We approve this message!
W dzisiejszym odcinku, znowu zatytułowanym z angielska (co niektórych może słusznie irytować, bo w końcu w Polsce żyjemy i język polski nie jest nam straszny), będzie mowa o facecie, który zmienił moje podejście do blogów.
Co zrobił? Mianowice udowodnił, że można korzystać z serwisu YouTube i umieszczać w nim filmy, nie robiąc przy okazji z siebie kretyna i nie obrażając inteligencji ani swej, ani cudzej. Mowa o Rayu Williamie Johnsonie, którego niniejszym reklamuję i polecam zajrzenie na jego kanał na w/w serwisie.
RWJ jest Nowojorczykiem, zatem reprezentatem bardziej inteligentnego z wybrzeżu USRaju. Stworzył małe show internetowe "=3", w którym co kilka dni publikuje co śmieszniejsze viral videos i komentuje je. Robi to tak profesjonalnie i uroczo, że, jak stwierdził mój kolega, który zresztą dał mi namiary na Raya, nie byłoby dziwnym, jakby dostał w końcu swój program w TV.
Poza "=3" Ray ma kilka innych przedsięwzięć do podziwiania na YouTube, a sam o sobie pisze: "I'm just a regular guy with an entertaining hobby". Skromność może i trochę udawana, ale wierzcie mi, można mu wybaczyć.
Warto zapoznać się z jego wybrykami (o ile jeszcze tego nie zrobiliście, oczywistość):
http://www.youtube.com/user/raywilliamjohnson?blend=1&ob=4
Pozdr,
Krzych
P.S. Uwielbiam inicjatywę "Comment Question of the Day" - może ktoś z Polski wreszcie się załapie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.