Skocz do zawartości

diwpajowe lowe

  • wpisy
    2
  • komentarzy
    14
  • wyświetleń
    2314

Coming back to San Andreas


diwpaj

937 wyświetleń

?czyli hit po dziesięciu latach.

2399.jpg

Historia

Po sukcesie kolejnej części ?Wielkiej Kradzieży Aut? której akcja działa się w słonecznym Vice City w latach 80, producent gry ? Rockstar Games postanowił rozpocząć pracę nad kolejną częścią swojego hitu. Tym razem wzięto pod uwagę większy obszar rozgrywki, ponieważ zrezygnowano z jednego miasta na rzecz trzech ? oddzielnych wysp, na których znajdują się odpowiedniki Los Angeles, San Francisco i Las Vegas ? z tego powodu obszar na którym rozgrywa się akcja gry jest kilkukrotnie większy niż obszar poprzedniczki. Dodajmy do tego kilka ficzerów które R* dodało do gry i mamy hit dziesięciolecia.

2398.jpg

Pierwsze uruchomienie

Po instalacji, która zabierała dość dużo czasu i miejsca na dysku mogliśmy wreszcie wejść do świata gry i ?odpłynąć? wykonując coraz to rozmaitsze misje. Eee, wróć. Gdy nieopatrznie zamiast wejść w ustawienia gry postanowiliśmy od razu kliknąć na ?New Game? mogło na nas czekać kilka niespodzianek, takich jak pokaz slajdów czy odwrócona oś pionowa myszki. Wtedy też możemy przeklinać że nasz kupiony rok temu komputer nie nadaje się do grania w GTA na detalach wyższych niż ?niskie? ? czego jednak nie zrobi się dla takiego hitu.

2397.jpg

Gameplay

Tutaj projektanci gry naprawdę się popisali udostępniając nam ponad 100 zróżnicowanych misji fabuły głównej, oraz prawie drugie tyle misji pobocznych. Gdy jednak te nam się znudzą możemy także spróbować swoich sił w misjach typu ?Vigilante? znanych z poprzednich części GTA w 3D ? aby otrzymać dodatkowe bonusy musimy wykonać po 12 misji każdej służby porządkowej.

Dodatkowo doszły nam zadania, dzięki którym możemy sobie trochę dorobić na boku rozwożąc paczki jako kurier, czy wcielić się w rolę szalonego taksówkarza rodem z filmów ?Taxi?.

Nie samą pracę jednak człowiek żyje ? do tego wniosku musieli dojść chłopcy z R*, którzy stworzyli kilkanaście minigierek dostępnych bezpośrednio z poziomu gry ? począwszy od automatów z grami w sklepach całodobowych i knajpach, przez bilard, na kasynach i strzelnicach kończąc. Udostępniony został także rozbudowany system umiejętności postaci upodabniający GTA do gier RPG ? mamy m.in. umiejętność pływania, strzelania czy prowadzenia pojazdów.

2396.jpg

Pojazdy

Właśnie, pojazdy! W nowej części gry mamy do dyspozycji ponad 200 pojazdów, począwszy od jednośladów, takich jak rozsławione przez trailery rowery, skutery, ścigacze, choppery, samochody których zróżnicowanie jest tak ogromne, że nawet po kilku latach gry nie jesteśmy w stanie rozpoznać każdego pojazdu ? tak więc znajdziemy tu stare pickupy które lata świetności mają już dawno za sobą, typowo gangsterskie furki, samochody typowo ?pracujące? typu ciężarówka czy betoniarka, pojazdy klasy średniej, eleganckie limuzyny czy demony szybkości siejące postrach na ulicach. Gdyby jednak tego było za mało to twórcy gry dodali także kilkanaście pojazdów latających ? myśliwce pamiętający czasy drugiej wojny światowej, ?polewaczka? wykorzystywana przez farmerów, odrzutowce czy nawet jumbojety.

2384.jpg

Fabuła

Akcja gry odbywa się w latach 90 XX wieku, gdy młody gangster ? Carl Johnson (CJ) postanawia po pięciu latach wrócić do Los Santos, gdy dowiedział się że w jednej z wojen gangów zginęła jego matka. Brat CJ?a, Sean, nazywany na dzielnicy pieszczotliwie Sweetem stara się utrzymać w kupie gang z Grove Street - Grove Street Families. Sterując Carlem pomagamy w tym Sweetowi wykonując różnorakie misje ? począwszy od strzelanin z wrogimi gangami, przez kradzieże broni wraz z ziomkami z dzielnicy, na likwidowaniu niewygodnych osób kończąc.

2380.jpg

Rozrywka

GTA: San Andreas było pierwszą grą, która udostępniała graczom tak rozległy świat gry oraz możliwości do jego eksploracji ? możemy uprawiać base-jumping (skoki z najwyższych budowli, gór, skał itede), pływać i nurkować, latać, wchodzić w interakcję z przechodniami, okradać domy i wiele, wiele innych możliwości.

Pływanie oraz nurkowanie było chyba największą nowością w serii GTA ? dotychczas nasz bohater mógł posługiwać się każdym rodzajem broni, jednak topił się gdy woda przekroczyła granicę powyżej jego pasa ? tym razem CJ potrafi zarówno pływać jak i nurkować ? z tą drugą umiejętnością bohatera jest nawet związana statystyka ?pojemność płuc? określająca czas jaki może on przebywać pod wodą. Czym byłby jednak świat wodny bez możliwości jego odkrywania ? w kilkudziesięciu punktach na całej mapie rozmieszczono ostrygi, po których zebraniu zwiększa się nasz seksapil.

Rozboje były dość znane w poprzedniej odsłonie gry ? bez problemu szło wejść do sklepu, wymierzyć broń w sprzedawcę i odliczać wpływające na konto postaci pieniądze. Tym razem projektanci poszli jednak krok dalej i umożliwili nam okradanie domów z różnego rodzaju sprzętu elektronicznego ? wystarczyło tylko ?pożyczyć? odpowiedni samochód i ruszać po łupy.

Przechodnie w końcu zostali wyposażeni w coś na miarę sztucznej inteligencji ? gdy widzą wymierzoną w siebie broń reagują zgodnie z odgrywaną przez siebie postacią ? cywil podniesie ręce lub zacznie uciekać, a gangster czy policjant odpowie ogniem. Jakby tego było mało, reagują oni także na fizyczne cechy naszej postaci, mogą na przykład solidnie nas ochrzanić za to że jesteśmy grubym murzynem, lub dostawiać się do nas na środku ulicy, gdy mamy odpowiednio rozwiniętą statystykę seksapilu.

pustynia2.jpg

Podsumowanie

Niedługo, bo w październiku, będziemy świętowali 10-lecie tej gry, która mimo swoich niedociągnięć, głównie w sferze graficznej, znakomicie oddała klimat lat 90-tych w USA, a jednocześnie udostępniała tyle możliwości, że niektóre nowe gry mogą spłonąć z wstydu gdy są porównywany z tym klasykiem. O popularności gry świadczy zresztą popularność multiplayerów do niej ? tylko w tym momencie statystyki dwóch największych tego typu modyfikacji ? SA:MP?a i MTA wskazują na liczbę około 80 tysięcy graczy online, co daje ponad milion graczy dziennie ? tyle osób jest w stanie czerpać rozrywkę z tak starej gry.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

tyle osób jest w stanie czerpać rozrywkę z tak starej gry.

Bo ta gra miała duszę. Siadało się przed komputerem, odpalało San Andreas i się zwyczajnie wsiąkało w ten klimat. I grało- nie ważne, czy ciągnęło się główne misje jedna po drugiej, aby zobaczyć co będzie dalej, czy poboczne, czy zwyczajne bujało się po mieście bez celu i siało chaos. Nie ważne, że gra była zabugowana- ważne, że była tam miodna, że aż chciało się grać.

Nie ważne czego się chwycić sprawiało to niekłamaną frajdę. Wreszcie nie byłeś mega kozakiem, którego zabijało wejście do wody po pas, dodano ciekawy, acz nienachalny system "rozwoju" bohatera. Do gry napisano mnóstwo modów urozmaicających rozgrywkę. Nawet tych najbardziej absurdalnych, jak wybuchająca ognista katana :D Nie było się ograniczonym do 1 miasta na małym obszarze, możliwości transportu... były nieograniczone- nic nie stało na przeszkodzie popylać po całej mapie myśliwcem bojowym, jumbojetem, gokartem albo poduszkowcem... albo nawet monster truckiem.

Dodajmy do tego fanowski multiplayer i mamy gotowy przepis na sukces. Z resztą podobnie, jak multi w Just Cause 2 :)

  • Upvote 1
Link do komentarza

Strasznie słaba odsłona serii.

Obszar gry został rozdmuchany w stosunku do poprzedniczek. Co z tego, skoro wjeżdżając do lasu widzimy tylko... drzewa i kamienie. Tego typu rarytasów szukałem w każdej grze.

  • Upvote 2
Link do komentarza

Bo ta gra miała duszę. Siadało się przed komputerem, odpalało San Andreas i się zwyczajnie wsiąkało w ten klimat. I grało- nie ważne, czy ciągnęło się główne misje jedna po drugiej, aby zobaczyć co będzie dalej, czy poboczne, czy zwyczajne bujało się po mieście bez celu i siało chaos. Nie ważne, że gra była zabugowana- ważne, że była tam miodna, że aż chciało się grać.

Nie ważne czego się chwycić sprawiało to niekłamaną frajdę. Wreszcie nie byłeś mega kozakiem, którego zabijało wejście do wody po pas, dodano ciekawy, acz nienachalny system "rozwoju" bohatera. Do gry napisano mnóstwo modów urozmaicających rozgrywkę. Nawet tych najbardziej absurdalnych, jak wybuchająca ognista katana :D Nie było się ograniczonym do 1 miasta na małym obszarze, możliwości transportu... były nieograniczone- nic nie stało na przeszkodzie popylać po całej mapie myśliwcem bojowym, jumbojetem, gokartem albo poduszkowcem... albo nawet monster truckiem.

Dodajmy do tego fanowski multiplayer i mamy gotowy przepis na sukces. Z resztą podobnie, jak multi w Just Cause 2 :)

Dokładnie - gra zdobyła dużą popularność z względu na społeczność skupioną wokół niej, oraz duże (zarówno na tamte czasy, jak i teraz) możliwości.

Strasznie słaba odsłona serii.

Obszar gry został rozdmuchany w stosunku do poprzedniczek. Co z tego, skoro wjeżdżając do lasu widzimy tylko... drzewa i kamienie. Tego typu rarytasów szukałem w każdej grze.

A czego spodziewałeś się w lesie, yeti?

BTW, z lasami związanych jest kilka easter-eggów, a w dodatku można się w nich nieźle rozerwać, chociażby jazdą offroad.

Link do komentarza

O właśnie- easter eggi i różniaste ciekawostki- kolejna rzecz, o której zapomniałem :) Jednak czuł się człowiek miło połechtany, jak jadąc natykał się na banner "True Grime Street Cleaners", albo wsiadał do auta z ciekawą tablicą ("EA Sucks", "TIMEBOMB" itd), czy też przejeżdżał obok mega-znajdźki z GTA VC wmurowanej w ścianę :)

@LukasAlexander- dla każdego coś innego :) Ja osobiście kocham tą część. W przeciwieństwie do 3 z tak denną fabułą, że można by się pokusić o stwierdzienie, że jej brak, Vice City z kiczowatym klimatem, czy 4, z której chcieli zrobić tytuł "mroczny" i "poważny"... i coś chyba lekko przekombinowali i im nie wyszło... plus do tego to żałosne sterowanie...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...