Skocz do zawartości

Blog mazowszaka;)

  • wpisy
    66
  • komentarzy
    287
  • wyświetleń
    19304

Jak wciągają gry?


mazowszak45

319 wyświetleń

Są takie gry,które nie są nastawione na jednokrotne przejście, to znaczy niby są ale człowiekowi tak się to podoba,że chce zwiedzić cały świat, poznać wszystkich ludzi, rozwiązać wszystkie questy, a jak rozwiążesz wszystkie questy to przechodzisz tą grę 10 razy i odkładasz na półkę.To oczywiście dotyczy gier single player .Niektórzy jednak potrafią rozkochać grę single bardziej niż jakąkolwiek grę multi i spędzają w niej 2000h,ale to nieliczne wyjątki .A jak wygląda sytuacja z grami multi?Tu już naprawdę można nieźle wsiąknąć i nie mam na myśli tylko WoWa, lecz także gier przeglądarkowych, gier free to play, a także trybów multi do gier sklepowych typu call of duty czy serii battlefield gdzie współpraca między ludźmi wydaje się fajniejsza niż prawdziwe życie, a my możemy pobawić się we fragowanie na serwerze.Fajniejsze to niż uczenie się na lekcje co nie? trollface.gif.W grach multiplayer najważniejsza jest właśnie ta współpraca, rozmowy z (nie żywymi) ludźmi, a także to, że możemy się pochwalić naszymi postaciami przed wszystkimi nie na gameplayach, tylko na żywo

blogentry-131131-0-56257800-1346855519_t

Moja historia grania online zaczeła się na plemionach popularnej grze przeglądarkowej gdzie każdy może rozwijać swoją wioskę.Grałem na paru światach lecz tylko raz dobiłem się do kilkudziesięciu tysięcy punktów, co jest wynikiem mocno średnim, lecz spędziłem nad tą grą całkiem dużo czasu.

Grą przy której spędziłem zdecydowamnie najwięcej czasu jest footballteam, czyli gra w której mozesz poprowadzić swojego zawodnika do startu w ligach od 3 zaczynając a po pierwszych kończąc, lecz robiąc tylko to ta gra szybko się nudziła.Założenie klubu i ogarnięcie go było niezwykle wciągające.Ściągając graczy do klubu musiałeś godzinami czekać na chacie w poszukiwaniu wolnych zawodników.Jeśli taki sie pojawił trzeba było napisać mu na prywatnych wiadomościach oferte dołączenie do klubu.Odpowiadało max.10%, w tym z 5% odpowiadała , że dogadała sie z innymi.Ostatecznie może z 2% przychodziło do ciebie.Żeby sprowadzić kogoś trzeba było mocno koloryzować sytuację, lub często po prostu kłamać (taki mały amber gold),Każdy klub miał swój budżet, który był finansowany z pieniędzy właściciela lub zastępcy, rzadziej z kieszeni innych graczy.Byłem w tej grze dosyć dobry, ze swoim klubem zbudowanym i pielęgnowanym od początku przeze mnie osiągnełem 2 ligę, a w pierwsym sezonie straciłem awans do 1ligi w jednym z ostatnich meczów w sezonie.Wtedy z powodów konfliktów wewnętrznych opuściłem klub,który dzień później już nie istiał.Miło go wspominam.Później udało mi się wystąpić w lidze mistrzów, wygrałem na loterii i osiągnąłem na tamte warunki bardzo wysoką liczbę 300000 punktów.Po wprowadzeniu niepasujących mi zmian przez adminów odeszłem z tej gry i już do niej nigdy nie powróciłem.To była moja ostatnia gra, w którą grałem tak dużo czasu.Podobała mi się gra 4story lecz nie zaszedłem w niej daleko.Od tego czasu nie gram już tak w gry online.A jak jest z wami?macie jakąś grę online po której macie miłe wspomnienia?

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...