Skocz do zawartości

My, Gry i Oni

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    7
  • wyświetleń
    2282

Pasożytus Efpeesus vol. 1


Ugaldiusz

351 wyświetleń

<<ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ PIERWOTNIE NA STRONIE http://mygryioni.wordpress.com >>

Sargeras: Witajcie ludziska, czas na kolejny temat! Ugladiuszu, do Ciebie kieruje pytanie: co sądzisz o? tasiemcach ? Wiem, że jednego sobie hodujesz ? to nie o takiego mi chodzi wink_prosty.gif. W słowie tasiemiec jest zawarta myśl związana z? grami! Chodzi mi o tytułu, których to mamy bardzo dużo części, jak na przykład Call of Duty. Seria Call of Duty ma już na koncie 14 premier! Oczywiście liczę też wszystkie grywalne dodatki <<nie jakże kochane i wspaniałe DLC>>, których jest chyba tylko? dwa <<United Offensive do części pierwszej oraz Big Red One do Call of Duty 2>>. Biorę pod uwagę każdą platformę <<Playstation 2, 3, Xbox, GameCube itd.>>. Tak więc Ugaldiuszu, co sądzisz o Serii Call of Duty?

Ugaldiusz: Sargerasie, Sargerasie! Dawnośmy chyba się nie ?kłócili? ;]. Doczekaliśmy się 14 odsłon, a jakże, choć do rekordu myślę jeszcze daleko. Ale ale? powiedz mi proszę, kiedy Twoim zdaniem ta seria naprawdę wypłynęła? Wspominamy części ?obdarzone? dodatkami o których tak naprawdę mało kto teraz pamięta. Swą wielką karierę CoDy rozpoczęły od Modern Warfare?a. Od tego czasu <<licząc ze wspomnianym MW1>> doczekaliśmy się bodaj 7 częsci? <<popraw mnie jeśli się mylę ;] >>. Sporśród tych siedmiu naprawdę ?nowa? była? jedna? Modern Warfare przyniósł gatunkowi coś nowego. Mimo liniowości i skrajnej skryptowości dał graczom całkiem przyjemną fabułę, kilka(naście?) zastrzyków adrenaliny i naprawdę wielką dawkę akcji. Każda kolejna część, choć siliła się na oryginalność, była tym samym, odgrzanym kotletem podanym ewentualnie na innym talerzu lub z inną surówką? Mam jednak z tą serią jeden zasadniczy problem ? ten kotlet wciąż mi smakuje. W każdej z odsłon znajduję coś, co mnie w jakiś większy lub mniejszy sposób ujmuje. W Modernach jest to ten ?Hurra Heroizm? ? od trochę szurniętych żołnierzy po chodzące maszyny do zabijania, które odstrzelą każdego w imie wuja Sama? ;]. Blops 1 miał świetny wątek Reznova. World at War miał? ekhm. Blops mia jak mówiłem świetny wątek Reznova tongue_prosty.gif. Tylko czy to wystarczy, by większość graczy przymknęła oko na pewną wtórność? Czy to właśnie nie jest największą bolączką produkcji ?taśmowych? ?

PS. Tasiemiec Stefan pozdrawia zarówno Sargerasa jak i czytelników ;]

Sargeras: Chyba nie chcesz powiedzieć, że nie pamiętasz kiedy była premiera jednego z lepszych FPSow ? wink_prosty.gif. Przypomę może, bo warto pamiętać.

Call of Duty ? 29 Październik 2003r.

Call of Duty: United Offensive ? 14 wrzesien 2004r.

Call of Duty: Finest Hour ? 16 istopad 2004r.

Call of Duty 2 ? 25 październik 2005r.

Call of Duty 2: Big Red One ? 1 listopad 2005r.

Call of Duty 3 ? 7 listopad 2006r.

Call of Duty: Roads to Victory 13 Marca 2006r.

Pamiętasz może przeprawę przez Stalingrad w pierwszym CoDzie? Niczym w filmie ?Wróg u bram?! Albo Bitwa w Ardenach w dodatku United Offensive. A misje w Afryce w CoD 2? Toż to rewelacja! Nie powiesz mi, że nowe Moderny zjadają stare CoDy, że dają większy zastrzyk adrenaliny. Nowe CoDy są łatwe, nudne, brzydkie i dla mnie ten ?kotlet? zaczyna już trącić. W porówaniu do pierwszych CoDów wypadają zwyczajnie blado. Klasyki miały to coś, czego brakowało tym nowym ? duszę! Do pierwszych częsci wracam z przyjemnością i przechodzę je z radością i satysfakcją. Nowe CoDy postawiły na dynamikę i płatne DLC? niestety. Teraz liczy się tylko wielkiem ?BUM?. Na mnie to nie działa..

Ugaldiusz: Ależ ja wcale nie uważam, że zjadają ? przeciwnie! Nawet próbując: stare CoDy stanęły by współczesnym odsłonom w gardle. Niestety dochodzimy do smutnej, acz ważnej prawdy. Obecnie gra by trafić do odbiorcy nie może być trudna <<choć są od tej reguły chlubne wyjątki>>. Obecne pokolenie graczy w większości wybierze nowe odsłony. Czasy FPSów bez choćby regeneracji zdrowia odeszły niestety już dobrych kilka lat temu. Ja też bawiłem się lepiej w realiach Adolfa i Spółki ?, jednak to nie były ?złote lata? tego gatunku. FPSy wysunęły się na przód właśnie w dobie Modernów. Historia nie zapamięta pierwszych CoDów, zapamięta te ?współczesne?. I niestety możemy oboje ubolewać, ale to się nie zmieni.

Sargeras: W sumie możesz mieć rację, aczkolwiek nie potrafię tego zrozumieć. Osobiście wolę gry, które wymagają ode mnie pewnych umiejętności. Dawniejsze Call of Duty były trudniejsze i po prostu ciekawsze, miały w sobie to ?coś? czego brakuje następcom. Teraz przechodzę te CoDy i? i tyle. Żadnego wrażenia. No może nie licząc pierwszego Moderna, bo to było coś nowego, ale kolejne nie pozostawiają po napisach końcowych żadnych odczuć. Bronią się jedynie epizody, jak na przykład akcja na lotnisku w MW 2. Kończąc grę patrzę na całość i starsze CoDy pozostawiły u mnie ogromne wspomnienia, wrażenia i chęci powrotu do gry. Aktualny CoD to po prostu kolejny odhaczony FPS. Cóż, rację muszę przyznać: teraz poziom trudności drastycznie spada, gra nie wymaga już tak wiele od gracza. Teraz chodzi o to, by był to dynamiczny shooter, który można szybko przejść. Cóż, ubolewamy i mamy nadzieję, że kolejny CoD od współtwórców MW 3 <<czyli jednego z gorszych?>> będzie czymś nowym, z ?charakterkiem?, który mają stare części, a którego brakuje nowym. Swoją drogą Ugaldiuszu, co sądzisz o cudnej odskoczni i trybie ?Nazi Zombie? ? wink_prosty.gif .

Ugaldiusz: Sargerasie, czas leci do przodu nieubłaganie. Musimy przyjąć, że gry się zmieniają. Ludzie nie szukają obecnie usprawnień a ułatwień. Patrząc z zupełnie innej strony: ile teraz mógłbyś poświęcić czasu na skillowanie w jakiejś, jakiejkolwiek, grze <<Dark Souls się nie liczy ;]>>? Kilka, kilkanaście lat temu mogliśmy sobie pozwolić na siedzenie godzinami przed ekranami. Obecnie praca, dom i inne rzeczy skutecznie te godzinki ucinają. Taka sytuacja spotkała zapewne 90% ?pokolenia starych CoDów?. Fakt, można było to rozwiązać lepiej <<patrz: Nintendo i ich platformówki gdzie dla osób z nadmiarem czasu wciąż znajdzie się wyzwanie, za to dla tych bardziej zapracowanych szereg ułatwień>>, natomiast przy obecnym tempie życia ma to swoje <<małe bo małe, ale?>> plusy. Swoją drogą to, że im dalej idąc w serie MW tym mniej fragmentów się pamięta nie usprawiedliwia od pomijania Blopsów. Szczególnie w jedynce były zapadające w pamięć sceny. Nie powiesz mi chyba, że <<spoiler spoiler spoiler>> momenty w których jako Mason obserwujesz wykonującego egzekucje Reznova i ta sama scena obserwowana przez innego żołnierza, gdzie Mason jest Reznovem nie utkwiła Ci w pamięci?! ;] Na to, że coś się zmieni, szczególnie bym nie liczył? Ot jak pisałem ? takie czasy. Choć nie pogardziłbym, gdyby przy wyborze poziomu trudności pojawiła się opcja ?CoD 1 mode? ;]

Ktoś tu wsadza kijek w mrowisko. Tryb zombie w Black Opsie uwielbiam. Jeśli ma się dobrą ekipę można bawić się długimi godzinami. W dwójce podobnie, choć tam jakoś mniej mnie to wciągnęło <<poza naszą ostatnią sesją z kolegą Malem którego pozdrawiam serdecznie :] >>. Jednak nie wmówisz mi, że to co w materii Nazi Zombie zaserwował World at War było udane? <<btw World at War nie kojarzy mi się z niczym szczególnie udanym tongue_prosty.gif >>

Sargeras: Nasze pokolenie nie ma już tak dużo czasu na gry, bo mamy obowiązki, które znacznie to utrudniają. Jednak jak dla mnie to nie jest wymówka ? nadal mogę poświęcić parę godzin na wbijanie lvl czy cokolwiek innego. Po prostu potrwa to znacznie dłużej? i bardzo dobrze. Jedna gra starczyłaby Ci nie na 6h, tylko na parę dni. W Blopsie pamiętam tą scenę doskonale i jak już wcześniej powiedziałem: z nowych CoDów zapamiętujemy właśnie takie genialne sceny. Całość idzie jednak niestety w zapomnienie. Ja już tak mam, że chętniej wrócę do CoD 1 niż Blopsa ? pozostawił dużo lepsze wrażenia. Nowe CoDy to tak naprawdę piękne opakowanie, które oczaruje wyglądem <<rly? ~Ugaldiusz>> i w środku jest jeden cudny drobiazg <<czyt. scena z Reznowem>>, ale to trochę za mało! Co innego w jednym ze starszych CoDów, gdzie do tej pory gra jest cudowna!

Mów co chcesz, ale World at War kupiłem tylko dla Zombiaków. Nie wiem co Ci się nie podobało ? Zombie w Blopsie nie różni się niczym poza grafiką, lokacjami i nowymi bajerami. Całość wzoruje się na tym, co zobaczylismy w World at War. Jest jednak jeden warunek: musi być dobra ekipa! Samemu jest to nudne, jednakże gdy już mamy zgrany zespół, dodatkowo z poczuciem humoru, to jest miodnie i zabawa porywa na kilka godzin. To jest jeden z najlepszych dodatkowych trybów w jakie miałem okazje zagrać i wyznacznikiem tego stał się World At War; zdania nie zmienie !

W ten oto sposób dochodzimy do podsumowania. Call of Duty uważam mimo wszystko za udaną serie, która może skraść kilka godzin życia. Mimo tych wszystkich bugów, które zaserwowali nam w nowym CoD: Ghost czy wtórności w MW 2 i 3 seria jest wciągająca i wciąż, niezmiennie, jakiś poziom zachowuje. Każdy fan i tak zagra nawet w słabego World at War. Możemy zerknąć na ilość sprzedanych egzemplarzy i już wiemy, że tych fanów nie brakuje. Udane Multi i tryb Zombie jeszcze bardziej zachęcają do gry. Jednak to stary CoD króluje i gdybym to ja miał wystawić ocenę, musiałbym podać dwie: 9/10 dla klasyki i 6/10 dla ?Modernów?. A Ty Ugaldiuszu? Jak to widzisz?

Ugaldiusz: Stosunkowo podobnie. CoD zapisze się w historii gier wielkimi literami. I jest to absolutnie zasłużone. Smuci mnie jednak, że tak bardzo seria oddaliła się od swoich korzeni. Zapewne za kilkanaście lat, po premierze Call of Duty: Space Wars ? przyszłe pokolenia będą w zbliżony sposób porównywać ?epoki? tak, jak my robimy to teraz. Osobiście jednak nie pokuszę się o tak ?ogólną ocenę? ? nie jestem w stanie ocenić wszystkich współczesnych części ?zbiórczo?. Niechcąc jednak, by moja opinia pozostała niesprecyzowana: klasyka>Blopsy>Moderny>World at War. A skoro już przy WaW jestem: być może właśnie całokształt tej gry zaburza moje trzeźwe spojrzenie na tryb Zombie. Wybaczcie ? nijak nie jestem w stanie tego ?wyłączyć?.

A co myślicie Wy? Jak widzicie serię Call of Duty oraz, szerszym okiem, ?tasiemce?? Zapewne kilkukrotnie jeszcze wócimy do tego tematu odnośnie innych cykli growych, ale chętnie zapoznamy się z Waszym zdaniem już teraz! Pozdrawiamy i zapraszamy 26. lutego na kolejną z naszych pogadanek.

Sargeras: Trzymajcie się! Headshotów wink_prosty.gif

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...