Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    110247

My name is Bond... - czyli piosenki z Bonda cz.2


mistew

498 wyświetleń

Siemka! Dziś krótki wpis, lecz na dłuższy nie mam zbyt czasu - jednym słowem druga część piosenek z Bonda - dziś raptem trzy z dwóch filmów: z jedynego filmu Lazenby'ego oraz z powrotu Connery'ego! Zaczynamy!

On Her Majesty's Secret Service

Jest jeden mały spoiler!

Opinie o tym akurat filmie są akurat skrajnie różnie - bardzo często pojawiają się opinie, że George Lazenby zagrał bezpłciowo... Nie zgodzę się z tym, mnie akurat film się podobał i jego gra także. Sama historia opowiada oczywiście o walce Bonda z organizacją WIDMO. W rolę szefa tej organizacji tym czasem wcielił się aktor bardziej znany od Lazenby'ego - Telly Savalas (znany głównie z serialu Kojak, ale także z innych wspaniałych ról). Prócz tego ciekawa jest też rola innego czarnego charakteru - Irmy Bunt (aktorka grająca tą panią zmarła trzy dni po premierze na zawał serca!). No i przede wszystkim najważniejsze - Bond się żeni! Oczywiście szczęście nie trwa długo... Film bez happy endu.

No to teraz muzyka - początkowa, to bardzo znany motyw, na pewno go już gdzieś słyszeliście:

http://www.youtube.com/watch?v=5Mmgb9KZ1nY

Ale i tak piosenka końcowa wyprzedza motyw początkowy o dwie długości, oto Louis Armstrong i jego słynne "We have all the time in the world"

http://www.youtube.com/watch?v=wy97lOwvECs

Diamonds Are Forever

Diamenty są wieczne... ten tytuł często słyszało się i poza samymi tekstami o filmach... Co można zapamiętać? Białego, puszystego kotka który pojawia się w kilku momentach filmu, dwóch prawdziwych, szalonych freaków - jednych z lepszych w filmach o Bondzie - pan Wint i Kind oraz kolejna ładna dziewczyna Bonda - Jill St. John... tak jest, ta z tego zdjęcia

brezhnev_oggles_jill_stjohn.jpg

Wgapia się w nią sam Breżniew!

Prócz tego jak zwykle dużo wspaniałej akcji z happy endem, lecz widać tu wyraźnie zaczyn humorystycznych elementów filmu, co wybuchnie z pełną siłą dopiero przy filmach z Rogerem Moorem.

Zaś co do muzyki, jest to druga piosenka Shirley Bassey umieszczona w Bondzie (pierwsza z Goldfingera) też bardzo znany motyw :

http://www.youtube.com/watch?v=0g_kTV7Uobg

Poza tym dopiero teraz dowiedziałem się, że 19 października tego roku zmarł Joseph Wiseman znany najbardziej z roli Juliusa No w firmie dr.No :/ Cześć jego pamięci!

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2009

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...