Skocz do zawartości

Blogowe aTezy

  • wpisy
    318
  • komentarzy
    3426
  • wyświetleń
    544859

Top 50 piłkarzy XXI wieku cz. 5


...AAA...

2140 wyświetleń

10. Messi Lionel

Wraz z Cristiano Ronaldo stanowią w ostatnim okresie parę zdecydowanie najlepszych ofensywnych graczy na świecie. Znalazł się o miejsce wyżej, za finał LM 2009, gdzie wykazał więcej dojrzałości i okazał się bardziej wartościowym zawodnikiem dla swojej drużyny. Jest prawdziwym spadkobiercą talentu Maradony i ma szansę przejść do historii. Podobnie jak boski Diego, mimo niezbyt imponujących warunków fizycznych, Messi ma w sobie ogromne ilości potencjału, pozwalającego w pojedynkę odmienić losy meczu.

Pozycja: Pomocnik

Kraj: Argentyna

Kariera: FC Barcelona

9. Figo Luis

Po opuszczeniu Portugalii, trafił do Barcelony, gdzie przez 5 bardzo udanych sezonów zaskarbił sobie miłość kibiców. W 2000 roku zaszokował piłkarski świat zgadzając się na transfer do największego rywala ? Realu Madryt za 58 mln euro. Zmiana otoczenia wyszła mu jednak na dobre i wkrótce stał się jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w Europie. Oprócz wygranej w LM, i czterech mistrzostw Hiszpanii i tyleż samo Włoch (po przejściu do Interu), indywidualnie w 2000 roku otrzymał złotą piłkę i ośmiokrotnie był tytułowany graczem roku w Portugalii. Figo to także rekordzista pod względem ilości występów w swojej kadrze i jeden z najlepszych strzelców w jej historii.

Pozycja: Pomocnik

Kraj: Portugalia

Kariera: Sporting CP, FC Barcelona, Real Madryt, Inter Mediolan

8. Raúl González Blanco

Piłkarz, który już na różne sposoby przeszedł do kanonu, a dalej gra. Raúl to dwukrotny król strzelców Primera Divison, najlepszy strzelec w historii Realu (ponad 220 bramek), reprezentacji Hiszpanii (44 bramki), a także Ligii Mistrzów (67 bramek). Do tego rekordzista pod względem występów i kapitan klubu z Madrytu. Już stał się jedną z największych legend całej historii hiszpańskiej piłki.

Pozycja: Napastnik

Kraj: Hiszpania

Kariera: Real Madryt

7. Kahn Oliver

Jeden z najwybitniejszych bramkarzy w historii. Cechowały go instynkt, świetna gra na przedpolu i szczęście do obrony karnych. Potrafił być opanowany, ale jednocześnie agresywny i bardzo waleczny. Wieloletni kapitan Bayernu, z którym zdobył Puchar UEFA, wygrał LM (w finale obronił dwa karne!), oraz ośmiokrotnie zajmował pierwsze miejsce w lidze niemieckiej. Między grudniem 1998, a kwietniem 1999 pobił rekord, nie puszczając ani jednej bramki. W 2002 roku Kahn ukoronował swoją karierę, zostając wybranym najlepszym bramkarzem i w ogóle piłkarzem mundialu w Korei i Japonii.

Pozycja: Bramkarz

Kraj: Niemcy

Kariera: Bayern Monachium

6. Maldini Paolo

Drugiego takiego piłkarza prawdopodobnie już nie zobaczymy. Przez 25 lat swojej kariery rozegrał niebotyczną liczbę spotkań, wszystkie w barwach jednego klubu, którego jest wychowankiem ? AC Milanu. W dodatku Maldini może się pochwalić uczestnictwem w ośmiu finałach LM (lepszy wynik w historii uzyskał tylko Francisco Gento)! Maldini był także czołową postacią reprezentacji Włoch, gdzie podobnie jak w zespole z Mediolanu, pełnił funkcję kapitana. Paolo i tutaj dorobił się rekordu, mając na swoim koncie najwięcej, bo 126 meczów w reprezentacji. Zdaniem ?World Soccer Magazine? w 1994 roku to właśnie on był najlepszym piłkarzem na świecie i właśnie wówczas pierwszy raz został uznany najlepszym obrońcą globu.

Pozycja: Obrońca

Kraj: Włochy

Kariera: AC Milan

5. Henry Thierry

Gdybym miał stworzyć jedenastkę marzeń XXI wieku, to na szpicy bez wahania osadziłbym Francuza. Henry łączy w sobie szybkość, zwinność, technikę, błyskotliwość i precyzyjne uderzenie. Napastnik niemal doskonały. Nigdy nie otrzymał złotej piłki, ani nie był wybierany piłkarzem roku FIFA, za to kilkakrotnie zajmował w tych plebiscytach drugie miejsca. Swoje niepospolite zdolności snajperskie udokumentował sięgając aż czterokrotnie po tytuł króla strzelców Premiership i dwukrotnie najlepszego strzelcy w Europie. Opuścił Arsenal by wygrać upragnioną LM. Swoje marzenie spełnił przechodząc do Barcelony, gdzie w drodze do finału zaliczył 3 asysty i 5 bramek, walnie przyczyniając się do końcowego sukcesu.

Pozycja: Napastnik

Kraj: Francja

Kariera: AS Monaco, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, FC Barcelona

4. Roberto Carlos da Silva

Bardzo możliwe, że niski Brazylijczyk to najlepszy lewy obrońca w historii futbolu. Skutecznie grający wślizgiem, odznaczający się szybkością, zwinnością, potrafiący skonstruować bardzo szybką kontrę, niezmordowanie biegał od obrony do ataku. Znakiem firmowym Carlosa był przede wszystkim piekielnie silny strzał z lewej nogi. Niektóre jego uderzenia z dystansu, czy z wolnych zdawały się przeczyć prawom fizyki. Drugi (po Cafu) pod względem ilości występów w kadrze Brazylii, zdobył z nią mistrzostwo i wicemistrzostwo świata. Lata świetności spędził w Realu, gdzie trzykrotnie świętował wygranie LM.

Pozycja: Obrońca

Kraj: Brazylia

Kariera: Uni?o S?o Jo?o, SE Palmeiras, Inter Mediolan, Real Madryt, Fenerbahce

3. Ronaldinho Gaúcho

Gdy słyszę, że R10 był przereklamowanym gwiazdorem to nóż w kieszeni mi się otwiera? Ktoś kto tak twierdzi musiał przespać co najmniej dwa lata, kiedy to Ronaldinho był niekwestionowanie najlepszym piłkarzem na ziemi. Fantastyczna technika, boski drybling, wykańczanie akcji, perfekcyjne stałe fragmenty i przede wszystkim niespotykane u żadnego innego kopacza pomysłowość i błyskotliwość. Po prostu geniusz. Uosabiał istotę brazylijskiego futbolu, swoimi boiskowymi czarami i wieczną radością płynącą z gry. W wielkich derbach, przy owacjach na stojąco, strzelił Realowi dwie bramki, w tym drugą po pięknej akcji indywidualnej. Podobno był pierwszym oklaskiwanym przeciwnikiem w Madrycie od czasów samego Maradony. O początek końca dwukrotnego piłkarza roku według FIFA, sam osobiście obwiniam Barcelonę. Wypalony R10 nadal asystował i strzelał bramki (w tym piękna przewrotka przeciw Villareal), lecz Katalonia nie okazała mu wsparcia i stwierdziła, że pora się pozbyć ?balastu?. Gdyby Ronaldinho Gaúcho grał na swoim najwyższym poziomie do dziś, mógłby konkurować z samym Pele czy Maradoną.

Pozycja: Pomocnik

Kraj: Brazylia

Kariera: Gr?mio Porto Alegre, Paris Saint-Germain, FC Barcelona, A.C. Milan

2. Ronaldo Luís Nazário de Lima

Niezbyt go lubię, ale może dlatego, że nie przypatrywałem się jego bogatej karierze od samego początku. W wieku 18 lat król strzelców ligi brazylijskiej (22 gole w 18 meczach!), następnie najskuteczniejszy w holenderskiej (30 goli w 33 meczach), hiszpańskiej (34 gole w 37 meczach i złoty but), wicekról włoskiej, znów wicekról i później król hiszpańskiej. Z reprezentacją Brazylii wystąpił na czterech mundialach, w których zdobył dwa mistrzostwa i jedno wicemistrzostwo świata. Wyprzedzając Gerda Müllera, stał się najskuteczniejszym napastnikiem w historii MŚ. Po 1998 Ronaldo leczył głównie kontuzje i przeżywał kryzys. Jego wielki powrót miał miejsce w Korei i Japonii gdzie strzelił 8 goli w 7 meczach popychając reprezentacje Brazylii do ostatniego mistrzostwa.

Pozycja: Napastnik

Kraj: Brazylia

Kariera: Cruzeiro, PSV Eindhoven, FC Barcelona, Inter Mediolan, Real Madryt, AC Milan, Corinthians

1. Zidane Zinedine

Dlaczego właśnie Zizou? W plebiscycie FIFA na piłkarza roku aż sześciokrotnie stawał na podium, z czego trzy razy zajmował pierwsze miejsce. Właściwie przez około 8 lat ciągle należał do czołówki najlepszych piłkarzy na ziemi. To on doprowadził trójkolorowych do mistrzostwa świata 1998, gdzie w finale zaaplikował Brazylijczykom dwie bramki. Następnie poprowadził trójkolorowych do wygranej ME 2000. W wieku 34 lat nastąpił powrót wielkiego Zizou, który pociągnął Francję do wicemistrzostwa świata 2006, a sam został wybrany zawodnikiem turnieju. Przechodząc z Juventusu do Realu za 76 mln euro, stał się przedmiotem nowego rekordu transferowego. W Madrycie przyczynił się do zdobycia pucharu Europy 2002, strzelając w finale przeciw Leverkusen zwycięskiego gola, pięknym wolejem w okno bramki. Zinedine Zidane to nie tylko bezwzględnie jeden z najlepszych zawodników XXI wieku, ale wszechczasów w ogóle.

Pozycja: Pomocnik

Kraj: Francja

Kariera: AS Cannes, Girondins Bordeaux, Juventus Turyn, Real Madryt

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Cóż, Zidane nie był dla mnie zaskoczeniem - sam bym go typował na pierwsze miejsce. :)

Ale do jasnej cholerki, cała lista ma jeden, malusienki mankament - gdzie do diaska jest J.Terry?! :<

Link do komentarza

Z chęcią bym się podpisał pod tą listą.... Co właściwie teraz robię. Kilka zamian bym może i wprowadził, ale wymienianie ich nie ma sensu - w końcu te lsity są tylko subiektywne. A Zidane'owi pierwsze miejsce należy się jak psu buda.

Link do komentarza

w całej liście brakuje Seedorfa, jednego z najlepszych Holendrów ostatnich lat, Pirlo i Zanettiego. Co do miejsc nie mam większych zarzutów, może Owen wyżej od Kaki mnie trochę rozśmieszył, ale poza tym dobrze ;)

Link do komentarza

Qrowsky, Terry jest tam gdzieś w środku. Jeśli chodzi o Zidane'a zgadzam się w stu procentach, gdyby nie on reprezentacja Francji nie byłaby tym, czym była :) Ogólnie całe zestawienie bardzo dobre, paru dobrych piłkarzy nie ma, ale cóż trudno się zmieścić w tej pięćdziesiątce, także nie będę psioczył ;)

Link do komentarza

Ogólnie spoko, nie zgodzę się z paroma typami i Zidanem #1, ale każdy może mieć swoje zdanie na ten temat. Jednak nie mogę zrozumieć jednej rzeczy... dlaczego posądzasz Barce o zniszczeni talentu Ronaldinho ? Jeżeli faktycznie się nim interesowałeś/interesujesz to musisz więcej o nim poszukać. Jestem fanem Barcy od kilku lat i śledziłem losy "boskiego R10". Prawą jest, że talent ma przeogromny, umiejętności też i wiele razy ratował Barcelonie dupę. Jednak sam jest winien zaprzepaszczania własnego talentu ! Nie stawiał się na treningi, właził trenerowi na głowę, żądając by było jak on chce, zamiast trenować i stosować się do zaleceń to balangował do rana i się obżerał.... Przyjrzyj się jego formie przed tym jak Katalończycy go sprzedali i zauważ jego brzuszek, nie jest on wynikiem intensywnych treningów, a gwiazdorzenia.... Jeszcze te reklamy, które zajmowały mu czas... Zapomniał, że gra w nogę jest jego źródłem utrzymania, a nie reklamy, w których grał. Woda sodowa uderzyła mu do głowy. tyle ode mnie.

Link do komentarza

Ty patrzysz okiem fana Barcelony, a ja okiem bardziej obiektywnym - ten klub jest mi obojętny. Wiem jednak, że w Anglii piłkarze często, mimo spadku formy i starości pozostają w jednym klubie, kochani przez kibiców. Reklamy? Henr'ego, Zidane, nie mówiąc o Beckhamie widziałem w większej ilości reklam i żyją. Poszukałem o tym dosyć i widziałem filmiki, kiedy przez wejściem na stadion R10 już był wygwizdywany, "kibice" rzucali się do niego, przychodzili po bluzgać na treningi...

Link do komentarza

W CFC tak, ale to zestawienie ostatnich kilku lat. Ballack był głównym ogniwem Leverkusen, które doprowadził do finału LM, a następnie Bayernu. Ponadto przez długi czas jeden z lepszych piłkarzy w kadrze Niemiec, która też swoje osiąga. Klose to król i wicekról MŚ, musiał się tu znaleźć. Diego (?) Forlan to dwa razy najlepszy strzelec w całej Europie. Wszystko jest uzasadnione w opisach ;).

Link do komentarza

Za to, że piłkarz był z drużyną w półfinale LM, ma się znaleźć wśród najlepszej 20 w ostatnich 9 latach? Nie twierdzę, że się nie nadaje do 50, ale wtedy kogoś innego trzeba było by wywalić. Nie da się wszystkim dogodzić. W sytuacjach spornych patrzyłem na tytuły - tych niestety Lampard (indywidualnych) właściwie nie ma w ogóle. Pisałem o tym w podsumowaniu.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...