Feldziarz Blog

He, he. Dobre:)

Podobny miałem widok jak u mnie drogę robili:)

Może przerwę mieli.

Trochę długą. Bo ta przerwa trwała około godziny:)

Budowlańcy/pracownicy fizyczny robią sobie dłuższe przerwy. Nie do wiary, po prostu sensacja. Nie spodziewałem się!

Budowlańcy/pracownicy fizyczny robią sobie dłuższe przerwy. Nie do wiary, po prostu sensacja. Nie spodziewałem się!

Ten wpis jest napisany dla żartu. Jak nie rozumiesz jego definicji to radzę ci wrócić do książek. Oczywiście jak obejrzysz sobie dobranockę

Budowlańcy/pracownicy fizyczny robią sobie dłuższe przerwy. Nie do wiary, po prostu sensacja. Nie spodziewałem się!

Co ty nie powiesz? Aż mi paczały wypadły z orbit:)

Budowlańcy/pracownicy fizyczny robią sobie dłuższe przerwy. Nie do wiary, po prostu sensacja. Nie spodziewałem się!

Zapomniałem napisać że ta przerwa była zanim zaczęli cokolwiek robić

Tak się gapiłem na zdjęcie i gapiłem i jedno pytanie mi się nasuwa...

Czy panowie ze zdjęcia lubią chipsy?

...........................................................

A może pójść dalej tą drogą? Jeśli lubią, to o jakim smaku? A jeśli nie lubią, to dlaczego? Czy mieli traumę i się boją chipsów? Czy zwyczajnie ich nie lubią? Czy może lubią ale się do tego nie przyznają i ich nie jedzą, a gdy ktoś się pyta czy lubią to odpowiadają "nie"? I co by zrobili gdyby np stwierdzili, że nie lubią, a tak naprawdę nawet ich nie jedli? Czy gdyby jednak zjedli chipsy i stwierdzili, że im smakują to w jaki sposób i czy w ogóle zmieniłoby to ich stosunek do świata? Czy gdyby lubili chipsy to wymyśliliby nowe sposoby na podryw z chipsami? A może stworzyliby nowy smak? Albo kilka? A jeśli już to jaki był ich początek z chipsami? Czy swoją pierwszą paczkę kupili? Czy ukradli? Pożyczyli? Skopiowali sobie tzn zrobili w domu własne, identyczne jak te sklepowe po czym wsadzono ich za to do więzienia, a po wyjściu jeszcze bardziej doceniali smak chipsów?

A może płodzą limeryki czy inne pierdółki liryczne?

A może coś takiego;

Kiedyś ze sklepu na Pokojowej

Kupiłem se czipsy czosnkowe

Były smaczne, naprawdę

Choć trochę też twarde

Lecz dobre jest każde doświadczenie nowe

Jak żyć z czipsami, jak żyć?

Lepsze takie budowlańcze pikniki niż rozwalone pół miasta przez 5 miesięcy...

Oto moje propozycje na kolejne części twojej wspaniałej serii "Trudy i dziwy, czyli życie w Polsce":

- "Politycy kradną nam pensje";

- "Kolejki do lekarza są za długie";

- "Dlaczego pracuję z najniższą krajową";

oraz hit wśród młodzieży Połomski Jerzy

- "Po humanie nie ma roboty"

>inb4 ironic shitposting is still shitpostnig

>inb4 I don't give a shit