The Broken Hourglass ? Zapowiedź
Wpis opublikowany przez Qbuś
309 wyświetleń
Pożycz od sąsiada? Wróć, nie ten przepis. Do wielkiego kotła wrzuć Jasona Comptona, jednego z najlepszych moderów Baldur?s Gate 2 i kilkunastu innych zapaleńców, dopraw odpowiednio rzutem izometrycznym, bizantyjskim klimatem, a na koniec dodaj garść oryginalnych pomysłów. Gotuj to długo w niezależnym studiu, a otrzymasz The Broken Hourglass.
Przepis ten chcą wypróbować programiści z debiutującego studia Planewalker Games. Przejdźmy jednak z kuchni do konkretów. TBH jest bardzo mocno inspirowane Baldur?s Gate 2 ? rzut izometryczny, jedna postać tworzona przez gracza i możliwość przyłączenia do drużyny do 5 (z 9) postaci niezależnych. Jednym z elementów, które odróżniają grę od duchowych poprzedniczek, jest lokalizacja. Akcja gry będzie miała miejsce w mieście, Mal Nassrin, które otacza tajemnicza magiczna bariera (nieco wygląda na brak pomysłu na inne ograniczenie przestrzeni). Wszystko zaczyna się, gdy bohater (przeciętny mieszkaniec miasta) budzi się po tym jak stracił przytomność przez jedną z eksplozji, które zniszczyły znaczną część miasta, w którym na dodatek zaczyna brakować wody. Naszym zadaniem będzie wyjaśnienie ostatnich wydarzeń.
Twórcy poświęcają dużo uwagi wierne odtworzenie klimatu miasta. Oznacza to, że będziemy mieli małe szanse na napotkanie różnej maści stworów, a naszymi przeciwnikami będą zazwyczaj inni ludzie. Ukończenie gry będzie wymagało wpływania (pokojowego lub mniej) na różne frakcje, które walczą o wpływy w mieście. Kryzysowa i konfliktogenna sytuacja gwarantuje, że możliwych do rozwiązania na wiele sposobów problemów nie powinno szybko zabraknąć. W jednym z wywiadów Compton opowiadał o kueście z siedmioma możliwymi rozwiązaniami. Mieszkańcy miasta mają ponadto reagować na nasze działania oraz sposób postępowania z innymi. Zapowiada się to ciekawe, gdyż autorski engine, WeiNGINE, umożliwia przypisanie wartości (np. zachłanne lub mściwe) każdemu działaniu oraz linii dialogowej. Nie pozostanie to też bez wpływu na zakończenie gry.
Tworzona przez gracza postać będzie należała do jednej z sześciu inteligentnych ras imperium Tolmiran (ciekawi mogą być Illuminated ? pacyfiści z obniżonymi rzutami w ataku). Ważne dla gracza będą cztery główne cechy: siła, zręczność, odporność oraz ocena (inteligencja). Postać będzie można kształtować dowolnie, samodzielnie przydzielając wszystkie punkty, lub wybrać jedną ze ścieżek rozwoju, która będzie za nas rozdzielacz większość punktów. Do wyboru będą też negatywne oraz pozytywne cechy, z których niektóre wzajemnie się wykluczające (fani Falloutów powinni się ucieszyć). Parę słów więcej warto poświęcić systemowi magii, który będzie dość oryginalny. Mana jest odpowiedzialna za ?utrzymywanie? zaklęć. Możemy więc poświęcić całą manę na utrzymywanie magicznej tarczy chroniącej wojownika, a zaraz z niej zrezygnować i korzystać z czaru ofensywnego. Czary nie mogą się skończyć, lecz za to dojdzie sporo taktycznych decyzji do podjęcia.
Gra ma dość spore zadatki na ambitnego RPG-a, lecz ciężko określić, kiedy będzie dane nam w nią zagrać. Twórcy napotykają wiele problemów trapiących niezależnych twórców, lecz nie poddają się. Graficznie na pewno nikogo nie powali (eufemistycznie sprawy ujmując), lecz rozbudowana fabuła i mechanika gry powinny to nadrabiać z nawiązką.
_________
Powyższy tekst długościowo dostosowany jest do formatu zapowiedzi w CDA i z myślą o CDA był swego czasu pisany. Niestety, mi zabrakło nieco umiejętności, a grze siły przebicia. Gra jest nadal tworzona i może pozostać w tym stanie na wieki, jak wiele gier bez wsparcia finansowego. Więcej można poczytać w dość aktualnym wywiadzie dla gry.o2.pl Ja wiem, że jestem zainteresowany i będę pilnował newsów.
A jako, że wredny ze mnie gość, to po komentarzu do wczorajszego wpisu... Dziś jeszcze więcej babeczek! I to zupełnie bez ubrania, o!
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze