Skocz do zawartości

poCONVERSE'ujmy o...

  • wpisy
    235
  • komentarzy
    1982
  • wyświetleń
    109967

WWWeekendowy Konkurs #33 ? Demon(y) prędkości ? moim zdaniem


theconverse

193 wyświetleń

Prędki jak pizza musisz być, uczniu mój. Za szalik wędką złapać nie daj się, ogródek za pomocą tylko motoru skop i miecza swojego świetlnego do żadnej ciężarówki nie montuj.

Od wielu już dni, które zdawały się być bardziej jedną nieznośnie długą i nieprzespaną nocą, nie zwracał uwagi na nieprzyjemne skrzypnięcie towarzyszące otwieraniu małej, blaszanej szafki. Nie lubił, gdy ktoś zwracał mu uwagę, że najwyższa pora naoliwić zawiasy. Dlatego teraz, gdy w szatni jego jedynym towarzyszem był lekko już zmęczony tym ciągłym oczekiwaniem własny cień, nawet nie zdawał sobie sprawy, że ktoś go wyręczył. Teraz nie mógł o tym myśleć. Dopiero jutro. Wtedy zauważy, że nie golił się od prawie tygodnia, a jego wierna kotka żebrze już o coś do jedzenia wśród lokalnych kloszardów. Powoli, bardzo ostrożnie sięgnął po czerwony uniform. To było jak rytuał, zdecydowanie silniejszy od niego specyficzny trans. Wszystko działo się tak mechanicznie, jakby jego myśli były już po drugiej stronie miasta, tam dokąd go dzisiaj wyślą.

- Czerwień cię ochroni, w czerwieni nic nie boli? - powtarzał jak perfekcyjnie wyuczoną mantrę. ? Wejdziesz tam, zrealizujesz zamówienie, spokojnie wyjdziesz. ? wizualizował sobie opuszczając szatnie.

Nie robił tego przecież pierwszy raz. Gorzej niż ostatnio być nie mogło. Dopiero pod koniec tego dnia uświadomił sobie, jak bardzo się mylił. A może jednak tego nie uczynił. Lekarze przecież jasno stwierdzili, że pacjent przeżył traumę i jego umysł znajduje się teraz bardzo daleko. Najpewniej już nigdy nie wróci? Gdy sanitariusze odnaleźli go miotającego się po podłodze, miał on ponoć krzyczeć:

- To szatany jakieś, demony istne! Precz ode mnie niewyraźne istoty na szurającym dywanie!

Szkoda tak dobrego dostawcy włoskiego placka. Zdążyliśmy go nawet polubić. No i pizza była zawsze cieplutka, aż się zapaszek po całej redakcji niósł. Trudno. Będzie go trzeba wpisać na naszą listę ?HajSkor?. Póki co, jako jedyny przetrwał trzy deadline?y pod rząd?

Dobry wieczór konkursowicze! W dzisiejszej odsłonie będą? wyniki oczywiście.
:happy:
Tym razem na podium znów tłoczno, bo drugi stopień chwały i sławy zajęło dwóch panów. Co nadal nie zmienia faktu, że poziom aktualnego konkursu jest moim zdaniem niezadowalający. Nie będę się dzisiaj wyzłośliwiał, bo to uczyniłem w dniu wczorajszym, postaram się natomiast możliwie rzeczowo opisać co wśród wybranych przeze mnie prac mi do gustu przypadło, a co niekoniecznie. Po tygodniowej przerwie powrócił również wstęp w formie opowiastki. Mam nadzieję, że całkiem zabawnej.
:tongue:

Bez zbędnego już wprowadzania do tematu, zacznę tym razem od miejsca trzeciego. Żadna to różnica, bo i tak wszyscy wiedzą, że na samym szczycie znalazł się
BAMsE
.
:wink:
O nim za chwil kilka. Teraz będzie
gazebo
. Trzecia lokata, troszkę spóźniony na starcie zapłon, ale jednak się udało. A przy tym wypełnił On lukę w mojej drabince ocen, bo do tej pory brakowało w niej piątego szczebelka. Już tłumaczę skąd taki wynik. Głównie dlatego, że zaprezentowany demon prędkości sprawia wrażenie nierealności, jest to wszystko takie oderwane od świata, w którym przyszło nam żyć. Najpewniej za zasługą techniki ukrytej pod trzema wielkim literami HDR. Jakoś
gazebo
ukochał sobie ostatnimi czasy taką metodę fotografowania. Jest to rzecz niebywale prosta, a przy tym bardzo efektowna. Nie zabrakło także tak istotnej dla tematu prędkości. Ja ją na zdjęciu widzę, Wy raczej też z tym problemów nie macie. Moglibyście więc zapytać, dlaczego tak nisko. Ano dlatego, że praca choć się wyróżnia, to dla mnie jest kontrowersyjna ze względu na ten cały HDR właśnie. Powoli zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno technika ta nie zbliża się do złamania regulaminu. Nie jest to oczywiście ingerowanie w samo zdjęcie. Ale czy nakładanie na siebie kilku warstw i wystawianie takiego tworu w konkursie jest etyczne? Nie jest to przecież komiks, a kadry są w pewnym sensie łączone. W tej kwestii musieliby się jednak wypowiedzieć bardziej kompetentni ode mnie. Bo jeśli wszystko jest w porządku, to może sam pewnego dnia skuszę się na taki mały eksperyment.
:smile:

Straszliwie się rozpisałem. Musiałem chyba jakąś wenę zjeść podczas kolacji, bo siedzi we mnie i nie pozwala paluchów od klawiatury oderwać. A zatem napiszę o miejscu, a właściwie o miejscach z drugim najlepszym wynikiem, który to wygląda bardzo podobnie do cyferki sześć. Gdyby trzy osoby znalazły się na tym miejscu z takim wynikiem, to byłoby dopiero demoniczne zestawienie.
:tongue:
Ale kim ta dwójka wybrańców jest? Są to
Byss
i
Alexkaktus
. Ten pierwszy znalazł się tutaj dzięki charakterystycznej kolorystyce. Jego zdjęcie jest dla mnie bardzo przyjemne w odbiorze. Na swój sposób jest również pomysłowe przez rozsypywany za motorem piach. Tylko w żaden sposób nie widać na tej pracy prędkości, pędu, jakiegokolwiek ruchu. Taki zamrożony kadr. Nawet
Alex
tego pędu nie pokazał. Za to bardzo widoczna jest jedna z nóg motocyklisty, na której się on podpiera. Inaczej nieruchomy pojazd przewróciłby się razem z kierowcą. Szalik, który tak pięknie powiewa już może przemilczę.
:wink:
Ale poza tym jest przecież ogień! Jak żywy można powiedzieć. I te mocne kolory.
Alex
zadbał nawet o odpowiedni strój. Niestety tylko od pasa w górę. Wszystko poniżej pępka jakoś źle mi się komponuje z całością. Co innego świetnie dobrany wehikuł. To dzięki niemu to zdjęcie ma taki komiczny wydźwięk.

A teraz
BAMsE
. Tym razem otrzymał tylko siódemkę. Utwierdził mnie co prawda w przekonaniu, że można jeszcze wykonać dobry komiks, który poprzez swój oszczędny w treści charakter nadal będzie zapewniał mi chwilkę radosnego szczerzenia zębów.
:smile:
Przede wszystkim mój faworyt pokazał motyw przewodni zabawy na swój, nietypowy sposób. Za to również wielki plus. Bo przy takiej ilości niezwykle ?oryginalnych? zdjęć samochodów w różnych odsłonach, taka scenka rodzajowa z życia Redakcji to prawdziwa perełka. A przy tym dokonał tego z pomocą klocków, których użycie w konkurencji na najbardziej ograną zagrywkę nie ma sobie równych. Nie byłbym sobą, gdybym przy tak wielkiej beczce miodku, a misie ten miodek uwielbiają, co
BAMsE
prawdopodobnie potwierdzi, nie dorzucił choćby odrobiny dziegciu. I jeśli się tylko pomylę, proszę, poprawcie mnie. Ale czy nikt, ani jedna osoba prócz mnie, nie zauważyła tak rażących błędów jak ?uciekający? spod nóg dostawcy redakcyjnego smakołyku chodniczka, czy innej klockowej podstawki? Przecież efekt niewyraźnych ludzików nie powstał z powodu odstawienia reklamowanego specyfiku na literkę ?R?. Ponadto pomiędzy poszczególnymi ujęciami zmianie uległa podłoga. I sprawa trzecia, ale tu już pewności siebie mi braknie. Gdzie się podziało ostatnie złudnie ocalałe pudełko z pizzą?! Pomimo tych niedociągnieć, to i tak znacząco nie wpływa na ogólny, bardzo dobry charakter przedstawionej pracy. A całej czwórce serdecznie gratuluję.

Na koniec natomiast o jednej pracy, która otrzymała ode mnie notę najniższą i na moje oko znajduje się stanowczo za wysoko w konkursowym zestawieniu. Wystarczyło, że pani wysiadająca z samochodu pokazała na zdjęciu majtki i
brejk
zawędrował praktycznie do pierwszej dziesiątki?
:blink:
Gdzie w tej pracy demon prędkości?! Chyba, że ja nieprawidłowo na to zdjęcie patrzę i nie ta pani o dziwnym spojrzeniu jest bohaterką. Może to osoba, której pięknie wyeksponowane ramię znajdujące się w kadrze jest tytułowym demonem? Ale demonem tak szybkim, że tylko to nieszczęsne ramię się załapało na uwiecznienie na
brejkowej
fotografii. Sam już nie wiem, więc zakończę? I tyle.

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Wydaje mi się, że gazebo nie robił zdjęcia w HDR :) Jak dla mnie to po prostu długi czas naświetlania, przez co światło "lampki" jest tak mocno wypalone, i sie ciągnie (jak widać, poczatek jest węższy niż koniec przy samochodzie) + plus zabawa w programie graficznym, ale HDR to na moje nie jest :) osobiście uważam, że większość zdjęc jest robionych na zasadzie " byle było", brak pomysłu, przemyślanego kadru inwencji i artyzmu.

Link do komentarza

Nie jestem pewien czy wydłużenie czasu naświetlania mogłoby dać akurat taki efekt, ale mogę się mylić. Ostatecznie specjalistą w kwestiach fotografii nie jestem. Tutaj już sam gazebo musi nam zdradzić jak to zrobił. :wink: Co do przytoczonej przez Ciebie zasady, to zdecydowanie się zgadzam. A jeśli miałbym się odwołać do tego czy te wszystkie konkursy to zabawa, to potwierdzam, to zabawa. Ale czy to jest równoznaczne z tym, by bawić się bez pomysłu, większych chęci i jakichkolwiek wymagań względem siebie i innych? No więc właśnie...

Link do komentarza

Przyznaję, kiedyś bardziej się przykładałem do robienia zdjęć (dalej była to amatorszczyzna ale pomysły były lepsze) i wędrowałem wyżej, chyba nawet raz zdarzyło mi się wygrać, niestety popadłem w skrajne lenistwo... czas się pozbierać i odkurzyć aparat... jak to mówią sikając z wiatrem idziesz na łatwiznę ;)

Link do komentarza

[Wbiega do pomieszczenia z rumieńcami na swym licu]

- Zareklamowane! Nękałem, dręczyłem, nie odpuściłem! Uff... - wziął głęboki wdech.

Co do zdjęć i twojego podsumowania, to zapomniałem wspomnieć o tym, że u Alexkaktusa biedny owad zwany komarem ma "oklapłe skrzydła" czy też inne opony ;-) Myślę, że Brejkowi jednak śniła się tam pani... Gdyby mi się przyśniła z taką miną, to na pewno wziąłbym ją za jakiegoś demona (chyba za dużo książek z opowieściami o - egzorcyście - Felixie Castorze)... Prędkość natomiast była tutaj określona przez ten samochód... Takowa ma interpretacja jest :-)

Brejk, podobno żeby nasikać na spodnie, załatwiając się pod wiatr, to trzeba się zabrać do roboty w trakcie wichury :happy:

PS. Szczerze mówiąc wcześniej nie zwróciłem uwagi na "uciekające dywaniki i znikające pizze" u BAMsE'ego, ale to pewnie przez raczej zbyt pobieżne przeglądanie zdjęć oraz kłopoty ze skupieniem wzroku na detalach podczas uśmiechania się :-)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...