Bioguurt - czyli japońskie reklamy z rozmaitymi znanymi aktorami.
Jako, że ostatnio pisałem o samych smutnych rzeczach tj. polskiej piłce. Dziś zmieniamy kierunek i kierujemy się na Japonię! Po co? Żeby zobaczyć do czego mogą zniżyć się co poniektórzy aktorzy (aczkolwiek niektóre reklamy są niezłe).
Wpierw Arnold:
http://www.youtube.com/watch?v=skBlEbsM0jM
O matko śmiech Arnolda jest zabójczy.... Nie wiem kto wymyślił tą reklamę ale nie był chyba zbyt zdrowy na umyśle.
A oto kolejna reklama z jego udziałem:
http://www.youtube.com/watch?v=oi-FA6cDqYU
Ech... Nie ma to jak pociągnąć łyk jakiejś kawy, powiedzieć dwa słowa (w dodatku chyba zdubbingowane) i potem mieć z tego niezłą kasę...
Teraz niejaki Keanu Reeves:
http://www.youtube.com/watch?v=32tuv4aE0j8
Dziwna reklama z ładnym kotem (tym fajnym czarnym, nie tą kobitą w którą się potem "transformuje"). Ogólnie rzecz biorąc producenci tej whiskey Suntory zatrudnili chyba najwięcej Amerykańskich aktorów do swych spotów.
Tera chwila przerwy na reklamy dwóch mych ulubionych aktorów:
http://www.youtube.com/watch?v=oau5tCZ9fAU
Mówiłem, że Suntory się jeszcze pojawi? Aczkolwiek reklama z Peterem taka króciuchna
http://www.youtube.com/watch?v=2_C3vYEg9WQ
No cóż Roger nie dał się wrobić w jakieś whiskey tylko użyczył facjaty dla Toyoty.
http://www.youtube.com/watch?v=1bW_cHfnOXM
Nie ma to jak cheerleaderki i... Ben Stiller? No cóż nawet nieźle...
A teraz wracamy do Suntory i odwiedzimy Seana Connery'ego
http://www.youtube.com/watch?v=amnpKeRivMI
Ładna reklama no nie? Wpierw rysuje po psa, a potem sięga po ulubiony trunek. I co myślicie że Sean występuje tylko w normalnych reklamach? Cóż przechodzimy do gwiazdy dzisiejszego resume:
http://www.youtube.com/watch?v=SU6X6ohNM3w
Brr... ta reklama opanuje ci cały świat i będziesz chciał tylko śpiewać i sławić chwałę wielkiego Biogurta.
Jeśli chcecie więcej to poczytajcie mój wpis z 30 czerwca o Gaylordzie i innych reklamach z Ameryki.
? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2009
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.