No co ty gadasz?

Mnie sie Transformers podoba... Jonsa też lubię. I Władcę pierścionka zaręczynowego również No i Troję i Ryana oczywiście też. Na awatara zamierzam się wybrać, Mrocznego Rycerza też nie oglądałem, podobnie jak i

"Pan życia i Śmierci"

HMMM...Zrobię tutaj TOP 10 z całego życia.

1.Titanic

2.Siedem Dusz

3.Slumdog:Milioner z ulicy

4.Seria Władca Pierścieni

5.Seria Harry Potter

6.Seria Matrix

7.Filmy wojenne np.Szeregowiec Ryan

8.2012

9.Seria Szklana Pułapka

10.Seria Indiana Jones

Jak sobie przypomnę jeszcze kilka filmów to postaram się zrobić TOP 15 .Prawdopodobnie zrobię to na swoim blogu, ale na twoim też się postaram dać to w komentarzach, jeżeli zechcesz oczywiście.

Pozdrawiam

Chyba Dwie Wieże ^^ Jakbym ja sporządzał taką listę na 1. miejscu zapewne znalazłby się Forrest Gump. Uwielbiam ten film. Ciekawe czy za miesiąc/ dwa nadal będziesz uważał Avatara za ''number one''. Nie widziałem, nie mam zdania, tylko ciekaw jestem czy wstawiłeś go na 1. pod wpływem impuslu, chwilowego zauroczenia.

@hefpiot - dzięki za spostrzeżenie mojego błędu ortograficznego . A co do Avatara wydaje mi się, że film zrobił na mnie wrażenie i to zostanie przez długi czas . Pozdrawiam.

Taka sobie ta lista, jeśli brać uwagę jakość filmów. I po co tyle tych durnych emotek?

Pan Życia i Śmierci faktycznie jest bardzo dobry. U mnie na pierwszym miejscu Scarface, potem Godfather I i Saving Private Ryan. Reszta listy jest otwarta i ciągle bardzo dynamicznie się zmienia. No i nie zapomnijmy o starej trylogii SW.

Proszę Cie zmień na "Władca Pierścieni"