Dystrybucja pudełkowa vs dystrybucja elektroniczna (steam)
Wpis opublikowany przez DanteSynSpardy
788 wyświetleń
Witam. Dzisiaj przedstawię wady i zalety wersji dystrybucji pudełkowej jak i elektronicznej.
Tylko opisuje na podstawie steama bo innych podobnych serwisów nie znam (Impulse, D2D itp.)
Oczywiście każdy może mieć własne zdanie na ten temat. Troszkę też opisze o programie ?Steam? bo bez niego nie da się kupować gier czy dodawać bez tego programu.
Gry powinny być tańsze niż w wersji dostępnej na płytach w sklepie?
Niestety to nie jest prawda. Weźmy Call of Duty Modern Warfare 2 które kosztuje 60 Euro (cena kosmiczna). W sklepie też tyle kosztuje. (na szczęście nie u nas takie ceny)
Płaci się za płytę, instrukcję, pudełko, wysłanie do sklepu itd.
Tak to prawda ale wersja elektroniczna kosztuje tyle samo a nie ma płyty, instrukcji, pudełka.
Przyczyna jest prosta.
Serwery o szybkiej wydajności sporo kosztują. Ktoś za te serwery musi płacić aby użytkownicy mogli pobierać gry. Utrzymanie, dodawanie serwerów to wszystko kosztuje.
Na dystrybucji cyfrowej to są dobre tylko promocje ale w sklepach też są różne promocje.
Niestety ale na steamie jeszcze mają do bani przelicznik 1$=1E. Ciekawe od kiedy to te waluty są na równi.
Niema to jak płacić za ten sam produkt drożej niż Amerykanie. To jest to samo więc za to Europejczycy płacą drożej? To jest chore.
Niestety ale ze steamem mam pewne problemy.
Wyłączam CS-a. Po chwili chcę zagrać w coś innego i już steam zamulił. CTR+ALT+DEL i tam w procesach wyłączam steama bo coś się zrąbało.
Gram w Day of Defeat a tu nagle ?stracono połączenie ze steamem? no idzie dostać szału.
Najgorzej jak na steamie za dużo osób ściąga. Włączam HL2 i pokazuje że się uruchamia i po 30 sekundach wyskakuje komunikat ?spróbuj za chwile bo steam nie może przyjąć twojego zlecenia? (coś takiego nie pamiętam dokładnie). A to tylko singleplayer.
Jak są patche jakieś do ściągnięcia, gry to czasami nic nie idzie bo wszyscy ściągają.
Patche jak patche ale ściąganie pełnych wersji jak mają po 10GB to przy słabym łączu to katastrofa.
(dobrze że można później nagrać grę na płycie, za to plus chociaż nie wiem jak to się spisuje w praktyce bo nie nagrywałem)
Jeszcze może to denerwować że gra przypisuje się do twojego konta i później musisz całe konto sprzedawać. Gorzej jak na koncie masz parę gier. Ale nie dziwie się bo każdy by pograł i sprzedawał gierkę. To już tak zostanie i nic się na to nie poradzi.
Cyfrowa dystrybucja jest dobra bo premiery gier są od razu a w Polsce trzeba czekać czasami parę tygodni, miesięcy aby gra się pojawiła w sklepie na półkach. Niektóre gry wcale nie wchodzą na polski rynek.
Ceny niektórych gier też dają do myślenia. O ile 120 zł można przeboleć to już 150 zł za grę na PC to już trochę przesada. Ale w końcu są serwisy internetowe gdzie można kupić grę nawet o 50 zł taniej jak dobrze poszukamy. Zresztą dużo sklepów robi promocje i daje jakieś zniżki. To tak samo działa w wersji elektronicznej w której pojawiają się promocje. Na steamie ostatnio naprawdę za niewielkie pieniądze można mieć sporo fajnych tytułów.
I takie promocje to bardzo fajna rzecz w wersji elektronicznej bo jest ich więcej i są one częstsze. Tylko szkoda że jak niema żadnych promocji na dany tytuł i kosztuje tyle samo co wersja pudełkowa to ręce opadają i tylko myślę ?ale drogo?.
Warto nie tylko szukać na steamie promocji bo w pierwszy lepszy sklepie można na fajną promocje trafić.
Promocja na steamie:
? Max Payne- 2,49 euro (około 10 zł)
? Max Payne - 2,49 euro (około 10 zł)
? Max Payne Antologia - 3,74 euro (czyli około 15,50 zł)
? Devil May Cry 4 ? 14,99 euro (niecałe 62 zł)
A ja dałem w sklepie za Max Payne Antylogia ? 8 zł (bo Cenega robi wyprzedaż starych kolekcji klasyki na rzecz nowej pomarańczowej klasyki która wygląda okropnie)
Devil May Cry 4 ? 17 zł w CDA xD
Jak widać w sklepie tez można na niezła promocję trafić ale słowo ?promocja? to domena wersji elektronicznej.
Krótko jeszcze napisze o wersjach językowych bo niestety ale na steamie jest mało gier z polską wersją językową. Dla mnie to minus ale niektórzy wolą angielskie wersje. Tak samo jeden będzie wolał wersje pudełkową a drugi wersje elektroniczną.
Ja wybieram wersję pudełkową dlatego ze lubię mieć coś namacalnego bo wtedy wiem że mam grę i mam dodatkowe bajery jak instrukcja, plakaty itp.
Kto co lubi no.
Podsumowanie:
Wersja pudełkowa:
+ Gra jest na płycie i nie trzeba ściągać gier przez steama czy inne serwisy
+ Dopóki dopóty nie zostanie w Polsce wprowadzone Euro to na razie chyba wersja pudełkowa bardziej jest opłacalna
+ Polska wersja językowa (dla niektórych to może być minus ale często są gry że można wybrać wersje językowe)
+ edycje kolekcjonerskie
+ poradniki, instrukcje, naklejki itp.
+ łatwiej sprzedać grę
- cena (w Polsce z tym nie jest źle ale za granicą ceny w granicach 60 Euro to niezła przesada)
- miejsca niema na półkach
- rzadsze promocje
Wersja elektroniczna:
+ duża liczba gier i niektóre gry nie są dostępne w Polsce
+ częste promocje
+ ściągasz i grasz
+ ceny gier ale tylko w promocji
+ tanie klucze na allegro (trzeba uważać bo nie wszystkie są legalne)
- chcesz sprzedać grę to musisz sprzedać całe konto
- problemy ze steamem (wylogowanie się, problem z pobieraniem itp.)
- 1$=1E ? absurd totalny
- nie masz płyty, instrukcji i innych bajerów (instrukcja znajduje się na stronie gry)
- brak polskiej wersji językowej (oprócz paru tytułów)
A jeszcze to jest fajne na steamie że jak by pękła płyta to możesz ściągać ze steama gry które są na twoim koncie (wszystkie gry od Valve i jeszcze parę tytułow by się znalazło).
Często są sprzedawane klucze na daną grę czy gry na allegro itp. Są tanie ale trzeba uważać bo można się przejechać na takim kluczu.
Pewnie by się znalazło parę plusów i minusów ale to zostawiam wam do ocenienia.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze