Skocz do zawartości

Atton Rant

  • wpisy
    12
  • komentarzy
    135
  • wyświetleń
    12227

Falkon 2013 - relacja


AttonRandom

1056 wyświetleń

falkon_2013.jpg

Impreza, którą teraz się zajmę ma prawo obecnie nazywać się drugim największym wydarzeniem dla fanów szeroko pojętej fantastyki w Polsce. Oficjalnych danych jeszcze nie ma, ale są pogłoski o ponad 4500 osobach, które zaszczyciły Falkon 2013 swoją obecnością. Niech ta liczba rośnie, bo hale Targów Lublin spokojnie pomieszczą nawet i ze dwa razy więcej ludzi!

Na obecną edycję już Festiwalu Fantastyki wybrałem się po rocznej (w zasadzie to dwuletniej) przerwie, gdyż Falkon nr 13 postanowiłem pominąć ? z relacji znajomych wychodzi na to, że to była decyzja słuszna, bo FAiLKON w ich odczuciu nie należał do konwentów udanych. Widać jednak, że zarząd Falkonu wziął sobie krytykę do serca i w tym roku przygotował naprawdę dobre cztery dni naprawdę dobrej zabawy.

1456674_553124234765432_903051065_n.jpg?oh=8baf04153d3e2e6221c5e385c38daef0&oe=5535A9E0&__gda__=1428818787_1ccbf7b7d41d8c0b5bfa6142a5b42980

W Magicznych Ogrodach była najlepsza zabawa

Tym razem postanowiłem odpuścić sobie wszelakie prelekcje i zamiast nich skupić się na całej reszcie ? OGROMNYM Games Roomie (wyobraźcie sobie wielki hangar pełen stołów dla graczy), może jakichś konkursach, może ciekawych stoiskach najróżniejszych wystawców... Decyzja była jak najbardziej słuszna. Szkoda, że to trwa tylko cztery dni, a jest TYLE do roboty, że hej.

1460178_553573321387190_1670080850_n.jpg?oh=d044bf822297add057f5f880f1144cd6&oe=552653F9&__gda__=1428597456_ef57e5dcbba03b008ebfe50231e3af6b

Konkurs KOSplay (po lewej - cosplay klatki Tweety'ego)

[Zanim przejdziemy do wad Festiwalu chciałbym pochwalić arcysprawną akredytację - świetna robota, dziewczyny i chłopaki!]

Warto jednak zwrócić uwagę na kilka wad minionej edycji, które przewijają się w relacjach innych uczestników. Wielu narzekało na irytujący radiowęzeł wybijający prelegentów z rytmu, a głoszący informacje zupełnie niepotrzebne. O ile z naszej (tj. mojej ekipy, którą pozdrawiam w tym momencie) strony spotykało się to z żartami leclercowymi typu ?pani X proszona do obsługi klienta? i niespecjalnie nam przeszkadzało, tak rozumiem tych, których doprowadzało to do szewskiej pasji, zwłaszcza, że informacje przekazywane tą drogą niekoniecznie były wartościowe. Mam jednak inne zastrzeżenia, a konkretnie dwa: niestety typową przypadłością Falkonu (i być może innych konwentów) są ciekawe pokazy, które niestety organizowane są dokładnie W TYM SAMYM MOMENCIE. Być może trzeba stać się odpowiednio świętym, by zyskać możliwość bilokacji, a może nawet tri- i tetralokacji ? zawsze to jakieś rozwiązanie. Być może warto by było jednak rozważyć stworzenie osobnego bloku pokazowego?

1425776_553573464720509_1403020157_n.jpg?oh=10a224785c8e275391b5e602eed4af0c&oe=553835E2&__gda__=1429735115_82fb7b0bc960f5251d3dab4e9c8275d4

Kung Fu Pandaria

Druga sprawa to catering. WySPA miała swój własny klimat i miała też naprawdę dobrą stołówkę konwentową z szybką i sprawną obsługą, był także fast food ? śmierć z głodu nie groziła. Tym razem jednak była to całkiem możliwa opcja. Falkon 2013 miał swoją restaurację, ale niestety muszę ponarzekać na wysokie ceny, niewielką w sumie ilość jadła i zdarzające się w pewnych porach ogromne kolejki. Wbrew temu, co niektórzy pisali w Internetach jedzenie było smaczne (szczególnie połączenie pierogów ruskich ze szczypiorkiem), ale zapasy chyba szybko im się wyczerpały. Co poza restauracją? Stoisko z babeczkami i zazwyczaj niedziałający automat... Warto to rozwiązać w jakiś sposób, żeby wyeliminować kolejki w strategicznych porach dnia lub je zminimalizować i poprawić jakość świadczonych usług żywieniowych. Irytował także hałas, szczególnie podczas konkursów oraz problemy z nagłośnieniem, jak np. podczas spotkania z Kevinem J. Andersonem lub konkursu KOSplay. To trzeba poprawić.

1396007_553123431432179_1077263279_n.jpg

Rozpisałem się o wadach, ale nie zrażajcie się, teraz przechodzimy już do miłych rzeczy. Na Falkonie 2013 byłem cztery dni i lepiej wydanych 50 zł nie mogę sobie wyobrazić, szczególnie, że w tej cenie mamy dostęp do praktycznie wszystkiego przez cały czas trwania festiwalu ? a jest tego tyle, że musielibyśmy się rozdziesiątkować, żeby to wszystko ogarnąć. Takie spotkania z Cejrowskim, góra dwugodzinne, koncerty czy filmy w kinie potrafią nasz portfel okaleczyć o podobną lub większą sumę, co jest w gruncie rzeczy rozbojem w biały dzień. Zgodnie z planami poświęciliśmy całkiem sporo czasu na różne gry planszowo-stołowe, w tym Cytadelę lub Shinobi (to już stoisko firmy G3 ? spory wybór ciekawych gier, zdaje się, że stosunkowo niskie ceny, można było także wziąć udział w loterii i wygrać zgadnijcie co, obsługa też bardzo chętnie wyjaśniała zasady wybranej zabawy), a jeszcze więcej na loterie na innych stoiskach jak Okashi Ookami na ten przykład chociażby. Hazard uzależnia, więc polecam trzymać pieniążki na wodzy. Najlepsza zabawa była oczywiście w mini-Magicznych Ogrodach (taki polski i całkiem spory, bo 12-hektarowy park tematyczny, który zostanie otwarty na wiosnę 2014 w Janowcu k. Kazimierza Dolnego), pozdrawiam przemiłe panie z owych Magicznych Ogrodów, osobne stanowisko miały również 501st i Rebelianckie Szumowiny, gdzie można było spotkać jeszcze większą ilość szturmowców niż zazwyczaj, Darth Talon (charakteryzacja trwała z 6-7 godzin, serio ? naprawdę podziwiam stoicyzm i cierpliwość tej niewiasty), Bosska i inne takie osobistości. Jeśli o prelekcje SW chodzi, to w tym roku było ich bardzo niewiele, Star Trek za to zaczął rosnąć w siłę, bo udało się uchwycić kilku przebranych trekkisów, a i wykładów o ST jakby przybyło.

379671_553123511432171_1612332514_n.jpg?oh=3c2c3c2d5cc46a8b8100a72758e725c7&oe=556D2CED

Przez Falkon razem z Panem Jezusem*

Ciekawe było również miejsce zwane bodajże ?konsolówką?, głównie dlatego, że można było sobie pograć w klasyki z Pega... NES-a znaczy się. Wiecie, Contra i te sprawy, ale ci wychowani w latach 90. wiedzą, o co chodzi. Sporo było bijatyk ? najnowszy Mortal Kombat, Injustice (w sumie niezłe, ale jakoś tak brakuje tej grze, hm, kopa ? MK daje więcej radochy) czy Soul Calibur IV. Ludzie chwalili sobie również stoisko Metro 2033 z żartownisiem, możliwością pogrania w konsolową wersję gry, zakupu gadżetów (chyba, bo nie kupowałem) czy przebrania się za stalkera i zrobienia sobie pamiątkowych fot ? a za te odpowiadają profesjonaliści, jak mi się wydaje.

1476539_556448377766351_1338372017_n.jpg?oh=9bd2cfe5ba048ae7f421db07c4a4e053&oe=552D4D02&__gda__=1428998568_227e3fb1ded7ea6d7a5f694ab3ca450c

Na Falkon zdecydowanie warto pójść także dla gości specjalnych, polskich i zagranicznych. Ci pierwsi przyjeżdżają zapewne co roku, bo na przykład pana Pilipiuka to często można było spotkać, ale dla mnie liczyli się dwaj inni goście ? Mike Pondsmith i Kevin J. Anderson. Niestety autor m. in. Cyberpunka 2020 nie mógł pojawić się na imprezie z powodu problemów na amerykańskiej granicy, ale był obecny cyfrowo ? przeprowadził wideokonferencję, podobno bardzo miłą (nie wiem, bo ostatecznie nie wziąłem w niej udziału). Mr. Anderson pojawił się bez żadnych trudności, więc zamieniłem z nim kilka słów oraz zdobyłem autograf ? bardzo miły człowiek.

Z takich ciekawych falkonowych zabaw można by wymienić również Podchody ? należało zebrać 10 pieczątek z miejsc przeróżnych, a wymienionych za pomocą podpowiedzi i wrzucić je do odpowiedniej skrzynki, z której być może nasz kupon zostałby wyciągnięty podczas oficjalnego zakończenia konwentu. Tutaj kolejne małe zastrzeżenie ? owo zakończenie było zdecydowanie zbyt wcześnie, w tym momencie trwały konkursy i turnieje, a zdarzyło się pewnie nie raz i nie dwa, że nieobecni mogli akurat w nich brać udział. Polecam zorganizować taki finał nieco później. Nowością była Falkon Arena, gdzie przeprowadzono oficjalny turniej, można też było ze znajomymi naparzać się po gębach tzw. bezpieczną bronią białą lub obejrzeć pokazy chociażby takiej walki zbrojnej samurajów. Kto wie, może w chwilach spokoju za rok uda się w mojej Ekipie (jeszcze raz pozdrawiam), być może znacznie liczniejszej przeprowadzić mały turniej? Co tam obijanie sobie gąb na konsoli ? lepiej na żywo!

KOSplay ? ciekawa sprawa. Pierwsza edycja była udana mimo problemów technicznych, być może już za rok będzie można zobaczyć jeszcze lepsze, jeszcze bardziej dopracowane stroje uczestników w naprawdę godnej oprawie ? byłoby super.

Sporo tego było i nie muszę szczegółowo wszystkiego opisywać ? wystarczy powiedzieć, że Falkon 2013 był naprawdę bardzo udanym wydarzeniem i zdecydowanie warto było wydać nań śmiesznie małe w porównaniu do oferty pieniądze. Interes roku! Oby zastrzeżenia uczestników zostały wzięte pod uwagę (można by ulepszyć usługi żywieniowe, że tak to ujmę oraz dokładniej przetestować sprzęt przed różnymi pokazami), a kolejna edycja powinna być jeszcze lepsza (i trawiona własnymi problemami, hehehe).

Polecam i zapraszam,

Piotr Fronczewski

* Nie odczytujcie tego jako naśmiewanie się z chrześcijaństwa, bom katolik

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...