Skocz do zawartości

poCONVERSE'ujmy o...

  • wpisy
    235
  • komentarzy
    1982
  • wyświetleń
    109929

WWWeekendowy Konkurs #42 ? Być jak Adam Małysz ? moim zdaniem


theconverse

221 wyświetleń

Taka śniegowa kulka potrafi rozgnieść jajka nawet największemu z kosmicznych twardzieli, na miękko trzeba dodać.

Długi i solidnie zakrzywiony banan w odcieniu święcącego w ciemnościach kanarka wyglądał tego dnia nawet lepiej niż zachęcająco. Już ta delikatna woń uderzająca nozdrza obietnicą najwykwintniejszego z dań zapowiadała prawdziwą rozkosz, a przecież nie był to koniec kulinarnego szaleństwa. Chrupiąca, aromatyczna i jeszcze ciepła bułeczka była dopełnieniem tego jakże wyszukanego posiłku, który lada moment miał zaspokoić ogromy, wykraczający poza fizyczną sferę głód. Adam wiedział, że zaledwie metry dzielą go od upragnionej nagrody, zaledwie kilka nic nieznaczących dla takiego mistrza jak on metrów.

? Dalej Adaś! ? słyszał jakby z oddali. ? Jeszcze tylko trochę!

? Baaanaaaaan! ? dziki wrzask wyrwał się z jego płuc.

W chwilę po tym skoczek zapadł się w gęstą, nieprzyjemnie mazistą ciemność tracąc przy tym kontakt ze swoimi zmysłami. Kiedy wraz z powracającą przytomnością i czuciem nad jakby oddzielonymi od reszty ciała kończynami pojawił się ostry, oślepiający ból tuż przy skroniach, Adam wiedział już, że znajduje się w całkowicie obcym sobie miejscu. Po dłuższej chwili przepełnionej okrutnym pulsowaniem w głowie zaczął nawet dostrzegać otaczające go jasne ściany pomieszczenia. Zbyt jasne.

? Witamy wśród żywych ? powiedział ktoś znajdujący się w pokoju. ? Tym razem osiągnął pan krytyczny już punkt, ledwo nam się udało.

? Gdzie ja jes? ? niewyraźnie rozpoczął na półprzytomny mężczyzna.

? Spokojnie, proszę się nie przemęczać ? poinstruowała kojącym głosem ubrana na biało postać. ? Powrócił pan z bardzo daleka i teraz to odpoczynek jest dla pana najważniejszy. Proszę nic nie mówić. Jest pan w swoim domu, w bezpiecznym miejscu.

Nieznajomy zaraz po uspokojeniu zdezorientowanego mężczyzny wyszedł z pomieszczenia zamykając za sobą drzwi. Dopiero, gdy intensywne do tej pory światło zostało delikatnie przytłumione, a od strony wejścia dało się słyszeć głuche trzaśnięcie przekręcanego w zamku klucza, Adam zdał sobie sprawę, że coś jest nie w porządku. Gdy zorientował się, że leży na łóżku uczucie niepokoju zdecydowanie się pogłębiło. Kiedy dotarło do niego, że jest do tego łóżka przywiązany mocnymi pasami, wszystko sobie przypomniał?

? Jak czuję się pacjent, doktorze? ? zagadnął elegancko ubrany dyrektor placówki.

? Myślę, że nie możemy już nic dla niego zrobić, jest zbyt silnie uzależniony?

? Od bułek i bananów, tak?

? Zgadza się. To dość nietypowe, ale możliwe ? przyznał z rezygnacją lekarz. ? Za każdym razem jest coraz gorzej, to prawie jak?

? Efekt śnieżnej kuli.

Serdecznie, jajecznie, a nawet i z otwartymi ramionami witam Was w moich jakże skromnych progach.
:smile:
Po wczorajszym, pełnym sportowej rywalizacji dniu postanowiłem zamontować w nich specjalny mechanizm, który według zapewnień producenta ma być gwarantem niewyobrażalnie wręcz dobrego wybicia. Może więc w końcu dotrę na swoje własne podium? Niedoczekanie!
:happy:
Tam mogą znaleźć się tylko najlepsi i najbardziej zasłużeni, nie zaś taki theconverse, którego pseudonimu nie potrafi nawet poprawnie zapisać większość forumowiczów. Także pamiętajcie drodzy zwycięzcy, że gdzieś tam w cieniu czaję się ja, a moja dłoń spoczywa na drążku uruchamiającym zapadnie pod tymi trzema jakże obleganymi w marzeniach wielu konkursowiczów schodkami.
:tongue:

W tym miejscu stanąłem na rozstaju i muszę się zdecydować albo na zapadnie lub z drugiej strony na sprężynowe progi. Rozsądek podpowiada, by zacząć od piwnicy, bo później można już się tylko wznieść aż do nieba. Serca natomiast nic mi nie mówi, bo generalnie jest niemową od urodzenia i niekiedy mnie tylko bije, gdy chce coś ważnego przekazać. Aktualnie nie robi nic. Skoro więc ono mi nic nie radzi, muszę być sprawiedliwy i również porady od rozumu nie przyjąć i całkowicie na odwrót postąpić. Wybijmy się zatem z progu i poznajmy zwycięzców mojego rankingu. Do podziemi zdążę jeszcze wlecieć z hukiem za minut kilka.
:wink:

Dobre wyjście z progu to podstawa, złe wybicie to? wybicie sobie zębów. Gdy patrzę na wiele mówiący grymas jaki zaprezentował nam
TheMirror
to pojęcia nie mam ile On jeszcze ma tych zębów. Wiem natomiast, że wskoczył na trzecie miejsce dzięki szykownej fryzurze stylizowanej ? la Wielka Krokiew oraz twarzowej pelerynce, której mógłby pozazdrościć sam Diego de la Vega, gdy późną nocą wyrusza walczyć z niesprawiedliwością i występkiem. Praca zabawna, pomysłowa, ale w pewnym stopniu już niestety wtórna. Mam tu na myśli tło, które mogliśmy zobaczyć już na wcześniejszych zdjęciach.

A teraz podnosimy wysoko nogę, żeby wspiąć się jeden stopień wyżej. Na nim dzieją się rzeczy ciekawe, śmieszne, ale i przerażające. Tak, to właśnie tutaj
AsgarothDaFae
rozbija swoje jajka.
:tongue:
Ale jak zwykle robi to na swój bardzo charakterystyczny sposób. Nie jest jednak idealnie, bo zaprezentowany nam komiks w mojej ocenie ma niekoniecznie prawidłowo dobrane proporcje pomiędzy obrazem i słowem. Widoczne na poszczególnych kadrach teksty jakby przytłaczają same zdjęcia. Na dodatek ten totalnie niepasujący i paskudny kwadracik z gwiazdkami? Na szczęście humor zawarty w pracy skutecznie maskuje te drobne potknięcia autora.

Dla tych, którzy uważnie przeczytali opowiastkę ze wstępu, nie jest niczym niespodziewanym ustawienie dwóch śniegowych kulek na najwyższym stopniu podium. Wraz z nimi dumnie pręży się
mrBone
, który w niezbyt skomplikowany, a przez to jasny i zrozumiały chyba dla wszystkich sposób przedstawił naszego mistrza skoków narciarskich w krzywym, zdecydowanie komicznym zwierciadle. Brawo!
:smile:
Czas więc ulepić się w kulkę i stoczyć na samo dno.

Zrobić to możemy dzięki usypanej ze śniegu górce, którą ?zbudował?
Lukas699CK
. Fantazja nie opuszczała autora tego zdjęcia ani przez moment. Można powiedzieć, że oto powstał symboliczny szczyt światowej myśli twórczej. I ten jakże charakterystyczny skrót zapisany na środku tej wspaniałej budowli ? CDA, czyli Co Dalej Artysto?

No i właśnie, co dalej? Okazuje się, że ponownie przyjdzie nam wznieść się na sam szczyt, a pomóc w tym chce
Pawel925
, który na swoim zdjęciu bujał gdzieś daleko w obłokach, bo i o wszelkich zabezpieczeniach zapomniał pokazując nam, że potrafi siedzieć na ławeczce ?bez trzymanki? i z plecakiem założonych nie na tę stronę. Z głowy wypadło Mu też najpewniej na jaki temat mieliśmy zaprezentować prace albo myślał, że przy tak intensywnych opadach widocznych na zdjęciu nie zauważymy, że nie ma ono nic wspólnego z konkursem.

Przez to staczanie się i wjeżdżanie z powrotem na górę może zakręcić się w głowie, a czasami może się również pojawić bardzo niebezpieczne dla zdrowia podwójne widzenie. Zawsze myślałem, że te nieprzyjemne przypadłości dosięgają tylko ludzi, aż tu nagle
karadin
udowodnił mi, że także aparat fotograficzny nie jest na to uodporniony. W takich sytuacjach zaleca się pozostanie w jednym miejscu i zamknięcie oczu na przynajmniej kilka minut. Najlepiej robić to w łóżku, zaś całą kurację stosować aż do momentu zaśnięcia? Dobranoc!
:smile:

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Hmmm... już dłuższą chwilę przymierzam się, żeby napisać jakiś sensowny komentarz, coby tu listów pochwalnych nie pisać :), bo przecież theconverse (umiem napisać twój nick ;) ) to klasa sama w sobie, ale jakoś pomysłu na razie nie mam... jak coś mi do głowy wpadnie to jeszcze napiszę...

Link do komentarza

Okazji do napisania będziesz miał jeszcze sporo, mrBone. :wink: Póki co blog tam gdzie był, tam stać nadal będzie. A listów pochwalnych to faktycznie wolałbym nie czytać, wystarczą mi te od licznych fanek. :tongue: I cały czas zrozumieć nie mogę jak to jest z "zaistnieniem" bądź nie wśród moich wpisów. Przecież od tego nie zależy Wasza życiowa kariera. Chyba... :happy:

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...