Wpis szósty, czyli idą święta.
Idą święta, idą święta, każda buzia uśmiechnięta...
16 grudzień.
Coraz bliżej świąt.
Rodzice zaczynają się rozglądać za prezentami, niektórzy twierdzą, że mają czas, dzieci już marzą o tym, co dostaną pod choinkę, w szkołach ostatnie dni nauki.
No właśnie.
Wszyscy pędzą, wszyscy się spieszą, bo trzeba robić to, trzeba robić tamto, i to też jeszcze do zrobienia. Ale czy na pewno o to chodzi?
Usiądźmy. Odpocznijmy. Zastanówmy się.
Czy na pewno mam z kim spędzić święta? Czy będę sam/sama jak palec?
Czy właśnie tego chcę? Może czas to zmienić?
W telewizji właśnie leci jakiś program z wróżbami. No, też można i tam zasięgnąć rady - jeśli nie umie się samemu pomyśleć... "Rozkładam swoje karty anielskie..."
Ale jak każdy wie, to pic na wodę jest. Prawda?
*Chrząknięcie. Ekhm, odbiegamy od tematu.*
Tak, tak, od tematu. Święta. To nasz temat. Nie wróżby.
Święta to też dobry czas, by się pogodzić. Zamiast okazjonalnie dać komuś w papę - przybijmy z tym kimś piątkę, zamiast wydrzeć się na żonę/dziewczynę, jak to źle gotuje, jaka to wredna, że tylko kasę marnuje na pierdoły - kupmy jej chociażby kwiatka. Przecież każda kobieta na to zasługuje.
Prawda?
*Lekkie zdenerwowanie. Znowu odbiegamy od tematu.*
Tak, tak, znowu.
Ale póki co, to tyle ze świąt. Na resztę przyjdzie czas.
Wesołe wieści.
W GW2 pojawi się moja ulubiona profesja - mesmer. Już nie mogę się doczekać open bety.
Idzie weekend. Trzeba go jakoś twórczo spędzić.
Może znowu pobawię się w Minecrafcie?
*Opinia. No tak, to jest przecież bardzo twórcze. Lepiej bym się wziął za czyszczenie dysku ze śmieci.*
*Druga opinia. Ta, z twórczego deszczu pod twórczą rynnę...*
Teraz delikatna prośba. Zostawiajcie komentarze. Nawet małe. Byle na temat. No i żeby to nie był bezsensowny spam.
A tym, którzy coś tutaj kiedyś napisali, a nawet tym, którzy chociaż tutaj wchodzą i czytają...
Dziękuję.
Naprawdę.
Dobranoc.
Ps.: Nie zapomnijcie napisać listu do św. Mikołaja.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze