Skocz do zawartości

My, Gry i Oni

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    7
  • wyświetleń
    2288

Kobiety Naszych Żyć


Ugaldiusz

424 wyświetleń

<<ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ PIERWOTNIE NA STRONIE http://mygryioni.wordpress.com >>

Sargeras: Witam wszystkich serdecznie w nowym arcie :). W sobotę był dzień kobiet, a przy tej okazji naszło mnie na rozważania! Ugaldiuszu, na pewno niejednokrotnie spotkałeś w różnych grach interesujące kobiety. Ciekawy jestem, czy wśród z nich znalazła się potencjalna... partnerka? Moją uwagę przyciągnęła między innymi Rayne. Jestem ciekawy, co sądzisz o tej bardzo "krwistej" Pani, która pojawiła się w wyprodukowanej przez Terminal Reality w 2002 roku grze Blood Rayne. Jestem przekonany, że pamiętasz tę wampirzycę, a dokładniej dhampirzycę. Była bardzo sympatyczną osóbką, prawda ? ;) Piękna, rudowłosa, ostra kobieta. Bardzo asertywna, bezpośrednia; potrafi byś śmiertelnie niebezpieczna, więc lepiej jej nie wkurzać :). Oczywiście, jak każda ma swoje słabości, jednak do ideału jej blisko. Wspaniała figura, cudowne spojrzenie, wyzywający styl ubierania się. Nie wygląda na łatwą dziewczynę <<i bardzo dobrze!>>. Jestem pewny, że wie czego chce. Ale: uważaj na słowa, bo została bardzo dotkliwie skrzywdzona przez swojego ojca, także myślę, że mimo iż jest bardzo negatywnie nastawiona do świata, potrzebuje uczucia i miłości. To jest sposób na jej utulenie/wyciszenie i myślę, że dzięki temu może być Ci dozgonnie wdzięczna, lojalna i wierna. Faktem jest, że czasy w których żyje, utrudniłyby spotkanie, ale akurat jej poglądy oraz wartości, które uznaje za ważne, stawiają ją jako idealną kandydatkę na partnerkę, prawda? Pustą ani dwulicową nie będzie na pewno, można to wywnioskować z jej przeżyć, a przecież to bardzo ważne. Możesz podziwiać z Nią pełnię księżyca i oglądać gwiazdy, czy to nie piękne? :). Wyobraź sobie - pijesz z Nią dobre wino, patrzycie w niebo, na gwiazdy i rozmawiacie. Na koniec taniec... Czy zatańczysz ze śmiercią w świetle księżyca ? :) Co sądzisz Ugaldiuszu? ;)

Ugaldiusz: Witaj Sargerasie, witajcie czytelnicy. Rayne chodziła też po mojej głowie od kiedy tylko pojawił się pomysł na ten artykuł. Piękna córa wampira Kagana i, delikatnie mówiąc, niezbyt chętnej Amerykanki została "wyróżniona" okładką magazynu Playboy. Kobieta o dosadnie sprecyzowanych, antynazistowskich poglądach oraz bardzo silnym, *lekko* drapieżnym charakterze - cóż, taka Jej natura ;] Rude włosy w połączeniu z Jej stylem ubioru potrafiły na długo zapaść w pamięci młodych <<i nie tylko młodych>> graczy na wiele lat. Randka jednak mogłaby być problemem! Nigdy nie wiesz, czy czerwony płyn w Jej lampce to wino, a wrażliwość na słońce uniemożliwia spotkania w innych porach niż nocne. O romantycznych wschodach słońca można zapomnieć... Musisz przyznać, że pomimo swego uroku Rayne nie jest najlepszą kandydatką na randkę w latach innych niż 39-45 zeszłego wieku ;]

Pierwszą z moich kandydatek oraz przy okazji pierwszą mą miłością była Aerie z wydanej w roku 2000, kultowej gry "Wrota Baldura II: Cienie Amn". Drobna, urocza przedstawicielka skrzydlatej rasy Avarieli, brutalnie okaleczona przez handlarzy niewolników. Choć przez długi czas nie potrafiła pogodzić się z utratą skrzydeł, w końcu za sprawą dzielnego wyzwoliciela krain staje na nogach. Jest wrażliwa, ciepła, może trochę naiwna, ale to też na swój sposób zaleta - zachować ufność i wiarę w innych po takich przejściach! Musisz przyznać Sargerasie, że jest dobrą kandydatką ;]

Sargeras: Faktycznie - piękna, blondwłosa, niebieskooka elfka. Zawsze lubiłem elfki :). Problemem są te pozostałe sterczące kikuty po skrzydłach, nie wygląda to zbyt dobrze - jestem brutalny, wiem, ale sam pomyśl - czy wygląda to ładnie? Wiem, że to nie jej wina. Handlarze niewolników ją okaleczyli, miała ciężkie przeżycia w cyrku, ledwo uszła z życiem. Ale jeśli już mamy wybierać partnerkę idealną, to jednak nie może mieć takiej skazy. Do tego te jej wieczne użalanie się nad straconymi skrzydłami. Trzeba okazać zrozumienie dla tragedii, ale jednak życie toczy się dalej i trzeba sobie jakoś z nim radzić, a nie wiecznie wracać do przeszłości. Problemem również może być to, że jest kapłanką... to trochę dziwne, jak randka z zakonnicą ;P. Miałbym opory szczerze mówiąc, do tego jest zbyt naiwna. Można Nią łatwo manipulować. Ponadto oddaje cześć jakiemuś bożkowi, weź tutaj ją uraź w kwestii religii i zrobi Ci kuku w bardzo dotkliwy i magiczny sposób <<bo w końcu jest także magiem>>! Fakt, że chce zwalczać wszelkie zło i niesprawiedliwość, to ogromna zaleta. Podsumowując, piękna elfka z kikutami <<Jesteś straszny, wiesz? ~Ugaldiusz>>, która bardzo często będzie użalała się nad swoim losem. Ale na pewno jest dobrym "człowiekiem". To mimo wszystko za mało, by nazwać Ją idealną kandydatką.

Myślę, że mam kogoś, kto na to miano zasługuje bardziej.

Moim kolejnym typem jest Meryl Silverburgh z pierwszej części Metal Gear Solid. Kolejna rudowłosa, piękna kobieta. Wysportowana, lojalna, bardzo inteligentna. Trzeba się sporo natrudzić, by zdobyć jej zaufanie, ale jak już się uda, to nigdy Cię nie zdradzi, nie opuści, nie skrzywdzi i będzie broniła do ostatniej kropli krwi. Faktem pozostaje, że do tej pory nie wie, kto jest jej biologicznym ojcem, ale to chyba żaden problem dla partnera. Inna sprawa, że jest kolejną osobą, która nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowała się w wojskowej rodzinie, w zasadzie wojsko jest jej życiem. Świetnie strzela, ma silny charakter i ducha walki. Nie ma szansy, by ktoś ją oszukał czy wykorzystał, a o manipulacji nie ma mowy. Nie ma obawy, by ktoś Ci ją "odbił", jeśli coś zaiskrzy :). Warto dodać, że ma ?wtyki? w jednostkach specjalnych, więc nikt Ci nie podskoczy ;P. Myślę, że jest bardzo dobrą kandydatką by umówić się z nią na randkę, a później na kolejne :).

Ugaldiusz: Meryl, Meryl, Meryl... Kolejna zaproponowana przez Ciebie niebezpieczna kobieta - Freud miałby duuużo do powiedzenia ;] Bardzo silny charakter, bardzo dobrze wyszkolona - możesz czuć się bezpiecznie, do czasu! Jeden niewłaściwy krok, a jej wojskowe odruchy pokażą Ci, jak wygodna jest podłoga w przytulnej restauracji. Obawy budzi też fascynacja bronią - nie wiem czy dobrze zniósłbym towarzystwo Desert Eagle'a w niemal każdej sytuacji. To wszystko to rzecz jasna sprawa podejścia, pozostaje jednak coś niepodważalnego. Meryl została poddana rozległej psychoterapii, mającej na celu zablokowanie pociągu do płci przeciwnej. Obawiam się, że to może być blokadą nie do przejścia...

Zupełnie inaczej jest w przypadku pewnej quariańskiej inżynierki z serii Mass Effect ;] Tali'zorah nar Rayya vas Normandy (ze statku "ojcowskiego": vas Neema), która jest postacią o wiele bardziej "swojską". Jak każda z kandydatek miała wiele lżejszych lub cięższych przejść, jednak potrafiła sobie z nimi poradzić. Potrafi być nieufna, ale gdy już zdobędziesz Jej zaufanie możesz mieć pewność, że nie opuści Cię w obliczu zagrożenia sięgającego całej galaktyki! Mimo całej swej siły Tali potrzebuje ciepła, ale potrafi odwdzięczyć się tym samym i to z nawiązką. Poza tym ta tajemniczość i nutka egzotyki... nie powiesz Sargerasie, że Cię to nie przyciąga!

Sargeras: No tutaj trafiłeś, lubię tajemniczość oraz jak powiedziałeś - nutkę egzotyki. No właśnie... patrząc na tę damę widzę zdecydowanie za dużo egzotyki. To już nie nutka, to cały riff! :) Do tego jest niesamowicie inteligentna, a powiadają, że jest technicznym geniuszem. Chyba byłbym delikatnie onieśmielony wiedząc, że rozmawiam z nadzwyczajnie inteligentną kobietą. Największym problemem jest jej kombinezon, który mi się w ogóle nie podoba. Chciałbym zobaczyć ją w innym stroju, ale to niestety niemożliwe. Quarianie noszą te kombinezony całe życie, a jakiekolwiek zbliżenie może być śmiertelne przez ich słaby układ odpornościowy. To ogromna wada. Teoretycznie może się jakoś przygotować faszerując antybiotykami i innymi suplementami, ale jaki to ma sens na dłuższą metę? A zbliżenie przez połączenie kombinezonów? Nie brzmi to ciekawie. Ta piękna kobieta, wrażliwa, uczuciowa i lojalna, która pójdzie za Tobą w ogień... niestety, nie może być idealną partnerką dla człowieka. Są bariery nie do przeskoczenia, bo być z tak piękną kobietą, którą można tylko przytulić, byłoby dla mnie nie do zniesienia.

Na szczęście jeszcze nic straconego, bo tym razem mam bezapelacyjnie idealną kobietę :).

Piękna brunetka o niebiańskich kształtach, córka bogatego, indyjskiego maharadży, która świetnie strzela z łuku - Księżniczka Farah z Prince of Persia 2 :). Zawsze chciałem nauczyć się strzelać z łuku, więc może jako partnerka mogłaby mnie tego nauczyć :). Znowu nie trzeba martwić się o bezpieczeństwo - nie dość, że sama potrafi się bronić, zapewne ma też świetną ochronę. Na pieniądze nie będzie patrzyła, bo ma ich pod dostatkiem. Podejrzewam, że ma silną osobowość, bo bycie księżniczką nie jest łatwym zadaniem. Prawda może być jednak zupełnie inna, więc zapytam o zdanie mojego przyjaciela Ugaldiusza :). Jak sądzisz, byłaby dobrą partnerką?

Ugaldiusz: Wszystko ładnie, pięknie, ale znów muszę rozbić ową idealną szklaną rzeźbę. Pomijając fakt, że jako łuczniczka miast uczyć Ciebie, mogłaby sama trenować, próbując strącić jabłko z Twej głowy (rodzi to oczywiste niebezpieczeństwo w postaci trafienia w jabłko, ale... Adama!), to jak sam podkreśliłeś - jest księżniczką. Księżniczki, jak wiemy, bywają niesamowicie rozpieszczone, a wszechobecne bogactwo mogłoby to tylko spotęgować. Wspomniana obstawa, będąca na usługach niezbyt przyjemnego maharadży, skutecznie mogłaby odebrać miłym chwilom wszelką intymność - zakładając oczywiście, że pozwoliliby komukolwiek do Farah (Fary?) podejść. Pamiętaj też, że niektóre księżniczki z wiekiem "strzygowieją" :P.

A jak już o strzygach mowa, to... nie, nie Adda. Choć uniwersum rzecz jasna trafione. Twe wcześniejsze wybory pochwalić mogły się płomiennie rudymi włosami - najmniej tym jednym powinna ująć Cię Shani. Niezwykle inteligentna studentka medycyny, która niejedno w życiu widziała - jak oboje dobrze wiemy praktykowała podczas wojny nad Brenną. Warto podkreślić Jej nieprzeciętne podejście do dzieci - spytaj Alvina ;] Nie ma blizn po skrzydłach, nie ma kombinezonu - cóż, może Ci przeszkadzać w tej pełnej ufności i sympatii kobiecie?

Sargeras: No muszę przyznać, że tutaj mnie masz. Nie da się znaleźć na tyle silnych argumentów, które mogłyby wykluczyć Shani :). Oczywiście, jest takie powiedzenie: ?daj mi człowieka, a paragraf się znajdzie?, jednak moje argumenty byłyby znalezione niejako na siłę. Teoretycznie można się przyczepić do tego, że jest trochę nadopiekuńcza, ewentualnie, jeśli ktoś nie lubi krwi, to do jej wykonywanej profesji. Lecz w praktyce, nie są to uzasadnienia, które negatywnie wpływają na wynik końcowy. Piękna, sympatyczna, inteligentna, pomaga innym w potrzebie, ratuje życie! Do tego, jak już wspomniałeś, praktyki podczas wojny nad Brenną. To są same plusy, a mało tego - lubi dzieci i potrafi się nimi zaopiekować, dać poczucie bezpieczeństwa. Wesoła dziewczyna, która ma pasję i ambicje, i nie przeszkadza jej to w spędzaniu czasu z przyjaciółmi. Jeśli ma obowiązki, to się na nich skupia i nikt nie może jej przeszkadzać, ale gdy kończy pracę to nie zabiera jej do domu. Co tu dużo gadać - to jest partnerka, z którą ja osobiście chciałbym się umówić! :)

Ugaldiusz: Cieszę się, że odnaleźliśmy wśród growych piękności kogoś, o kogo "kłócić się" nie chcemy :] Oczywiście wiemy, że wspaniałych bohaterek było znacznie więcej, mamy też świadomość, że wiele osób nie musi zgadzać się z naszymi typami. Swoimi przemyśleniami możecie podzielić się z nami w komentarzach!

Na sam koniec prawda życiowa od wujka Ugaldiusza: fajnie czasem powygłupiać się i pomyśleć "co by było, gdyby...", jednak żadna z tych bohaterek oraz najwspanialsze przeżyte z nimi przygody nie zastąpią wieczoru przy boku ukochanej kobiety. Więc Panowie... wyłączamy komputery! :] A wszystkim Paniom życzę wszystkiego najlepszego z okazji ich święta! Pozdrawiam!

Sargeras: Wszystkiego Najlepszego i do wkrótce!

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...