Blog mazowszaka;)

Najkrócej jak się da.

Przęciętny Polak to "narzekacz" - człowiek, który na wszystko narzeka, zganiajac winę na kogoś innego, samemu nie próbując polepszyć swego życia

Nie,chociaż zachowania rasistowskie lub bicie kogoś za to,że ma inny pogląd na dana sprawę lub inaczej się zachowuję,stały się ostatnimi czasy trochę rzadsze.

LoL. To chyba liceum na oczy nie widziałeś. Sorki, ale to się nie zmieniło

Przęciętny Polak to "narzekacz" - człowiek, który na wszystko narzeka, zganiajac winę na kogoś innego, samemu nie próbując polepszyć swego życia

Jak polepszyć swoje życie bez warunków na jego polepszenie? Jedyna możliwość to wyjechać za granice, bo w Polsce tego ze świecą szukać i to nie jest narzekanie. Wielu ludzi chce zmienić politykę, by była lepsza, jednak to i tak nie wyjdzie. Ludzie, którzy idą do polityki to zwykle do niczego innego się nie nadają, bo nikt o czystych intencjach daleko nie zachodzi (w tym zawodzie)

Nie,chociaż zachowania rasistowskie lub bicie kogoś za to,że ma inny pogląd na dana sprawę lub inaczej się zachowuję,stały się ostatnimi czasy trochę rzadsze.

Proponuję wpaść, do mojego gimnazjum i przejść się po głównym korytarzem. Potem schodami w dół i przejść się po szatni. Zobaczysz różnicę (w postaci sporej grupki dresów).

W większości ludzie stawiają spację po znakach interpunkcyjnych. Spróbuj, a ułatwisz potencjalnym czytelnikom robotę.

Oh, meine libe kinderniespodzianko, czy meine shon oczy widzą... EINE STHEREOTHYPEN?!

Co do mnie... po kolei

-partia: Nowa Prawica

-wierzący: staram się najlepiej, jak mogę

-tolerancyjność: zależy. Jednakże to, że nie lubię zwolenników aborcji, in vitro, legalizacji narkotyków etc. nie oznacza, że muszę się z nimi zaraz tłuc, nie?

-narzekanie: w moim przypadku raczej nie... staram się być optymistą, aczkolwiek nie zawsze to wychodzi. Chyba każdy Polak ma coś z "narzekacza"

-nie

-tak

no to jak zaczeliśmy to i ja się podziele

-po/rp

-raczej niewierzący, choć nie antyklerykalny, przeciwnik aborcji

-tolerancja:staram się bardzo, szanuję każdą opinie

-narzekanie:niestety trochę tak

-kształtują się nadal,ale już doszedłem chyba do pewnego ,,punktu''

-tak

Jestem tak wdzięczny za poprawę, że aż odpowiem na te pytania:

- Partie się pojawiają i znikają. Siedzę w centrum, bo radykalna lewica mnie mierzi bajkopisarstwem, a przedstawiciele prawicy są autentycznie niebezpieczni.

- Agnostyk.

- Nie jestem tolerancyjny. Jednak nie ze względów religijnych (patrz wyżej).

- Krytykuję dość często. Narzekanie uważam za niekonstruktywne i raczej nie traktuję narzekaczy poważnie.

- Rzadko. Potrzeba mocnych, racjonalnych powodów.

- Z mediami mam niewiele wspólnego, a na reklamy uwagi nie zwracam. Polegam na recenzjach i opiniach ludzi neutralnych.