Tak, mam coś do ciebie! Cz. I

Wpis opublikowany przez Dooosu Grudzień 12, 2009

462 wyświetleń

Natchnęliście mnie ostatnio na forum, na refleksje o forumowiczach. Będę na tyle tolerancyjna, że NIGDY ich nie wymienię, napiszę tylko to i owo. Zabawę czas zacząć! Raz w tygodniu będę pisać o jednym z forumowiczów, możecie zgadywać o kogo chodzi. Strzeż się, za tydzień to ty możesz być "styrany"!

PY$4CZ3K

Sama nazwa dużo może powiedzieć. Osoba ta jest $w174$n4, za co jej szczerze nie lubię.

Miałam kiedys koleżankę, która mi niezmiernie przypominała PY$4CZ3K4. Pisała blog w sposób sajepiaaszczy i fokuleee, bo krejzolqaa z niej byuaa... Zaliła sie, jak to jej jakiś switaśny boy xD nie koffa [lub loffcia]. Była szalona xDD....

Już wiecie o kim mowa? Napiszcie. Może traficie. Ale dalsza podpowiedź jest.

Co mnie w nim/jej denerwuje? Własnie ten sposób pisania, który jest głupkowaty i strasznie dziecinny. W ogóle mnie nie śmieszy a denerwuje niezmiernie. Mam ochot wstać i dac mu/jej w twarz. Za takie bullshity na blogu. A do mnie ludzie mają pretensję, że się wyżalę, że nie jade na PGA, nie pojechałam, rozpaczałam. Zaś na blogasku szanownej osoby sa komcie pochwalające ten bełkot. Kto spamuje? Ja, podająca informacje, czy ten ktoś, piszący jeden post w kilku zdaniach typu "Uuu ale w sql było źle ;(( Chlipam.. Mój bro się wkurzył.. Ale już mam supcio humorek bo mam zrobiła nasleśniki, pychotka. Dobra, ja kończę, papatki!! ;**"..............................