Skocz do zawartości

poCONVERSE'ujmy o...

  • wpisy
    235
  • komentarzy
    1982
  • wyświetleń
    109930

WWWeekendowy Konkurs #28 ? Viva La Revolucion ? moim zdaniem


theconverse

221 wyświetleń

O żołnierzyku co się jąkał, wygrażaniu palcem i dwuręcznym mieczu.

Wtorek. Odkąd pamiętał to był dzień, który znienawidził najbardziej spośród całej siódemki. Nie miał ku temu szczególnych powodów, choć różne plotki można było zasłyszeć przechadzając się w jego rodzinnym miasteczku podczas niespiesznego spaceru. Z ust do uszu, a później dalej w tłum, najbardziej lubiła podróżować opowiastka, że Wtorkiem nazywany był jego dawny przyjaciel, jeszcze z lat szczenięcych. Lokalni bajarze zapierali się bowiem, że ów druh, który chyba już od początku znajomości przejawiał ogromne zacięcie do wojaczki i bitew wszelakich, gdy okazja się tylko nadarzyła, sięgnął po ojcowski muszkiet i wyruszył bić się i wyzwalać upadłe narody. Wrócił ponoć jakby odmieniony i nieswój bardzo. Tłumaczono to koszmarem, którego doświadczył, ale nie to było powodem niezwykłej przemiany. Na osobności będąc, w miejscu skrajnie skrytym przed oczami domorosłych szpiegów-gawędziarzy, przemieniony wyznał swój sekret towarzyszowi z czasów zabaw i beztroski. A kiedy wypowiedział ostatnie słowo, łzy w oczach szkliły się przez moment by z niemym zderzeniu upaść na brunatną ziemię. Ciszę przerwał huk wystrzału, a po chwili już tylko tępy dźwięk upadającego martwego ciała. Jego ostatnim słowem była rewolucja?

Te kilka zdań powyżej, które pewnie mogłyby uchodzić w niektórych kręgach za coś na wzór opowiadania, dają chyba do zrozumienia, która praca w tym tygodniu najbardziej przypadła mi do gustu. Prawda? W moich oczach zdecydowanie zwyciężył
BAMsE
, który o czym już wcześniej pisałem postanowił sięgnąć po komiksową formę. Ale nie to jest istotne. Ukazał On bowiem temat aktualnego konkursu w bardzo sugestywny, zrozumiały, ale przede wszystkim wyraźnie pesymistyczny sposób. Oczywiście, że WWWeekendowe Konkursy to przede wszystkim zabawa, ale czy nie także możliwość opowiedzenia o czymś, co dla wielu z nas jest ważne?
BAMsE
zaprezentował wydarzenia związane z rewolucją - nieistotne z jaką - jako coś przerażającego i tragicznego. Dał jasno do zrozumienia jak bardzo bezsensowna jest zbrojna walka. Nie pomylę się chyba bardzo stwierdzając, że słowa
G. J. Dantona
mówiące, iż ?
Rewolucja, jak Saturn, pożera własne dzieci
?, nadal są dotkliwie aktualne. A rewolucji takich jest aż nadto w codziennym życiu. Za tak wyraźny przekaz najwyższa ocena ode mnie, ale i podziękowanie, że troszkę pod prąd chciałeś pokazać smutną prawdę na temat wszelkich gwałtownych przemian zbierających krwawe żniwo, a które historia nazywa dziś rewolucjami.

Ale nie tylko On zmierzył się z tak potraktowanym tematem. Próbę taką podjął również
gazebo
. Nie ukrywam, że obraz przez Ciebie przytoczony sprawił, że te kilka niemiłych ciarek przebiegło się po moich plecach. Gratuluję zdjęcia. Dopóki jestem przy temacie tych niekoniecznie wesołych metod na ukazanie rewolucji, słów kilka także i o mojej pracy. Może nie wszyscy zobaczyli w niej to, co chciałem przekazać, ale uwierzcie, chciałem by mój pucz wskazywał także na słowa
Dantona
, iż bunt zawsze ma swoje ofiary. A cztery ikony, te na samej górze to zaczynając od lewej wisielec, gilotyna, egzekucja za pomocą strzału w głowę i masowa eksterminacja po zrzuceniu bomby nuklearnej. Bo może i rewolucja to szczytne idee, ale przede wszystkim to krew spływająca po brukowych drogach miast i udeptanych polnych ścieżkach wsi.

Nie chciałbym jednak zostawać na dłużej w tym przygnębiającym nastroju, dlatego przejdę do drugiego miejsca mojego rankingu. Tutaj znalazł się
Mckov
, który przyzwyczaił już mnie do praktycznie profesjonalnych fotografii. W Jego wypadku zarówno technika, ale i sam zamysł twórczy zawsze stoją na wysokim poziomie. Nie mogę Mu przy tym zarzucić, że potraktował temat konkursu dosłownie. Wystarczyło mi, że spojrzałem na Jego pracę, a ona mnie przekonała. Czekam na kolejne.

Miejsce ostatnie, ale nadal na podium zajął
Alexkaktus
. Znany do tej pory jako podpalacz, tym razem wcielił się w postać barwną, dramatyczną i bardzo, ale to bardzo charakterystyczną dla tematu odnoszącego się do buntów lub rebelii. Pomysłowo i na swój sposób się nam
Alex
pokazał. Doceniam.

W planach miałem opisać także kilka prac, które najmniej mi się spodobały, ale nie mam już do tego serca. Określę to inaczej. Prac takich było sporo niestety. Przede wszystkim nie dostrzegłem w nich ani krzty związku z tematem. Zapewne każdy z Was wie kogo mam na myśli. Na osobny akapit zebrałyby się pewnie uwagi odnośnie komiksowych wykonań co poniektórych prac. Ale to chyba temat na całkowicie osobny wpis. Może więc kiedyś do tego wrócę. Może nawet zilustruję własne przemyślenia taką właśnie historią obrazkową.

Na koniec już, gratuluję wszystkim, którym nie zabrakło chęci by w konkursie tym wziąć udział. Natomiast oficjalne gratulacje złoże zwycięzcom już jutro, gdy poznamy ostateczne wyniki. A zatem do jutra!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...