Po Mistrzostwach Europy w pilce ręcznej.
Złość i zdenerwowanie mieszają się ze soba. A całość doprawiona jest szczypta rozczarowania. Osiągnęliśmy najlepszy wynik w historii ale jednoczeście wielka szkoda ze medal ktory po pierwszych meczach wydałał się niemal pewny ostatecznie wymknął się nam z rąk. Na temat meczu z Chorwacja napisano i powiedziano juz tyle ze nie ma sensu tego powielać,kazdy kto ogladał mecz widział co się dzialo. A wczorajszy mecz o trzecie miejsce? W trakcie pierwszej połowy niedowierzanie,ze tak słabo mozemy grać i pytania co się stało z tymi fantastycznymi zawodnikami? Czy dalej sa załamani półfinałowa porażka? Wiara w medal z kazdym straconym golem uciekała coraz dalej,jednak w drugiej połowie chwyciliśmy ja mocno i niemal do konca meczu nie pozwalaliśmy uciec. Wspaniałe obrony Szmala i dekoncentracja rywali sprawiły ze niemal w całości odrobiliśmy stratę. Co prawda ostatecznie się nie udalo,ale ta wiara ze mozemy to wygrać byla najwspanialsza w całym meczu,tylko czy lepsza od zwycięstwa?
Dziekuje naszym zawodników za piękne chwilę i wspaniałe emocje jakie przeżywałem w kazdym meczu. Jesteście wspaniali. Wszyscy.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze