popisać zawsze można w sumie
będę publikował wiersze; albo felietony o żołędziach. tak generalnie mogę z siebie zrobić niezłego osła. Pojęcia nie mam czy ktoś to przeczyta poza mną. Ufam że nie. Niech będzie pamiątka dla mnie samego. Poczytam za dziesięć lat jakie idiotyzmy wymyślałem zamiast brać się za . nie napisze ciekawe czy będę pamiętał co robiłem 27 czerwca dwa tysiące jedenastego roku; zostawie sobie wskazówkę jak ben affleck w paychecku. dzieciom pokaże. Albo kobiecie swojej.
o ile to forum będzie istnieć. powinno. wróciłem po trzech latach nie-zagladania na strone/forum cdaction do swojego idiotycznego nicka i z cynicznym nastawieniem. jakieś zmienione, inne; stare lepsze było. bo bez bloga! hah!
Widziałek kiedyś epizod hauza z maniakalną blogerką relacjonującą przebieg swojego leczenia. może wciągnąć. [beeep] gadanie do siebie. jak mawia mój kumpel śmia(a A A aaaaaaaaa on purpose)szny; smiaszny, PCZL -czyt. pojebany człowiek.
beka.
- Czytaj dalej...
- 2 komentarze
- 195 wyświetleń