Top 50 piłkarzy XXI wieku cz. 5
10. Messi Lionel
Wraz z Cristiano Ronaldo stanowią w ostatnim okresie parę zdecydowanie najlepszych ofensywnych graczy na świecie. Znalazł się o miejsce wyżej, za finał LM 2009, gdzie wykazał więcej dojrzałości i okazał się bardziej wartościowym zawodnikiem dla swojej drużyny. Jest prawdziwym spadkobiercą talentu Maradony i ma szansę przejść do historii. Podobnie jak boski Diego, mimo niezbyt imponujących warunków fizycznych, Messi ma w sobie ogromne ilości potencjału, pozwalającego w pojedynkę odmienić losy meczu.
Pozycja: Pomocnik
Kraj: Argentyna
Kariera: FC Barcelona
9. Figo Luis
Po opuszczeniu Portugalii, trafił do Barcelony, gdzie przez 5 bardzo udanych sezonów zaskarbił sobie miłość kibiców. W 2000 roku zaszokował piłkarski świat zgadzając się na transfer do największego rywala ? Realu Madryt za 58 mln euro. Zmiana otoczenia wyszła mu jednak na dobre i wkrótce stał się jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w Europie. Oprócz wygranej w LM, i czterech mistrzostw Hiszpanii i tyleż samo Włoch (po przejściu do Interu), indywidualnie w 2000 roku otrzymał złotą piłkę i ośmiokrotnie był tytułowany graczem roku w Portugalii. Figo to także rekordzista pod względem ilości występów w swojej kadrze i jeden z najlepszych strzelców w jej historii.
Pozycja: Pomocnik
Kraj: Portugalia
Kariera: Sporting CP, FC Barcelona, Real Madryt, Inter Mediolan
8. Raúl González Blanco
Piłkarz, który już na różne sposoby przeszedł do kanonu, a dalej gra. Raúl to dwukrotny król strzelców Primera Divison, najlepszy strzelec w historii Realu (ponad 220 bramek), reprezentacji Hiszpanii (44 bramki), a także Ligii Mistrzów (67 bramek). Do tego rekordzista pod względem występów i kapitan klubu z Madrytu. Już stał się jedną z największych legend całej historii hiszpańskiej piłki.
Pozycja: Napastnik
Kraj: Hiszpania
Kariera: Real Madryt
7. Kahn Oliver
Jeden z najwybitniejszych bramkarzy w historii. Cechowały go instynkt, świetna gra na przedpolu i szczęście do obrony karnych. Potrafił być opanowany, ale jednocześnie agresywny i bardzo waleczny. Wieloletni kapitan Bayernu, z którym zdobył Puchar UEFA, wygrał LM (w finale obronił dwa karne!), oraz ośmiokrotnie zajmował pierwsze miejsce w lidze niemieckiej. Między grudniem 1998, a kwietniem 1999 pobił rekord, nie puszczając ani jednej bramki. W 2002 roku Kahn ukoronował swoją karierę, zostając wybranym najlepszym bramkarzem i w ogóle piłkarzem mundialu w Korei i Japonii.
Pozycja: Bramkarz
Kraj: Niemcy
Kariera: Bayern Monachium
6. Maldini Paolo
Drugiego takiego piłkarza prawdopodobnie już nie zobaczymy. Przez 25 lat swojej kariery rozegrał niebotyczną liczbę spotkań, wszystkie w barwach jednego klubu, którego jest wychowankiem ? AC Milanu. W dodatku Maldini może się pochwalić uczestnictwem w ośmiu finałach LM (lepszy wynik w historii uzyskał tylko Francisco Gento)! Maldini był także czołową postacią reprezentacji Włoch, gdzie podobnie jak w zespole z Mediolanu, pełnił funkcję kapitana. Paolo i tutaj dorobił się rekordu, mając na swoim koncie najwięcej, bo 126 meczów w reprezentacji. Zdaniem ?World Soccer Magazine? w 1994 roku to właśnie on był najlepszym piłkarzem na świecie i właśnie wówczas pierwszy raz został uznany najlepszym obrońcą globu.
Pozycja: Obrońca
Kraj: Włochy
Kariera: AC Milan
5. Henry Thierry
Gdybym miał stworzyć jedenastkę marzeń XXI wieku, to na szpicy bez wahania osadziłbym Francuza. Henry łączy w sobie szybkość, zwinność, technikę, błyskotliwość i precyzyjne uderzenie. Napastnik niemal doskonały. Nigdy nie otrzymał złotej piłki, ani nie był wybierany piłkarzem roku FIFA, za to kilkakrotnie zajmował w tych plebiscytach drugie miejsca. Swoje niepospolite zdolności snajperskie udokumentował sięgając aż czterokrotnie po tytuł króla strzelców Premiership i dwukrotnie najlepszego strzelcy w Europie. Opuścił Arsenal by wygrać upragnioną LM. Swoje marzenie spełnił przechodząc do Barcelony, gdzie w drodze do finału zaliczył 3 asysty i 5 bramek, walnie przyczyniając się do końcowego sukcesu.
Pozycja: Napastnik
Kraj: Francja
Kariera: AS Monaco, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, FC Barcelona
4. Roberto Carlos da Silva
Bardzo możliwe, że niski Brazylijczyk to najlepszy lewy obrońca w historii futbolu. Skutecznie grający wślizgiem, odznaczający się szybkością, zwinnością, potrafiący skonstruować bardzo szybką kontrę, niezmordowanie biegał od obrony do ataku. Znakiem firmowym Carlosa był przede wszystkim piekielnie silny strzał z lewej nogi. Niektóre jego uderzenia z dystansu, czy z wolnych zdawały się przeczyć prawom fizyki. Drugi (po Cafu) pod względem ilości występów w kadrze Brazylii, zdobył z nią mistrzostwo i wicemistrzostwo świata. Lata świetności spędził w Realu, gdzie trzykrotnie świętował wygranie LM.
Pozycja: Obrońca
Kraj: Brazylia
Kariera: Uni?o S?o Jo?o, SE Palmeiras, Inter Mediolan, Real Madryt, Fenerbahce
3. Ronaldinho Gaúcho
Gdy słyszę, że R10 był przereklamowanym gwiazdorem to nóż w kieszeni mi się otwiera? Ktoś kto tak twierdzi musiał przespać co najmniej dwa lata, kiedy to Ronaldinho był niekwestionowanie najlepszym piłkarzem na ziemi. Fantastyczna technika, boski drybling, wykańczanie akcji, perfekcyjne stałe fragmenty i przede wszystkim niespotykane u żadnego innego kopacza pomysłowość i błyskotliwość. Po prostu geniusz. Uosabiał istotę brazylijskiego futbolu, swoimi boiskowymi czarami i wieczną radością płynącą z gry. W wielkich derbach, przy owacjach na stojąco, strzelił Realowi dwie bramki, w tym drugą po pięknej akcji indywidualnej. Podobno był pierwszym oklaskiwanym przeciwnikiem w Madrycie od czasów samego Maradony. O początek końca dwukrotnego piłkarza roku według FIFA, sam osobiście obwiniam Barcelonę. Wypalony R10 nadal asystował i strzelał bramki (w tym piękna przewrotka przeciw Villareal), lecz Katalonia nie okazała mu wsparcia i stwierdziła, że pora się pozbyć ?balastu?. Gdyby Ronaldinho Gaúcho grał na swoim najwyższym poziomie do dziś, mógłby konkurować z samym Pele czy Maradoną.
Pozycja: Pomocnik
Kraj: Brazylia
Kariera: Gr?mio Porto Alegre, Paris Saint-Germain, FC Barcelona, A.C. Milan
2. Ronaldo Luís Nazário de Lima
Niezbyt go lubię, ale może dlatego, że nie przypatrywałem się jego bogatej karierze od samego początku. W wieku 18 lat król strzelców ligi brazylijskiej (22 gole w 18 meczach!), następnie najskuteczniejszy w holenderskiej (30 goli w 33 meczach), hiszpańskiej (34 gole w 37 meczach i złoty but), wicekról włoskiej, znów wicekról i później król hiszpańskiej. Z reprezentacją Brazylii wystąpił na czterech mundialach, w których zdobył dwa mistrzostwa i jedno wicemistrzostwo świata. Wyprzedzając Gerda Müllera, stał się najskuteczniejszym napastnikiem w historii MŚ. Po 1998 Ronaldo leczył głównie kontuzje i przeżywał kryzys. Jego wielki powrót miał miejsce w Korei i Japonii gdzie strzelił 8 goli w 7 meczach popychając reprezentacje Brazylii do ostatniego mistrzostwa.
Pozycja: Napastnik
Kraj: Brazylia
Kariera: Cruzeiro, PSV Eindhoven, FC Barcelona, Inter Mediolan, Real Madryt, AC Milan, Corinthians
1. Zidane Zinedine
Dlaczego właśnie Zizou? W plebiscycie FIFA na piłkarza roku aż sześciokrotnie stawał na podium, z czego trzy razy zajmował pierwsze miejsce. Właściwie przez około 8 lat ciągle należał do czołówki najlepszych piłkarzy na ziemi. To on doprowadził trójkolorowych do mistrzostwa świata 1998, gdzie w finale zaaplikował Brazylijczykom dwie bramki. Następnie poprowadził trójkolorowych do wygranej ME 2000. W wieku 34 lat nastąpił powrót wielkiego Zizou, który pociągnął Francję do wicemistrzostwa świata 2006, a sam został wybrany zawodnikiem turnieju. Przechodząc z Juventusu do Realu za 76 mln euro, stał się przedmiotem nowego rekordu transferowego. W Madrycie przyczynił się do zdobycia pucharu Europy 2002, strzelając w finale przeciw Leverkusen zwycięskiego gola, pięknym wolejem w okno bramki. Zinedine Zidane to nie tylko bezwzględnie jeden z najlepszych zawodników XXI wieku, ale wszechczasów w ogóle.
Pozycja: Pomocnik
Kraj: Francja
Kariera: AS Cannes, Girondins Bordeaux, Juventus Turyn, Real Madryt
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze