Returns
Nie wiem, po co. Mięknę. Muszę oznajmić, że popełniłem duży błąd. Pewna sprawa dotycząca tego bloga wywarła na mnie sporą presję, w zamierzeniu miałem pozostać anonimowym blogerem, jak każdy, a teraz znaleźli mnie tu ludzie, którzy jako tako mnie znają, nie o to tu chodzi. Poza tym wydarzenie sprzed tygodnia odebrało mi trochę siły. Ci, którzy czytali o nim notkę wiedzą, o co chodzi. Coś jednakże mnie złapało, przyciągnęło do siebie i wręcz kazało mi pisać dalej, tutaj. Olewać więc będę to, że różni ludzie mają na mój temat różne zdanie. To przestaje się dla mnie liczyć bo dobrze zna mnie jedynie kilka osób, z czego jeszcze mniej wciąż żyje. Czemu służy ten wpis?- Żeby powiedzieć, że tak tego nie zakończę i jeszcze dzisiaj pojawi się nowy wpis, jeszcze nie wiem, o czym, ale się pojawi. Pewnie najdzie mnie na coś z życia i dobrze, bo takie artykuły są najbardziej poczytne i dotrą do większej liczby czytelników.
POzdrawiem, Knockers
Ps: Świetna gra, Ramzesie, fajnie te cycki wyglądają w ruchu;-)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.