Skocz do zawartości

Wysypisko

  • wpisy
    257
  • komentarzy
    146
  • wyświetleń
    62983

Alfie kot wielorodzinny ? historia kota, który odmieniał ludzkie życia


Artius

431 wyświetleń

Bardzo lubię zwierzęta i książki, w których zwierzęcy bohaterowie grają główną rola. Obserwowanie świata oczami psa, kota, czy innego mniejszego, bądź większego pupila jest ciekawym doświadczeniem. Tym bardziej, że niekiedy wiele jesteśmy w stanie nauczyć się od naszych czworonożnych przyjaciół. Historia kota Alfiego, należy właśnie do tego typu powieści. Ciepła, wzruszająca i niosąca w sobie przepiękne przesłanie, sprawi, że na długo nie będziecie mogli zapomnieć o tym inteligentnym czworonogu.

20150824_130126.jpg

Alfie to kot kanapowy, przyzwyczajony do tego, że zawsze czeka na niego pełna miska, wygodna kanapa i właścicielka gotowa go rozpieszczać, z dnia na dzień traci wszystko, co miało dla niego sens. Jego pani umiera, a jemu samemu grozi oddanie do schroniska. Chcąc uniknąć trafienia do ?kociego obozu śmierci? ucieka z domu w poszukiwaniu nowej rodziny. Samotny, rozpieszczony kot poznaje brutalną rzeczywistość, jaka panuje na ulicy. Zdany tylko na własne siły szybko musi nauczyć się dbać o własne potrzeby, zdobywać pożywienie by przetrwać w nieprzyjaznych warunkach. Postanawia, że odnajdzie nowy dom, a najlepiej kilka, by już nigdy nie trafić na ulicę. I tak Alfie pozostaje kotem ?dochodzącym?, zamieszkującym po trochę cztery domy na Edgar Road. Jego nowymi właścicielami zostają wiecznie zapłakana Claire, samotny mieszkaniec olbrzymiego domu Jonathan, oraz dwie rodziny z bliźniaczego domu. Szybko okazuje się, że potrzebują oni Alfiego, tak samo jak on ich. Dzielny kot rozpoczyna mozolną walkę o to, by w jego nowych domach na nowo zagościła radość.

Alfie to wyjątkowo sympatyczny kot, którego polubiłam już od pierwszych stron książki. Nieco rozpuszczony, przyzwyczajony do wygód, czego z resztą sam nie ukrywa, jednocześnie jest futrzakiem obdarzonym wyjątkową inteligencją i dobrym sercem. Szybko postrzega, że rodzinom, które wybrał, jako swoich nowych panów, wiele brakuje do szczęścia, a każdy skrywa w sercu żal i smutek. Choć z początku chęć pomocy rozwiązania ich problemów wynika bardziej z potrzeby zapewnienia sobie stałego i bezpiecznego lokum, między Alfiem, a jego ludźmi rodzi się głębsza więź. Kot szybko zdaje sobie sprawę, że stał się członkiem każdej z tych rodzin i zrobi wszystko by nikomu niczego nie brakowało.

20150824_130156.jpg

?Alfie kot wielorodzinny? to ciepła, pełna uroku historia, tak jak jej główny bohater. Książka nie tylko pokazuje jak smutny bywa los zwierząt, które utraciły swój dom. I choć w przypadku Alfiego śmierć jego pani była czymś, na co nic nie można poradzić, może część osób czytając o przemarzniętym, opuszczonym zwierzęciu zrozumieją jak wielką odpowiedzialność bierzemy decydując się na posiadanie własnego pupila i jak wielką krzywdę wyrządza się zwierzętom porzucając je, gdy już się nam znudzą. Nie jest to jedyny problem poruszany w książce. Ważnych tematów, które będziemy oglądać przez pryzmat kociego spojrzenia jest naprawdę wiele. Samotność niewątpliwie wysuwa się tutaj na pierwszy plan. Alfie samotny po stracie kochającej go pani szuka nowego domu, Claire, zdradzona przez męża uważa się za nic nie wartą kobietę i topi smutki w alkoholu. Jonathan przytłoczony jest ogromem wielkiego, pustego mieszkania i upływającym czasem, którego nie ma z kim dzielić. Franie, jej męża i dwójkę dzieci przepełnia tęsknota za rodzinnym krajem, a Polly skrywa w sobie zdawałoby najtrudniejszy rodzaj samotności, który boi się wyjawić nawet własnemu mężowi. Jest to ogromny skrót tego wszystkiego, co czeka na czytelnika podczas lektury, a wyzwań, jakie zostaną postawione przed młodym kotem nie sposób zliczyć.

Dalsza część recenzji dostępna jest na blogu zewnętrznym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...