Ho ho ho..jnie nas Mikołaj obdarował!
I nie mówię tu tylko o wwwekendowym konkursie, który mi się bardzo spodobał, ale tez o wigilii, którą wczoraj miałam. Standardowo było mnóstwo afer i kłótni, trochę płaczu i zgrzytu zębami, ale spodziewałam się, że będzie dużo gorzej. Rodzinka się zjechała, prezentów naprawdę nie mało! Kulturalnie wymienię więc: Rodzice zamówili mi białą bluzkę z mojego zespołu "Fair Play Crew", do tego białą grubą bluze i fioletowo-czarną kurtkę. Od dziadków dostałam słodycze i kopertę, od drugiej babci również. Jestem więc zadowolona:) Dorzucam Wam moje zdjęcie po wigilii w masce Tobiego [robiona z gliny], w mojej czapce, płaszczu akatsuki, pod tym kurtka, bluza i bluzka
Wracając do wigilii- jestem naprawdę zadowolona. Potrawy były smaczne, jak dobrze wiecie, wszystkie jakie zjadłam bez mięsa i ryb. Został więc; barszcz z uszkami, zupa grzybowa, bigos, kotlety, fasolka, kluseczki, pierogi i ciasta )
W tym tygodniu odpuszczam "Tak, mam coś do ciebie!", ponieważ nie chcę nikomu psuć humoru :F
I życzenia na sylwestra
W roku 2010 zdrowia, uśmiechów, pogrania w mnóstwo fajnych gier, fajnej dziewczyny/chłopaka, sukcesów i oby nasze grono się tylko powiększało! W kupie raźniej, prawda? To do zobaczenia w 2010 roku!!
Pozdrawiam, Alicja.
15 komentarzy
Rekomendowane komentarze