Skocz do zawartości

Wysypisko

  • wpisy
    257
  • komentarzy
    146
  • wyświetleń
    63100

Record of Lodoss War. Szara Wiedźma - Charyzmatyczna trylogia klasycyzmu


Artius

511 wyświetleń

W świecie japońskich komiksów jak i w literaturze znajdują się pewnego rodzaju pewniaki, utarte schematy, czy też po prostu ogólniki, które gwarantują w pewien sposób, iż dzieło odniesie większy, lub mniejszy sukces. Pomijając wymienione powyżej czynniki trzeba dodać coś od siebie, coś co wyróżni nasz tytuł spośród wielu innych. Czy ?Szara Wiedźma? będąca jednoznacznym połączeniem utartych szlaków i interesującego pomysłu zawładnie sercami i umysłami współczesnych czytelników? Czy szata graficzna, kreska ilustratora, geniusz scenarzysty złożą się na sukces tej mangi? Jeżeli jesteście ciekawi co może zaoferować wydany w 1998 roku komiks, to serdecznie zapraszam do lektury trylogii ?Szarej Wiedźmy? autorstwa Ryou Mizuno, oraz Yoshihiko Ochi.

wiedzma%2Bprzeod.jpg

Głównym bohaterem tej sympatycznej mangi jest Parn. To rycerz pochodzący z królestwa Valis, dzielny i niestrudzony w boju najemnik. Już od samego początku postać przypadła mi go gustu, gdyż jego świątobliwy charakterek zakrawa mocno o stereotyp typowego paladyna. Walka w imieniu sprawiedliwości, honor, odwaga - te rzadko spotykane cnoty są głównymi atutami postaci. Parn od samego początku ma jasno określone cele i marzenia, a największym z nich jest oczyszczenie imienia swojego ojca i zostanie wielkim bohaterem. Rozbrajający jest też styl bycia młodego wojownika. Podczas czytania dialogów nie raz w myślach przychodziły mi powiązania z innymi współczesnymi grami, filmami, czy mangami. Naprawdę trudno nie polubić tej postaci.

Klika słów pragnę poświęcić też reszcie drużyny, gdyż jest o czym pisać. W skład naszej kompletowanej przez niesłychany przypadek zbieraniny znajdziemy typowe kwiatki gatunku. Krasnoludzki wojownik Ghim, kapłan bogini Pharis Etoh, elfka Deedlit, mag Slayn, oraz łotrzyk Woodchuck, to wybuchowa, wyświechtana ekipa wykorzystywana w niejednym komiksie. Pomimo ogromnej wtórności, postacią nie brakuje polotu i charakteru. Podczas ogromnej ilości dialogów niekiedy płakałem ze śmiechu. To dobry znak, biorąc pod uwagę fakt, iż to wyłącznie kolejna wariacja na dany temat. Widać po tym, iż autor posiadał oryginalny pomysł, który sprytnie wkomponował w stalowe ramy gatunku.

Fabuła podobnie jak bohaterowie do specjalnie oryginalnych nie należy. Dzielna drużyna wyrusza na wyprawę, podczas której będzie musiała powstrzymać zmierzające w ich stronę zło i niebezpieczeństwo. Aby nie było zbyt płytko, każda z postaci posiada znany wyłącznie sobie tajny motyw, ukryty cel podróży w tej grupie. Sztampowość bije mocno po oczach, jednak nie jest to ukrywane w żaden sposób. Historia zawarta na łamach tej trylogii jest niezwykle spójna, wątki fabularne pięknie się wyjaśniają, co jest sporym plusem. Tempo akcji w poszczególnych tomach jest zmienne, jednakowo można się do tego przyzwyczaić. Nie przeszkadza to zbytnio podczas lektury.

Dalsza część recenzji dostępna jest na blogu zewnętrznym.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Record of Lodoss War bez rysunków Nobuteru Yuuki to dla mnie profanacja. Ok, wiem w czym rzecz. Ale uwielbiam animca z jego rysunkami, który w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych oglądałem wielokrotnie. No i Deedlit i Pirotess w jego wykonaniu, to czyste hnnnnnnng.

Link do komentarza

Deedlit najbardziej przypadła mi do gustu. Szczególnie jej przepychanki z naszym krasnoludem smile_prosty.gif. Kreska jest ok, chociaż miejscami widać błędy < za duże stopy, stalowa broda krasnoluda biggrin_prosty.gif >.

Warto dać tej mandze szansę, ciekawy wstęp, a ile odwołań do współczesnych produkcji można się dopatrzeć < może tylko ja tak mam>.

Link do komentarza

Jak w końcu zaczną u nas wydawać mangi w wersji .mobi, to się zaopatrzę. Póki co, to raczej planuję wyprzedać swoją biblioteczkę. Nie mam na nie miejsca i nie pasują mi do wystroju wnętrza. :P

Link do komentarza

Na razie obiecałem się odezwać w tej sprawie komu innemu (całą serię GTO ode mnie chce + może coś jeszcze), z tym, że nie mogę się do tego zabrać. Najchętniej bym puścił wszystko z odbiorem osobistym, ale mieszkam w miejscu, gdzie wszędzie mam daleko. :P

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...