Na dobry początek, aby miło się czytało:

http://www.youtube.com/watch?v=Banop3IwU_Q&feature=related

Sztuka

Encyklopedia popularna PWN, hasło:

sztuka dziedzina ludzkiej działalności, twórczości artystycznej wyróżniana ze względu na związane z nią wartości estetyczne (zwłaszcza piękno, stąd nazwa: "sztuki piękne"), której wytwory (dzieła sztuki) stanowią trwały dorobek kultury; termin sztuka zmieniał histrorycznie swoje znaczenie. Można mówić o "sztuce dla sztuki", "sztukach plastycznych", "sztukach wyzwolonych", itd.

Uczucie

Encyklopedia popularna PWN, hasło:

uczucie stan psychiczny wyrażający ustosunkowanie się wewnętrzne jednostki do określonych zdarzeń, ludzi i innych elementów otaczającego świata.

Czuję, więc... jestem?

Znam kogoś kto uwielbia zaspokajać swoje zmysły. Przepełnia go radością mróz szczypiący skórę, silny wiatr między palcami dłoni, zieleń, brąz i czerwień, a także niebo. Dotyk i zapach drewna, również praca maszyn. Chłód metalowej balustrady przy schodach. Chrzęst kamieni pod nogami. Cichy szept ziemi. Jak dobrze, że może odczuwać to codziennie. Kiedyś przyszedł do mnie i zapytał; "Co zrobię, gdy utracę jeden ze zmysłów? Nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić, boję się takiego kalectwa. Jak mam potem żyć?" Nie wiem co mogę odpowiedzieć i zły jestem gdy czuję bezradność. Kiwam tylko głową na znak, że rozumiem. Tak to się kończy. Wraca do siebie, a ja znowu prawię sobie wyrzuty, że nie potrafiłem znaleźć odpowiedzi na tak ważne pytanie.

Nie zauważa, gdy do jego uszu dolatuje Melodia na początku cicha i nieśmiała, jakby bała sie przerwać tę chwilę zadumy. Próbuje ukołysać, pocieszyć. Wreszcie, gdy mój gość rozgląda się za źródłem dźwięku, Melodia ośmielona postanawia stać się głośniejsza. Stara się z całych sił by poruszyć słuchacza, chce dotrzeć do tej głęboko ukrytej w sercu struny. Wprawić w zachwyt, rozpalić namiętności.

Rozgoniła smutne myśli. Wzruszyła i pozwoliła rozejrzeć się dookoła. Znowu poczuł silny wiatr i zapach drzew oraz trawy, dostrzegł zieleń, a także majestatyczny błękit. Znowu zaczął "widzieć". Gdy zdał sobie z tego sprawę zapłakał, bo gorzko pożałował, że sam się wcześniej okaleczył.

Co za ulga, dobrze że zdążyłem - myślę przyglądając się przez okno całej scenie - Jak dobrze że go uratowałaś Muzyko.

Po co to wszystko?

Nie jestem w stanie nawet połowicznie ubrać w słowa tak niesamowitego faktu jakim jest codzienna przyjemność odbierania bodźców od otoczenia. Całe życie nabiera sensu, gdy mogę coś zobaczyć, dotknąć, poczuć. Przekonuje się, że nasza egzystencja jest niesamowita, bo pełna uczuć, które kształtują ludzi. Jeśli rzeczywiście zostałem stworzony na podobieństwo Boga jestem wdzięczny, że stworzył mnie tak niedoskonałym i wrażliwym.

Oczywiście łatwo powiedzieć "super, że żyję", "lubię muzykę i sztukę, bo mnie zachwycają". ale dziś miałem ochotę spróbować wyrazić w niezwykły sposób moją radość jaką czuję, gdy coś sprawia, że życie staje się czymś więcej niż zwykłą egzystencją i to o czym myślę każdego dnia.

Chciałem także w jakiś sposób wyrazić moją wdzięczność tym wszystkim wielkim ludziom, którzy stworzyli piękno i przybrali naszą cywilizację w coś co nazywa się SZTUKĄ. Jej bogactwo wyrazu i uczuć jakie są z nią związane wychowała mnie. Jest fasadą dla mojego serca, silnikiem napędzającym moje marzenia i pragnienia. Najważniejszą rzeczą na świecie.

Dlatego właśnie osoba, która zamyka się na ogrom piękna tak naturalnego, jak i stworzonego nie może powiedzieć o sobie, że naprawdę żyje.

Nie wstydzę się, a jednak zastanawia mnie jak wiele osób jest w stanie przyznać się do tego, że wzrusza je piękno, ilu takich ktosiów zdaje sobie sprawę, iż gdzieś w zakamarku świadomości kiełkuje katharsis, lecz jest natychmiastowo dławione przez argument: "Niewypada".