska naukowe odrzucają twierdzenia o realności zjawisk poltergeist. Należy zaliczać je do pseudonauki, ponieważ nie istnieją żadne naukowe dowody na istnienie tego typu zjawisk. Uważa się, że są one wynikiem halucynacji lub wyobraźni osób podatnych lub o specyficznej konstrukcji psychicznej. - cytat z wikipedii. Nie wiem czy dobrze rozumiem - ktos ma słaba psychikę to widzi jak drzwi otwierają sie i zamykają, obrazy ruszają na ścianach itd. a ktos inny (będący w tym samym pokoju) juz tego nie będzie widział (bo ma silniejszą psychikę)? Tak to mam rozumieć?

  8. W UFO i duchy na pewno wierzę. Szansa na istnienie kosmitów jest ogromna, wg mnie nie ma takiej możliwości, aby życie rozwinęło sie tylko na Ziemi - wszechświat jest DUŻY (gdzieś wyczytałem, że planet w kosmosie jest więcej, niż ziarenek piasku na plaży).

    Duchy - obejrzałem filmik, i wydaje mi się, że część z przedstawionych duchów nie jest prawdziwa. Ciekawi mnie też ten moment, gdy pokazywali poltergeista, a dokładnie kiedy autor filmu nagrywał zdarzenie dziejące sie w jego domu. Gdyby w mojej chatce działy sie takie rzeczy jak u niego, to sorry, ale spie... uciekałbym z domku, a nie bawił się w reżysera (nigdy nie wiadomo co odbije takiemu poltergeistowi). Chociaż, on się tym zajmował na poważnie, przyzwyczajony jest do takiego widoku;)

    Wywoływanie duchów... Temat ciekawy, lecz nie zamierzam próbować. Kiedyś w ,,Nie do wiary'' pokazywali historie ludzi, którzy w dzieciństwie wywoływali duchy, a po 18 latach duch wreszcie do nich przyszedł. BTW: słyszałem o takiej tablicy na której jest alfabet, słowa ,,tak'' i ,,nie''. Pamięta ktoś może jak to sie nazywało?

×
×
  • Utwórz nowe...